Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
471 509
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A adamIM
+5 / 7

@1959
tzn w co że wiedział czy że nie wiedział??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O onlywoman
+8 / 16

Ja uważam, że jeżeli wiedział,a wszystko na to wskazuje to powinien coś zrobić, tylko pytanie czy gdyby coś zrobił, jak jeszcze był Karolem Wojtyłą coś by zmieniło, czy i tak kościòł uciszył by sprawę. Nie wiem może jako głowa kościoła. Dziś nie wiemy, bo nie może się do tego odnieść. Takie wywody po czyjejś smierci, to moim zdaniem takie szukanie czegoś co nie ma wpływu na dzisiaj. Dzisiaj zamiast się zająć tym, że kiściòł odmawia wydania dokumentòw pedofilòw, ktòrzy wciąż żyją i ich chroni, jest nagonka, bo ktoś coś wiedział i nic nie zrobił 40 lat temu. Dziś też wiedzą i nic nie robią. Gorzej dziś wszyscy wiemy i zgadzamy się na to, aby kościòł mògł ukrywać dokumenty i dowody. Dziś od tych ktòrzy żyją, możemy żądać wyjaśnień i pociągnąć do odpowiedzialności. Ale pewnie znowu będzie seria reportarzy po 40 latach , kiedy nie można osądzić, aby oglądalność i afera była. A krzywda dalej się dzieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tobimadara
+11 / 11

@onlywoman "Dziś nie wiemy, bo nie może się do tego odnieść."

Możesz sobie zobaczyć jak żyjący Dziwisz odniósł się do zarzutów w Don Stanislao :)

To, że kościół odmawia współpracy i wydania dokumentów pedofilów jest totalnie niepoważne zarówno ze strony kościoła, jak i władzy, która coś takiego toleruje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O onlywoman
+1 / 7

@tobimadara To właśnie Dziwisz się nie odniòsł, ale miał taką możliwość. Powiedz mi jakie dzisiaj ma znaczenie, kto co wiedział 40 lat temu, jak my dziś żyjących nie możemy oskarżyć za wspòłudział, bo się przedawniło. A taki żyje sobie spokojnie w luksusie. Nasze państwo nawet dziś popełniających zbrodnie i tych ktòrzy ich kryją nie pociągają do odpowiedzialności. A jak już umrą, żyjąc sobie jak pączki w maśle , to będzie bo oni wiedzieli i nic nie zrobili. Tylko wtedy to nie będzie mieć wielkiego znaczenia, bo ta osoba tego nie odczuje. Tak jak dziś wielka afera bo Wojtyła wiedział i co?? Katolik pewnie nie uwierzy we wszystko, a ateista ma to gdzieś, bo od dawna wie co dzieje się w KK. Ale zamiast zajmować się tym, aby obenych skazać, aby to odczuli, to dziesiątki artykòłòw i co myśli przyjaciòłka , co profesor itp. No ma to duże znaczenie. To, że ktoś 40 lat temu wiedział, nie ma dla mnie znaczenia, jak wiem, że dziś wiedzą, dalej to robią, dalej krzywdzą i nie ponoszą odpowiedzialności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+5 / 5

@onlywoman Z tym jest jak z Jankowskim. Można oczywiście uznać, że takie osądzanie po śmierci jest nie do końca fair i taktownie zostawić zmarłego w spokoju. Pozostaje jednak kwestia, czy akurat ten zmarły koniecznie powinien mieć pomnik? Bo to już coś więcej, niż prosty szacunek dla zmarłego. Tak samo JPII - czy koniecznie musi mieć pomniki, być świętym i być otoczonym kultem? To znacznie więcej, niż szacunek dla zmarłego i szacunek dla powagi urzędu, który sprawował.

Krótko - nie musimy koniecznie mieszać ich teraz z błotem, ale czcić i honorować ponad miarę też nie musimy. Wystarczy cisza nad trumną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar saz06
+1 / 3

@onlywoman Najpewniej po cichu by Go odsunęli od jakichkolwiek stanowisk i nigdy by papieżem nie został.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dabronik
+2 / 2

@tobimadara Jeśli kościół kręci, a kręci od stuleci to kim są ludzie którzy do niego uczęszczają?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M morgaur
+3 / 3

@onlywoman 40 lat temu czy 100 nie ma znaczenia. Jakoś nazistów się dało ścigać do śmierci. A przepraszam ( to tylko moja opinia), dla mnie zgwałcenie dziecka jest większą zbrodnią niż zabójstwo. Bo jak zginiesz to koniec i już, a taki dzieciaczek bd się musiał zmagać z traumą aż do śmierci przez wiele lat. I jeszcze będzie szykanowany przez resztę, jak się dowiedzą, a dowiedzą się na pewno.Nie mścijmy się na Wojtyle, ale zdejmijmy go z piedestału świętego. Bo wszystko wskazuje, że nim nie był. Był dobrym papieżem, popełniał błędy jak każdy. Ale nie zasłużył na "Santo Subito". Jeśli to jest święty kościoła, to kościół może iść precz z mojego serca, domu, kraju. Jeszcze raz podkreślam, że to moja prywatna opinia i szanuję każdego, kto się z nią nie zgadza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O onlywoman
-1 / 3

