i teraz pytanie: na czyj koszt będzie siedział i jeszcze odszkodowanie dostanie za złe warunki w więzieniu. dlaczego dalej skazani maja większą stawkę żywieniowa niż w szpitalu, dlaczego oni nie pracują?
@Elathir w moim zakładzie pracy był okres chyba 3 lat kiedy przyjmowano więźniów do pracy. mieli darmowy dojazd, ciepły posiłek. mogli wychodzić na fajkę kiedy chceili. ale większości i tak wiecznie coś nie pasowało. temu nie pasuje bo on tu nie będzie tego czy tamtego robił. jak zamiast 25 minut przerwy koleś wracał po prawie godzinie i zwróciłeś mu uwagę to miał halo. inny jakiś nerwus kopał po metalowych ramach do palet. inny z kolei wyciągnął z szafy tusz do drukarek wart 700zl i jak go obczaiłem to pyta czy może sobie wziąć. 90% z nich nie chciałbym nawet jak by robili za darmo. i tylko co chwila chodzili żeby im pochwały pisać żeby mogli ubiegać się o przepustkę. raz służba więzienna skontrolowała im szafki i znaleźli "proszek do pieczenia" w woreczku. Aha. i obrażają się jak im się o nich mówi "więźniowie". musisz mówić "osadzony". wiesz mi. większość z nich to naprawdę totalne nieroby którzy uważają że wszystko się im należy. na szczęście zrezygnowano z przyjmowania ich.
@reevox to nie można zrobić zakładu zamkniętego tylko dla osadzonych? niech zbija palety, rąbią drzewo i na sprzedaż do tego nie trzeba inteligencji. a zarabiali by na swoje utrzymanie. jest masa rzeczy które mogli by robić
@Qbikkkk no napisz jaki koszt jest tego więźnia miesięczny i kto za to płaci? kamienia pod drobi brakuje, niech rozbijają młotami, inteligencji do tego nie potrzeba
@lelek22222 piszesz "dlaczego dalej skazani maja większą stawkę żywieniowa niż w szpitalu", jezeli chodzi Ci o calkowity koszt to napisz o calkowitych kosztach, a nie o stawce zywieniowej. Wtedy dalej Twoj post by nie mial sensu bo koszt miesieczny pobytu w szpitalu jest wielokrotnie wyzszy niz w wiezieniu.
Poczytaj zanim zaczniesz siac farmazony:
"Powszechność zatrudnienia w populacji skazanych kwalifikujących się do pracy w roku 2021 ukształtowała się na poziomie 79,75%, natomiast w 2022 roku wyniosła 91,06%."
Nie kazdy moze pracowac co chyba jest zrozumiale?
@Qbikkkk weź pod uwagę ze na nfz składki się odprowadza i leczenie masz podobno GWARANTOWANE! a siedzenie w wwiezieniu jest na własne życzenie i na to składki ze swojej pensji nie odprowadzasz, jak tak bardzo jesteś zorientowany w tych sprawach to napisz jeszcze ile tych zarobionych pieniędzy przez skazanego idzie na jego utrzymanie czyli na system więzienny
@lelek22222 ehh, jak masz zlamana noge i lezysz w domu na L4 to tez nie placisz skladki zdrowotnej, leczenie jest oplacone z wczesniej pobranej skladki.
To samo w wiezieniu, jezeli wczesniej pracowales to placiles podatki, ktore miedzy innymi szly na utrzymanie wiezniow. Jak siedzisz w domu na L4 czy wiezieniu to w obydwu przypadkach nie placisz, placiles wczesniej. Jak pracujesz w wiezieniu to tez czesc wyplaty jest zabierana przez wiezienie, skazany nie dostaje 100%.
Gwarantowane leczenie masz tylko wtedy gdy placisz skladki, jezeli ich nie placisz to szpital wystawi Ci fakture.
Nikt w wiezieniu nie siedzi z wlasnej woli, wiec jezeli to nie jest ich wybor to Panstwo musi za to zaplacic. Tzn mozna kazdego skazanego odstrzelic - nie wazne za co poszedl siedziec ale troche to trąci wiekami baaaaaardzo ciemnymi.
