@Ashardon Ale Suzzi zrobiła dokładnie to samo i została zminusowana :) Na tych demotach to są chyba jakieś odwrotne zasady: im więcej minusów, tym lepiej.
@Ashardon nic subiektywnego. On dosłownie tylko opisał sytuację, że ludzie idą do księdza na spowiedż, nic dodatkowego nie dodał, nic subiektywnego. Byłoby subiektywne, gdyby uznawał coś za złe, że nieracjonalne, głupie itd. Tak nie ma, jest tylko opis.
@13Puchatek Fakty w zacytowanej przez ciebie wypowiedzi:
- w konfesjonale należy klęczeć
- po drugiej stronie przesłony siedzi facet w sukience
- ludzie opowiadają facetowi w sukience jacy to byli niegrzeczni
- większość uczęszczających do spowiedzi to osoby pełnoletnie lub jak kto woli dorosłe
- mamy obecnie XXI wiek
Nie wiem co tu jest nieobiektywnego. Co najwyżej dopisujesz sobie jakieś znaczenia, ale to już bardziej "twój" problem niż tekstu w democie.
@13Puchatek Na twoje nieszczęście, fakty nadal mają niewielki związek z kompetencjami językowymi i pozostają faktami niezależnie od formy w jakiej zostały przekazane. Ale masz ekstra punkt za próbę odwrócenia uwagi od rzeczy oczywistej poprzez osobistą wycieczkę pod moim adresem.
@13Puchatek W czym nie mam racji? W tym, że fakty są dokładnie takie jak w opisie, a domniemane intencje autora nie mają na owe fakty żadnego wpływu?
No wybacz miśku, ale jeśli którykolwiek z przywołanych elementów wywołał dyskomfort lub pieczenie jakiejś części ciała, to należy to skonsultować z lekarzem lub farmaceutą. Tyle że fakty nadal zostaną faktami, bez względu czy napisane będą jak dla pięciolatka, czy z agresją w tonie. Nie zapytam czy tego nie rozumiesz, bo skutecznie udowadniasz że nie lub masz to w poważaniu. Jeśli prawdą jest to drugie, tym bardziej należy skonsultować się z jakimś specjalistą, a na dobry początek odstawić internet.
Chłopcze, "miśkiem" to możesz nazywać swoich kumpli, jeśli nie maja nic przeciwko temu, a nie obcych ludzi w sieci.
A teraz uwaga, czytaj powoli, może załapiesz.
Ja nie mówię o faktach. Ja mówię o tym, że to, co napisał autor tego demona bynajmniej nie jest bezstronne ani obiektywne.
I nie mówię, że to coś złego - jesteśmy na satyrycznej stronie, służącej głównie do rozrywki, nie mam nic do złośliwości czy krytyki. Ale ktoś wyżej napisał, że (cytuję) "nic subiektywnego. On dosłownie tylko opisał sytuację, że ludzie idą do księdza na spowiedż, nic dodatkowego nie dodał, nic subiektywnego".
Co ja skomentowałem nieco sarkastycznie.
A Ty upierasz się, że opis w democie jest obiektywny i bezstronny. No więc nie, nie jest.
Odniesienie do XXI w. (bo to takie nienowoczesne), mowa o "facecie w sukience" (nie, ksiądz nie chodzi w sukience, sutanna nie jest sukienką - jest co prawda strojem tradycyjnym i oczywiście można sobie żartować, że jest niedzisiejsza, ale jest strojem męskim, a nie damskim) - i tak dalej. Cały sposób sformułowania jest krytyczny i złośliwy. I - POWTARZAM - OK, niech sobie będzie, ja też bywam złośliwy, ale udawanie, że to opis "bezstronny i obiektywny" jest śmieszne i każdy, kto tego demona czyta (niezależnie od tego, po której stronie sporu się opowiada) doskonale o tym wie,
No chyba, że ma IQ na poziomie jamochłona albo zerowe kompetencje językowe - ale o to Cię jednak nie podejrzewam.
@13Puchatek Drogi Puchatku. Jesteś zupełnie anonimową personą, w powoli zapomnianej przez internetową społeczność czeluści sieci. Czy będziesz misiem, Lesiem, piesiem czy tęczowym rumakiem? Nie ma dla mnie znaczenia, ale twoja reakcja na lekko prześmiewcze określenie dało wiele do myślenia. Podtrzymuję rekomendację zasięgnięcia porady specjalisty i szeroko rozumianą abstynencję jeśli chodzi o korzystanie z internetu. Wyjdzie na zdrowie, wiem z autopsji.
Jeśli chodzi zaś o kompetencje językowe? Polecam zerknąć do Słownika Języka Polskiego pod hasło "sutanna". Sukienka ze stójką pewnie cię zaskoczy, ale uczymy się całe życie. Chyba że masz IQ na poziomie jamochłona, ale szczerze mówiąc? Ja to o nic cię nie podejrzewam, bo jesteś zupełnie nic nie znaczącym Puchatkiem w bezbrzeżnej sieci. Dlatego bierzta nowo nabytą wiedzą o sukienkach i zróbta z nią co chceta miśku :*
Chłopcze, porady dotyczące wizyt u specjalisty zostaw dla siebie i swoich bliskich.
Opowieści o tym, jak bardzo jestem nieważny i nieznaczący naprawdę świadczą bardziej o Twoim ego, niż o mnie :-)
Jak już cytujesz SJP, to przynajmniej zadaj sobie minimum trudu, żeby cytować rzetelnie. Tam jest "suknia", nie "sukienka". Wiem, wiem, podobne, ale znaczenie we współczesnej polszczyźnie jest nieco inne (zwłaszcza w kontekście "facet w sukience"). Tak, jak mówiłem - kompetencje językowe.
Ale po co ja to piszę? Jeśli NAPRAWDĘ nie rozumiesz tego, co napisałem - trudno, nie ja odpowiadałem za Twoją edukację i nie ja muszę się za nią wstydzić. Jeśli NAPRAWDĘ nie widzisz, że treść tego demota jest złośliwa (w czym nie ma nic złego) i bynajmniej nie jest "obiektywna i bezstronna" - cóż, nic na to nie poradzę. Pozostaje mi westchnąć i pomyśleć, że jeśli większość ludzi w tym pięknym kraju reprezentuje podobny poziom zrozumienia otaczającego świata, to naprawdę trudno się dziwić, że rządzi nami PiS...
Z mojej strony tyle - możesz już iść leczyć swoje kompleksy gdzie indziej.
A teraz jeszcze koniecznie napisz jakąś błyskotliwą (Twoim zdaniem) odpowiedź, żeby broń Boże nie wyszło, że nie masz ostatniego zdania - i czuj się spełniony. Miłego dnia.
@13Puchatek Ależ oczywiście, że napiszę ostatnie słowo! Reasumując:
- mam mega ego
- suknia to nie sukienka
- fakt przedstawiony w prześmiewczej formie przestaje być faktem
- jestem wyborcą PiS
- mam kompleksy wymagające leczenia
- nie piszę błyskotliwych myśli
Dziękuję za diagnozę, postaram się ją donieść do końca bieżącego wpisu, choć pewnie mi się nie uda jako że traktuję wpisy losowych puchatków z należytą troską. Pozwalam ulecieć w niebyt gdzie ich miejsce, szczególnie gdy ktoś bredzi o "obiektywności" już na starcie jej odmawiając (bo takie ma widzimisię) i tworząc własne definicje, by później dalej brnąć w wykręcanie się sianem w stylu "suknia, nie sukienka". Polecam sprawdzić w Słowniku Języka Polskiego hasło "sukienka". Potoczne znaczenie znów zada piękny kłam twoim teoriom :*
Całuski i mam nadzieję, że staniesz na wysokości zadania i już nic nie napiszesz. No wiesz, żeby wykazać wyższość skoro już się tak pięknie zbłaźniłeś z definicją sutann i sukienek. Puchatku, nasz Eskeprcie od Kompetencji Językowych z Koziej Wólki :D:D:D
Mnie to nie szokuje (robią to z własnej woli i wierzą w to, że to ma jakieś znaczenie) tak bardzo, jak to, że w 21. wieku ludzie chodzą do lekarza medycyny pracy i jeszcze płacą mu za to, że pozwala im pracować!
Można zwalić pomysł na demota, pozwalam..
@Obiektywny1 A kto stawia ten znak równości?
Ja nie porównuję GURU (lekarz czy ksiądz). Ja porównuję SYTUACJE. W pierwszej ktoś świadomie (nie wnikam w niuanse manipulacji religijnej) decyduje się na coś, w co ma wg jego wierzeń znaczenie. W drugiej ktoś JEST ZMUSZONY uczestniczyć w czymś chorym.
Nie mam nic przeciwko wyborom ludzkim, ale mam wiele przeciwko zmuszaniu do absurdalnych zachowań.
A mówiąc o wiedzy naukowej: kiedy był Pan ostatnio u lekarza medycyny pracy? Ja stosunkowo niedawno (kilka lat temu) i mogę Pana zapewnić, że "badanie" było podobną szopką jak przepowiadanie przyszłości ze szklanej kuli.
@mapa85 Czy ja wiem..
W kraju, gdzie partia socjalistyczna (pis) ma realne poparcie 15 proc. (dorosłego) społeczeństwa, klęczenie przed człowiekiem mnie nie szokuje.
A wiecie ile osób chodzi do psychologa i też o tym opowiada i jeszcze za to płaci ciężkie pieniądze. I jeszcze radzi dię tam jak żyć. 150 zł za 45 min to normalna cena a są specjaliści jeszcze drożsi. To to już jest przesada. Wracając do demota kto czego potrzebuje niech to wybiera. Mi spowiedź bardzo pomaga i polecam każdemu. Do psychologa też chodzę
@pirlipati I dlatego powinno się chodzić do lekarza psychiatry, a nie jakiegoś psychologa. To taka sama pseudonauka jak szamanizm w facetów w sukienkach
@phronesis Udowodnij że się mylimy. Każdy twój dowód jest jak moja wiara, i masz na to te same dowody. Ty również wierzysz, tylko boga inaczej nazywasz
@phronesis uważam że powinna być obowiązkowa. Jednakże nie chcę kryć i bronić przestępców którzy mają się za księży. Mówię to jako katolik. Prawo powinno być równe wobec wszystkich. Natomiast wrzucanie wszystkich do jednego wora jest bardzo krzywdzące.
Podałeś całkowicie skrajny przypadek - oczywiście że nie ma prawa krzywdzić własnego dziecka, dla Ciebie to jest wychowywanie ? Jeśli tak to mamy całkowicie inne definicje wychowywania. W kwestii wychowywania własnego dziecka - to prawo rodziców i mówię to jako rodzic.
@phronesis "czyli nie uważasz, że obowiązkowa (twoja) religia za indoktrynowanie" nie rozumiem tego zdania, możesz to inaczej ubrać w słowa ?
Z niczym się nikomu nie wtrącam, zapytałeś mnie o zdanie i je wypowiedziałem. Nikomu niczego nie narzucam, rozumiesz różnicę ?
To cytat ze Starego Testamentu. Serio pytasz mnie co sądzę o tej księdze czy jakie jest moje zdanie do słów zawartych w tym konkretnym zdaniu ? ;)
Ja również za dzieciaka z bratem nieraz dostaliśmy od taty klapsa na pouczenie i nie uważam w tym nic złego - jeśli jest to w granicach zdrowego rozsądku. Nie chce być zrozumiany źle. Jeśli dzieciak napominany przez rodziców nie słucha się, przeszkadza, drażni się i próbuje "wejść na głowę rodzicom" to nie widzę nic złego w tym "klapsie".
Pytasz mnie o moje definicje wychowania, myślę że są bardzo podobne do tych które obecnie funkcjonuą w społeczeństwie:
„Wychowanie to system czynności wychowawców, nauczycieli, rodziców i wychowanków, umożliwiających wychowankom zmienianie się w pożądanym kierunku, a więc kształtowanie i przekształcanie uczuć, przekonań i postaw społecznych, moralnych, estetycznych, kształtowanie woli i charakteru oraz wszechstronne rozwijanie osobowości.”
"Małżeństwo - związek między dwiema osobami płci odmiennej, zawarty zgodnie z obowiązującym prawem, pociągający za sobą pewne wzajemne prawa i obowiązki, ustalone w przepisach i zwyczajach."
@phronesis nie znam wyznania islamskiego więc się nie wypowiem. A czy w tej definicji którą podałem jest słowo "miłość" ? też nie. Widzisz jakie masz klapy na oczach ? Myślenie bardzo krótkowzroczne. Wg Ciebie definicja powinna podawać wszystkie czasowniki poprawnego wychowania ? Jest OGROMNA różnica między biciem a klapsem.
@phronesis ja bym to ujął inaczej. Katolik który szanuje wszystkich jednakowo. Szanuje za poglądy nawet jeśli są całkiem inne niż moje. Nie szufladkujący i nie wrzucający wszystkich do jednego wora. Zwolennik karania duchownych którzy dopuścili się czynów zakazanych przez prawo.
Raczej to nie brzmi jak typowy katol. Mimo wszystko Cię pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Nie rozumiem dlaczego za obiektywne stwierdzenie demot zbiera minusy :) Chyba ci wpędzani w poczucie winy i mówiący o swoich czynach księdzu poczuli się urażeni. Mówią że spowiedź przynosi ulgę człowiekowi, ja natomiast od kilku lat widzę że gdy nie daję sobie wmówić pewnych rzeczy przez księdza czuję się znacznie lepiej. To poczucie winy i poniżenie człowieka to typowe narzędzia do manipulacji, im wcześniej ktoś to zauważy tym lepiej dla niego.
@pan_grajek92 Nie korzystam z usłyg żadnego księdza, mam jasny pogląd na temat kościoła katolickiego, a z tym demotem się nie zgadzam z jednego prostego powodu: KAŻDY SAM DECYDUJE, CO MU W ŻYCIU PASUJE. Jeden klęczy przed księdzem i mu sę spowiada, drugi się kładzie i spowiada psychologowi, jeszcze inny słucha TVP.
O ile nie wpływa to na moje życie - niech sobie ludzie robią co chcą. A z tych wyżej wymienionych - jedynie zagrożeniem dla mojej wolności są słuchacze pisowskiej telewizji, cała reszta jest naprawdę niegroźna :>
@Garfield - ale CI ludzie nie robią tego z własnej woli. To zachowanie zostało zaprogramowane podczas wieloletniego procesu "kształcenia postawy religijnej", jakże podobnego do zwykłego prania mózgu! Ludziska z wypranym w ten sposób mózgiem są bardzo podatni na wpływ swego szamana, dla niepoznaki zwanego "kapłanem", otoczonego niepodważalnym i bezdyskusyjnym znamieniem tzw. "świętości". Że wszystkimi tegoż konsekwencjami, również dla tych z mózgiem nie wypranym.
@Aqq300 Dlatego napisałam w którymś komentarzu, że nie wnikam w kwestię manipulacji religijnej.
Ci ludzie są dorośli, mają bardzo dobry dostęp do wiedzy, itd. To raz.
A dwa: ja jednak BARDZO cenię sobie wolność, nawet jeżeli ktoś (wg mnie) głupio robi.
A w tym konkretnym przypadku zdziwiłby/łaby się Pan/i, ile osób broniłoby tej kwestii spowiedzi NAWET jeżeli by im Pan/i udowodnił/a, że mają wyprane mózgi.
Akurat wiara jest tak wrażliwą kwestią, że to, co jednemu się wydaje manipulacją, dla innego jest czymś zupełnie innym. I dlatego ja nie wnikam w to.
Gdybyśmy zaczęli tak patrzeć, że ktoś nie podejmuje świadomej decyzji, bo ma wyprany mözg, to powinniśmy nie skazywać złodziei, którzy byli wychowani w patologii, w której kradzież była normą, itd.
Oni są dorośli.
I, co więcej, skąd pewność, że to oni są w błędzie, a nie reszta ludzi? :)
@elefun nie to nie to samo, bo terapeuta opiera swoja wiedze na nauce a nie na swoim wyimaginowanym wierzeniu, jest wyksztalcony do udzielania terapii i nie wzbudza w swoim kliencie poczucia winy. I tez zeby skonczyc psychologie potrzeba wysokiego ilorazu inteligencji w przeciwieństwie do teologii. Osobiście wolałabym byc kierowana przez osobe co najmniej tak inteligetna jak ja sama i opierajaca sie na nauce niz bajeczkach i wyobrażeniach.
@glupiawrednabrzydkagruba Człowiek to coś więcej, niż ciało. I każdy, kto choć raz miał jakiekolwiek przeżycie/doświadczenie inne niż cielesne, ma tego świadomość.
Wg mnie dlatego röżnego typu wierzenia są tak popularne.
I dlatego ludzie, nawet jeżeli robią coś, co wg innych jest głupie/śmieszne/szokujące itp., to robią i będą robić.
Ja np. nie rozumiem chodzenia na szpilkach i operacji plastycznych, które szpecą - ale jest wiele amatorów takich zachowań. Co więcej: podejrzewam jako ich przyczynę również pewnego rodzaju "wyprany mózg" (od urodzenia dziecko ma wpajane, że "w tym będzie piękne").
Reasumując: nie ma co oceniać innych. Jeżeli nam nie szkodzą, to niech sobie klęczą kiedy i przed kim chcą.
Dopóki innych nikt do tego nie zmusza - jest ok.
A przypominam, że przez 2 lata, byliśmy realnie zmuszani do zachowań, które były absurdalne, i ZDECYDOWANA WIĘKSZOŚĆ Polaków zgadzała się na to. TO było naprawdę szokujące i szkodliwe społecznie.
Ludzie małej wiary : ] Przysłowiowy batman w sutannie jest JEDYNIE pośrednikiem ze stwórcą. Rozumiem ze przez afery obyczajowe wiele chorągiewek porzuci grono kościoła w które włączyli ich rodzice.Kto nie chce wierzyć niech nie wierzy nikt nikogo do niczego nie zmusza. Ateizm ostatnimi czasy stał się modny więc wielu się do tego dołącza.Powiem jedno człowiek bez wiary jest jak ptak bez skrzydeł.Nic dziwnego ze jest fala depresji .Jak ludzie w nic nie wierzą to naturalną koleją rzeczy jest to ze i w siebie zwątpi.Sprawa jest prosta Bóg wierzy we mnie a ja wierze w Niego :]
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2023 o 19:33
@okiem_inteligenta Mordo jak czytałeś Biblię to powinieneś wiedzieć że w czasie ostatniej wieczerzy Jezus ustanowił kapłaństwo czyniąc ze swoich apostołów pierwszych księży kościoła Chrystusowego.A więc każdy uświęcony kapłan jest jego pośrednikiem.A to że niektórzy sprzeniewierzyli się swojej posłudze jest kwestią ich sumienia za które rozstaną rozliczeni : ] Najlepiej niech każdy patrzy i zaczyna od siebie po co wytykać innym żdzbło
@okiem_inteligenta Mordo jak czytałeś Biblię nie to powinieneś wiedzieć że w czasie ostatniej wieczerzy ustanowiono kapłaństwo a więc każdy uświęcony kapłan jest pośrednikiem kościoła Chrystusowego : ] A to że niektórzy sprzeniewierzyli się swojej posłudze to kwestia ich sumienia należy patrzeć/zacząć od siebie :]
@Szybowiec89 Ależ to jest zabawne jak wierzący kpią z ateizmu bo "moda", "gimboateisci" itp. Dlaczegóż to takie zabawne? Ano dlatego że sami jesteście katolikami bo taka jest moda w naszym kraju. Każdy kraj ma swoją wiarę i wychowuje nowych obywateli (poprzez ich rodziców) w tej samej wierze. To jest właśnie "moda". Tutaj nie ma miejsca na refleksje. Wierzysz bo wiarę wpoili ci rodzice, zgodnie z modą w naszym kraju. Jakbyś się urodził w Rosji to byłbyś prawosławnym a jak w Anglii to protestantem.
@Szybowiec89 Czyli odejście od KK jest równoznaczne z byciem ateistą? Ciekawa teoria :) Niestety, błędna, znam wiele przypadków, które ją obalają (a do obalenia wystarczy jeden).
@Szybowiec89 Bzdura. Jezus ustanowił LIDERÓW chrześcijaństwa, a nie jakichś księży :)
To po pierwsze.
Ale skoro tak się Pan chwali znajomością biblii, to może Pan wyjaśni - to mnie naprawdę intryguje - kwestię celibatu w kościele katolickim oraz usprawiedliwienie dla, wciąż praktykowanego, kultu jednostek (poprzez modlitwy do świętych, jak i przez ogromną liczbę obrazów). Oczywiście w oparciu o biblię ;)
@panna_zuzanna_i_wanna Nie do końca. Właśnie jest miejsce na refleksję i dlatego w pewnym momencie, i tylko pewne osoby, kościół katolicki (czy inny - nie ma znaczenia) traci członków. Podobnie to z resztą działa w druga stronę: ateiści się "nawracają" (zmieniają obiekt wierzeń).
DLATEGO naprawdę nie ma sensu wnikać w to, w co ktoś wierzy. I co w związku z tym robi (DOPÓKI NIE NARZUCA TEGO INNYM).
A w kwestii najbardziej oburzającej ostatnio Polaków: jeżeli ktoś (nieważne: ksiądz czy nie ksiądz) łamie prawo - powinien być zgodnie z prawem osądzony. I TYLE. Żadnego chowania pod płaszczykiem kościoła.
@Szybowiec89 nie ustanowił. Kazał wszystkim tak robić. Kapłani w chrześcijaństwie pojawili się dopiero w iv W. Przedtem były tylko funkcje administracyjne, kazanie mógł wygłosić każdy.
