@Xar Sagrada Familia głównie utrzymuje się z turystów a nie z datków wiernych. Bilet kosztuje od 17 do 32 €
Państwo nie dokłada złamanego €. Zawsze tak było i dlatego budowa trwa już 140 lat.
fajnie, tylko akurat ta reklama zasłania rusztowanie w trakcie remontu - akurat byłem, ledwie parę tygodni temu, i mam zdjęcia z tego samego miejsca. wieży więc i tak nie byłoby widać, a w ten sposób dokłada się jakąś gotówkę do kosztów remontu
chociaż owszem, gdyby to był po prostu banner wywieszony na zabytku, również uważałbym to za barbarzyństwo
Osobiscie jestem wrogiem reklam, nienawidze ich do tego stopnia ze nawet jezeli jakis produkt kupowalem a zacznie sie nachalnie reklamowac to z niego rezygnuje. Dlaczego? Firmy zamiast wydawac na poprawe jakosci produktu czy stosunku do ceny wydaja ogromne sumy na reklamy, wiec im bardziej produkt reklamowany tym gorszy. To samo dotyczy sie jakichs tam sieci sklepow :)
Utrzymanie takiego kolosa kosztuje, a owieczek do strzyznia coraz mniej, wiec trzeba sie jakos inaczej ratowac ;-)
@Xar Sagrada Familia głównie utrzymuje się z turystów a nie z datków wiernych. Bilet kosztuje od 17 do 32 €
Państwo nie dokłada złamanego €. Zawsze tak było i dlatego budowa trwa już 140 lat.
@PIStozwis To nie Segrada Familia, to "stara" katedra św Krzyża i św Eudalii. Perła gotyku.
@Geoffrey Fakt. Ale zasady te same.
fajnie, tylko akurat ta reklama zasłania rusztowanie w trakcie remontu - akurat byłem, ledwie parę tygodni temu, i mam zdjęcia z tego samego miejsca. wieży więc i tak nie byłoby widać, a w ten sposób dokłada się jakąś gotówkę do kosztów remontu
chociaż owszem, gdyby to był po prostu banner wywieszony na zabytku, również uważałbym to za barbarzyństwo
@Petyrek poleciał plus, bo ująłeś w słowa dokładnie to, co pomyślałam.
Budynki takie jak ten powinny być zakazane. A tak serio to reklama jest na rusztowaniu więc niczego nie zasłania, boi tak remont jest.
Skoro firma sponsoruje remont to czemu nie może umieścić reklamy na rusztowaniu?
@aleksandergawlak samo zero wystarczy, bez coca cola
@aleksandergawlak problem by pozostał, bo to jednak państwowe spółki w większości...
Osobiscie jestem wrogiem reklam, nienawidze ich do tego stopnia ze nawet jezeli jakis produkt kupowalem a zacznie sie nachalnie reklamowac to z niego rezygnuje. Dlaczego? Firmy zamiast wydawac na poprawe jakosci produktu czy stosunku do ceny wydaja ogromne sumy na reklamy, wiec im bardziej produkt reklamowany tym gorszy. To samo dotyczy sie jakichs tam sieci sklepow :)
Jedna firma reklamuje się na drugiej. Normalka.