@Qbikkkk złamana noga to wypadek, wwiezienie to wybór. podatków nie trzeba płacić żeby być objętym świadczeniem NFZ. i tak w więzieniu siedzi się z własnego wyboru, a skoro już idziesz do więzienia powinieneś pracować żeby pokryć swój pobyt tam. mi nikt pobytu w hotelu nie opłaci, musze sam płacić. może i jakiś promil siedzi nie słusznie. płacić powinni za pobyt praca i tyle
No proszę, tu sprawę udało się zakończyć mimo tego jak próbowano udawać wariata.
A sprawa pewnego Seicento i pewnej Beaty ciągnie się nadal i to poszkodowanego chcą obwinić
@severh
Studenci prawa juz na 1szym roku recytujá regulke: DO SÁDU IDZIE SIE PO WYROK A NIE PO SPRAWIEDLIWOSC ;)
Dlatego wydaje mi sie ze zwyciestwo jest wynikiem konsekwentnych cierpliwych ODWOLAN OD WYROKU SÁDU ... ktos mi to kiedys tlumaczyl w ten sposob:
- na 100% osób z wyrokiem odwoluje sie zaledwie 10-30% (bo brakuje im czasu i kasy / bo nie wierza w sukces / bo nie wiedzá ze odwolanie jest mozliwe)
- mozna tez wniesc apelacje ... ale z tamtych 10-30% robi to zaledwie 4-8%
WNIOSEK - tylko cierpliwosciá i konsekwencjá dotrzesz do celu... a bez samozaparcia sád podsumuje cie wg wlasnego uznania
I teraz... jesli ja o tym wiem - to taka "Beata" wie o tym duzo wiecej ;) dlatego prawdopodobnie odwoluje /apeluje i liczy ze jej sie uda
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 marca 2023 o 19:36
@Ella111111 Beata jako pasażer teoretycznie nic do wypadku nie miała, teraz tylko walczy kierowca Fiata o to aby uznać go za niewinnego, co wg mnie było by zgodne z prawem o ruchu drogowym. Reszta nie ma zarzutów, ani osądzonych kar więc nic nie musza robić.
Nie wiem jak wam ale mnie tu strasznie śmierdzi politycznym wyrokiem. Koleżka dostał dożywocie z bardzo długim terminem zwolnienia warunkowego. I pewnie tylko dlatego bo zabił polityka i jedni drugim patrzyli na ręce. Gdyby zadźgał nożem jakiegoś przypadkowego człowieka, to by dostał 10, max 15 lat wiezienia. A dlaczego tak myślę?// Bo jak sad skazywał morderce z ulicy Sokratesa, który rozjechał niewinnego chłopaka, (który jeszcze dzięki refleksowi uratował życie swoje rodzinie), to znalazł 100 okoliczności łagodzących i obniżył mu wyrok. No powiedźcie sami jest różnica między życiem polityka a zwykłego człowieka???/
@Archangelus_Raphael - Myślisz że Ziobro i podległy mu wymiar sprawiedliwości broni polityka PO?
Poza tym, jest pewna różnica między nieodpowiedzialnym kierowcą, który jednak nie chciał nikogo zabić, a psychopatą, który na zimno zaplanował i zadźgał człowieka i śmiał się podczas ogłaszania wyroku.
@Archangelus_Raphael - naprawdę obie te sprawy są dla Ciebie identyczne? Czy ten koleś, który przejechał chłopaka, był motywowany zemstą, swojego czynu dokonał z premedytacja i publicznie, nie wyraził jakiejkolwiek skruchy, wyśmiewał się ze swojej ofiary, chełpił się swoim czynem i był wcześniej wielokrotnie karany? Bo jeżeli tak, to zgoda - powinien zostać potraktowany tak samo. A może jednak wyraził skruchę, przyznał się do winy, był niekarany i najważniejsze - nie chciał zabić? Przemyśl to i zadaj sobie pytanie czy to słuszne, aby wszystkich traktować tak samo, bez względu na okoliczności sprawy i postawę sprawcy.
@Quant_ gdyby się okazało, że to było zaplanowane to pewnie też był y wyższy wyrok. Może gdyby zacząć stosować powiązania, że jeżeli jedziesz szybko (dużo za szybko jak pozwalają przepisy) to bierzesz na siebie ryzyko że w razie wypadku przyczyniasz się do jego powstania. Ale to tylko gdybanie.
