Dlatego nikt nie wprowadzi łatwo dostępne narzędzia antyinflacyjne. Żeby jeden zarobił, inni muszą na tym stracić. A jeśli każdy ma dostęp do takich narzędzi, to wybrani na tym nie zarobią.
@Sok__Jablkowy hmm. Obligacje indeksowane inflacją o których mowa w democie są dostępne dla każdego. Sam kupiłem je wcześniej niż Morawiecki. A podsumowujac podejście Polaków do takich spraw to powiem, że poleciłem je osobiście jakimś 10 osobom i żadna z nich ich nie kupiła.
Nie macie racji, Pan Premier nie zarabia, tylko nie traci, albo raczej zarabia niewiele. Na inflacji zawsze zarabia tylko Rząd, a tracą wszyscy inni. @Sok__Jablkowy to jest powód dla którego inflacja się populistom podoba. Co do obligacji, to skoro są oprocentowane inflacja+1%, to zarabiasz 1%, a nie 19. Trzymając w skarpecie tracisz 18% rocznie, a trzymając w banku powiedzmy 14%. Jak zainwestujesz i masz stopę zwrotu 13%, to tracisz 5% z kapitału. Trzeba było być przewidującym i wykupić obligacje :). Co do premiera to może i nieładnie, że korzystając z lepszego dostępu do informacji zabezpieczył prywatny majątek lepiej niż inni, może w innych krajach to by było nie do pomyślenia, ale tu jest Polska i lud niepracujący miast i wsi jest zachwycony pięćsetplusem i trzynastą jałmużną.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 marca 2023 o 15:25
Rozumiem ciebie i zgadzam się z tobą, tylko jedna mała uwaga. Zarabiać to pojęcie względne. Ma więcej kasy w cyferkach, więc można powiedzieć, że zarabia. Dzięki takim narzędziom, jedni stają się bogatsi od innych, bo inni stają stają się biedniejsi. To też musimy uwzględnić przy określeniu „zarabia”.
@samodzielny68 ogólnie jest karane, jak osoba mająca dostęp do tajnych informacji np danej spółki inwestuje na giełdzie, ale tutaj żadnych tajnych informacji nie było, wszyscy zapowiadali inflację wraz z wprowadzeniem socjal+
@samodzielny68 Dodatkowo od całej zarobionej kwoty płaci 20% podatku Belki - co przy Twoim przykładzie oznacza spadek z 19% na 15,2% więc nadal poniżej inflacji. Z całą resztą się zgadzam.
Podejrzewam, że obligacje to tylko jakaś tak (stosunkowo niewielka) część inwestycji premiera. Reszta po prostu na razie nie wypłynęła.
@samodzielny68
Jesteś blisko ale nie uwzględniłeś podatku.
Jeśli inflacja wynosi 18% a ty masz lokatę na 19% (inflacja + 1%) to nie jesteś 1% do przodu bo wciąż musisz zapłacić podatek Belki od 19% "zysku".
Czyli nadal jesteś stratny.
Reszta wypowiedzi się zgadza, na inflacji zyskuje tylko rząd.
@hubertnnn
Prawie. Obligacje COI (czteroletnie) są oprocentowane inflacja+1% dopiero od drugiego roku. W pierwszym roku oprocentowanie wynosi 6 - 7%, w zależności od tego kiedy były zakładane. Minus podatek Belki oczywiście.
Nie jestem za PiSem, ale normalnie ludzie ogarnijcie się. Rząd ogłaszał żeby kupić obligacje skarbowe, nawet specjalne kampanie prowadzili. Oczywiście mało kto kupił i teraz wołają "źli ludzie kupili a biednym wiatr w oczy". Zawsze narzekająca grupa, która jak zwykle ma najwięcej do powiedzenia, w tym głównie, jaki to świat jest zły dla nich a dobry dla wszystkich innych. Ogarnijcie się ludzie i ogarnijcie w końcu swoje życie.
Dlatego nikt nie wprowadzi łatwo dostępne narzędzia antyinflacyjne. Żeby jeden zarobił, inni muszą na tym stracić. A jeśli każdy ma dostęp do takich narzędzi, to wybrani na tym nie zarobią.
@Sok__Jablkowy hmm. Obligacje indeksowane inflacją o których mowa w democie są dostępne dla każdego. Sam kupiłem je wcześniej niż Morawiecki. A podsumowujac podejście Polaków do takich spraw to powiem, że poleciłem je osobiście jakimś 10 osobom i żadna z nich ich nie kupiła.
@marcinm1
Kupiłeś je, bo stać ciebie na nie. Przez to, że nie każdego stać na nie, jest ona niedostępna dla każdego.
@Sok__Jablkowy minimalna kwota to 100 pln
@marcinm1
i?
Nie macie racji, Pan Premier nie zarabia, tylko nie traci, albo raczej zarabia niewiele. Na inflacji zawsze zarabia tylko Rząd, a tracą wszyscy inni. @Sok__Jablkowy to jest powód dla którego inflacja się populistom podoba. Co do obligacji, to skoro są oprocentowane inflacja+1%, to zarabiasz 1%, a nie 19. Trzymając w skarpecie tracisz 18% rocznie, a trzymając w banku powiedzmy 14%. Jak zainwestujesz i masz stopę zwrotu 13%, to tracisz 5% z kapitału. Trzeba było być przewidującym i wykupić obligacje :). Co do premiera to może i nieładnie, że korzystając z lepszego dostępu do informacji zabezpieczył prywatny majątek lepiej niż inni, może w innych krajach to by było nie do pomyślenia, ale tu jest Polska i lud niepracujący miast i wsi jest zachwycony pięćsetplusem i trzynastą jałmużną.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2023 o 15:25
@samodzielny68
Rozumiem ciebie i zgadzam się z tobą, tylko jedna mała uwaga. Zarabiać to pojęcie względne. Ma więcej kasy w cyferkach, więc można powiedzieć, że zarabia. Dzięki takim narzędziom, jedni stają się bogatsi od innych, bo inni stają stają się biedniejsi. To też musimy uwzględnić przy określeniu „zarabia”.
@samodzielny68 ogólnie jest karane, jak osoba mająca dostęp do tajnych informacji np danej spółki inwestuje na giełdzie, ale tutaj żadnych tajnych informacji nie było, wszyscy zapowiadali inflację wraz z wprowadzeniem socjal+
@samodzielny68 Dodatkowo od całej zarobionej kwoty płaci 20% podatku Belki - co przy Twoim przykładzie oznacza spadek z 19% na 15,2% więc nadal poniżej inflacji. Z całą resztą się zgadzam.
Podejrzewam, że obligacje to tylko jakaś tak (stosunkowo niewielka) część inwestycji premiera. Reszta po prostu na razie nie wypłynęła.
@samodzielny68
Jesteś blisko ale nie uwzględniłeś podatku.
Jeśli inflacja wynosi 18% a ty masz lokatę na 19% (inflacja + 1%) to nie jesteś 1% do przodu bo wciąż musisz zapłacić podatek Belki od 19% "zysku".
Czyli nadal jesteś stratny.
Reszta wypowiedzi się zgadza, na inflacji zyskuje tylko rząd.
@hubertnnn
Prawie. Obligacje COI (czteroletnie) są oprocentowane inflacja+1% dopiero od drugiego roku. W pierwszym roku oprocentowanie wynosi 6 - 7%, w zależności od tego kiedy były zakładane. Minus podatek Belki oczywiście.
Każdy mógł pójść w ślady premiera. Obligacje były szeroko reklamowane. Ja nie straciłem bo nie mam żadnych oszczędności.
@stanbo To cud, każdy stracił, pracownik, emeryt i każdy żyjący w PRL kaczyńskiego.
Nie jestem za PiSem, ale normalnie ludzie ogarnijcie się. Rząd ogłaszał żeby kupić obligacje skarbowe, nawet specjalne kampanie prowadzili. Oczywiście mało kto kupił i teraz wołają "źli ludzie kupili a biednym wiatr w oczy". Zawsze narzekająca grupa, która jak zwykle ma najwięcej do powiedzenia, w tym głównie, jaki to świat jest zły dla nich a dobry dla wszystkich innych. Ogarnijcie się ludzie i ogarnijcie w końcu swoje życie.