@panna_zuzanna_i_wanna Z nikogo nie kpie nie dopowiadaj sobie :] Otóż nie przynajmniej w moim przypadku owszem jest wielu obłudników którzy chodzą na msze a chwilę po wyjściu z kościoła obrabiają dupę sąsiadom lub tez wprost chodzą na pokaz.Nie jestem od ich ocenienia to ich sumienie.Procentowo w Polsce prawdziwie wierzących jest jakieś 30-35% wiec szału nie ma.Osobiście uważam ze między 20 a 25 rokiem życia powinien funkcjonować okres próbny w którym każdy katolik miałby czas na zadeklarowanie się czy chce należęć do kościoła lub się z niego wypisać brak deklaracji do 25 r.ż oznaczałby wypisanie z listy wiernych z możliwością ponownego przywrócenia na życzenie zainteresowanego.Wręcz przeciwnie obecnie moda polega na uderzeniu we wszystko co katolickie/chrześcijańsie.Zapomminacie o islamie.Raz pewna redakcja w 2015 coś tam napisała o Mahomecie wiec przyjechali bojownicy szariatu i przeprowadzili tam dzichad.Nie powiedziałbym ze każdy ma swoją wciąż żyjemy w co prawda coraz mniej ale nadal chrześcijańskiej europie. Nie to nie moda a powinność rodziców w przekazaniu dziecku chrześcijańskich wartości.Wierze bo chce wierzyć a nie dlatego ze ktoś mnie do czegoś zmuszał. Nie wierząc w nic społeczeństwa popadają w nihilizm i beznadzieje.Wierze bo potrafię logicznie myśleć i wyciągać wnioski.Wszechświat nie powstał z niczego ktoś musiał dać mu początek czy ci sie to podoba czy nie a zarazem wiem gdyż doświadczyłem kilku sytuacji które uświadomiły mi istnienie świata duchowego.Zuza nie chodzi tu o konkretną religię kwestia sprowadza się o bycia dobrym człowiekiem zaś wartości jakie przakazał nam Jezus są drogowskazem dzieki którym wiemy w jaki kierunku nalezy podążać.Lecz wiele wskazuje ze to chrześcijaństwo jest najbliżej żródła.40 tysięcy ludzi w tym zatwardziali ateiści pomyliłoby się dokładnie w ten sam sposób? Cuda Ojca Pio który wiedział kto ma jakie grzechy zanim ten ktoś przyszedł do konfesjonału.Całun turyński gdzie nawet dzisiaj naukowcy nie mają pojęcia w jaki sposób mogło zachować się wizerunek Zbawiciela.Czy chociażby zamach na Papieża Wojtyłę w 81'.zawodowy cyngiel jakim był Ali Aksza z takiej odległości zwyczajnie się nie myli a kula w czasie lotu zmieniła trajektorię akurat w rocznicę objawień fatimskich. Uważasz ze to zbieg okoliczności ?? Pomyśl logicznie :]
@Garfield2000 Nikt nie powiedział ze odejście z KK oznacza ateizm lecz bycie chorągiewką nie przekręcaj :] Bzdury to są w twoich wpisach liderów to masz w piramidach finansowych :D W czasie ostatniej wieczerzy ustanowiono eucharystię i kapłaństwo. Dokształć się a dopiero potem zabieraj się do dyskutowania :] To nie jest żadna nowość ze religia na przestrzeni wieków wykorzystywana była przez niecnych ludzi(którzy sprzeniewierzyli się swojej posłudzę ) do swoich celów. Osobiście uważam ze ksiądz powinien móc mieć żonę jak ma to miejsce w prawosławiu wtedy nie rozglądałby się na parafiankami :D Stworzono to z pragmatycznego powodu.Papiestwo w celu ukrócenia rozdawnictwa się majątku kościoła w świeckie ręce potomków dzieci poczętych w relacjach księży .Celibat prawnie usankcjonował to zjawisko aby przy ewentualnych roszczących sobie prawa potomków księży im je nie wydawać. Otóż uległeś kłamliwej propagandzie.Nie modlimy się DO świętego tylko prosimy o ich WSTAWIENNICTWO do Boga a jest to ZASADNICZA RÓŻNICA.Szymek Pękala na kanale Szymon mówi wyczerpująco to wyjaśnił ;]
@Szybowiec89 Dziękuję za odpowiedź.
Tak myślałam, że taki właśnie z Pana fachowiec od biblii :)
PS: a o moje dokształcanie proszę się nie obawiać, jest na odpowiednim poziomie.
PPS: Z tych Pańskich słów: "Ludzie małej wiary : ] Przysłowiowy batman w sutannie jest JEDYNIE pośrednikiem ze stwórcą. Rozumiem ze przez afery obyczajowe wiele chorągiewek porzuci grono kościoła w które włączyli ich rodzice.Kto nie chce wierzyć niech nie wierzy nikt nikogo do niczego nie zmusza. Ateizm ostatnimi czasy stał się modny więc wielu się do tego dołącza.Powiem jedno człowiek bez wiary jest jak ptak bez skrzydeł.Nic dziwnego ze jest fala depresji .Jak ludzie w nic nie wierzą to naturalną koleją rzeczy jest to ze i w siebie zwątpi.Sprawa jest prosta Bóg wierzy we mnie a ja wierze w Niego :] " - wyraźnie wynika, że widzi Pan jedynie katolicyzm i ateizm. Proponuję poszerzyć horyzonty myślowe ;)
@Szybowiec89 Szukasz cudów i to mi każesz myśleć logicznie, błagam. Chrześcijanie widzą cuda bo chcą je widzieć. Doświadczyłeś "świata duchowego" bo chciałeś go doświadczyć. A opieranie "bycia dobrym człowiekiem" o religię to już w ogóle dla mnie nieporozumienie. I przy okazji coś, co powtarzam od lat. Katolikom wydaje się że mają monopol na moralność. Nie macie. Mnóstwo absolutnie niewierzących to dobrzy ludzie.
@Garfield2000 Z tym twoim niby poziomem to bym polemizował :D Porzucą je ci którzy wierzą w księdza nie w Boga. Nie masz zielonego pojęcia co widzę.Skoro tak mówisz tzn ze spudłowałeś jak Hanka Mostowiak w M jak Miłość :D :] A ja proponuje nie zamykać się w bańce informacyjnej czerpiąc informacje z kanałów typu ,,Śmiem Wątpić'' itp :]
@panna_zuzanna_i_wanna Nie szukam cudów to cuda znalazły mnie to zasadnicza różnica :] Błagać to będziesz Boga o wybaczenie na sądzie ostatecznym ( podobnie jak ja ) Chrześcijanie widzą cuda bo jest on ich udziałem :] Owszem chciałem nie przeczę :D Doświadczyłem go gdyż zostałem obdażoły łaską jego doświadczenia.Duchowe doświadczenie to nie koncert życzeń nie dzieje się od tak :] Nierozumieniem to nie twoje bezbożnictwo.A o co mają się opierać o bycie złym człowiekiem ?HAHAHAHA :D Zuza wyrażnie było powiedziane ze życie jest drogą zaś chrześcijańskie wartosci są swego rodzaju drogowskazami dzięki którym łatwiej odnaleść właściwą drogę :] Nikt nie powiedział ze go maja nie dopowiadaj sobie :] Widocznie odnależli dobro/miłośc mimo chodzenia do kościoła/meczetu /synagogi.Bóg jest miłością wiec znależli go tak czy inaczej :]
@Szybowiec89 nic takiego nie jest tam napisane. Kapłaństwo ustanowiono dopiero kilka wieków potem, kiedy Jezusa nie było na ziemi. Przecież Jesus krytykował kapłanów, więc jak mógł chcieć tego samego dla swojej religii?
@okiem_inteligenta Idzcie i głoście dobrą nowinę wszelkiemu stworzeniu. Apostołowie byli pierwszymi kapłanami kościoła Chrystusowego. Zgadza się Jezus ganił kapłanów konkretnie faryzeuszy i to samo robiłby większością episkopatu.Co ma piernik do wiatraka.Nikt nie powiedział ze chciał. Jezus był świadomy słabości swoich uczniów.Nawet Piotr apostoł który zarzekał się ze nigdy go nie opuści nim kur zapiał 3 razy się go zaparł. Robisz to do czego zostałeś powołany mimo błędów mimo słabości pomimo przeciwności losu. Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą : ] Faryzeusze to symbol sprzeniewierzenia się dobru na rzecz partykularnego interesu wykurzając pozycję dla swoich celów.Biskupi dziś robią to samo dlatego tak wielu ludzie opuszcza teraz kościół.Tacy pseudo kapłani to wilki w owczej skórze.Było to przepowiedziane w apokalipsie św Jana.
@Szybowiec89 Całe szczęście że Bóg i sąd ostateczny nie istnieją więc jedyne o co muszę się martwić, to życie które mam teraz. I jeśli kiedykolwiek przyjdzie mi kogoś błagać o wybaczenie (obym nie musiała), to będzie to drugi człowiek a nie wymyślony przez człowieka pozaziemski byt.
@panna_zuzanna_i_wanna Powiedz to tysiącom osób które przeżyły śmierć kliniczną po której zmieli swoje życie o 180 stopni :] Skoro w niego nie wierzysz to w jakis sposób powstał wszechświat sam z siebie ? Wielki wybuch ? A kto zdecydował o zaistnieniu wielkiego wybuchu mądralo : ]To nie człowiek wymyślił Boga to Bóg tworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo z wyłączeniem grzechu :] Z ciekawości skąd u Ciebie wzieła się negacja opaczności i ateizm ?
Pamietam jak rodzice zmuszali mnie do chodzenia do kosciola i do spowiedzi. Jako, ze zawsze bylam zamknieta w sobie i lekliwa, byl to dla mnie ogromny stres. Gdy czekalam w kolejce, powtarzalam sobie formulke w glowie, mialam spocone rece, bolal mnie brzuch...A najgorsze, ze wmowiono mi, ze zjedzenie oplatka na mszy w stanie "grzechu" to swietokradztwo, wiec musialam wybrac czy go zjesc i narazic sie na kare boska czy go nie zjesc i narazic sie na to, ze rodzice beda wiedzieli, ze popelnilam jakis "grzech". To jest taka skala absurdu, ze teraz, myslac o tym, nie miesci mi sie w glowie, ze istnieje cos tak bezdennie glupiego i szkodliwego jak kosciol.
@Olka1245 Jakieś dziwne relacje miałaś w rodzinie. A wystawianie dzieci na umiarkowany stres jest ważne, bo inaczej potem rosną niedojdy, którym w wieku 20 lat mam umawia lekarza.
@zenonbak Hahaha borze widzisz a nie grzmisz. "Wystawianie dzieci na stres" poprzez zmuszanie do opowiadania prywatnych rzeczy obcemu facetowi, ja p**dole. A potem się człowiek dziwi że kolejne pokolenia są wychowywane w oparciu o tej bajki z mchu i paproci.