@ad33 Politycy nie są zakłamani tylko praktyczni. Trochę kabaretowo ale zasady sa takie: masz dwu polityków. Jeden mówi "2+2=4 i nie ma na to rady". Drugi mówi "2+2=7 tylko mnie wybierzcie" Oczywiście wygrwa wybory ten drugi. Okazuje się, że jednak 2+2 to nieubłaganie 4. Wtedy wyborcy jęczą "jacy zakłamani są poltycy!".
Gdzieś widziałem taką zaasadę (po angielsku bo jakoś nie przychodzi mi do głowy równie zgrabny polski tekst):People rather die than think. Many do.
Ale na koniec coś optymistycznego: Ludzie postępują racjonalnie i rozsądnie po wyczerpaniu wszelkich innych możliwośći.
Sąd w Gdańsku - myślę że to mogło mieć znaczenie. Wyrok jest nieprawomocny, więc facet pewnie będzie się odwoływał bo przecież nie ma nic do stracenia.
W starych dobrych czasach, poszedłby na szubienicę. To oczywiście sarkazm, bo czasy PRL bynajmniej nie były dobrymi czasami. Ale akurat sądownictwo karne było znacznie bliższe społecznemu poczuciu sprawiedliwości. Za wyjątkiem okresu stalinowskiego i procesów politycznych, sądy były surowe tam gdzie trzeba i wbrew obiegowej opinii, karę śmierci wymierzały bardzo rzadko (poniżej 1% wszystkich skazań za zabójstwo). Jednak osobnik, który dokonałby premedytowanego zabójstwa na oczach tysięcy ludzi, kierując się zemstą i chełpiąc się swoim czynem, do tego karany w przeszłości za poważne przestępstwa i strojący sobie żarty z ofiary podczas procesu - z pewnością dostałby czapę i niekoniecznie tylko wtedy gdyby ofiara byłą osobą publiczną. A tak, koleś posiedzi z trzema posiłkami dziennie, telewizorem, siłownią, salą sportową i innymi jakże dotkliwymi aspektami kary, a to wszystko za nasze pieniądze.
@jeszczeNieZajety - to o mnie rozmawiamy? A ja myślałem, że pisałem o mordercach, którzy nie zasługują na wygodne życie. A może jednak o nich pisałem, tylko Ty nie rozumiesz co czytasz?
@krystianobb
Jakich Q@wa bohaterów. Zobacz jakie poparcie miał Adamowicz. Bohaterem byłby jakby zadźgał Kaczyńskiego, Morawieckiego czy Ziobrę tego ostatniego szczególnie.
@CP666 nienawidzę tych trzech niegodziwców, co wymieniłeś, ale kara śmierci przez morderstwo niczego w ich przypadku nie rozwiąże i będzie dla nich za lekka...
...poa tym, jeśli ktoś posuwa się do takich czynów, jest gorszy od nich...
...a co do Adamowicza, Ś.P.. to ten Pan o dziwo, miał dość wysokie poparcie i był uważany za dobrego prezydenta, dość się o tym nasłuchałem...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 marca 2023 o 21:50
i teraz pytanie: na czyj koszt będzie siedział i jeszcze odszkodowanie dostanie za złe warunki w więzieniu. dlaczego dalej skazani maja większą stawkę żywieniowa niż w szpitalu, dlaczego oni nie pracują?
@lelek22222
"dlaczego oni nie pracują?"
To akurat mit, lwia część pracuje, problemem jest brak pracy dla więźniów, bo jest więcej chętnych niż miejsca pracy dla nich.
@lelek22222
Stawka żywieniowa na więźnia to dokładnie 4,80zl, na pacjenta to ok. 7-8zl według danych z internetu.
@Elathir pracują tylko siedzący za alimenty i mający wyroki krótkie.. recydywa nie pracuje
@ErdeMO https://newsy.gotujmy.pl/newsy/utrzymanie-wieznia-kosztuje-3150-zl-miesiecznie-czy-powinni-sami-zarabiac-na-jedzenie-2037-r1/
@lelek22222 Przeciez napisal 4,8zl, przyznaj sie, nie przeczytales artykulu, ktory zamiesciles
"Przy diecie podstawowej minimalny koszt wyżywienia dziennie wynosi 4 zł dziennie. Przy diecie lekkostrawnej - 4,8 zł"
@lelek22222 Bo obrońcy praw człowieka protestują że jest to niedozwolone...
@Elathir w moim zakładzie pracy był okres chyba 3 lat kiedy przyjmowano więźniów do pracy. mieli darmowy dojazd, ciepły posiłek. mogli wychodzić na fajkę kiedy chceili. ale większości i tak wiecznie coś nie pasowało. temu nie pasuje bo on tu nie będzie tego czy tamtego robił. jak zamiast 25 minut przerwy koleś wracał po prawie godzinie i zwróciłeś mu uwagę to miał halo. inny jakiś nerwus kopał po metalowych ramach do palet. inny z kolei wyciągnął z szafy tusz do drukarek wart 700zl i jak go obczaiłem to pyta czy może sobie wziąć. 90% z nich nie chciałbym nawet jak by robili za darmo. i tylko co chwila chodzili żeby im pochwały pisać żeby mogli ubiegać się o przepustkę. raz służba więzienna skontrolowała im szafki i znaleźli "proszek do pieczenia" w woreczku. Aha. i obrażają się jak im się o nich mówi "więźniowie". musisz mówić "osadzony". wiesz mi. większość z nich to naprawdę totalne nieroby którzy uważają że wszystko się im należy. na szczęście zrezygnowano z przyjmowania ich.
zginął polityk? Rany boskie! Dożywocie mu kurła! Ktoś zgwałcił i zabił dziecko? Łeee.... 10 lat wystarczy. Wyjdzie po 5 za dobre sprawowanie.
@reevox to nie można zrobić zakładu zamkniętego tylko dla osadzonych? niech zbija palety, rąbią drzewo i na sprzedaż do tego nie trzeba inteligencji. a zarabiali by na swoje utrzymanie. jest masa rzeczy które mogli by robić
@Qbikkkk no napisz jaki koszt jest tego więźnia miesięczny i kto za to płaci? kamienia pod drobi brakuje, niech rozbijają młotami, inteligencji do tego nie potrzeba
@gryfin praca uszlachetnia, mogą wsiąść wszystkich na utrzymanie
@lelek22222 piszesz "dlaczego dalej skazani maja większą stawkę żywieniowa niż w szpitalu", jezeli chodzi Ci o calkowity koszt to napisz o calkowitych kosztach, a nie o stawce zywieniowej. Wtedy dalej Twoj post by nie mial sensu bo koszt miesieczny pobytu w szpitalu jest wielokrotnie wyzszy niz w wiezieniu.
Poczytaj zanim zaczniesz siac farmazony:
"Powszechność zatrudnienia w populacji skazanych kwalifikujących się do pracy w roku 2021 ukształtowała się na poziomie 79,75%, natomiast w 2022 roku wyniosła 91,06%."
Nie kazdy moze pracowac co chyba jest zrozumiale?
@Qbikkkk weź pod uwagę ze na nfz składki się odprowadza i leczenie masz podobno GWARANTOWANE! a siedzenie w wwiezieniu jest na własne życzenie i na to składki ze swojej pensji nie odprowadzasz, jak tak bardzo jesteś zorientowany w tych sprawach to napisz jeszcze ile tych zarobionych pieniędzy przez skazanego idzie na jego utrzymanie czyli na system więzienny
@lelek22222 ehh, jak masz zlamana noge i lezysz w domu na L4 to tez nie placisz skladki zdrowotnej, leczenie jest oplacone z wczesniej pobranej skladki.
To samo w wiezieniu, jezeli wczesniej pracowales to placiles podatki, ktore miedzy innymi szly na utrzymanie wiezniow. Jak siedzisz w domu na L4 czy wiezieniu to w obydwu przypadkach nie placisz, placiles wczesniej. Jak pracujesz w wiezieniu to tez czesc wyplaty jest zabierana przez wiezienie, skazany nie dostaje 100%.
Gwarantowane leczenie masz tylko wtedy gdy placisz skladki, jezeli ich nie placisz to szpital wystawi Ci fakture.
Nikt w wiezieniu nie siedzi z wlasnej woli, wiec jezeli to nie jest ich wybor to Panstwo musi za to zaplacic. Tzn mozna kazdego skazanego odstrzelic - nie wazne za co poszedl siedziec ale troche to trąci wiekami baaaaaardzo ciemnymi.
@Qbikkkk złamana noga to wypadek, wwiezienie to wybór. podatków nie trzeba płacić żeby być objętym świadczeniem NFZ. i tak w więzieniu siedzi się z własnego wyboru, a skoro już idziesz do więzienia powinieneś pracować żeby pokryć swój pobyt tam. mi nikt pobytu w hotelu nie opłaci, musze sam płacić. może i jakiś promil siedzi nie słusznie. płacić powinni za pobyt praca i tyle
@lelek22222 nikt nie mowi, ze nie powinni.
