To niestety nie jest nowość.
Robią tak nawet duże instytucje finansowe.
Ten faktycznie pojechał z tym odręcznym pismem, ale takich ogłoszeń jest mnóstwo.
Emeryt niby dostaje dodatkową kasę co miesiąc, ale przepisuje po swojej śmierci, mieszkanie na rzecz takiej firmy. Nawet jeśli będzie żył jeszcze kilka lat, to oddaje im mieszkanie za grosze.
@elefun
O ile odwrocony kredyt hipoteczny w banki to zwykłe złodziejstwo to odwrócony kredyt hipoteczyn "u pani bożenki" to raczej pewny wyrok śmierci.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2023 o 11:03
@MG02 nie widzę tutaj złodziejstwa. Jak starszej osobie nikt nie pomaga to co złego jest w pomocy w zamian za spadek? Wątpie, żeby szły na to osoby, którym pomaga rodzina
@Bse Dokładnie.
Podejrzewam, że można to załatwić u notariusza tak, żeby zabezpieczyć się na wypadek "niespodziewanej, przedwczesnej śmierci".
Dla ludzi, którzy mają mieszkanie a nie mają spadkobierców (z jakichkolwiek powodów), całkiem fajna opcja.
@Garfield2000
W niemczech można czasami trafić na oferty typu sprzedam za 50% ceny z prawem do zamieszkania po śmierci obecnych właścicieli, ale nie wcześniej niż za 15lat. Problem w tym, że na takich umowach zarabia tylko banki. Najpier przez 30lat spłacasz kredyt w wysokości 200% wartości mieszkania, a potem bank przejmuje mieszkanie po twojej śmierci za 40-50% jego wartosci.
@Bse
Jak starszej osobie nikt nie pomaga, to lepiej, żeby ta starsza osoba sprzedała mieszkanie i wynajeła coś mniejszego. W odwroconej hipotece najpierw spłacasz przez 30lat kredyt na mieszkanie powiedzmy po 5tyś miesiecznie, a potem bank przejmuje mieszkanie nq własność wypłacajac Ci 1200pln miesięcznie przez 15-20lat.
@MG02 już widzę jak 70 latka sama lata i sprzedaje korzystnie mieszkanie. Poza tym starsi ludzie zazwyczaj nie chcą wyprowadzać się ze swojego mieszkania.
@Bse
Jak nie ma problemu, żeby 70letia osoba podpisała umowę odwròconej hipoteki to nie ma też problemu a podpisanie umowy sprzedaży. Poza tym przy sprzedaży mieszkania to kupujacy lata z sprzedajacym a nie na odwrót, a jak o ile 70letnia, sanotna soba może jeszcze mieszkać sama to 85letnia już nie bardzo, wiec na starość lepiej sie przenieść do miejsca gdzie się otrzyma opiekę.
@abaddon81 za mieszkanie warte 400 tyś w 2014 65 latek dostawał 1066 zł, renta dożywotnia jest waloryzowana inflacyjnie, więc wg kalkulatora teraz to jakies 1560 zł. Czyli jakieś 20 lat do wyrównania kwot. Oczywiście nie mówię, że funduszom się to nie opłaca. To nie są organizacje charytatywne, gdyby nie zarabiali na tym, to by w to nie wchodzili, ale nie nazwałbym tego oszustwem. Do końca życia taka osoba mieszka w swoim mieszkaniu i do tego dostaje całkiem solidny dodatek do emerytury, więc w przypadku osób, którymi rodzina się nie intresuje, albo które tej rodziny nie mają to sytuacja win/win
@tyygrysek Ale.. w momencie podpisania umowy przenosisz własność nieruchomości na firmę A, w zamian firma A będzie co miesiąc płacić Ci 867 PLN, niezależnie od tego ile będziesz żył i wciąż możesz mieszkać w mieszkaniu do końca życia płacąc jedynie rachunki.
Brzmi ok.
ale ... firma A odsprzedaje nieruchomość firmie B za 1 pln, następnie ogłasza bankructwo.
Wciąż możesz mieszkać w mieszkaniu, bo masz to wpisane w księdze wieczystej (prawo dożywocia), ale o 867 PLN do końca zycia możesz pomażyć.
Potem pozostaje walka o udowodnienie przez prokuraturę oszustwa ( powodzenia) no i czeka Cię walka z "czyścicielami kamienic".