@panna_zuzanna_i_wanna Akurat koleżka powyżej a rację ;] Wielkość rodzi się w czasie pokonywania przeciwności im więcej przezwyciężysz przeszkód tym wyższą masz wiare siebie i zaufania do siebie a to z kolei przekłada się na życiową zaradność. Ten obcy facet jest wyłacznie pośrednikiem ze Stwórcą : ] Chory na depresję człowiek ten zwierza się obcym ludziom na kozetce i jeszcze im za to płaci. Nie to twoje wypaczenie nie chodzi tu o indoktrynację tylko o zaimplementowanie wartości chrześcijańskich młodemu człowiekowi lepsze to niż chodzenie po ulicach z SS-mańską błyskawicą walcząc o możliwość zabijania dzieki bo wpadło się na imprezie i chce się uciec od odpowiedzialności :]
Są rzeczy, których się nie da odzobaczyć. Ja zobaczyłem kiedyś pełnię głupoty jaką są religie. Jest, ta głupota, STRASZLIWIE wielka. Powalająco wielka. To był błąd, że sobie pozwoliłem na takie zobaczenie bo teraz po prostu chory jestem. Nie mogę pojąć jak dorośli ludzie mogą poważnie traktować te OCZYWISTE idiotyzmy.
Ale co pan poradzisz? Nic pan nie poradzisz.
Dzieci szkoda.
Niezależmnie od tego jest to niebezpieczna i szkodliwa praktyka, ta religia. Bo są ludzie, całkiem sporo ich się włóczy po świecie, którzy uważają, że (za Dostojewskim) "jeśli boga nie ma to wszystko wolno". Jak taki osobnik dostrzeże cały bezmiar głupoty religii to strach pomyśleć co mu może przyjść do głowy...
Czynić dobrze należy bez żadnych, ŻADNYCH uzasadnień. A nie bo tam w górze się ktoś na nas patrzy....
To się powinno dzieciom wkładać do głowy od małego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2023 o 22:41
Z tym, że to trochę bardziej skomplikowany temat :)
1. Jest różnica między religią a wiarą (oczywiste). Religie (każda, bez wyjątku) są złe - wiara niekoniecznie.
2. Patrzenie na wiarę (pomijam kwestię religii, bo nie ma znaczenia tutaj) tylko przez pryzmat czynienia "dobrze" - to (wg mnie oczywiście) trochę błędna droga. A może i nie błędna, ale ja osobiście absolutnie nie patrzę w taki sposób.
Oczywiście jeżeli jakakolwiek religia działa na człowieka hamująco (w dobrym tego słowa znaczeniu - czyli powstrzymuje go przed czynienniem zła), to OK, ale wg mnie jest to TYLKO skutek uboczny religii, a nie cel sam w sobie (a jeżeli dla kogoś jest to cel sam w sobie, to jest to pomieszanie z poplątaniem).
@mistral91 wkur*iajace jest to, że dostałeś tyle minusów, mimo, że napisałeś obiektywną prawdę... gdybyś to samo napisał pod jakimś głupim postem odnośnie wyznawców potwora spaghetti, miałbyś same plusy
Po pierwsze, ta "sukienka" jest męskim strojem!!! Bardzo tradycyjnym (czytaj z przed setek lat)
Po drugie, to że chodzisz w bieliźnie, dopiero stosunkowo niedawno przestało być obrzydliwe. Spodnie, jak sama nazwa wskazuje były pod spodem!
Po trzecie, wskaż różnicę między psychoanalizą a spowiedzią!!! Tak jak ksiądz, psycholog jest tylko człowiekiem. Społeczeństwo dało mu prawo słuchania naszych zwierzeń.
To jest jak zielarstwo i suplementy diety!!!
"Babka Zielarka" z wiedzą pozyskaną przez pokolenia, to według niektórych ciemnota i zabobon.
Suplement diety, z definicji produkt spożywczy który nie leczy, to rynek warty miliardy!!! Każdy może zgłosić recepturę, i w "garażu" robić tabletki.
Jeśli boli cię istnienie jednej wiary, to idź do psychologa, bo problem z tym masz ty, nie ci co z serca wyznają.
Wile atakowanych obecnie postaw kościoła, miało logiczne uzasadnienie w czasach kiedy je wprowadzono. Niektóre były jednak dziełem zaślepionych głupców (ciebie do takich zaliczam, ale to tylko subiektywna opinia), i takimi obecnie się podpierają przeciwnicy kościoła.
@jasiokoz Ogólnie z całokształtem wypowiedzi się zgadzam, ale suplementów nie można produkować w garażu, bo wytwórnia musi być pod nadzorem sanepidu. Inna sprawa, że byle głupek może zlecić wytwarzanie suplementu diety kontraktowo i o ile nie łamie dziurawych przepisów, to może robić sobie co tam mu chory łeb podpowie. I tak mamy np. suplementy z chlorkiem potasu w ilości podobnej jak wydawany wyłącznie na receptę Kalipoz, która to ilość dla niektórych osób jest zagrożeniem życia (np. osoby starsze nie pomyślą nawet, że taki "Magnez Skurcz" i ich leki np. diuretyczne oszczędzające potas jak spironolakton, amiloryd, znacznie zwiększają szansę, że następny 1 listopada będzie ich świętem).
Wielu dorosłych ludzi chodzi też do psychoterapeuty wierząc, że wyjawianie intymnych sekretów obcemu gościowi, który rozmawia z nimi tylko dla kasy, pomoże rozwiązać ich problemy. Czyż to nie jest pocieszne? Chwila, a może jednak ludzie dla poprawy samopoczucia potrzebują takich dziwnych zachowań? A to jeszcze małe miki, bo zastanówcie się zdroworozsądkowo nad racjonalnością tańca...
A ten demot obraża moje uczucia religijne. To, że ktoś nie wierzy, nie oznacza, że ma ktoś być obrażany… idźcie spróbujcie obrazić Koran lub Torę… zobaczycie co by tu w PL było…
Demotywatory skręciły bardzo w lewo….
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 marca 2023 o 6:51
Tia, najlepsze jest to, że spora część tłumaczy się, że to darmowa psychoterapia. W sumie gdyby ludzie chcieli wiedzieć a nie tylko wierzyć religia by nie istniała. Ale kto Ci zabroni być głupim. Masz do tego pełne prawo.
Trzeba zniszczyć resztki starej religii, bo dzisiaj tworzy się nowa religia - klimatyzm :)
Jest bardzo podobnie: grozi nam armageddon, ale nie ma planety B, na której będziemy zbawieni.
Plebs ma więc zrezygnować ze zdobyczy cywilizacji i żyć w ascezie, bez mięsa czy samochodów, żyć i pracować w 15-minutowych miastach.
Brakuje tylko worków pokutnych i samobiczowania.
Zamiast tego będzie biczowanie siebie nawzajem (to dużo łatwiejsze i przyjemniejsze), oraz tropienie grzeszników (przekraczających limity emisji) po ich śladzie węglowym.
Tylko oświeceni kapłani będą mogli rozbijać się odrzutowcami po całym świecie, żeby radzić, jak zapobiec katastrofie. Przy okazji zajadając się wszystkim, co najlepsze.
Greta została doktorem teologii honoris causa, to może i doktryna się zacznie ujednolicać.
Wszystko to byłoby dość śmieszne, gdyby nie to, że to będzie religia panująca, państwowa.
Jakoś w tym przypadku nikt nie upomina się o rozdział kościoła od państwa.
@HochLieck
Każde działanie oparte na przekonaniach i wierze, a nie wiedzy, to idiotyzm. Na ile to co jest obecnie przedstawiane w mediach jest niezgodne z faktami pozostawiam już Tobie do weryfikacji. Jesteś duży i mądry, poradzisz sobie. Z faktami ciężko się dyskutuje, ale można tez oczywiście przyjąć starą polską maksymę "jakoś to będzie" i nic nie robić.
Czy ty właśnie próbujesz mnie nawracać?
Z działaniem rzekomo opartym na wiedzy to trzeba bardzo uważać, zwłaszcza kiedy zdania odrębne są stłamszone, nauce trzeba "zaufać" zamiast zastosować metodę naukową, i cały naród albo ludzkość ktoś próbuje skierować w jedynie słusznym kierunku.
Przypominam, że hitleryzm też był zgodny z ówczesną wiedzą i faktami, a eugenicy z USA nie mogli wyjść z podziwu i wstydzili się za zacofanie własnego kraju w porównaniu z przodującymi Niemcami.
@A89R
Akceptacja i tolerancja dotyczą głównie cech wrodzonych na które jednostka nie ma wpływu, nie przyklaskiwaniu każdemu debilizmowi jaki sobie wymyśli. Rozumiem, że płaskoziemców i antyszczepionkowców nie traktujesz poważnie? Czemu ktoś miałby traktować poważnie katolików? Bo jest ich więcej?
Pomyśl sobie ilu ludzi przez tyle lat zrobionych w chu.. a
@Obyczajowy A ile było takich przez wiele wiele lat, setki, a nawet tysiąc lat...
Nigdy nie byłem i nie będę
u spowiedzi.To wymysł średniowiecznego kościoła,żeby mieć władze,i haka na innych ludzi.
Boki cię to? Nie chcesz, nie idź.
@Suzzzi86 Gość dokonał subiektywnej oceny pewnego nieracjonalnego zachowania. Nic więcej.
@Ashardon Ale Suzzi zrobiła dokładnie to samo i została zminusowana :) Na tych demotach to są chyba jakieś odwrotne zasady: im więcej minusów, tym lepiej.
@Ashardon nic subiektywnego. On dosłownie tylko opisał sytuację, że ludzie idą do księdza na spowiedż, nic dodatkowego nie dodał, nic subiektywnego. Byłoby subiektywne, gdyby uznawał coś za złe, że nieracjonalne, głupie itd. Tak nie ma, jest tylko opis.
@Suzzzi86 to boli, bo glupota boli nie glupiego a otoczenie.
@Suzzzi86 to już nie pierwsza kretyńska wypowiedź w twoim wykonaniu. Zbierasz punkty czy jak?
@jakisgoscanonim
"…na kolanach powiedzieć facetowi w sukience, że byli niegrzeczni". I to DOROŚLI ludzie w XXI w. Nie, no faktycznie, czysto obiektywny opis :-)
@13Puchatek Fakty w zacytowanej przez ciebie wypowiedzi:
- w konfesjonale należy klęczeć
- po drugiej stronie przesłony siedzi facet w sukience
- ludzie opowiadają facetowi w sukience jacy to byli niegrzeczni
- większość uczęszczających do spowiedzi to osoby pełnoletnie lub jak kto woli dorosłe
- mamy obecnie XXI wiek
Nie wiem co tu jest nieobiektywnego. Co najwyżej dopisujesz sobie jakieś znaczenia, ale to już bardziej "twój" problem niż tekstu w democie.
@waclawpl
Sorry, ale jeśli "nie wiesz co tu jest nieobiektywnego", to znaczy, że Twoje kompetencje językowe są mniej więcej zerowe ;-)
ludzie, dajcie sobie już z nim spokój. On po prostu trolluje, nie karmcie go.
@13Puchatek Na twoje nieszczęście, fakty nadal mają niewielki związek z kompetencjami językowymi i pozostają faktami niezależnie od formy w jakiej zostały przekazane. Ale masz ekstra punkt za próbę odwrócenia uwagi od rzeczy oczywistej poprzez osobistą wycieczkę pod moim adresem.
@waclawpl
Powiedz (serio, naprawdę jestem ciekaw): Ty NAPRAWDĘ nie rozumiesz czy tylko brniesz w zaparte, żeby nie przyznać, że nie masz racji?
@13Puchatek W czym nie mam racji? W tym, że fakty są dokładnie takie jak w opisie, a domniemane intencje autora nie mają na owe fakty żadnego wpływu?
No wybacz miśku, ale jeśli którykolwiek z przywołanych elementów wywołał dyskomfort lub pieczenie jakiejś części ciała, to należy to skonsultować z lekarzem lub farmaceutą. Tyle że fakty nadal zostaną faktami, bez względu czy napisane będą jak dla pięciolatka, czy z agresją w tonie. Nie zapytam czy tego nie rozumiesz, bo skutecznie udowadniasz że nie lub masz to w poważaniu. Jeśli prawdą jest to drugie, tym bardziej należy skonsultować się z jakimś specjalistą, a na dobry początek odstawić internet.
@waclawpl
Chłopcze, "miśkiem" to możesz nazywać swoich kumpli, jeśli nie maja nic przeciwko temu, a nie obcych ludzi w sieci.
A teraz uwaga, czytaj powoli, może załapiesz.
Ja nie mówię o faktach. Ja mówię o tym, że to, co napisał autor tego demona bynajmniej nie jest bezstronne ani obiektywne.
I nie mówię, że to coś złego - jesteśmy na satyrycznej stronie, służącej głównie do rozrywki, nie mam nic do złośliwości czy krytyki. Ale ktoś wyżej napisał, że (cytuję) "nic subiektywnego. On dosłownie tylko opisał sytuację, że ludzie idą do księdza na spowiedż, nic dodatkowego nie dodał, nic subiektywnego".
Co ja skomentowałem nieco sarkastycznie.
A Ty upierasz się, że opis w democie jest obiektywny i bezstronny. No więc nie, nie jest.
Odniesienie do XXI w. (bo to takie nienowoczesne), mowa o "facecie w sukience" (nie, ksiądz nie chodzi w sukience, sutanna nie jest sukienką - jest co prawda strojem tradycyjnym i oczywiście można sobie żartować, że jest niedzisiejsza, ale jest strojem męskim, a nie damskim) - i tak dalej. Cały sposób sformułowania jest krytyczny i złośliwy. I - POWTARZAM - OK, niech sobie będzie, ja też bywam złośliwy, ale udawanie, że to opis "bezstronny i obiektywny" jest śmieszne i każdy, kto tego demona czyta (niezależnie od tego, po której stronie sporu się opowiada) doskonale o tym wie,
No chyba, że ma IQ na poziomie jamochłona albo zerowe kompetencje językowe - ale o to Cię jednak nie podejrzewam.
@13Puchatek Drogi Puchatku. Jesteś zupełnie anonimową personą, w powoli zapomnianej przez internetową społeczność czeluści sieci. Czy będziesz misiem, Lesiem, piesiem czy tęczowym rumakiem? Nie ma dla mnie znaczenia, ale twoja reakcja na lekko prześmiewcze określenie dało wiele do myślenia. Podtrzymuję rekomendację zasięgnięcia porady specjalisty i szeroko rozumianą abstynencję jeśli chodzi o korzystanie z internetu. Wyjdzie na zdrowie, wiem z autopsji.
Jeśli chodzi zaś o kompetencje językowe? Polecam zerknąć do Słownika Języka Polskiego pod hasło "sutanna". Sukienka ze stójką pewnie cię zaskoczy, ale uczymy się całe życie. Chyba że masz IQ na poziomie jamochłona, ale szczerze mówiąc? Ja to o nic cię nie podejrzewam, bo jesteś zupełnie nic nie znaczącym Puchatkiem w bezbrzeżnej sieci. Dlatego bierzta nowo nabytą wiedzą o sukienkach i zróbta z nią co chceta miśku :*
@waclawpl
Chłopcze, porady dotyczące wizyt u specjalisty zostaw dla siebie i swoich bliskich.
Opowieści o tym, jak bardzo jestem nieważny i nieznaczący naprawdę świadczą bardziej o Twoim ego, niż o mnie :-)
Jak już cytujesz SJP, to przynajmniej zadaj sobie minimum trudu, żeby cytować rzetelnie. Tam jest "suknia", nie "sukienka". Wiem, wiem, podobne, ale znaczenie we współczesnej polszczyźnie jest nieco inne (zwłaszcza w kontekście "facet w sukience"). Tak, jak mówiłem - kompetencje językowe.
Ale po co ja to piszę? Jeśli NAPRAWDĘ nie rozumiesz tego, co napisałem - trudno, nie ja odpowiadałem za Twoją edukację i nie ja muszę się za nią wstydzić. Jeśli NAPRAWDĘ nie widzisz, że treść tego demota jest złośliwa (w czym nie ma nic złego) i bynajmniej nie jest "obiektywna i bezstronna" - cóż, nic na to nie poradzę. Pozostaje mi westchnąć i pomyśleć, że jeśli większość ludzi w tym pięknym kraju reprezentuje podobny poziom zrozumienia otaczającego świata, to naprawdę trudno się dziwić, że rządzi nami PiS...
Z mojej strony tyle - możesz już iść leczyć swoje kompleksy gdzie indziej.
A teraz jeszcze koniecznie napisz jakąś błyskotliwą (Twoim zdaniem) odpowiedź, żeby broń Boże nie wyszło, że nie masz ostatniego zdania - i czuj się spełniony. Miłego dnia.
@13Puchatek Ależ oczywiście, że napiszę ostatnie słowo! Reasumując:
- mam mega ego
- suknia to nie sukienka
- fakt przedstawiony w prześmiewczej formie przestaje być faktem
- jestem wyborcą PiS
- mam kompleksy wymagające leczenia
- nie piszę błyskotliwych myśli
Dziękuję za diagnozę, postaram się ją donieść do końca bieżącego wpisu, choć pewnie mi się nie uda jako że traktuję wpisy losowych puchatków z należytą troską. Pozwalam ulecieć w niebyt gdzie ich miejsce, szczególnie gdy ktoś bredzi o "obiektywności" już na starcie jej odmawiając (bo takie ma widzimisię) i tworząc własne definicje, by później dalej brnąć w wykręcanie się sianem w stylu "suknia, nie sukienka". Polecam sprawdzić w Słowniku Języka Polskiego hasło "sukienka". Potoczne znaczenie znów zada piękny kłam twoim teoriom :*
Całuski i mam nadzieję, że staniesz na wysokości zadania i już nic nie napiszesz. No wiesz, żeby wykazać wyższość skoro już się tak pięknie zbłaźniłeś z definicją sutann i sukienek. Puchatku, nasz Eskeprcie od Kompetencji Językowych z Koziej Wólki :D:D:D
Mnie to nie szokuje (robią to z własnej woli i wierzą w to, że to ma jakieś znaczenie) tak bardzo, jak to, że w 21. wieku ludzie chodzą do lekarza medycyny pracy i jeszcze płacą mu za to, że pozwala im pracować!
Można zwalić pomysł na demota, pozwalam..
@Garfield2000 Mimo wszystko stawianie znaku równości pomiędzy szamanem a osobą opierającą swoją pracę na wiedzy naukowej jest nie na miejscu.
@Obiektywny1 A kto stawia ten znak równości?
Ja nie porównuję GURU (lekarz czy ksiądz). Ja porównuję SYTUACJE. W pierwszej ktoś świadomie (nie wnikam w niuanse manipulacji religijnej) decyduje się na coś, w co ma wg jego wierzeń znaczenie. W drugiej ktoś JEST ZMUSZONY uczestniczyć w czymś chorym.
Nie mam nic przeciwko wyborom ludzkim, ale mam wiele przeciwko zmuszaniu do absurdalnych zachowań.
A mówiąc o wiedzy naukowej: kiedy był Pan ostatnio u lekarza medycyny pracy? Ja stosunkowo niedawno (kilka lat temu) i mogę Pana zapewnić, że "badanie" było podobną szopką jak przepowiadanie przyszłości ze szklanej kuli.
@Garfield2000 właśnie to jest najbardziej szokujące, że robią to z własnej woli
@mapa85 Czy ja wiem..
W kraju, gdzie partia socjalistyczna (pis) ma realne poparcie 15 proc. (dorosłego) społeczeństwa, klęczenie przed człowiekiem mnie nie szokuje.
A wiecie ile osób chodzi do psychologa i też o tym opowiada i jeszcze za to płaci ciężkie pieniądze. I jeszcze radzi dię tam jak żyć. 150 zł za 45 min to normalna cena a są specjaliści jeszcze drożsi. To to już jest przesada. Wracając do demota kto czego potrzebuje niech to wybiera. Mi spowiedź bardzo pomaga i polecam każdemu. Do psychologa też chodzę
@pirlipati I dlatego powinno się chodzić do lekarza psychiatry, a nie jakiegoś psychologa. To taka sama pseudonauka jak szamanizm w facetów w sukienkach
Mamy w Polsce wolność wyznania i całkowite prawo uprawiania praktyk religijnych - podobnie jest w wielu innych krajach na świecie.
@mistral91 i indoktrynujemy dzieci. No, ale akurat my urodziliśmy się w wierze w prawdziwego Boga, więc to nie jest problem
@phronesis Udowodnij że się mylimy. Każdy twój dowód jest jak moja wiara, i masz na to te same dowody. Ty również wierzysz, tylko boga inaczej nazywasz
@phronesis to jest kwestia rodziców jak wychowują swoje dzieci. Mają do tego całkowite prawo.
@jasiokoz Jakie jest prawdopodobieństwo, że twój bóg istnieje? A jakie jest prawdopodobieństwo, że Zeus istnieje?
@mistral91 Uważasz, że religia powinna być obowiązkowa?
widziałeś, to wideo gdzie dziecko jest duszona przez ojca na streamie? Ma do tego prawo? Zaprzeczysz sobie?
@phronesis uważam że powinna być obowiązkowa. Jednakże nie chcę kryć i bronić przestępców którzy mają się za księży. Mówię to jako katolik. Prawo powinno być równe wobec wszystkich. Natomiast wrzucanie wszystkich do jednego wora jest bardzo krzywdzące.
Podałeś całkowicie skrajny przypadek - oczywiście że nie ma prawa krzywdzić własnego dziecka, dla Ciebie to jest wychowywanie ? Jeśli tak to mamy całkowicie inne definicje wychowywania. W kwestii wychowywania własnego dziecka - to prawo rodziców i mówię to jako rodzic.
@mistral91 czyli nie uważasz, że obowiązkowa (twoja) religia za indoktrynowanie i chcesz się wtrącać do wychowywania dzieci.
" Nie szczędź chłopcu karcenia; jeżeli go uderzysz rózgą, nie umrze."
Co myślisz, o książce z takimi cytatami?
@mistral91 jaka jest twoja definicja wychowania oraz małżeństwa?
@phronesis "czyli nie uważasz, że obowiązkowa (twoja) religia za indoktrynowanie" nie rozumiem tego zdania, możesz to inaczej ubrać w słowa ?
Z niczym się nikomu nie wtrącam, zapytałeś mnie o zdanie i je wypowiedziałem. Nikomu niczego nie narzucam, rozumiesz różnicę ?