... i to jest dobra wiadomość...
No proszę, tu sprawę udało się zakończyć mimo tego jak próbowano udawać wariata.
A sprawa pewnego Seicento i pewnej Beaty ciągnie się nadal i to poszkodowanego chcą obwinić
@severh Bo ona znacznie lepiej udawała wariatkę.
@starydziad Beata wcale nie musi udawać wariatki.
@severh
Studenci prawa juz na 1szym roku recytujá regulke: DO SÁDU IDZIE SIE PO WYROK A NIE PO SPRAWIEDLIWOSC ;)
Dlatego wydaje mi sie ze zwyciestwo jest wynikiem konsekwentnych cierpliwych ODWOLAN OD WYROKU SÁDU ... ktos mi to kiedys tlumaczyl w ten sposob:
- na 100% osób z wyrokiem odwoluje sie zaledwie 10-30% (bo brakuje im czasu i kasy / bo nie wierza w sukces / bo nie wiedzá ze odwolanie jest mozliwe)
- mozna tez wniesc apelacje ... ale z tamtych 10-30% robi to zaledwie 4-8%
WNIOSEK - tylko cierpliwosciá i konsekwencjá dotrzesz do celu... a bez samozaparcia sád podsumuje cie wg wlasnego uznania
I teraz... jesli ja o tym wiem - to taka "Beata" wie o tym duzo wiecej ;) dlatego prawdopodobnie odwoluje /apeluje i liczy ze jej sie uda
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2023 o 19:36
@Ella111111 Beata jako pasażer teoretycznie nic do wypadku nie miała, teraz tylko walczy kierowca Fiata o to aby uznać go za niewinnego, co wg mnie było by zgodne z prawem o ruchu drogowym. Reszta nie ma zarzutów, ani osądzonych kar więc nic nie musza robić.
Nie wiem jak wam ale mnie tu strasznie śmierdzi politycznym wyrokiem. Koleżka dostał dożywocie z bardzo długim terminem zwolnienia warunkowego. I pewnie tylko dlatego bo zabił polityka i jedni drugim patrzyli na ręce. Gdyby zadźgał nożem jakiegoś przypadkowego człowieka, to by dostał 10, max 15 lat wiezienia. A dlaczego tak myślę?// Bo jak sad skazywał morderce z ulicy Sokratesa, który rozjechał niewinnego chłopaka, (który jeszcze dzięki refleksowi uratował życie swoje rodzinie), to znalazł 100 okoliczności łagodzących i obniżył mu wyrok. No powiedźcie sami jest różnica między życiem polityka a zwykłego człowieka???/
@Archangelus_Morderstwo z premedytacja i spowodowanie wypadku powinno byc tak samo karane?
@Archangelus_Raphael - Myślisz że Ziobro i podległy mu wymiar sprawiedliwości broni polityka PO?
Poza tym, jest pewna różnica między nieodpowiedzialnym kierowcą, który jednak nie chciał nikogo zabić, a psychopatą, który na zimno zaplanował i zadźgał człowieka i śmiał się podczas ogłaszania wyroku.
@Jur4578 oczywiście, że tak bo po pracy to wszyscy są dobrzy koledzy ;)
@Archangelus_Raphael - naprawdę obie te sprawy są dla Ciebie identyczne? Czy ten koleś, który przejechał chłopaka, był motywowany zemstą, swojego czynu dokonał z premedytacja i publicznie, nie wyraził jakiejkolwiek skruchy, wyśmiewał się ze swojej ofiary, chełpił się swoim czynem i był wcześniej wielokrotnie karany? Bo jeżeli tak, to zgoda - powinien zostać potraktowany tak samo. A może jednak wyraził skruchę, przyznał się do winy, był niekarany i najważniejsze - nie chciał zabić? Przemyśl to i zadaj sobie pytanie czy to słuszne, aby wszystkich traktować tak samo, bez względu na okoliczności sprawy i postawę sprawcy.
@Quant_ gdyby się okazało, że to było zaplanowane to pewnie też był y wyższy wyrok. Może gdyby zacząć stosować powiązania, że jeżeli jedziesz szybko (dużo za szybko jak pozwalają przepisy) to bierzesz na siebie ryzyko że w razie wypadku przyczyniasz się do jego powstania. Ale to tylko gdybanie.
Czyli zabił zakłamanego polityka, a poszedł siedzieć jak za człowieka.
@ad33 Politycy nie są zakłamani tylko praktyczni. Trochę kabaretowo ale zasady sa takie: masz dwu polityków. Jeden mówi "2+2=4 i nie ma na to rady". Drugi mówi "2+2=7 tylko mnie wybierzcie" Oczywiście wygrwa wybory ten drugi. Okazuje się, że jednak 2+2 to nieubłaganie 4. Wtedy wyborcy jęczą "jacy zakłamani są poltycy!".
Gdzieś widziałem taką zaasadę (po angielsku bo jakoś nie przychodzi mi do głowy równie zgrabny polski tekst):People rather die than think. Many do.
Ale na koniec coś optymistycznego: Ludzie postępują racjonalnie i rozsądnie po wyczerpaniu wszelkich innych możliwośći.
I couldn't agree more
Sąd w Gdańsku - myślę że to mogło mieć znaczenie. Wyrok jest nieprawomocny, więc facet pewnie będzie się odwoływał bo przecież nie ma nic do stracenia.
W starych dobrych czasach, poszedłby na szubienicę. To oczywiście sarkazm, bo czasy PRL bynajmniej nie były dobrymi czasami. Ale akurat sądownictwo karne było znacznie bliższe społecznemu poczuciu sprawiedliwości. Za wyjątkiem okresu stalinowskiego i procesów politycznych, sądy były surowe tam gdzie trzeba i wbrew obiegowej opinii, karę śmierci wymierzały bardzo rzadko (poniżej 1% wszystkich skazań za zabójstwo). Jednak osobnik, który dokonałby premedytowanego zabójstwa na oczach tysięcy ludzi, kierując się zemstą i chełpiąc się swoim czynem, do tego karany w przeszłości za poważne przestępstwa i strojący sobie żarty z ofiary podczas procesu - z pewnością dostałby czapę i niekoniecznie tylko wtedy gdyby ofiara byłą osobą publiczną. A tak, koleś posiedzi z trzema posiłkami dziennie, telewizorem, siłownią, salą sportową i innymi jakże dotkliwymi aspektami kary, a to wszystko za nasze pieniądze.
@Quant_No to na co czekasz? Zaciukaj kogoś, kogo nie lubisz, chwal się tym, śmiej w sądzie i piękne zycie jest twoje. Nikt ci nie zabrania.
@jeszczeNieZajety - to o mnie rozmawiamy? A ja myślałem, że pisałem o mordercach, którzy nie zasługują na wygodne życie. A może jednak o nich pisałem, tylko Ty nie rozumiesz co czytasz?
Tak się traktuje bohaterów. Takich czasów dożyliśmy...
@krystianobb
Jakich Q@wa bohaterów. Zobacz jakie poparcie miał Adamowicz. Bohaterem byłby jakby zadźgał Kaczyńskiego, Morawieckiego czy Ziobrę tego ostatniego szczególnie.
@CP666 nienawidzę tych trzech niegodziwców, co wymieniłeś, ale kara śmierci przez morderstwo niczego w ich przypadku nie rozwiąże i będzie dla nich za lekka...
...poa tym, jeśli ktoś posuwa się do takich czynów, jest gorszy od nich...
...a co do Adamowicza, Ś.P.. to ten Pan o dziwo, miał dość wysokie poparcie i był uważany za dobrego prezydenta, dość się o tym nasłuchałem...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2023 o 21:50
Kiler.., mimo, że wyglada jak ten z filmu jest prawdziwy
Lepiej zutylizować.
już czekam na film fabularny o nim
No proszę, za zakatowanie metalową rurą 10-latka 25 lat, ale za zadźganie polityka już 40. No jasne, są równi i równiejsi.
https://wiadomosci.wp.pl/wyrok-na-bestie-z-kozlowa-25-lat-za-zakatowanie-10-letniego-chlopca-6834927230061216a
puknij się w głowę
Jakby zabił jakiegoś zwykłego "Kowalskiego" to dostał by 5 lat w zawiasach.
tak jest
Dla tak zdegenerowanego osobnika nie powinno być możliwości ubiegania się o zwolnienie.
A co z organizatorem imprezy Jerzym O. który zaniedbał ochrony.