@morgaur Każdy ma prawo do swojej opinii. Jak sam napisałeś nazistòw ścigali do śmierci, nie po śmierci. Ja właśnie uważam, że zamiast zajmować się tym co było, należałoby zająć się tym co jest, aby Ci co dpouszczają się takich zbrodni na dzieciach dziś ponieśli kare. Oni będą sobie żyć jak pączki w maśle, a my ich znowu będziemy rozliczać po śmierci, kiedy oni tego nawet nie odczują. A tam pozatym mam mieszane uczucia co do wiarygodności tego materiału. Wcześniej dla TVN dokumenty SB były nie wiarygodne , dziś już są. I jakoś nikt nie zgłaszał tego, choć komunistom takie afery byłby na rékę i szybciej by wyjaśniali niż dzisiejsza władza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O onlywoman
-2 / 2

@daclaw Ja się z tobą zgodzę, ale dla wielu ludzi jest autorytetem, nie że był głową kościoła, ale dlatego, że potrafił zjednoczyć ludzi pomimo ich ròżnic. I nie można mu odbierać zasług, przez reportaż, ktòry nawet dla mnie, bo nie jestem katoliczką jest mało wiarygodny. Sam pomyśl masz dziecko, ksiądz je skrzywdził i co nie zgłaszasz tego , nie walczysz, choć masz w kraju władzę ktòra walczy z kościołem??I ja pamiętam jak TVN twierdziło w sprawie Wałęsy, że akta SB nie są wiarygodne, a dziś już są. Ja się zastanawiam komu i po co był ten reportaż, bo nie zmienia nic tylko robi aferę, a jak wiemy afera w naszym kraju zawsze zakrywa ważny temat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O onlywoman
-1 / 3

@saz06 Pewnie masz rację, tylko nie wiem czy gdyby nie został, nie mielibyśmy komunizmu dłużej. Jedno trzeba przyznać, że wtedg łączył wszystkich ludzi pomimo ich ròżnic, a to dawało im siłę, aby się postawić komunistom. I jeszcze jedno jakby go odsuneli to co, tamten ksiądz tak byłby bezkarny. My tu piszemy co wiedział, czy nie wiedział, a przecież rodzice tych dzieci też wiedzieli i o ile obcy człowiek może nie reagować, to chyba największą zbrodnią jest brak reakcji rodziny. Nie wiem, ale gdyby ktoś skrzywdził moje dziecko, sama wymierzyłabym sprawiedliwość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M morgaur
0 / 2

@onlywoman Jesteś mądrym człowiekiem. Więcej takich tutaj

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
0 / 0

@onlywoman "Sam pomyśl masz dziecko, ksiądz je skrzywdził i co nie zgłaszasz tego"

Nie zgłaszasz, bo o tym NIE WIESZ, ponieważ to dziecko milczy jak grób.
1) Bo jest zastraszone przez sprawcę.
2) Bo nie ufa bezdusznemu systemowi, boi się ostracyzmu i tego, że "będzie gorzej".
3) Bo nie ufa rodzicom, widząc w nich część systemu (bo np. są bardzo religijni i księża są ważnymi postaciami w ich życiu).

A pisze Ci to ofiara długoletniej, wyjątkowo chamskiej i wyjątkowo długotrwałej (bo aż do późnego liceum) przemocy szkolnej. Więc wiem, co piszę. Moja matka (część systemu - uczyła w tej samej szkole) dowiedziała się, gdy byłem w połowie studiów. Ojciec nie dowiedział się nigdy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O onlywoman
-2 / 2

@daclaw To przepraszam najmocniej, ale winni są rodzice jak nie widzą, że z ich dzieckiem coś się dzieje. Ja wychowałam dwie còrki i kiedy coś się działo, zawsze widziałam. One też wiedziały, że zawsze im pomogę i będę wspierać, obojętnie co by się działo. Więc jeżeli rodzice zawiedli, to czemu mamy pretensje do obcych. Jak dzieci nie mòwiły to skąd niby ktoś wiedział?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
0 / 0

@onlywoman No i spoko, ale Ty to Ty, natomiast rodzicami ostatecznie zostaje większość populacji, czy się do tego ci ludzie nadają, czy nie. Nie ma czegoś takiego, jak certyfikat na rodzica, a gdyby było, to gatunek ludzki wymarłby na przestrzeni kilku pokoleń. Siłą rzeczy, większość rodziców jest średnio kompetentna.

