Z tą dawką śmiertelną, to nie do końca jest tak. To zależy od od wielu czynników, między innymi od tolerancji na alkohol i okresu, jaki się pije. Ktoś, kto pije dzień w dzień, może mieć nawet te siedem promili i funkcjonować jako tako, np. wykłócać się z lekarzami. Dawka śmiertelna tak naprawdę jest wtedy, kiedy mówimy o jednorazowym spożyciu od zera do tych przytoczonych czterech promili.
Z tą dawką śmiertelną, to nie do końca jest tak. To zależy od od wielu czynników, między innymi od tolerancji na alkohol i okresu, jaki się pije. Ktoś, kto pije dzień w dzień, może mieć nawet te siedem promili i funkcjonować jako tako, np. wykłócać się z lekarzami. Dawka śmiertelna tak naprawdę jest wtedy, kiedy mówimy o jednorazowym spożyciu od zera do tych przytoczonych czterech promili.