Ale Mateuszowi nalezy sie mieszkanie w centrum miasta wojewodzkiego i takie zarobki, aby byl w stanie samego siebie utrzymac - przynajmniej zdaniem socjalistow i innych ludzi nie ogarniajacych rynku
W puencie stawiałem na Mateusza, tego naszego, ale wartki nurt przypowieści wskazywałby na nieoczekiwany zwrot, budujący optymizm i wiarę w wysiłek jednostki w pokonywaniu trudności i wznoszenia się na kolejny szczebel doskonałości. Jednak kobieta przegrała z debilem, a mogła rzec " Pani syn jest zdolny, ale leniwy" nieprawdaż?
@dakonto Ta historia sprawiła, że widzę, jak mocno skażone jest obecnie imię Mateusz. Jak mocno negatywne pociąga za sobą skojarzenia JEDYNIE PRZEZ JEDNEGO PINOKIA, który tak strasznie to imię zbeszcześcił.
Ale opowiadanie fajne i z zaskakującą puentą.
Takiego zwrotu akcji chyba nikt się nie spodziewał. Obstawiałam dwa zakończenia:
1. Ten lekarz to Mateusz,
2. Więc został premierem (w sensie że Morawiecki).
@cincinmj57 O właśnie! Bardzo dobre pytanie.
Bo czy to możliwe, żeby ktoś był aż tak głupi, żeby ŚWIADOMIE robić rzeczy, które niszczą czyjeś życie (firmy, gospodarkę, państwo...). A jeżeli jednak aż tak głupi nie jest, a mimo to to robi...?
(ja odpowiedzi nie znam).
Ale Mateuszowi nalezy sie mieszkanie w centrum miasta wojewodzkiego i takie zarobki, aby byl w stanie samego siebie utrzymac - przynajmniej zdaniem socjalistow i innych ludzi nie ogarniajacych rynku
@Xar Więcej się należy. Mateuszowi należy się wysokie stanowisko i zatrudnienie idiotów takich jak on.
W puencie stawiałem na Mateusza, tego naszego, ale wartki nurt przypowieści wskazywałby na nieoczekiwany zwrot, budujący optymizm i wiarę w wysiłek jednostki w pokonywaniu trudności i wznoszenia się na kolejny szczebel doskonałości. Jednak kobieta przegrała z debilem, a mogła rzec " Pani syn jest zdolny, ale leniwy" nieprawdaż?
@dakonto A ja myślę że to alegoria, opowiadająca właśnie o tym Mateuszu:-)
@dakonto Ta historia sprawiła, że widzę, jak mocno skażone jest obecnie imię Mateusz. Jak mocno negatywne pociąga za sobą skojarzenia JEDYNIE PRZEZ JEDNEGO PINOKIA, który tak strasznie to imię zbeszcześcił.
Ale opowiadanie fajne i z zaskakującą puentą.
Takiego zwrotu akcji chyba nikt się nie spodziewał. Obstawiałam dwa zakończenia:
1. Ten lekarz to Mateusz,
2. Więc został premierem (w sensie że Morawiecki).
To już któryś tekst o podobnej fabule, który co jakiś czas pojawia się w necie…
I Wy jesteście pewni, że zupełnie omyłkowo i przez przypadek odłączył aparat tlenowy, żeby móc podłączyć odkurzacz?
@cincinmj57 O właśnie! Bardzo dobre pytanie.
Bo czy to możliwe, żeby ktoś był aż tak głupi, żeby ŚWIADOMIE robić rzeczy, które niszczą czyjeś życie (firmy, gospodarkę, państwo...). A jeżeli jednak aż tak głupi nie jest, a mimo to to robi...?
(ja odpowiedzi nie znam).
Po tym zdarzeniu Mateusza wywalono z pracy w szpitalu, a po kilku latach został premierem.