@ubooot No właśnie jest - prosta matematyka.
Masz kawalerkę wartą 300 000. Na obecne czasy dość typowa kwota. Przechodzisz na emeryturę w wieku 65 lat, podpisujesz kwit na "ekstra" 1000 zł/mc. Żeby wyjść na zero, musiałbyś przeżyć 300 miesięcy - czyli dodatkowe 25 lat. A że mało kto dożywa 90 tki - mało kto wyjdzie na to zero.
I to zakładając, że mieszkanie było kupione bez kredytu.
Ale co z czym porównujesz?
Odwróconą hipotekę z natychmiastową sprzedażą - a gdzie uwzględniasz koszty wynajmu innego mieszkania po natychmiastowej KORZYSTNEJ sprzedaży obecnego?
Z twojego p-tu widzenia po prostu masz 1000zł więcej dochodu do końca życia - a gdy umrzesz to status prawny mieszkania raczej nie będzie twoim problemem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2023 o 13:07
@DonSalieri ale to nie jest inwestycja, żeby się miała zwrócić. Dla samotnej osoby to ekstra 1000 zł "za nic". Przecież sprzedanie takiego mieszkania i wynajmowanie od kogoś do końca swojego życia jest jeszcze mniej opłacalne i bardziej ryzykowne.
@DonSalieri Przecież to oczywiste, że taka opcja może być korzystna JEDYNIE dla osób, które albo nie mają spadkobierców, albo świadomie nie chcą niczego im zostawiać. Dlatego oni nie kalkulują, ile na tym zarobią/stracą - a raczej myślą o tym, że po śmierci i tak z tego mieszkania nic mieć nie będą, więc skorzystają z tego, że je mają, już teraz.
"podpisujesz kwit na "ekstra" 1000 zł/mc. Żeby wyjść na zero, musiałbyś przeżyć 300 miesięcy"
Z czego jest wyliczone to "wychodzenie na zero"? O wychodzeniu z jakiej straty mowa? Do końca życia jesteś dysponentem mieszkania a hipotecznym właścicielem bank. Sytuacja identyczna jak w okresie spłacania kredytu hipotecznego
@BrickOfTheWall Pomyśl kurła. Od tego naprawdę się nie umiera.
Jeżeli masz możliwość odwróconej hipoteki - to masz własnościowe mieszkanie. Zawieszamy w tym momencie inflację i podobne bajery, żeby niepotrzebnie nie mącić - jeśli jest warte 300 000 zł, to każda otrzymana złotówka mniej jest stratą. Podpiszesz i umrzesz miesiąc później? Bank kupił mieszkanie za 1000 zł na własność, ty (a raczej twoi spadkobiercy) straciłeś 290 000 zł. A mógłbyś tą sumę przehulać na hawajach, czy innej majorce. Chyba, ze pożyjesz te dodatkowe 300 mc (bo 300 x 1000 = 300 000) - wtedy nie masz straty
@DonSalieri
Jeżeli mając mieszkanie warte 300 000 i podpisujesz odwróconą hipotekę na 1000 miesięcznie (w praktyce jest to więcej) to efekt jest taki, że do końca życia mieszkasz w tym mieszkaniu tak samo jak do tej pory ale masz dodatkowe pieniądze co miesiąc - A POTEM UMIERASZ
... nie masz kiedy "zrealizować straty"
Jeżeli masz członków rodziny gotowych udzielić ci lokum po tym jak sprzedasz i przehulasz swoje mieszkanie lub utrzymywać cię w zamian za spadek - to odwrócona hipoteka do niczego ci nie jest potrzebna. Przepierdziel majątek i żyj na garnuszku rodziny, albo wyciągaj hajs od spadkobierców - a potem umrzyj.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 marca 2023 o 22:17
Dla tych co myślą że to naciąganie, no cóż i tak, i nie.
Dostaje się dożywotnio pieniądze na utrzymanie a w zamian zapisuje mieszkanie za życia z zastrzeżeniem dożywotniego zamieszkania, na rzecz opłacającego.
W ten sposób ma się dodatkową kasę na życie, a jak nie ma się rodziny mieszkanie po śmierci przeszło by na Skarb Państwa. Jak ma się rodzinę która się wypieła to czemu ma się im coś przepisywać? Tylko ze względu na pokrewieństwo? Mieszkania i tak do grobu nikt nie weźmie.
Dobry biznes dla obu stron, ale czy na pewno?
Zależy ile ktoś płaci, oferta jest dla emerytów, a więc po paru latach mieszkanie raczej wyjdzie bardzo tanio.
Słyszałem że np. w Niemczech jest to powszechna praktyka.
I teraz haczyk: słyszałem o historii pewnego Niemca który zawarł taką umowę z emerytką, facet płacił przez wiele lat, a kobieta świetnie się trzymała, do tego stopnia że opłaty przekroczyły wartość mieszkania, a emerytka została najstarszą kobietą w Niemczech.
Ale jak można się domyślić historia zakończyła się w końcu śmiercią ...
owego Niemca, a kobieta żyła jeszcze parę lat ;).
Jakoś bym się bał, po podpisaniu takiego odwróconego kredytu z osobą prywatną, że za długo się życiem na tym padole łez cieszył nie będę, a zejście będzie przebiegało raczej w gwałtowny sposób...
Czemu Janusze? Świetne rozwiązanie dla osób które nie posiadają rodziny i nie mają komu mieszkania zostawić. I tak pójdzie w obce ręce a tak to babcia czy dziadeczek mogą sobie żyć na poziomie do śmierci zamiast oszczędzać na jedzeniu bo na leki zabraknie.
@bakus1995
Sprzedajac mieszkanie za 450tyś można przez 18lat wydzielać sobie miesieczną pensję po 2tyś pln, nie wliczając narastajacych odsetek od kapitału. Baaa... można nawet kupic mniejsze mieszkanie, w innej lokalizacji i dalej cieszyc się dodatkową pensją w wysokości ok 1tyś pln . Od pani Bożenki można conajwyżej dostać 300-400pln miesiecznie, ciągle zastanawiajac się czy pani bożence nie znudzi się czekanie i nie przyspieszy przejecia mieszkania.
To nie zawsze jest naciąganie. Dla niektórych, to naprawdę sensowna możliwość.
Dziadkowie mojej żony mieli taką sytuację. Z tym, że to do nich zgłosiła się kobieta(którą znali), która nie miała własnego domu ale miała parę hektarów ziemi. I w zamian za to, że zamieszkała z nimi i oni ją utrzymywali, to przepisała im tę ziemię.
Ona nie miała rodziny, męża. A dzięki temu chyba z 10 lat mieszkała z nimi, spędzała normalnie święta. Miała z kim spędzać czas. Do dziś też dbamy o jej grób i zapalamy znicze.
@ciomak12 Znam podobną sytuację. Mój wujek mieszka teraz z żoną w domu swojego przyjaciela, trochę starszego. Opiekują się nim i utrzymują, bo ma coraz większe problemy z poruszaniem się. Wszyscy wygrywają, oni zostawili swój dom córce, sami mają gdzie mieszkać, a ten przyjaciel ma opiekę.
To niestety nie jest nowość.
Robią tak nawet duże instytucje finansowe.
Ten faktycznie pojechał z tym odręcznym pismem, ale takich ogłoszeń jest mnóstwo.
Emeryt niby dostaje dodatkową kasę co miesiąc, ale przepisuje po swojej śmierci, mieszkanie na rzecz takiej firmy. Nawet jeśli będzie żył jeszcze kilka lat, to oddaje im mieszkanie za grosze.
@elefun
Optymalnie jak taki emeryt pożyje maksymalnie 2 dni po podpisaniu umowy.
@MG02 Chyba, że mu jeszcze później pomogą z tym odejściem.... :(
@elefun
O ile odwrocony kredyt hipoteczny w banki to zwykłe złodziejstwo to odwrócony kredyt hipoteczyn "u pani bożenki" to raczej pewny wyrok śmierci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2023 o 11:03
@elefun
A gdyby oddał za miliony (płatne po śmierci) to co by mu to zmieniało?
@MG02 nie widzę tutaj złodziejstwa. Jak starszej osobie nikt nie pomaga to co złego jest w pomocy w zamian za spadek? Wątpie, żeby szły na to osoby, którym pomaga rodzina
@Bse Dokładnie.
Podejrzewam, że można to załatwić u notariusza tak, żeby zabezpieczyć się na wypadek "niespodziewanej, przedwczesnej śmierci".
Dla ludzi, którzy mają mieszkanie a nie mają spadkobierców (z jakichkolwiek powodów), całkiem fajna opcja.
@Garfield2000
W niemczech można czasami trafić na oferty typu sprzedam za 50% ceny z prawem do zamieszkania po śmierci obecnych właścicieli, ale nie wcześniej niż za 15lat. Problem w tym, że na takich umowach zarabia tylko banki. Najpier przez 30lat spłacasz kredyt w wysokości 200% wartości mieszkania, a potem bank przejmuje mieszkanie po twojej śmierci za 40-50% jego wartosci.
@Bse
Jak starszej osobie nikt nie pomaga, to lepiej, żeby ta starsza osoba sprzedała mieszkanie i wynajeła coś mniejszego. W odwroconej hipotece najpierw spłacasz przez 30lat kredyt na mieszkanie powiedzmy po 5tyś miesiecznie, a potem bank przejmuje mieszkanie nq własność wypłacajac Ci 1200pln miesięcznie przez 15-20lat.
@MG02 już widzę jak 70 latka sama lata i sprzedaje korzystnie mieszkanie. Poza tym starsi ludzie zazwyczaj nie chcą wyprowadzać się ze swojego mieszkania.
@Bse
Jak nie ma problemu, żeby 70letia osoba podpisała umowę odwròconej hipoteki to nie ma też problemu a podpisanie umowy sprzedaży. Poza tym przy sprzedaży mieszkania to kupujacy lata z sprzedajacym a nie na odwrót, a jak o ile 70letnia, sanotna soba może jeszcze mieszkać sama to 85letnia już nie bardzo, wiec na starość lepiej sie przenieść do miejsca gdzie się otrzyma opiekę.
@Bse Nie widzisz? Sprawdz ile się dostaje miesięcznie za mieszkanie warte na przykład pół miliona.
@abaddon81 za mieszkanie warte 400 tyś w 2014 65 latek dostawał 1066 zł, renta dożywotnia jest waloryzowana inflacyjnie, więc wg kalkulatora teraz to jakies 1560 zł. Czyli jakieś 20 lat do wyrównania kwot. Oczywiście nie mówię, że funduszom się to nie opłaca. To nie są organizacje charytatywne, gdyby nie zarabiali na tym, to by w to nie wchodzili, ale nie nazwałbym tego oszustwem. Do końca życia taka osoba mieszka w swoim mieszkaniu i do tego dostaje całkiem solidny dodatek do emerytury, więc w przypadku osób, którymi rodzina się nie intresuje, albo które tej rodziny nie mają to sytuacja win/win
tzw. "odwrócony kredyt hipoteczny"
Jeśli nie ma rodziny lub rodzina "ma go gdzieś" to dlaczego nie?
Lepiej tak niż przepisać mieszkanie na kościół?
@tyygrysek Ale.. w momencie podpisania umowy przenosisz własność nieruchomości na firmę A, w zamian firma A będzie co miesiąc płacić Ci 867 PLN, niezależnie od tego ile będziesz żył i wciąż możesz mieszkać w mieszkaniu do końca życia płacąc jedynie rachunki.
Brzmi ok.
ale ... firma A odsprzedaje nieruchomość firmie B za 1 pln, następnie ogłasza bankructwo.
Wciąż możesz mieszkać w mieszkaniu, bo masz to wpisane w księdze wieczystej (prawo dożywocia), ale o 867 PLN do końca zycia możesz pomażyć.
Potem pozostaje walka o udowodnienie przez prokuraturę oszustwa ( powodzenia) no i czeka Cię walka z "czyścicielami kamienic".
odwrócona hipoteka nie jest zła, oczywiście nie u takiej "bożenki" tylko w normalnym banku.
@ubooot No właśnie jest - prosta matematyka.
Masz kawalerkę wartą 300 000. Na obecne czasy dość typowa kwota. Przechodzisz na emeryturę w wieku 65 lat, podpisujesz kwit na "ekstra" 1000 zł/mc. Żeby wyjść na zero, musiałbyś przeżyć 300 miesięcy - czyli dodatkowe 25 lat. A że mało kto dożywa 90 tki - mało kto wyjdzie na to zero.
