Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rubberduck13
+8 / 10

Teraz będzie miał w opisie "wieśniak z zadupia/pier...kapuś :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Herr_Otto_Flick
+6 / 12

Dopisku "wieśniak z zadupia" nie dostaje się za nic... Najwyraźniej to nie była inwektywa tylko obiektywny opis umożliwiający łatwiejsze rozpoznanie osoby :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A amarthar
+1 / 5

@Herr_Otto_Flick właśnie dostaje się praktycznie za nic. Wystarczy być przyjezdnym w dowolnym większym mieście.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Herr_Otto_Flick
0 / 0

@amarthar W takim razie dziesiątki tysięcy przyjezdnych w dużych miastach (albo i setki tysięcy) miało by takie dopiski, a ma ten jeden szczególny... może właśnie dlatego że jednak był w jakiś sposób "szczególny"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A amarthar
-1 / 1

@Herr_Otto_Flick Wiemy o jednym. Nie znaczy to, że inni nie mają takich dopisków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S splitfire86
+1 / 1

koles się burzy jakby on nigdy o nikim źle nie mówił. widać że jest poprostu wieśniakiem, więc komentarz fizjoterapeuty jak najbardziej trafny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jamarkus
0 / 2

Ja kiedyś się uśmiałem jak chodziłem kilka lat do pulmonologa na NFZ ustalał mi wizyty co kwartał, w rejestracji różnie bywało czasami się udało w tym kwartale zmieścić a częściej nie, zazwyczaj dostawałem terminy po 5-8 miesiącach. Pewnego razu musiałem wybrać swoja kartę choroby a tam przeczytałem "pacjent nie zdyscyplinowany przychodzi kiedy chce "

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N no_musialem
+2 / 2

@jamarkus Też bym się uśmiał jakby zobaczył że ktoś pisze "nie" z przymiotnikiem osobno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jamarkus
-1 / 3

@no_musialem Co Ty tam bredzisz ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant_
0 / 0

Powinien zdecydowanie zmienić fizjoterapeutę. I nie dlatego, że został obrażony, ale dlatego, że nie należy powierzać swojego zdrowia idiotom. A terapeuta był z pewnością idiotą skoro takie teksty umieszczał w dokumentacji medycznej. W swoim prywatnym terminarzu można sobie pisać co się chce, ale na litość boską, nie w dokumentach, które może sprawdzić pacjent! Swoją drogą, naszła mnie refleksja co by sobie pomyśleli różni moi klienci gdyby wiedzieli jak ich opisałem w swoim telefonie :D Kiedyś używałem imion i nazwisk, ale szybko się okazało, że większości tych danych nie pamiętam. No to się zaczęło "typ w okularach", "dziwna sprawa", "dziunia" itp. Później trzeba było sięgać po coraz bardziej oryginalne skojarzenia i tak się pojawiły "kaszana", "truje dupę", "syf", "gołodupiec", "nie odbierać" ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem