O pomysle zakazu rejestracji w UE NOWYCH aut spalinowych, wiadomo było lata temu i to był czas, żeby robić wszystko przed niszczeniem gospodarki i budżetów zwykłych obywateli. Jak rozumiałam, odpowiedzią pana Morawieckiego na ten pomysł była obietnica wyborcza wyprodukowania 2 mln samochodów elektrycznych( w pierwszej kadencji). Im będzie takich aut więcej, ceny będą spadać a ponieważ u nas angażuje się w to państwo, Izera będzie w cenie dostępnej dla zwykłego Polaka. Do 2035 r Izer na polskim rynku powinno być 10 mln czyli 1/3 wszystkich samochodów zarejestrowanych i opłaconych w Polsce. Używane samochody spalinowe nadal będzie można rejestrować, do tego dojdą elektryczne kupione za granica. Z czasem te proporcje będą się zmieniać.
Lata negocjacji mijają, państwa się dogadały, wreszcie doszło do głosowania i regulacja została przegłosowana. A on teraz się obudził, ze będzie robił wszystko, żeby coś ratować ? Już jest po ptokach. regulacja została przegłosowana. Teraz jest czas na przystosowanie sieci przesyłowej, na co można wydać kasę z KPO. Niech on się wreszcie zajmie tym co powinien, a nie awanturami w przegranej sprawie, bo znów obudzimy się z ręką w nocniku i będziemy płacić kolejne kary.
@mikv
-"używane samochody spalinowe dalej będzie można rejestrować". Jakie? Skąd w 2035 będziesz miał samochody używane? Z rocznika 2033/34? Już teraz producenci zaczynają w Europie się wycofywać bo nie opłaca się inwestować w rozwój. Biedny Ford Turneo podrożał z 70 tyś w grudniu 2021 do 177 tyś obecnie.
A dzięki kolejnym regulacjom będzie jeszcze drożej. Natomiast nowe cudowne wyżyłowane silniczki nie chcą dożyć do 160 tyś.
-"Teraz jest czas na przystosowanie sieci przesyłowej, na co można wydać kasę z KPO"
Zużywamy 3000 milionów litrów paliwa miesięcznie. W przeliczeniu na kWh jest to 30 GWh. Czyli trzeba zwiększenia mocy elektrowni o 40 MW a tak naprawde o 50 MW bo zawsze któryś blok będzie miał jakiś przestój serwisowy. Planowana El. Atomowa na którą zapożyczymy się na dekady będzie miała 4 MW. O sięci przesyłowej budowanej 50 lat która należało by co najmniej zdublować w 10 nie wspomnę.
@mikv Ja tam jestem za autami elektrycznymi. Tu, gdzie mieszkam chyba już 10 proc jest elektryków i hybryd. Cicho, czysto, nie śmierdzi, nie ma plam na ulicy tęczowych, są programy rzadowe i mniejszy podatek drogowy na elektryki, u mnie w firmie mozna za darmo się ładować [ja ładuję tylko rower bo nie mam samochodu elektrycznego] i ogólnie jest spokojniej. Nie rozumiem skad takie ślepe przywiązanie do diesla czy benzyny. Rozumiem, że ciężkis przęt by musiał zostać spalinowy, no okej - tiry nie jeżdżą przez moją wieś, bo są obwodnice dookoła, nie robi mi to. Ale taka wymiana floty na elektryki mi bardzo pasuje. Zwłaszcza to, że te samochody są naprawdę ciche i jak biegam między wioskami to nie muszę martwić się, ze się hiperwentyluję spalinami.
@abaddon81 "Skąd w 2035 będziesz miał samochody używane?" z tego samego źródła co teraz. Od poprzednich właścicieli, którzy będą sobie kupowali nowy elektryczny. Skoro spalinowe są takie wspaniale, i będą miały taki ogromny popyt, to dlaczego producenci nie mieliby ich sprzedawać w roczniku 2033/34 ? Biznes jest biznes. Tyle, ze już teraz w wielu krajach większość sprzedawanych nowych samochodów to elektryki. Państwa dają różnego rodzaju dopłaty na elektryki, na nowe samochody, jeśli oddajesz ponad 10-letnie itp. Więc to logiczne, ze producenci wola inwestować w nowoczesne technologie.
Co do sieci przesyłowej.... "Istniejący system powstał w znacznej mierze w połowie XX wieku i wymaga w dużej części modernizacji" - to ze strony PSE. Niestety, ale bez względu na to, na jak będziemy się zapierać przeciwko elektromobilnosci, to nie możemy ciagle opierać się na tym co stworzono za Gierka. Gdyby Gierek się nie zapożyczył na na ten cel to do dziś byś bez prądu siedział, w wielu miejscach w Polsce. Była kasa za emisje CO2, jest kasa z KPO - co rządzący robią ? Nawet nie potrafili przekonać partnerów z unii do swoich racji, a sprawa nie jest świeża.
@fefefka czas ładowania do czasu tankowania, cena samochodu elektrycznego do spalinowego, prąd do elektryków jest z węgla ( dużo czasu potrzeba na transformację energetyczną )
Nie mam nic przeciwko elektrycznym samochodom ale jestem przeciwny przymusowi, niech ludzie mają wybór.
@abaddon81 coś mi jednostki nie pasują. Blok węglowy to 300-400 MW a elektrowni atomowych z reguły po 1000MW. Skąd zatem elektrownia atomowa cała miała by mieć aż 4MW ?
@Piotr01 Widziałeś premierę nowej mazdy? W ciągu 15 lat pójdzie do przodu technologia i zasięg powinien przestać być problemem. Wierzę w to i liczę na to. Wierzę też, że aby ludzkośc poszła do przodu, czasem wybór powinien być minimalny. Jak prawo dotyczące przemocy wobec kobiet. W Rosji wolno pobić żonę raz, a dopiero potem może ona składać skargę. Mąż ma tu trochę więcej wyboru niż w krajach zachodnich, gdzie nie wolno pobić kobiety ani razu. Który system jest lepszy? Bardziej przyszłościowy? Wiem, żew to przerysowany przykład, ale ja naprawdę wierzę, że wolna amerykanka powoduje, że siedzenie na dupie i nie poruszanie się do przodu spowalnia rozwój całości społeczeństwa. Zahamowana polityka in vitro i ograniczenia in vitro dla samotnych i par tej samej płci powoduje, ze dzieci w polsce jest coraz mniej. W niektórych krajach zaś przyrost jest lepszy, bo kobiety mogą zostać matkami na własną rękę [znam przypadek wyjazdi do danii aby mieć dziecko, bo w nl kolejki są za duże, takie zainteresowanie] albo tęczowe pary, które wg badań naukowych nie są gorszymi rodzicami [ostatnie badania o rozroście ciała migdałowatego u głównego opiekuna wśród par homoseksualnych męskich] to byłoby więcej polaków - takich białych, katolików jakich polska by chciała mieć. A zamiast tego przyszłośc polski jest w imigrantach, nawet tych niekatolickich i nie białych, ale polska tu znów się hamuje. Więc zus niewydolny, perspektywy na emerytury coraz gorsze. Rozpisałam się nie na temat, ale wiesz... to wszystko się ze sobą łączy.
Ciesze się, ze podzielasz choć część moich poglądów i że jeszcze nikt mnie tu nie zwyzywał [nie jest to rzucone wyzwanie]. Zyczę miłego weekendu i uważam, że poruszyłeś bardzo ciekawe wątki [zasięg]. Ja osobiscie o zasięgu myślę mało, bo tutaj w Holandii możliwości ładowania są co kawałek i też nikt tu do pracy nie jeździ nie wiadomo jak daleko. Robienie po 100 km to chyba typowo nie-holenderski styl życia. Tutaj wszystko musi być w zasięgu roweru albo bierze się pociąg. Polecam taki styl życia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 kwietnia 2023 o 10:02
@fefefka rozpisałaś się trochę nie na temat :). Bicie żony ( kogokolwiek ) jest naruszaniem jego nietykalności i to jest zakazane i powinno być zakazane na całym świecie. Co do in vitro pełna zgoda, powinno być wspierane przez państwo bo podniesie dzietność.