To cytat ze Starego Testamentu. Serio pytasz mnie co sądzę o tej księdze czy jakie jest moje zdanie do słów zawartych w tym konkretnym zdaniu ? ;)
Ja również za dzieciaka z bratem nieraz dostaliśmy od taty klapsa na pouczenie i nie uważam w tym nic złego - jeśli jest to w granicach zdrowego rozsądku. Nie chce być zrozumiany źle. Jeśli dzieciak napominany przez rodziców nie słucha się, przeszkadza, drażni się i próbuje "wejść na głowę rodzicom" to nie widzę nic złego w tym "klapsie".
Pytasz mnie o moje definicje wychowania, myślę że są bardzo podobne do tych które obecnie funkcjonuą w społeczeństwie:
„Wychowanie to system czynności wychowawców, nauczycieli, rodziców i wychowanków, umożliwiających wychowankom zmienianie się w pożądanym kierunku, a więc kształtowanie i przekształcanie uczuć, przekonań i postaw społecznych, moralnych, estetycznych, kształtowanie woli i charakteru oraz wszechstronne rozwijanie osobowości.”
"Małżeństwo - związek między dwiema osobami płci odmiennej, zawarty zgodnie z obowiązującym prawem, pociągający za sobą pewne wzajemne prawa i obowiązki, ustalone w przepisach i zwyczajach."
@mistral91 czy uważasz, że ludzie przymusowo nauczani islamu nie są indoktrynowani?
Zauważyłeś, że w definicji nie ma nic o biciu?
@mistral91 czyli typowy katol sam sobie zaprzecza, ale ma zbyt wyprany mózg, żeby to zauważyć.
@phronesis nie znam wyznania islamskiego więc się nie wypowiem. A czy w tej definicji którą podałem jest słowo "miłość" ? też nie. Widzisz jakie masz klapy na oczach ? Myślenie bardzo krótkowzroczne. Wg Ciebie definicja powinna podawać wszystkie czasowniki poprawnego wychowania ? Jest OGROMNA różnica między biciem a klapsem.
@phronesis ja bym to ujął inaczej. Katolik który szanuje wszystkich jednakowo. Szanuje za poglądy nawet jeśli są całkiem inne niż moje. Nie szufladkujący i nie wrzucający wszystkich do jednego wora. Zwolennik karania duchownych którzy dopuścili się czynów zakazanych przez prawo.
Raczej to nie brzmi jak typowy katol. Mimo wszystko Cię pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Czy to katedra we Wrocławiu?
@qerc Też mi się tak wydaje.
Nie rozumiem dlaczego za obiektywne stwierdzenie demot zbiera minusy :) Chyba ci wpędzani w poczucie winy i mówiący o swoich czynach księdzu poczuli się urażeni. Mówią że spowiedź przynosi ulgę człowiekowi, ja natomiast od kilku lat widzę że gdy nie daję sobie wmówić pewnych rzeczy przez księdza czuję się znacznie lepiej. To poczucie winy i poniżenie człowieka to typowe narzędzia do manipulacji, im wcześniej ktoś to zauważy tym lepiej dla niego.
@pan_grajek92 Nie korzystam z usłyg żadnego księdza, mam jasny pogląd na temat kościoła katolickiego, a z tym demotem się nie zgadzam z jednego prostego powodu: KAŻDY SAM DECYDUJE, CO MU W ŻYCIU PASUJE. Jeden klęczy przed księdzem i mu sę spowiada, drugi się kładzie i spowiada psychologowi, jeszcze inny słucha TVP.
O ile nie wpływa to na moje życie - niech sobie ludzie robią co chcą. A z tych wyżej wymienionych - jedynie zagrożeniem dla mojej wolności są słuchacze pisowskiej telewizji, cała reszta jest naprawdę niegroźna :>
@Garfield - ale CI ludzie nie robią tego z własnej woli. To zachowanie zostało zaprogramowane podczas wieloletniego procesu "kształcenia postawy religijnej", jakże podobnego do zwykłego prania mózgu! Ludziska z wypranym w ten sposób mózgiem są bardzo podatni na wpływ swego szamana, dla niepoznaki zwanego "kapłanem", otoczonego niepodważalnym i bezdyskusyjnym znamieniem tzw. "świętości". Że wszystkimi tegoż konsekwencjami, również dla tych z mózgiem nie wypranym.
@Garfield2000 nikt nie mówi o tym, zeby komus bronic. Niemniej co smieszne, to smieszne.
@glupiawrednabrzydkagruba Aaa ok, że to śmieszne, to się zgodzę.
Ale wciąż mają do tego prawo ;)
@Aqq300 Dlatego napisałam w którymś komentarzu, że nie wnikam w kwestię manipulacji religijnej.
Ci ludzie są dorośli, mają bardzo dobry dostęp do wiedzy, itd. To raz.
A dwa: ja jednak BARDZO cenię sobie wolność, nawet jeżeli ktoś (wg mnie) głupio robi.
A w tym konkretnym przypadku zdziwiłby/łaby się Pan/i, ile osób broniłoby tej kwestii spowiedzi NAWET jeżeli by im Pan/i udowodnił/a, że mają wyprane mózgi.
Akurat wiara jest tak wrażliwą kwestią, że to, co jednemu się wydaje manipulacją, dla innego jest czymś zupełnie innym. I dlatego ja nie wnikam w to.
Gdybyśmy zaczęli tak patrzeć, że ktoś nie podejmuje świadomej decyzji, bo ma wyprany mözg, to powinniśmy nie skazywać złodziei, którzy byli wychowani w patologii, w której kradzież była normą, itd.
Oni są dorośli.
I, co więcej, skąd pewność, że to oni są w błędzie, a nie reszta ludzi? :)
Niektórzy idą do innych, muszą się z nim umówić i jeszcze zapłacić za każdą poświęcona godzinę...
Ci dopiero to frajerzy...
XXI wiek:
Dorośli ludzie czekają w kolejce by na leżąco powiedzieć gościowi w kitlu że im smutno.
To działa trochę inaczej....
Pamiętaj, że wiele osób idzie do psychologa, robi to samo i jeszcze płaci po 150-200$ z godzinę.
@elefun nie to nie to samo, bo terapeuta opiera swoja wiedze na nauce a nie na swoim wyimaginowanym wierzeniu, jest wyksztalcony do udzielania terapii i nie wzbudza w swoim kliencie poczucia winy. I tez zeby skonczyc psychologie potrzeba wysokiego ilorazu inteligencji w przeciwieństwie do teologii. Osobiście wolałabym byc kierowana przez osobe co najmniej tak inteligetna jak ja sama i opierajaca sie na nauce niz bajeczkach i wyobrażeniach.
@glupiawrednabrzydkagruba Człowiek to coś więcej, niż ciało. I każdy, kto choć raz miał jakiekolwiek przeżycie/doświadczenie inne niż cielesne, ma tego świadomość.
Wg mnie dlatego röżnego typu wierzenia są tak popularne.
I dlatego ludzie, nawet jeżeli robią coś, co wg innych jest głupie/śmieszne/szokujące itp., to robią i będą robić.
Ja np. nie rozumiem chodzenia na szpilkach i operacji plastycznych, które szpecą - ale jest wiele amatorów takich zachowań. Co więcej: podejrzewam jako ich przyczynę również pewnego rodzaju "wyprany mózg" (od urodzenia dziecko ma wpajane, że "w tym będzie piękne").
Reasumując: nie ma co oceniać innych. Jeżeli nam nie szkodzą, to niech sobie klęczą kiedy i przed kim chcą.
Dopóki innych nikt do tego nie zmusza - jest ok.
A przypominam, że przez 2 lata, byliśmy realnie zmuszani do zachowań, które były absurdalne, i ZDECYDOWANA WIĘKSZOŚĆ Polaków zgadzała się na to. TO było naprawdę szokujące i szkodliwe społecznie.
Smutny obrazek tak naprawdę.
XXI wiek a ludzie dalej wpier*alaja się: kto, co, gdzie, z kim...
Ludzie małej wiary : ] Przysłowiowy batman w sutannie jest JEDYNIE pośrednikiem ze stwórcą. Rozumiem ze przez afery obyczajowe wiele chorągiewek porzuci grono kościoła w które włączyli ich rodzice.Kto nie chce wierzyć niech nie wierzy nikt nikogo do niczego nie zmusza. Ateizm ostatnimi czasy stał się modny więc wielu się do tego dołącza.Powiem jedno człowiek bez wiary jest jak ptak bez skrzydeł.Nic dziwnego ze jest fala depresji .Jak ludzie w nic nie wierzą to naturalną koleją rzeczy jest to ze i w siebie zwątpi.Sprawa jest prosta Bóg wierzy we mnie a ja wierze w Niego :]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2023 o 19:33
@Szybowiec89 wg Biblii "jednym pośrednikiem między Bogiem a ludźmi jest człowiek Jezus Chrystus".
@okiem_inteligenta Mordo jak czytałeś Biblię to powinieneś wiedzieć że w czasie ostatniej wieczerzy Jezus ustanowił kapłaństwo czyniąc ze swoich apostołów pierwszych księży kościoła Chrystusowego.A więc każdy uświęcony kapłan jest jego pośrednikiem.A to że niektórzy sprzeniewierzyli się swojej posłudze jest kwestią ich sumienia za które rozstaną rozliczeni : ] Najlepiej niech każdy patrzy i zaczyna od siebie po co wytykać innym żdzbło
@okiem_inteligenta Mordo jak czytałeś Biblię nie to powinieneś wiedzieć że w czasie ostatniej wieczerzy ustanowiono kapłaństwo a więc każdy uświęcony kapłan jest pośrednikiem kościoła Chrystusowego : ] A to że niektórzy sprzeniewierzyli się swojej posłudze to kwestia ich sumienia należy patrzeć/zacząć od siebie :]
@Szybowiec89 Ależ to jest zabawne jak wierzący kpią z ateizmu bo "moda", "gimboateisci" itp. Dlaczegóż to takie zabawne? Ano dlatego że sami jesteście katolikami bo taka jest moda w naszym kraju. Każdy kraj ma swoją wiarę i wychowuje nowych obywateli (poprzez ich rodziców) w tej samej wierze. To jest właśnie "moda". Tutaj nie ma miejsca na refleksje. Wierzysz bo wiarę wpoili ci rodzice, zgodnie z modą w naszym kraju. Jakbyś się urodził w Rosji to byłbyś prawosławnym a jak w Anglii to protestantem.
@Szybowiec89 Czyli odejście od KK jest równoznaczne z byciem ateistą? Ciekawa teoria :) Niestety, błędna, znam wiele przypadków, które ją obalają (a do obalenia wystarczy jeden).
@Szybowiec89 Bzdura. Jezus ustanowił LIDERÓW chrześcijaństwa, a nie jakichś księży :)
To po pierwsze.
Ale skoro tak się Pan chwali znajomością biblii, to może Pan wyjaśni - to mnie naprawdę intryguje - kwestię celibatu w kościele katolickim oraz usprawiedliwienie dla, wciąż praktykowanego, kultu jednostek (poprzez modlitwy do świętych, jak i przez ogromną liczbę obrazów). Oczywiście w oparciu o biblię ;)
@panna_zuzanna_i_wanna Nie do końca. Właśnie jest miejsce na refleksję i dlatego w pewnym momencie, i tylko pewne osoby, kościół katolicki (czy inny - nie ma znaczenia) traci członków. Podobnie to z resztą działa w druga stronę: ateiści się "nawracają" (zmieniają obiekt wierzeń).
