Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
267 276
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K konto usunięte
+3 / 3

Szkoła jest po to aby spróbować wielu rzeczy, niestety forma w jakiej jest to robione jest słaba, w życiu potem człowiek ma w sumie kilka możliwości albo wybiera kierunek który mu się dobrze kojarzy i się go trzyma niezależnie od tego jak potem faktycznie mu idzie albo po szkole dopiero zaczyna szukać co właściwie chce robić.
W opcji numer jeden ma się lepszą sytuację na początku, w opcji numer 2 na poprawę sytuacji trzeba poczekać ale efekt końcowy będzie zdecydowanie lepszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jakisgoscanonim
0 / 0

@kibishi Czasem też człowiek nie ma wyboru i możliwości, szczególnie kiedy nie ma jeszcze 18. Niestety rodzice lubiący traktować dzieci jak lalki to zmora tych czasów. Ja też padłem ofiarą rodziców i musiałem chodzić do bardzo słabej szkoły licealnej, w której jedynym profilem była humanistyka. Ostatecznie poszedłem na informatykę i było mi bardzo ciężko bez odpowiednich przygotowań. Ba, liceum wkrótce potem przestało istnieć i de facto skończyłem tak naprawdę tylko gimnazjum, nawet jeśli maturę miałem zdaną, bo liceum było tak nędzne, że trzeba było je likwidować i tyle. Po prostu za mało dzieci chodziło do tego liceum i my byliśmy ostatnią klasą. Prawie niczego w liceum nie uczyli(przynajmniej czegokolwiek sensownego i użytecznego), więc przed studiami można powiedzieć równie dobrze, że miałem tylko wykształcenie gimnazjalne, bo takie liceum po prostu się nie liczyło. Zwyczajne zmarnowane 3 lata. Matura to i tak nic, można nauczyć się do tego specjalnie pewnych rzeczy i tylko z kilku przedmiotów, nie wszystkich. Polski i nauka pisania wypracowania, czytanie streszczeń, lania wody, matematyka po prostu przetwarzanie na okrągło, łatwy angielski, do którego tylko trochę się uczyć było trzeba i nawet nie pamiętam już resztę co było na maturze. A tak zdane bez sensownej wiedzy z biologii, fizyki, chemii itp. Także jeśli dziecko nie jest dzieckiem lalkarzy, to ma jeszcze wybór, ale tak to dzieci lalkarzy w ogóle ich nie mają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2023 o 16:24

P pan_grajek92
0 / 2

szkoła kształtuje ludzi na niewolników systemu, tylko nieliczni żyją o wiele lepiej niż plebs ale to zasługa niezależnego myślenia i wychodzenia poza schematy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+1 / 1

Ile % osób znajdzie taką niszę. Jeden? Pięć? Maks dziesięć %.

Najlepiej to znajdź normalny typowy zawód z progiem wejścia który wynosi powyżej roku. Poprzez równe egzaminy, uprawnienia, obsługa programów i języków programowania.

Lekarz swoje zawsze zarobi. Architekt, projektant elektryki, wentylacji, programista, grafik, księgowy, doradca podatkowy, też swoje zarobią.

Jeżeli masz trudności z nauką i takie rzeczy - nie są dla Ciebie, to naucz się obsługi maszyn i urządzeń. Niezależnie czy to będzie maszynka do włosów, lampy do paznokci czy spawarka do światłowodów, tokarka, maszyny cnc.

Jeżeli masz warunki do pracy fizycznej do znów instalacje niż praca na budowie. Lepiej jako hydraulik, monter pieców i klimatyzacji niż taki co po prostu wierci.

Milionów w ten sposób nie zarobicie. Ale na dom, dwa samochody i wakacje starczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem