Super decyzja. Części też się przydadzą, z dwóch zrobi się jeden i leszcze polatają. A najważniejsze, że jest już "koalicja" a nie sama Polska przekazuje samoloty. Jest szansa, że dołączą kolejne kraje, a potem Amerykanom i Niemcom będzie wstyd i też coś dorzucą. Tak jak było z czołgami.
Biorąc pod uwagę jakie zdolności remontowe i modernizacyjne pokazali Ukraińcy w tej wojnie, to nie zdziwiłbym się gdyby z tych 13 zdezelowanych MIG-ów na części, większość już wkrótce poleciało na misje. Inna sprawa, że te samoloty mogą być w dużo lepszym stanie (prawdopodobnie wszystkie są zdolne do lotu) ale Słowacja woli ogłosić, że oddaje złom, bo to mniej wkurzy Rosję. Polska wybrała inną narrację - dajemy co prawda w pełni operacyjne myśliwce, ale za to jest ich mało (4 sztuki). Ile oddajemy naprawdę, to możemy tylko zgadywać. Wielu ekspertów uważa, że dajemy co najmniej całą eskadrę czyli 16 samolotów, a te 4 sztuki, o których ogłoszono w telewizji, to tylko wrzutka medialna. Chodzą plotki, że Amerykanie dali Ukraińcom środki do rażenia ruskiego zaplecza na głębokość ponad 100 km i to w dodatku stało się to już kilka miesięcy temu, tylko utrzymywano to w tajemnicy. Wszystko wskazuje na to, że szykuje się jakaś duża operacja ofensywna Ukrainy. Oby to była prawda, trzymam kciuki.
Super decyzja. Części też się przydadzą, z dwóch zrobi się jeden i leszcze polatają. A najważniejsze, że jest już "koalicja" a nie sama Polska przekazuje samoloty. Jest szansa, że dołączą kolejne kraje, a potem Amerykanom i Niemcom będzie wstyd i też coś dorzucą. Tak jak było z czołgami.
Biorąc pod uwagę jakie zdolności remontowe i modernizacyjne pokazali Ukraińcy w tej wojnie, to nie zdziwiłbym się gdyby z tych 13 zdezelowanych MIG-ów na części, większość już wkrótce poleciało na misje. Inna sprawa, że te samoloty mogą być w dużo lepszym stanie (prawdopodobnie wszystkie są zdolne do lotu) ale Słowacja woli ogłosić, że oddaje złom, bo to mniej wkurzy Rosję. Polska wybrała inną narrację - dajemy co prawda w pełni operacyjne myśliwce, ale za to jest ich mało (4 sztuki). Ile oddajemy naprawdę, to możemy tylko zgadywać. Wielu ekspertów uważa, że dajemy co najmniej całą eskadrę czyli 16 samolotów, a te 4 sztuki, o których ogłoszono w telewizji, to tylko wrzutka medialna. Chodzą plotki, że Amerykanie dali Ukraińcom środki do rażenia ruskiego zaplecza na głębokość ponad 100 km i to w dodatku stało się to już kilka miesięcy temu, tylko utrzymywano to w tajemnicy. Wszystko wskazuje na to, że szykuje się jakaś duża operacja ofensywna Ukrainy. Oby to była prawda, trzymam kciuki.