DLATEGO naprawdę nie ma sensu wnikać w to, w co ktoś wierzy. I co w związku z tym robi (DOPÓKI NIE NARZUCA TEGO INNYM).
A w kwestii najbardziej oburzającej ostatnio Polaków: jeżeli ktoś (nieważne: ksiądz czy nie ksiądz) łamie prawo - powinien być zgodnie z prawem osądzony. I TYLE. Żadnego chowania pod płaszczykiem kościoła.
@Szybowiec89 nie ustanowił. Kazał wszystkim tak robić. Kapłani w chrześcijaństwie pojawili się dopiero w iv W. Przedtem były tylko funkcje administracyjne, kazanie mógł wygłosić każdy.
@panna_zuzanna_i_wanna Z nikogo nie kpie nie dopowiadaj sobie :] Otóż nie przynajmniej w moim przypadku owszem jest wielu obłudników którzy chodzą na msze a chwilę po wyjściu z kościoła obrabiają dupę sąsiadom lub tez wprost chodzą na pokaz.Nie jestem od ich ocenienia to ich sumienie.Procentowo w Polsce prawdziwie wierzących jest jakieś 30-35% wiec szału nie ma.Osobiście uważam ze między 20 a 25 rokiem życia powinien funkcjonować okres próbny w którym każdy katolik miałby czas na zadeklarowanie się czy chce należęć do kościoła lub się z niego wypisać brak deklaracji do 25 r.ż oznaczałby wypisanie z listy wiernych z możliwością ponownego przywrócenia na życzenie zainteresowanego.Wręcz przeciwnie obecnie moda polega na uderzeniu we wszystko co katolickie/chrześcijańsie.Zapomminacie o islamie.Raz pewna redakcja w 2015 coś tam napisała o Mahomecie wiec przyjechali bojownicy szariatu i przeprowadzili tam dzichad.Nie powiedziałbym ze każdy ma swoją wciąż żyjemy w co prawda coraz mniej ale nadal chrześcijańskiej europie. Nie to nie moda a powinność rodziców w przekazaniu dziecku chrześcijańskich wartości.Wierze bo chce wierzyć a nie dlatego ze ktoś mnie do czegoś zmuszał. Nie wierząc w nic społeczeństwa popadają w nihilizm i beznadzieje.Wierze bo potrafię logicznie myśleć i wyciągać wnioski.Wszechświat nie powstał z niczego ktoś musiał dać mu początek czy ci sie to podoba czy nie a zarazem wiem gdyż doświadczyłem kilku sytuacji które uświadomiły mi istnienie świata duchowego.Zuza nie chodzi tu o konkretną religię kwestia sprowadza się o bycia dobrym człowiekiem zaś wartości jakie przakazał nam Jezus są drogowskazem dzieki którym wiemy w jaki kierunku nalezy podążać.Lecz wiele wskazuje ze to chrześcijaństwo jest najbliżej żródła.40 tysięcy ludzi w tym zatwardziali ateiści pomyliłoby się dokładnie w ten sam sposób? Cuda Ojca Pio który wiedział kto ma jakie grzechy zanim ten ktoś przyszedł do konfesjonału.Całun turyński gdzie nawet dzisiaj naukowcy nie mają pojęcia w jaki sposób mogło zachować się wizerunek Zbawiciela.Czy chociażby zamach na Papieża Wojtyłę w 81'.zawodowy cyngiel jakim był Ali Aksza z takiej odległości zwyczajnie się nie myli a kula w czasie lotu zmieniła trajektorię akurat w rocznicę objawień fatimskich. Uważasz ze to zbieg okoliczności ?? Pomyśl logicznie :]
@Garfield2000 Nikt nie powiedział ze odejście z KK oznacza ateizm lecz bycie chorągiewką nie przekręcaj :] Bzdury to są w twoich wpisach liderów to masz w piramidach finansowych :D W czasie ostatniej wieczerzy ustanowiono eucharystię i kapłaństwo. Dokształć się a dopiero potem zabieraj się do dyskutowania :] To nie jest żadna nowość ze religia na przestrzeni wieków wykorzystywana była przez niecnych ludzi(którzy sprzeniewierzyli się swojej posłudzę ) do swoich celów. Osobiście uważam ze ksiądz powinien móc mieć żonę jak ma to miejsce w prawosławiu wtedy nie rozglądałby się na parafiankami :D Stworzono to z pragmatycznego powodu.Papiestwo w celu ukrócenia rozdawnictwa się majątku kościoła w świeckie ręce potomków dzieci poczętych w relacjach księży .Celibat prawnie usankcjonował to zjawisko aby przy ewentualnych roszczących sobie prawa potomków księży im je nie wydawać. Otóż uległeś kłamliwej propagandzie.Nie modlimy się DO świętego tylko prosimy o ich WSTAWIENNICTWO do Boga a jest to ZASADNICZA RÓŻNICA.Szymek Pękala na kanale Szymon mówi wyczerpująco to wyjaśnił ;]
@Szybowiec89 Dziękuję za odpowiedź.
Tak myślałam, że taki właśnie z Pana fachowiec od biblii :)
PS: a o moje dokształcanie proszę się nie obawiać, jest na odpowiednim poziomie.
PPS: Z tych Pańskich słów: "Ludzie małej wiary : ] Przysłowiowy batman w sutannie jest JEDYNIE pośrednikiem ze stwórcą. Rozumiem ze przez afery obyczajowe wiele chorągiewek porzuci grono kościoła w które włączyli ich rodzice.Kto nie chce wierzyć niech nie wierzy nikt nikogo do niczego nie zmusza. Ateizm ostatnimi czasy stał się modny więc wielu się do tego dołącza.Powiem jedno człowiek bez wiary jest jak ptak bez skrzydeł.Nic dziwnego ze jest fala depresji .Jak ludzie w nic nie wierzą to naturalną koleją rzeczy jest to ze i w siebie zwątpi.Sprawa jest prosta Bóg wierzy we mnie a ja wierze w Niego :] " - wyraźnie wynika, że widzi Pan jedynie katolicyzm i ateizm. Proponuję poszerzyć horyzonty myślowe ;)
@Szybowiec89 Szukasz cudów i to mi każesz myśleć logicznie, błagam. Chrześcijanie widzą cuda bo chcą je widzieć. Doświadczyłeś "świata duchowego" bo chciałeś go doświadczyć. A opieranie "bycia dobrym człowiekiem" o religię to już w ogóle dla mnie nieporozumienie. I przy okazji coś, co powtarzam od lat. Katolikom wydaje się że mają monopol na moralność. Nie macie. Mnóstwo absolutnie niewierzących to dobrzy ludzie.
@Garfield2000 Z tym twoim niby poziomem to bym polemizował :D Porzucą je ci którzy wierzą w księdza nie w Boga. Nie masz zielonego pojęcia co widzę.Skoro tak mówisz tzn ze spudłowałeś jak Hanka Mostowiak w M jak Miłość :D :] A ja proponuje nie zamykać się w bańce informacyjnej czerpiąc informacje z kanałów typu ,,Śmiem Wątpić'' itp :]
@okiem_inteligenta Ustanowił :] Kapłaństwo powstało w czasie ostatniej wieczerzy :]
@panna_zuzanna_i_wanna Nie szukam cudów to cuda znalazły mnie to zasadnicza różnica :] Błagać to będziesz Boga o wybaczenie na sądzie ostatecznym ( podobnie jak ja ) Chrześcijanie widzą cuda bo jest on ich udziałem :] Owszem chciałem nie przeczę :D Doświadczyłem go gdyż zostałem obdażoły łaską jego doświadczenia.Duchowe doświadczenie to nie koncert życzeń nie dzieje się od tak :] Nierozumieniem to nie twoje bezbożnictwo.A o co mają się opierać o bycie złym człowiekiem ?HAHAHAHA :D Zuza wyrażnie było powiedziane ze życie jest drogą zaś chrześcijańskie wartosci są swego rodzaju drogowskazami dzięki którym łatwiej odnaleść właściwą drogę :] Nikt nie powiedział ze go maja nie dopowiadaj sobie :] Widocznie odnależli dobro/miłośc mimo chodzenia do kościoła/meczetu /synagogi.Bóg jest miłością wiec znależli go tak czy inaczej :]
@Szybowiec89 nic takiego nie jest tam napisane. Kapłaństwo ustanowiono dopiero kilka wieków potem, kiedy Jezusa nie było na ziemi. Przecież Jesus krytykował kapłanów, więc jak mógł chcieć tego samego dla swojej religii?
@okiem_inteligenta Idzcie i głoście dobrą nowinę wszelkiemu stworzeniu. Apostołowie byli pierwszymi kapłanami kościoła Chrystusowego. Zgadza się Jezus ganił kapłanów konkretnie faryzeuszy i to samo robiłby większością episkopatu.Co ma piernik do wiatraka.Nikt nie powiedział ze chciał. Jezus był świadomy słabości swoich uczniów.Nawet Piotr apostoł który zarzekał się ze nigdy go nie opuści nim kur zapiał 3 razy się go zaparł. Robisz to do czego zostałeś powołany mimo błędów mimo słabości pomimo przeciwności losu. Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą : ] Faryzeusze to symbol sprzeniewierzenia się dobru na rzecz partykularnego interesu wykurzając pozycję dla swoich celów.Biskupi dziś robią to samo dlatego tak wielu ludzie opuszcza teraz kościół.Tacy pseudo kapłani to wilki w owczej skórze.Było to przepowiedziane w apokalipsie św Jana.
@Szybowiec89 Całe szczęście że Bóg i sąd ostateczny nie istnieją więc jedyne o co muszę się martwić, to życie które mam teraz. I jeśli kiedykolwiek przyjdzie mi kogoś błagać o wybaczenie (obym nie musiała), to będzie to drugi człowiek a nie wymyślony przez człowieka pozaziemski byt.
@panna_zuzanna_i_wanna Powiedz to tysiącom osób które przeżyły śmierć kliniczną po której zmieli swoje życie o 180 stopni :] Skoro w niego nie wierzysz to w jakis sposób powstał wszechświat sam z siebie ? Wielki wybuch ? A kto zdecydował o zaistnieniu wielkiego wybuchu mądralo : ]To nie człowiek wymyślił Boga to Bóg tworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo z wyłączeniem grzechu :] Z ciekawości skąd u Ciebie wzieła się negacja opaczności i ateizm ?
W XXI wieku ludzie wierzą i robią w takie głupoty, że przy nich najdziwniejsze praktyki religijne wyglądają całkiem spoko.
jak miałem 8 lat to wiedziałem, że coś nie gra, a to sie dalej ciągnie :D
żenada, żenada i srom. ale jak Polacy chcą być średniowiecznym skansenem ok bedą do nas przyjeżdżali odkrywcy i fascynacji starych kultur.
Totalitaryzm wyprał im mózgi. Nie potrafią wziąć odpowiedzialność za swoje czyny. Ucieczka od wolności...
Pamietam jak rodzice zmuszali mnie do chodzenia do kosciola i do spowiedzi. Jako, ze zawsze bylam zamknieta w sobie i lekliwa, byl to dla mnie ogromny stres. Gdy czekalam w kolejce, powtarzalam sobie formulke w glowie, mialam spocone rece, bolal mnie brzuch...A najgorsze, ze wmowiono mi, ze zjedzenie oplatka na mszy w stanie "grzechu" to swietokradztwo, wiec musialam wybrac czy go zjesc i narazic sie na kare boska czy go nie zjesc i narazic sie na to, ze rodzice beda wiedzieli, ze popelnilam jakis "grzech". To jest taka skala absurdu, ze teraz, myslac o tym, nie miesci mi sie w glowie, ze istnieje cos tak bezdennie glupiego i szkodliwego jak kosciol.
@Olka1245 Jakieś dziwne relacje miałaś w rodzinie. A wystawianie dzieci na umiarkowany stres jest ważne, bo inaczej potem rosną niedojdy, którym w wieku 20 lat mam umawia lekarza.
@zenonbak Hahaha borze widzisz a nie grzmisz. "Wystawianie dzieci na stres" poprzez zmuszanie do opowiadania prywatnych rzeczy obcemu facetowi, ja p**dole. A potem się człowiek dziwi że kolejne pokolenia są wychowywane w oparciu o tej bajki z mchu i paproci.
@panna_zuzanna_i_wanna Akurat koleżka powyżej a rację ;] Wielkość rodzi się w czasie pokonywania przeciwności im więcej przezwyciężysz przeszkód tym wyższą masz wiare siebie i zaufania do siebie a to z kolei przekłada się na życiową zaradność. Ten obcy facet jest wyłacznie pośrednikiem ze Stwórcą : ] Chory na depresję człowiek ten zwierza się obcym ludziom na kozetce i jeszcze im za to płaci. Nie to twoje wypaczenie nie chodzi tu o indoktrynację tylko o zaimplementowanie wartości chrześcijańskich młodemu człowiekowi lepsze to niż chodzenie po ulicach z SS-mańską błyskawicą walcząc o możliwość zabijania dzieki bo wpadło się na imprezie i chce się uciec od odpowiedzialności :]
ch.j ci do tego. XXI wiek a jakiś trol internetowy dzieli ludzi głupim opisem pod zdjęciem. To jest smutne
Są rzeczy, których się nie da odzobaczyć. Ja zobaczyłem kiedyś pełnię głupoty jaką są religie. Jest, ta głupota, STRASZLIWIE wielka. Powalająco wielka. To był błąd, że sobie pozwoliłem na takie zobaczenie bo teraz po prostu chory jestem. Nie mogę pojąć jak dorośli ludzie mogą poważnie traktować te OCZYWISTE idiotyzmy.
Ale co pan poradzisz? Nic pan nie poradzisz.
Dzieci szkoda.
Niezależmnie od tego jest to niebezpieczna i szkodliwa praktyka, ta religia. Bo są ludzie, całkiem sporo ich się włóczy po świecie, którzy uważają, że (za Dostojewskim) "jeśli boga nie ma to wszystko wolno". Jak taki osobnik dostrzeże cały bezmiar głupoty religii to strach pomyśleć co mu może przyjść do głowy...
Czynić dobrze należy bez żadnych, ŻADNYCH uzasadnień. A nie bo tam w górze się ktoś na nas patrzy....
To się powinno dzieciom wkładać do głowy od małego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2023 o 22:41
@jeszczeNieZajety Dobrze powiedziane.
Z tym, że to trochę bardziej skomplikowany temat :)
1. Jest różnica między religią a wiarą (oczywiste). Religie (każda, bez wyjątku) są złe - wiara niekoniecznie.
2. Patrzenie na wiarę (pomijam kwestię religii, bo nie ma znaczenia tutaj) tylko przez pryzmat czynienia "dobrze" - to (wg mnie oczywiście) trochę błędna droga. A może i nie błędna, ale ja osobiście absolutnie nie patrzę w taki sposób.
Oczywiście jeżeli jakakolwiek religia działa na człowieka hamująco (w dobrym tego słowa znaczeniu - czyli powstrzymuje go przed czynienniem zła), to OK, ale wg mnie jest to TYLKO skutek uboczny religii, a nie cel sam w sobie (a jeżeli dla kogoś jest to cel sam w sobie, to jest to pomieszanie z poplątaniem).
Oj tam, niektórzy chodzą do psychoanalityka, opowiadają jak zdradzają i robią różne inne rzeczy obcej osobie i do tego płacą :p
@mistral91 wkur*iajace jest to, że dostałeś tyle minusów, mimo, że napisałeś obiektywną prawdę... gdybyś to samo napisał pod jakimś głupim postem odnośnie wyznawców potwora spaghetti, miałbyś same plusy
@sniezynkaibalwan luz. nie przejmuję się tym :) Demotywatory od jakiegoś czasu stały się tubą propagandową lewackiej logiki.
Po pierwsze, ta "sukienka" jest męskim strojem!!! Bardzo tradycyjnym (czytaj z przed setek lat)
Po drugie, to że chodzisz w bieliźnie, dopiero stosunkowo niedawno przestało być obrzydliwe. Spodnie, jak sama nazwa wskazuje były pod spodem!
Po trzecie, wskaż różnicę między psychoanalizą a spowiedzią!!! Tak jak ksiądz, psycholog jest tylko człowiekiem. Społeczeństwo dało mu prawo słuchania naszych zwierzeń.
To jest jak zielarstwo i suplementy diety!!!
"Babka Zielarka" z wiedzą pozyskaną przez pokolenia, to według niektórych ciemnota i zabobon.
Suplement diety, z definicji produkt spożywczy który nie leczy, to rynek warty miliardy!!! Każdy może zgłosić recepturę, i w "garażu" robić tabletki.
Jeśli boli cię istnienie jednej wiary, to idź do psychologa, bo problem z tym masz ty, nie ci co z serca wyznają.
Wile atakowanych obecnie postaw kościoła, miało logiczne uzasadnienie w czasach kiedy je wprowadzono. Niektóre były jednak dziełem zaślepionych głupców (ciebie do takich zaliczam, ale to tylko subiektywna opinia), i takimi obecnie się podpierają przeciwnicy kościoła.
@jasiokoz Ogólnie z całokształtem wypowiedzi się zgadzam, ale suplementów nie można produkować w garażu, bo wytwórnia musi być pod nadzorem sanepidu. Inna sprawa, że byle głupek może zlecić wytwarzanie suplementu diety kontraktowo i o ile nie łamie dziurawych przepisów, to może robić sobie co tam mu chory łeb podpowie. I tak mamy np. suplementy z chlorkiem potasu w ilości podobnej jak wydawany wyłącznie na receptę Kalipoz, która to ilość dla niektórych osób jest zagrożeniem życia (np. osoby starsze nie pomyślą nawet, że taki "Magnez Skurcz" i ich leki np. diuretyczne oszczędzające potas jak spironolakton, amiloryd, znacznie zwiększają szansę, że następny 1 listopada będzie ich świętem).
Wielu dorosłych ludzi chodzi też do psychoterapeuty wierząc, że wyjawianie intymnych sekretów obcemu gościowi, który rozmawia z nimi tylko dla kasy, pomoże rozwiązać ich problemy. Czyż to nie jest pocieszne? Chwila, a może jednak ludzie dla poprawy samopoczucia potrzebują takich dziwnych zachowań? A to jeszcze małe miki, bo zastanówcie się zdroworozsądkowo nad racjonalnością tańca...
A ten demot obraża moje uczucia religijne. To, że ktoś nie wierzy, nie oznacza, że ma ktoś być obrażany… idźcie spróbujcie obrazić Koran lub Torę… zobaczycie co by tu w PL było…
Demotywatory skręciły bardzo w lewo….
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2023 o 6:51
Dlatego ta instytucja jest likwidowana. Dzisiaj jest od tego facebook, twitter itp. Czasy facetów w sukienkach skończyły się.
Tia, najlepsze jest to, że spora część tłumaczy się, że to darmowa psychoterapia. W sumie gdyby ludzie chcieli wiedzieć a nie tylko wierzyć religia by nie istniała. Ale kto Ci zabroni być głupim. Masz do tego pełne prawo.
Trzeba zniszczyć resztki starej religii, bo dzisiaj tworzy się nowa religia - klimatyzm :)
Jest bardzo podobnie: grozi nam armageddon, ale nie ma planety B, na której będziemy zbawieni.
Plebs ma więc zrezygnować ze zdobyczy cywilizacji i żyć w ascezie, bez mięsa czy samochodów, żyć i pracować w 15-minutowych miastach.
Brakuje tylko worków pokutnych i samobiczowania.
Zamiast tego będzie biczowanie siebie nawzajem (to dużo łatwiejsze i przyjemniejsze), oraz tropienie grzeszników (przekraczających limity emisji) po ich śladzie węglowym.
Tylko oświeceni kapłani będą mogli rozbijać się odrzutowcami po całym świecie, żeby radzić, jak zapobiec katastrofie. Przy okazji zajadając się wszystkim, co najlepsze.
Greta została doktorem teologii honoris causa, to może i doktryna się zacznie ujednolicać.
Wszystko to byłoby dość śmieszne, gdyby nie to, że to będzie religia panująca, państwowa.
Jakoś w tym przypadku nikt nie upomina się o rozdział kościoła od państwa.
@HochLieck
Każde działanie oparte na przekonaniach i wierze, a nie wiedzy, to idiotyzm. Na ile to co jest obecnie przedstawiane w mediach jest niezgodne z faktami pozostawiam już Tobie do weryfikacji. Jesteś duży i mądry, poradzisz sobie. Z faktami ciężko się dyskutuje, ale można tez oczywiście przyjąć starą polską maksymę "jakoś to będzie" i nic nie robić.
Czy ty właśnie próbujesz mnie nawracać?
Z działaniem rzekomo opartym na wiedzy to trzeba bardzo uważać, zwłaszcza kiedy zdania odrębne są stłamszone, nauce trzeba "zaufać" zamiast zastosować metodę naukową, i cały naród albo ludzkość ktoś próbuje skierować w jedynie słusznym kierunku.
Przypominam, że hitleryzm też był zgodny z ówczesną wiedzą i faktami, a eugenicy z USA nie mogli wyjść z podziwu i wstydzili się za zacofanie własnego kraju w porównaniu z przodującymi Niemcami.
XXI wiek - walka z hejtam, tolerancja, akceptacja... i wyśmiewanie czyjejś wiary i wierzących. najlepiej razem i w pakiecie. brawo
@A89R
Akceptacja i tolerancja dotyczą głównie cech wrodzonych na które jednostka nie ma wpływu, nie przyklaskiwaniu każdemu debilizmowi jaki sobie wymyśli. Rozumiem, że płaskoziemców i antyszczepionkowców nie traktujesz poważnie? Czemu ktoś miałby traktować poważnie katolików? Bo jest ich więcej?
A co ciebie to obchodzi co kto robi ze swoim życiem?