No i nie doceniasz determinacji dziecka w kierunku kamuflażu, kiedy wie lub podejrzewa, że nie może liczyć na rodziców. Mi wystarczyła obserwacja mojego ojca podczas spotkań z policjantami i celnikami. Niby stateczny profesorek z brzuszkiem, a w takich razach wyłaził z niego Seba HWDP. Zawsze dostawał najwyższy mandat i zawsze celnicy niemalże rozkręcali nam auto co do śrubki. Miałem wszelkie powody, aby przypuszczać, że w mojej sprawie będzie tak samo - starzy się spienią, wytoczą jakąś chaotyczną, karczemną awanturę i, ostatecznie, guzik załatwią. Popalą tylko mosty i narobią obciachu. A ja z tym zostanę i, oprócz standardowego, codziennego klepania ryja, zbiorę jeszcze sankcję za nich. Utrzymanie kamuflażu i niepuszczanie pary z gęby odczuwałem jako sprawę zdrowia i życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
-3 / 5

Ogólnie kościół instytucjonalnie od zawsze kryje swoich i nie chodzi nawet o pedofilię, ale każdy przypadek łamania prawa czy sprawy obyczajowe.

Natomiast poczytajcie ciekawostki na temat gościa który to nagle jest ekspertem od JP II
To jakiś pro ruski dureń, który widocznie postanowił zbic popularność na antykościelnym przekazie który jest w modzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V voleck
+4 / 6

@mygyry87
W modzie to jest wynajdywanie sobie nowych płci, 200 orientacji seksualnych i "walczenie" o ekologie przez ekozje*ów.
To nie jest moda na jechanie po kościele, po prostu w końcu skończyły się czasy, że proboszcz to bóg w ludzkiej postaci, a kościoła nie wolno tykać, bo pójdziesz do piekła, albo cie ukamieniują sąsiadki.
Szambo w końcu wybiło, śmierdzi i o tym teraz rozmawiamy, bo ciężko wytrzymać w tym smrodzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
-4 / 4

@voleck to. Też taka moda, idzie na tym zyskać rozgłos lub punkty polityczne to nagle każdy ma coś do powiedzenia.
Wszystko kalkulacja nastawiona na rozgłos. To że sobie sami nagrabili przez lata ukrywania błędów itd to ich problem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V voleck
+2 / 2

@mygyry87
Ja bym to nazwał raczej narzędziem politycznym, moda kojarzy mi się z zajawką, a tu mamy poprostu grę polityczną. To, że ktoś na tym coś sobie ugra to oczywiste, zawsze tak jest. Ale w sprawie pedofilii to choćby sam Lucyfer miał mnie o tym informować to nie ma znaczenia, prawda wyszła na jaw i tylko to się liczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
-1 / 1

@voleck jest to jakaś forma mody, możemy to nazwać nastrojami społecznymi.
Twierdzenie, że prawda wyszła na jaw podczas, gdy twierdzi to ktoś kto w moich oczach jest osobą skompromitowaną raczej nie ma sensu.

To już raczej wieloletnie działania patriarchów kościelnych są lepszym dowodem, niż njusy od pro ruskiego durnia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rocannon2
+7 / 9

@auto1 Liczysz, że TV Trwam zrobi wnikliwy reportaż wyjaśniający te sprawy? Czy może TVP? Może prokuratrura? Kto jest wg ciebie wiarygodny?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RyszardPlewa
+2 / 2

Analiza wsteczna zawsze skuteczna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V voleck
+2 / 2

@Jazu
Podabłbyś grabę pedofilowi? Bo ja bym zrobił mu bardzo brzydkie rzeczy.
Jeżeli chodzi o tę polską wojenkę to też uważam, że ci ludzie w końcu powinni się dogadać, spotkać się po środku, każda strona cofnie się o krok, dojść do kompromisu, bo ta wojna między tradycją a postępem (żeby już nie spłaszczać do lewicy i prawicy) trwa od wielu, wielu lat i się nie skończy dopóki jedna i druga strona się nie dogada (wykluczam z tego PiS, bo te szmaty na stos, nie dogadywać się) ale w tym przypadku to jest inaczej, potężna instytucja broni masowo pedofili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jazu
-1 / 1

@voleck JPII nie był pedofilem, a podobno ich krył. Wojna jest właśnie o to, że to robił. Mówię tylko, że nie ma co w 100% wierzyć w to co się mówi. Trzeba się zatrzymać, posłuchać wszystkich stron i wyrobić własne zdanie. Zaraz może się okazać, że wpadnie kto inny z własnymi "dowodami" i sytuacja się odwróci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V voleck
0 / 0

@Jazu
No to przyjmę te "dowody" z pokorą.
Narazie wszystko wskazuje na to, że KK jest zdegenerowany i nie za bardzo dostrzegam argumentów przeciw temu stwierdzeniu. Jak się pojawią to spoko, przyjmę....ale wątpie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem