Miałam takich "wujków". Jeden to brat matki(nigdy nie stanęła po mojej stronie, wiadomo kasa, lata 90").Drugi to mąż mojej ciotki(do komunii się wtedy szykowałam). I taki profesor śmie się wypowiadać o pedofili? Może nie zna przykładów z własnej autopsji? Może wtedy by się zaczął wypowiadać o "wujkach"Kurza mać Się wkurzyłam. profesor od siedmiu boleści
@katarzynka13M No dobra, obrzydliwe, ale czy nie ma racji? Jak zamierzasz wyłapywać pedofilów, którzy nikomu nie zrobią krzywdy? Zamykać w więzieniu każdego z plamą na spodniach? Czy może w ogóle zakazywać dotykania dzieci, nawet przytulenia przez matkę, ryzykując, że w imię ochrony promila wychowamy całe społeczeństwo ludzi ze skrzywioną psychiką?
Inny pedofil wróci do domu i zwali sobie do zdjęcia dziewczynki z plakatu z rodziną reklamującą kredyt hipoteczny, który widział w mieście.
Proste, krótkie pytanie: JAK to zrobić? Jak go ukarać i czy właściwie jest za co?
Czy mamy izolować spuszczających się wujków na widok dzieci? Tak, zdecydowanie...i jeszcze kastrować. Nie wiem co to za świat, gdzie mam wrażenie "lepiej" jest zgwałcić dziecko niż np. coś ukraść. Zero litości dla takich dewiantów. Morderce, złodzieja można zresocjalizować, ale pedofila? Jak mu z głowy wybić takie rzeczy?
Chetnie odpowiem. Nalezy takie zachowanie pietnowac, takich ludzi izolowac od dzieci, chronic dzieci przed nimi, nie narazac dzieci na kontakt z nimi i takich ludzi nalezy obserwować i w razie podejrzen informowac odpowiednie instytucje i sluzby. A ludzi wypiwiadajacych sie w takim tonie jak pan nalezy tez obesrwowac i izolowac od swoich dzieci kategorycznie. Ja bym osobiście nie ryzykowala.
@rozdupcewas Dokladnie. Nie orientuje sie ktos, czy ten czlowiek nadal jest nauczycielem akademickiem/wykladowca? Powstala juz petycja odn wyrzucenia go z uczelni? Chetnie podpisze.
Przypadek raczej skrajny. Jeśli ktoś jest pedofilem, ale ma to pod kontrolą, to właściwie nigdy się o tym nikt nie dowie i jest ok. Jeśli wyszło to na jaw że względu na coś, co zrobił, to już nie jest to kwestia teoretyczna. Jedynie ochroną bym objął tych, którzy faktycznie są niewinni, nikomu nie zrobili żadnej krzywdy, a prawda wyszła na jaw przez postęp lub naruszenie prywatności. Nie wsadzamy ludzi do więzienia za to, że mają ochotę komuś urwać łeb. Nie wsadzamy do więzienia za to, że ktoś sobie fantazjuje o seksie z kimś, kto na to nie wydał zgody (chociaż niektórzy już by chcieli to podciągnąć pod gwałt na wizerunku). Nie powinniśmy więc piętnować czegokolwiek, co jest tylko teoretyczne. Głównie mam tu na myśli tych, którzy zostali przyłapani z jakąś losową pornografią dziecięcą. Robienie i dystrybucja są karalne ze względu na niemoralność wykonywania takich rzeczy, ale to tyle. Jestem pewien, że jak ktoś będzie chciał, go jest w stanie skolekcjonowac całkiem sporo pornografii dziecięcej tylko z tego, co ludzie sami udostępniają w internecie. Czy to głupie małolaty, czy glupsi rodzice. Jesli nikomu nie dzieje się krzywda i "pedofil" odpowiada tylko za to, że sobie coś takiego zgromadził, to niech sobie będzie. Jak z posiadaniem narkotyków na własny użytek. To jeszcze nie jest finansowanie przestępczości zorganizowanej.
Miałam takich "wujków". Jeden to brat matki(nigdy nie stanęła po mojej stronie, wiadomo kasa, lata 90").Drugi to mąż mojej ciotki(do komunii się wtedy szykowałam). I taki profesor śmie się wypowiadać o pedofili? Może nie zna przykładów z własnej autopsji? Może wtedy by się zaczął wypowiadać o "wujkach"Kurza mać Się wkurzyłam. profesor od siedmiu boleści
Nie profesor a profesjonalna qrwa Watykanu i pisowskiegio prokatolickiego reżimu.
@katarzynka13M No dobra, obrzydliwe, ale czy nie ma racji? Jak zamierzasz wyłapywać pedofilów, którzy nikomu nie zrobią krzywdy? Zamykać w więzieniu każdego z plamą na spodniach? Czy może w ogóle zakazywać dotykania dzieci, nawet przytulenia przez matkę, ryzykując, że w imię ochrony promila wychowamy całe społeczeństwo ludzi ze skrzywioną psychiką?
Inny pedofil wróci do domu i zwali sobie do zdjęcia dziewczynki z plakatu z rodziną reklamującą kredyt hipoteczny, który widział w mieście.
Proste, krótkie pytanie: JAK to zrobić? Jak go ukarać i czy właściwie jest za co?
Niestety prawda jest taka, ze pedofilia w większości przypadków jest przemilczana i ukrywana. W rodzinie tak samo.
Czy mamy izolować spuszczających się wujków na widok dzieci? Tak, zdecydowanie...i jeszcze kastrować. Nie wiem co to za świat, gdzie mam wrażenie "lepiej" jest zgwałcić dziecko niż np. coś ukraść. Zero litości dla takich dewiantów. Morderce, złodzieja można zresocjalizować, ale pedofila? Jak mu z głowy wybić takie rzeczy?
Trzeba go wysłać do jakiegoś więzienia, żeby usiadł sobie na kolanach jakiegoś wujka.
Izolować?? Nieeeeee
Ich trzeba napierda|ać trzonkiem od kilofa aż drzazgi polecą.
Chetnie odpowiem. Nalezy takie zachowanie pietnowac, takich ludzi izolowac od dzieci, chronic dzieci przed nimi, nie narazac dzieci na kontakt z nimi i takich ludzi nalezy obserwować i w razie podejrzen informowac odpowiednie instytucje i sluzby. A ludzi wypiwiadajacych sie w takim tonie jak pan nalezy tez obesrwowac i izolowac od swoich dzieci kategorycznie. Ja bym osobiście nie ryzykowala.
Lapka w gore, kto dal minusiki. Chetnie sie dowiemy kim sa poprzecznicy pogladow tego pana.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2023 o 18:31
Jeden oblech broni innych oblechów. A wszystkich powinno się leczyć kładąc pindola na pieniek i ciach
Trzeba mieć porąbane we łbie żeby w ogóle coś takiego wymyślić !!! Chyba że gość mówi o sobie...
Taka wypowiedź jasno świadczy o jego preferencjach.
@rozdupcewas Dokladnie. Nie orientuje sie ktos, czy ten czlowiek nadal jest nauczycielem akademickiem/wykladowca? Powstala juz petycja odn wyrzucenia go z uczelni? Chetnie podpisze.
Przypadek raczej skrajny. Jeśli ktoś jest pedofilem, ale ma to pod kontrolą, to właściwie nigdy się o tym nikt nie dowie i jest ok. Jeśli wyszło to na jaw że względu na coś, co zrobił, to już nie jest to kwestia teoretyczna. Jedynie ochroną bym objął tych, którzy faktycznie są niewinni, nikomu nie zrobili żadnej krzywdy, a prawda wyszła na jaw przez postęp lub naruszenie prywatności. Nie wsadzamy ludzi do więzienia za to, że mają ochotę komuś urwać łeb. Nie wsadzamy do więzienia za to, że ktoś sobie fantazjuje o seksie z kimś, kto na to nie wydał zgody (chociaż niektórzy już by chcieli to podciągnąć pod gwałt na wizerunku). Nie powinniśmy więc piętnować czegokolwiek, co jest tylko teoretyczne. Głównie mam tu na myśli tych, którzy zostali przyłapani z jakąś losową pornografią dziecięcą. Robienie i dystrybucja są karalne ze względu na niemoralność wykonywania takich rzeczy, ale to tyle. Jestem pewien, że jak ktoś będzie chciał, go jest w stanie skolekcjonowac całkiem sporo pornografii dziecięcej tylko z tego, co ludzie sami udostępniają w internecie. Czy to głupie małolaty, czy glupsi rodzice. Jesli nikomu nie dzieje się krzywda i "pedofil" odpowiada tylko za to, że sobie coś takiego zgromadził, to niech sobie będzie. Jak z posiadaniem narkotyków na własny użytek. To jeszcze nie jest finansowanie przestępczości zorganizowanej.