I to zakładając, że mieszkanie było kupione bez kredytu.
@DonSalieri wolisz zabrać mieszkanie do grobu?
@ubooot Wolę je zostawić np wnukowi
@DonSalieri jeśli masz wnuka to po co ci odwrócona hipoteka?
@ubooot A można wziąć wnuka na odwróconą hipotekę? :D
@DonSalieri
Ale co z czym porównujesz?
Odwróconą hipotekę z natychmiastową sprzedażą - a gdzie uwzględniasz koszty wynajmu innego mieszkania po natychmiastowej KORZYSTNEJ sprzedaży obecnego?
Z twojego p-tu widzenia po prostu masz 1000zł więcej dochodu do końca życia - a gdy umrzesz to status prawny mieszkania raczej nie będzie twoim problemem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2023 o 13:07
@BrickOfTheWall W jaki sposób znalazłeś porównanie odwróconej hipoteki do sprzedaży?
@DonSalieri ale to nie jest inwestycja, żeby się miała zwrócić. Dla samotnej osoby to ekstra 1000 zł "za nic". Przecież sprzedanie takiego mieszkania i wynajmowanie od kogoś do końca swojego życia jest jeszcze mniej opłacalne i bardziej ryzykowne.
@DonSalieri Przecież to oczywiste, że taka opcja może być korzystna JEDYNIE dla osób, które albo nie mają spadkobierców, albo świadomie nie chcą niczego im zostawiać. Dlatego oni nie kalkulują, ile na tym zarobią/stracą - a raczej myślą o tym, że po śmierci i tak z tego mieszkania nic mieć nie będą, więc skorzystają z tego, że je mają, już teraz.
@DonSalieri Za kawalerke wartą 300 zł nie dadzą ci w odwróconym kredycie 1000PLN. Wg wyliczeń z 2019 od 430 do 550 zł. Waciki se k.. można kupić.
@abaddon81
jezeli za kawalerke warta 300zl dadza mi 1000zl to pytanie brzmi gdzie mozna sie na cos takiego zapisac:)
@DonSalieri
"podpisujesz kwit na "ekstra" 1000 zł/mc. Żeby wyjść na zero, musiałbyś przeżyć 300 miesięcy"
Z czego jest wyliczone to "wychodzenie na zero"? O wychodzeniu z jakiej straty mowa? Do końca życia jesteś dysponentem mieszkania a hipotecznym właścicielem bank. Sytuacja identyczna jak w okresie spłacania kredytu hipotecznego
@BrickOfTheWall Pomyśl kurła. Od tego naprawdę się nie umiera.
Jeżeli masz możliwość odwróconej hipoteki - to masz własnościowe mieszkanie. Zawieszamy w tym momencie inflację i podobne bajery, żeby niepotrzebnie nie mącić - jeśli jest warte 300 000 zł, to każda otrzymana złotówka mniej jest stratą. Podpiszesz i umrzesz miesiąc później? Bank kupił mieszkanie za 1000 zł na własność, ty (a raczej twoi spadkobiercy) straciłeś 290 000 zł. A mógłbyś tą sumę przehulać na hawajach, czy innej majorce. Chyba, ze pożyjesz te dodatkowe 300 mc (bo 300 x 1000 = 300 000) - wtedy nie masz straty
@DonSalieri
Jeżeli mając mieszkanie warte 300 000 i podpisujesz odwróconą hipotekę na 1000 miesięcznie (w praktyce jest to więcej) to efekt jest taki, że do końca życia mieszkasz w tym mieszkaniu tak samo jak do tej pory ale masz dodatkowe pieniądze co miesiąc - A POTEM UMIERASZ
... nie masz kiedy "zrealizować straty"
Jeżeli masz członków rodziny gotowych udzielić ci lokum po tym jak sprzedasz i przehulasz swoje mieszkanie lub utrzymywać cię w zamian za spadek - to odwrócona hipoteka do niczego ci nie jest potrzebna. Przepierdziel majątek i żyj na garnuszku rodziny, albo wyciągaj hajs od spadkobierców - a potem umrzyj.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2023 o 22:17
To jest kryptoreklama
Zadzwoni ktoś dla jaj? Ja się wstydzę.
Dla tych co myślą że to naciąganie, no cóż i tak, i nie.
Dostaje się dożywotnio pieniądze na utrzymanie a w zamian zapisuje mieszkanie za życia z zastrzeżeniem dożywotniego zamieszkania, na rzecz opłacającego.
W ten sposób ma się dodatkową kasę na życie, a jak nie ma się rodziny mieszkanie po śmierci przeszło by na Skarb Państwa. Jak ma się rodzinę która się wypieła to czemu ma się im coś przepisywać? Tylko ze względu na pokrewieństwo? Mieszkania i tak do grobu nikt nie weźmie.
Dobry biznes dla obu stron, ale czy na pewno?
Zależy ile ktoś płaci, oferta jest dla emerytów, a więc po paru latach mieszkanie raczej wyjdzie bardzo tanio.
Słyszałem że np. w Niemczech jest to powszechna praktyka.
I teraz haczyk: słyszałem o historii pewnego Niemca który zawarł taką umowę z emerytką, facet płacił przez wiele lat, a kobieta świetnie się trzymała, do tego stopnia że opłaty przekroczyły wartość mieszkania, a emerytka została najstarszą kobietą w Niemczech.
Ale jak można się domyślić historia zakończyła się w końcu śmiercią ...
owego Niemca, a kobieta żyła jeszcze parę lat ;).
@Marcin2019Master, był kiedyś demot o tym, z tym, że to była Francuzka.
"Wszyscy chyba prawnicy znają opowieść o francuskim adwokacie, 40-latku, któremu bardzo spodobała się willa należąca do 70-letniej kobiety. Zawarł z właścicielką umowę dożywocia i wypłacał jej pokaźną rentę. Ale nigdy w upatrzonej willi nie zamieszkał. Kobieta żyła 115 lat, przeżyła adwokata. "
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/rynek/1523581,1,odwrocona-hipoteka---dla-kogo-i-po-co.read
@Laviol możliwe, dawno o tym słyszałem i możliwe że ten fakt pomyliłem. Nie mniej jednak niewiele to zmienia w historii. + Że chciało Ci się sprawdzić
Jakoś bym się bał, po podpisaniu takiego odwróconego kredytu z osobą prywatną, że za długo się życiem na tym padole łez cieszył nie będę, a zejście będzie przebiegało raczej w gwałtowny sposób...
Czemu Janusze? Świetne rozwiązanie dla osób które nie posiadają rodziny i nie mają komu mieszkania zostawić. I tak pójdzie w obce ręce a tak to babcia czy dziadeczek mogą sobie żyć na poziomie do śmierci zamiast oszczędzać na jedzeniu bo na leki zabraknie.
@bakus1995 Na poziomie czego? W banku dostaniesz 400-500 zł. Ile możesz dostać od pani Bożenki? 200?
Ale poziom.
@bakus1995
Sprzedajac mieszkanie za 450tyś można przez 18lat wydzielać sobie miesieczną pensję po 2tyś pln, nie wliczając narastajacych odsetek od kapitału. Baaa... można nawet kupic mniejsze mieszkanie, w innej lokalizacji i dalej cieszyc się dodatkową pensją w wysokości ok 1tyś pln . Od pani Bożenki można conajwyżej dostać 300-400pln miesiecznie, ciągle zastanawiajac się czy pani bożence nie znudzi się czekanie i nie przyspieszy przejecia mieszkania.
To nie zawsze jest naciąganie. Dla niektórych, to naprawdę sensowna możliwość.
Dziadkowie mojej żony mieli taką sytuację. Z tym, że to do nich zgłosiła się kobieta(którą znali), która nie miała własnego domu ale miała parę hektarów ziemi. I w zamian za to, że zamieszkała z nimi i oni ją utrzymywali, to przepisała im tę ziemię.
Ona nie miała rodziny, męża. A dzięki temu chyba z 10 lat mieszkała z nimi, spędzała normalnie święta. Miała z kim spędzać czas. Do dziś też dbamy o jej grób i zapalamy znicze.
@ciomak12 Znam podobną sytuację. Mój wujek mieszka teraz z żoną w domu swojego przyjaciela, trochę starszego. Opiekują się nim i utrzymują, bo ma coraz większe problemy z poruszaniem się. Wszyscy wygrywają, oni zostawili swój dom córce, sami mają gdzie mieszkać, a ten przyjaciel ma opiekę.