...autor podpisu nie czepia się, GDZIE postawić (bo miejsca jest doś, aż nadto), ale sugeruje że nie ma jak ZABEZPIECZYĆ roweru przed zwinięiem przez jakiegoś złodziejaszka...
@PitBull9010, język ma służyć precyzyjnej komunikacji, a nie konieczności domyślania się. Takie info, to nie wiersz, żeby go interpretować. Tekst jest po prostu źle napisany, gdyby miało chodzić o zabezpieczenie roweru. I tyle.
Niektórzy tacy są. Niektórzy czują tak wielki wstyd i obawę przed zobaczeniem ich w środku niezależnie od tego co robią i czy da się ich zobaczyć przez okno z zewnątrz. Moi starzy mieli taki bardzo dziwny problem. Wokół domu rosły wysokie drzewa, które skutecznie zasłaniały widok na okna. Mimo tego i tak zasłaniali okna jak tylko sądzili, że są widoczni z zewnątrz. Nawet dosłownie kiedy tylko lekko się ściemniało i mieli przechodzić obok mojego pokoju, to mi kazali zasłaniać okna, mimo że z zewnątrz nie da się dostrzec cokolwiek w przedpokoju. Nie wiem, jakaś niezła paranoja, wstyd, obawy.
Te "stoliki" to dwustronne ławki barowe. Nie siada się przy nich po przeciwnych stronach aby pogadać. Są właśnie po to, abyś mógł sobie osiąść przy takim i nie przeszkadzał komuś siedzącemu po drugiej stronie.
Nie widzę problemu w kloszu jako galaretce. Nawet ciekawie to wygląda. Widzę ją jako aranżację jakiegoś małego sklepiku z garmażerią ;)
Co do piłki do tenisa to akurat ta jest poprawna. Gdyby była do baseballa to by była szyta a nie widać szwów. Pewnie to pisał Amerykanin w oryginale ;)
Znak... jak znak. Ostrzega przed ciężarówkami. Tu nie ma co rozumieć za bardzo.
Ktoś tak się przyzwyczaił do stojaków na rowery, że zapomniał, iż mają swoją nóżkę.
@Laviol, a tuż obok jest płot.
@Laviol Tyle miejsca marnować na jeden rower zamiast 5, tam nawet 2 skutery by weszły
@Laviol czegoś chyba nie zrozumiałeś...
...autor podpisu nie czepia się, GDZIE postawić (bo miejsca jest doś, aż nadto), ale sugeruje że nie ma jak ZABEZPIECZYĆ roweru przed zwinięiem przez jakiegoś złodziejaszka...
@PitBull9010, "bez czegoś o co można go oprzeć". Oprzeć, nie przypiąć.
@Laviol
ale jak nie "oprzesz", to nie przypniesz...
...poza tym nie kady rowr musi mieć tę "nóżkę", jak ktoś to nazwał (fachowo "STOPKA"), taże ten tego...
@PitBull9010, język ma służyć precyzyjnej komunikacji, a nie konieczności domyślania się. Takie info, to nie wiersz, żeby go interpretować. Tekst jest po prostu źle napisany, gdyby miało chodzić o zabezpieczenie roweru. I tyle.
@Laviol
ja o tym wiem, Ty o tym wiesz, ale nie każdy musi...
@PitBull9010, to już jego problem. A czytam to co jest napisane. A jest o oparciu roweru.
@Laviol
Bo autor Sam nie wie o co mu chodzi
Ktoś zapomniał wstawić naszej patriotycznej ławeczki
Co do toalety, nie wiadomo co jest za oknem.
w 1/3 rzeczy nie mam pojęcia jaki jest problem... zwłaszcza co komu przeszkadza okno w toalecie ?
@pawelkolodziej, myślę, że nie chodzi o samo okno, a jego umiejscowienie, zwłaszcza, gdy panowie korzystają z niego na stojąco.
Niektórzy tacy są. Niektórzy czują tak wielki wstyd i obawę przed zobaczeniem ich w środku niezależnie od tego co robią i czy da się ich zobaczyć przez okno z zewnątrz. Moi starzy mieli taki bardzo dziwny problem. Wokół domu rosły wysokie drzewa, które skutecznie zasłaniały widok na okna. Mimo tego i tak zasłaniali okna jak tylko sądzili, że są widoczni z zewnątrz. Nawet dosłownie kiedy tylko lekko się ściemniało i mieli przechodzić obok mojego pokoju, to mi kazali zasłaniać okna, mimo że z zewnątrz nie da się dostrzec cokolwiek w przedpokoju. Nie wiem, jakaś niezła paranoja, wstyd, obawy.
Te "stoliki" to dwustronne ławki barowe. Nie siada się przy nich po przeciwnych stronach aby pogadać. Są właśnie po to, abyś mógł sobie osiąść przy takim i nie przeszkadzał komuś siedzącemu po drugiej stronie.
Gdzie autor demota widzi piłkę do basebolla? To normalna piłka do tenisa, w starszych piłkach ten szew był bardzo widoczny, mam jeszcze takie piłki
Nie widzę problemu w kloszu jako galaretce. Nawet ciekawie to wygląda. Widzę ją jako aranżację jakiegoś małego sklepiku z garmażerią ;)
Co do piłki do tenisa to akurat ta jest poprawna. Gdyby była do baseballa to by była szyta a nie widać szwów. Pewnie to pisał Amerykanin w oryginale ;)
Znak... jak znak. Ostrzega przed ciężarówkami. Tu nie ma co rozumieć za bardzo.