Gdyby kasjerzy musieli się użerać TYLKO z takimi osobami, to mieliby piękne i bezstresowe życie, naprawdę. Są znacznie głupsi i setki tysięcy razy gorsi klienci, i mówię to z własnego doświadczenia. To co widać na filmiku to wręcz dolna granica najniższego stopnia wkur***nia kasjerów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 marca 2023 o 20:17
@michalSFS Dużo tego, ale kilka sytuacji, które mnie wkur**ją najbardziej to:
1) Menel zataczający się do kasy, ale jeszcze trzymający w łapie tą Amarenę, Komandosa czy innego siarkowego bełta i wielce oburzony, że mu nie sprzedam i wołam ochronę
2) Baba mieszająca po raz 20-sty z rzędu cukierki, kiedy pisze na dziale wyraźnie "prosimy nie mieszać cukierków" i jeszcze oburzona że ją upominam:
- Jak ja mam do Pani dotrzeć? chyba już 20-sty raz mówię, że nie mieszamy cukierków!
- A ja chyba już 20-sty raz mówię Panu, że taka sama cena!!!
Tu nie ma już wątpliwości, że robi to złośliwie...
3) Idiota, który bierze w łapy produkty i wpycha mi je pod skaner, bo "też chce sobie skasować". Serio? To niech wypier**la na samoobsługówki! Albo też zatrudni się w handlu, jak na razie miejsc dostatek!
4) Oszust, który usiłuje mi wmówić, że skasowałem mu inny rodzaj produktu niż on kupił. Myślę sobie o takim kliencie: "Serio knurze? Lepiej znasz ode mnie produkty, które tylko kupujesz, a które ja sprzedaję?!?"
5) Złamany ch*j, który zostawia zakupy na taśmie, i wraca sobie z powrotem na kilka minut na sklep. I co ja mam robić? Kasować czy odłożyć?!?
To tylko kilka przykładów, są ich dziesiątki i nawet jeszcze gorsze. Dlatego uważam, że każdy kasjer powinien mieć przywilej aby raz w miesiącu wyje**ć w ryj jednemu najgorszemu klientowi :->
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 marca 2023 o 14:42
@Wolfi1485
To nie tyle głupota - bezpośrednio powodowana niskim ilorazem inteligencji, tylko kwestia braku kultury, egoizm, oszustwa robienie na złość, zacietrzewienie, itp. "Głupsi" w tym sensie, że są burakami.
Ludzie zapominają, że za kasą, w restauracji, w barze, itp. stoi taki sam człowiek.
@michalSFS niestety nie zapominają, że za kasą, w restauracji czy w barze stoi taki sam człowiek. W mniemaniu takich kretynów tam stoi pod-człowiek, którego mają prawo zmieszać z błotem. A dlaczego?
Jeden typ robi to, żeby mieć temat do filmiku, bo oni są "ynfluencerami" albo "jutuberami" i robią "pranki" - działa do momentu aż trafią na kogoś, kto "nie skuma" ich poczucia humoru i wypłaci jednemu z drugim po solidnym strzale na twarz. Do tej samej grupy zaliczam pajaców popisujących się przed swoimi równie tępymi ziomami.
Drugi typ to ludzie pt. "ja jestem klyentem, ja PŁACE i WYMAGAM" - to jest skrzywiona mentalność sfrustrowanych nieszczęśliwych ludzi, którzy potrzebują się wyładować na kimś w ich mniemaniu gorszym i w ten sposób podbudować własne ego. Niestety im "lepsi" oni się czują tym bardziej zażenowana jest myśląca część populacji.
Czego to ludzie nie robią żeby zaistnieć w internecie. Dla kasjerki żaden to problem bo i tak musi wypracować godziny. Bezsensownie czas traci kupujący i jego kolega nagrywający. Gdyby ktoś postronny stał z tyłu w kolejce, to by szybko zakończył to - ci bardziej opanowani dali by swoje zakupy do "skasowania".
z drugiej strony jako klient jak idziesz i prosisz o ukrojenie czegoś, dajesz jakieś widełki tak 10-15 deko a i tak dostajesz 20-25, to normalne? ja jako klient nie będąc pracownikiem działu na oko mniej więcej widzę ile to by było tyle czy tyle, a ona albo on stoi na codzień i kroi cały dzień i naprawdę nie wie jaka jest różnica między 10 a 20 deko? ręce opadają czasem
Gdyby kasjerzy musieli się użerać TYLKO z takimi osobami, to mieliby piękne i bezstresowe życie, naprawdę. Są znacznie głupsi i setki tysięcy razy gorsi klienci, i mówię to z własnego doświadczenia. To co widać na filmiku to wręcz dolna granica najniższego stopnia wkur***nia kasjerów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 marca 2023 o 20:17
@Wolfi1485
Daj jakieś przykłady:)
@michalSFS Dużo tego, ale kilka sytuacji, które mnie wkur**ją najbardziej to:
1) Menel zataczający się do kasy, ale jeszcze trzymający w łapie tą Amarenę, Komandosa czy innego siarkowego bełta i wielce oburzony, że mu nie sprzedam i wołam ochronę
2) Baba mieszająca po raz 20-sty z rzędu cukierki, kiedy pisze na dziale wyraźnie "prosimy nie mieszać cukierków" i jeszcze oburzona że ją upominam:
- Jak ja mam do Pani dotrzeć? chyba już 20-sty raz mówię, że nie mieszamy cukierków!
- A ja chyba już 20-sty raz mówię Panu, że taka sama cena!!!
Tu nie ma już wątpliwości, że robi to złośliwie...
3) Idiota, który bierze w łapy produkty i wpycha mi je pod skaner, bo "też chce sobie skasować". Serio? To niech wypier**la na samoobsługówki! Albo też zatrudni się w handlu, jak na razie miejsc dostatek!
4) Oszust, który usiłuje mi wmówić, że skasowałem mu inny rodzaj produktu niż on kupił. Myślę sobie o takim kliencie: "Serio knurze? Lepiej znasz ode mnie produkty, które tylko kupujesz, a które ja sprzedaję?!?"
5) Złamany ch*j, który zostawia zakupy na taśmie, i wraca sobie z powrotem na kilka minut na sklep. I co ja mam robić? Kasować czy odłożyć?!?
To tylko kilka przykładów, są ich dziesiątki i nawet jeszcze gorsze. Dlatego uważam, że każdy kasjer powinien mieć przywilej aby raz w miesiącu wyje**ć w ryj jednemu najgorszemu klientowi :->
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2023 o 14:42
@Wolfi1485
To nie tyle głupota - bezpośrednio powodowana niskim ilorazem inteligencji, tylko kwestia braku kultury, egoizm, oszustwa robienie na złość, zacietrzewienie, itp. "Głupsi" w tym sensie, że są burakami.
Ludzie zapominają, że za kasą, w restauracji, w barze, itp. stoi taki sam człowiek.
@michalSFS niestety nie zapominają, że za kasą, w restauracji czy w barze stoi taki sam człowiek. W mniemaniu takich kretynów tam stoi pod-człowiek, którego mają prawo zmieszać z błotem. A dlaczego?
Jeden typ robi to, żeby mieć temat do filmiku, bo oni są "ynfluencerami" albo "jutuberami" i robią "pranki" - działa do momentu aż trafią na kogoś, kto "nie skuma" ich poczucia humoru i wypłaci jednemu z drugim po solidnym strzale na twarz. Do tej samej grupy zaliczam pajaców popisujących się przed swoimi równie tępymi ziomami.
Drugi typ to ludzie pt. "ja jestem klyentem, ja PŁACE i WYMAGAM" - to jest skrzywiona mentalność sfrustrowanych nieszczęśliwych ludzi, którzy potrzebują się wyładować na kimś w ich mniemaniu gorszym i w ten sposób podbudować własne ego. Niestety im "lepsi" oni się czują tym bardziej zażenowana jest myśląca część populacji.
I w tym momencie spoza kadru powinien wychynąć wykidajło i sprzedać idiocie takiego kopa żeby zatrzymał się dopiero za progiem.
@Banasik Wykidajło ma siódma grupę inwalidzką.
A drugi kretyn nagrywa, zamiast mu lutnąć...
Wygląda na to że ten klyent jest w trakcie czytania poradnika "Jak zostać idiotą roku".
Czego to ludzie nie robią żeby zaistnieć w internecie. Dla kasjerki żaden to problem bo i tak musi wypracować godziny. Bezsensownie czas traci kupujący i jego kolega nagrywający. Gdyby ktoś postronny stał z tyłu w kolejce, to by szybko zakończył to - ci bardziej opanowani dali by swoje zakupy do "skasowania".
Gdybym był za nim w kolejce, tobym mu skasował tego lizaka. I mordę.
Gdybym tam stał w tej kolejce to gnój byłby biedny.
Coraz młodsi Ci idioci
budzę się zupełnie normalnie,
odpalam kompa,
przeglądam demoty
i nie wiedzieć czemu czuję silną potrzebę rozładowania agresji..
idę poćwiczyć.. znowu..
A dzięki wrzuceniu filmiku na Demoty, temu "idiocie" rosną słupki wyświetleń.
Postawiłbym kartę "KASA ZAMKNIĘTA" i poszedł na sklep.
najlepsze rozwiązanie
To był taki flirt...;)
Nawet torba pod taśmą pokazuje strzałką, że jest zerem.
tiktokowe debile
zaj.... bym mu i by się skończyło, pierd.... bezstresowe wychowanie
gdybym stał za tym gnojkiem w kolejce to zbierałby zęby z tej taśmy
z drugiej strony jako klient jak idziesz i prosisz o ukrojenie czegoś, dajesz jakieś widełki tak 10-15 deko a i tak dostajesz 20-25, to normalne? ja jako klient nie będąc pracownikiem działu na oko mniej więcej widzę ile to by było tyle czy tyle, a ona albo on stoi na codzień i kroi cały dzień i naprawdę nie wie jaka jest różnica między 10 a 20 deko? ręce opadają czasem