Wracając do elektryków to krótkie dystanse ( nie wiem ile dokładnie można przejechać ale chyba coś koło 300-400 km ) które przejedziesz w ciągu dnia na jednym ładowaniu i naładujesz w nocy ( bez straty na czekanie aż samochód się naładuje ) jest wytracające do życia codziennego. Ale przejazd z rodziną ( dwójka rodziców i dwójka małych dzieci ) na wakacje w dłuższa trasę już jest uciążliwy. Jazda w delegacji ( marnowanie czasu pracownika na czekanie aż auto się naładuje )
Druga kwestia straty zasięgu zimą to ok 15%-30% potwierdzone w badaniach.
Jeśli dopracujemy technologię i będą bardziej efektywne to ludzie sami się przerzucą na elektryki :)
Kolejna sprawa, mamy prawie najdroższy prąd w europie ( chyba tylko włosi nas wyprzedzają )
Ja mieszkam w Warszawie tutaj komunikacja miejska jakoś działa ale co z ludźmi którzy mieszkają na wsiach lub mniejszych miejscowościach gdzie samochód jest im konieczny do życia ( brak komunikacji miejskiej ) a nie mają pieniędzy ( płace realne spadają ) na bycie eko bo to jest zbyt drogie.
Kwesta eko, jak są utylizowane samochody eko? ile dokładnie kosztuje nas CO2 wyprodukowanie samochodu elektrycznego + prądu do niego w porównaniu ze spalinowym autem + palio. ( chodzi o cały proces produkcji od pierwszej śrubki do utylizacji pojazdu )
Też jestem za ratowaniem planety ale w racjonalny sposób, bo narazie wprowadzamy eko terroryzm w unii europejskiej a produkcja która emituje CO2 ucieka do krajów gdzie nie ma tych ograniczeń, efektem tego jest mniej miejsc pracy w EU i słabsza gospodarka a emisja jest taka jaka była tylko w innym miejscu :)
Również życzę miłego weekendu ;)
@Piotr01 eternitu do pokrycia dachu tez już nie kupisz, choć może jesteś przeciwny 'przymusowi' bo lata temu używano go gdzie popadnie. Ze względu na szkodliwość włókien azbestowych stosowanie eternitu zostało zakazane w większości rozwiniętych państw, choć jego nazwa pochodzi od słowa ' wieczność" :) Jest ogniotrwały, odporny na warunki atmosferyczne ale nie oznacza, nie można go zastpaic czymś innym.
@fefefka "Tutaj wszystko musi być w zasięgu roweru albo bierze się pociąg.' - niestety sporo osób nie rozumie idei 15 minutowych miast, gdzie wszystko jest w zasięgu w ciagu 15 min. Ja pomimo, ze mam samochód żeby coś załatwić w urzędzie czy banku albo pobiegać za ciuchami po sklepach w centrum miasta, jadę autobusem. Nie muszę szukać miejsca parkingowego, nie muszę się wracać do parkingu, tylko po prostu wsiadam na innym przystanku i za 10 min jestem w domu. Ba bilet autobusowy jest tańszy niż parking. Ok na duże spożywcze zakupy jadę samochodem żeby nie dźwigać. Ale ja robię zakupy raz w tygodniu.
@mikv Ok z eternitem dobry przykład, tylko jak wprowadzano zakaz używania eternitu to były zamienniki dla eternitu na które było stać ludzi. Może zacznijmy od infrastruktury dla elektryków, dopłat na wymianę spalinowego auta na elektryka itp a kiedy technologia się rozwinie i ceny będą porównywalne ze spalinowymi wtedy wprowadzajmy zakaz.
@Piotr01 eternit był najtańszy, dlatego tak powszechnie stosowany.
Tak jak napisała @fefefka, w innych państwach stacje ladowania to już nie problem. W ładowarki są już wyposażane nowe domy, firmy( np moja, bo szef ma elektryka), sklepy np Lidle itp Tak samo z dopłatami przy wymianie samochodu, ba w niektórych krajach przez kilka lat można było ladować elektryka za darmo. To ze my zaspaliśmy, nie oznacza, ze świat nie idzie do przodu. Technologia na rozwijanie nie będzie czekała aż się obudzimy. Rozwija się cały czas i do 2035 tez będzie się rozwijała. Ja jestem fanka naszej Olgii Malinkiewicz i szczerze jej kibicuje :) Ale jak będziemy siedzieli z założonymi rekami i tylko narzekali, to nigdy nie będzie dobrego momentu na transformacje, bo zawsze będzie zbyt kosztowna.
@mikv Olga jest super ale z tego co pamiętam chyba wybrała Japonię na produkcję ( Japończycy dawali jej preferencyjne warunki tylko po to by u nich budować fabrykę), niestety nasz rząd nie potrafił stworzyć dla niej lepszych warunków. Problemem nie jest ilość stacji ładowania tylko czas ładowania. Oczywiście kiedy ładujesz w nocy lub w czasie kiedy nie musisz się przemieszczać ten czas ładowania nie stanowi problemu. Druga sprawa to osoby z małych miejscowości i wsi, potrzebują one transportu na co dzień a niestety połączeń PKS i PKP ubywa ( zostają tylko te opłacalne dla przewoźników ). Niestety przeciętnej rodziny nie stać na kupno nowego samochodu elektrycznego i tu jest problem. Zobaczymy jak rozwinie się technologia i jak spadną ceny ale jeśli przeciętnego polaka nie będzie stać na kupno elektryka to niestety będziemy musieli zrezygnować z tej reformy ( albo dogadamy się z unią albo co gorsza wyjdziemy z unii )
@Piotr01 "Niestety przeciętnej rodziny nie stać na kupno nowego samochodu elektrycznego i tu jest problem." - niestety przeciętnej rodziny nie stać na kupno nowego samochodu nawet spalinowego. Ściągamy używane a nawet rozbite z całej Europy i to od lat.
"a niestety połączeń PKS i PKP ubywa" - proste rozwiazanie : zamiast programów "willa +" itp niech do 2035 r przybędzie. Należy również obniżać ceny biletów jak w innych państwach.
'Zobaczymy jak rozwinie się technologia' - nie ma już czasu na patrzenie, trzeba zacząć ja rozwijać.
"niestety nasz rząd nie potrafił stworzyć dla niej lepszych warunków." - no to mu podziękujmy i wybierzmy taki, co będzie chciał potrafić.
"albo co gorsza wyjdziemy z unii" - akces do ue Polacy przegłosowali w referendum. Pomimo ogromnego wysiłku np zmiany ponad 200 ustaw, żeby dostosować się do unijnego prawa ale udało się. Udało się pobudować drogi, stadiony, lotniska na euro 2012, przy wykorzystaniu środków unijnych dogonić zachód na wielu polach i znów chcemy się cofać cywilizacyjnie, bo nie potrafimy odejść od rozwiązań stosowanych za Gierka ? Skoro teraz tego nie potrafimy, to jak chcesz to zrobić odcinając się unijnego od rynku pracy, zbytu itp ? Już to przerabialismy. Kiedy zachodni świat jeździł nowoczesnymi mercedesami, audi, volvo, citroenami itp my warszawami i syrenkami albo szczytem marzeń - maluchem. Teraz będzie powtórka z rozrywki ? Cala Europa elektrykami a my spalinowymi skąd ? Kto będzie specjalnie dla nas produkował spalinowe w niskiej cenie, żeby było nas stać ?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 kwietnia 2023 o 6:42
@Piotr01 Bydgoszcz - świetna komunikacja miejska, zarówno tramwaje, autobusy i syetem A+T. Totuń, słaba komunikacja ale rowerem dojedziesz wszedzie. Jak była brzydka pogoda to chodziliśmy pieszo do pracy z mężem. Pochodzę z małej wsi, PKS co godzinę. Mam znajomego - mieszka przy torach, regio co półtorej godziny. Da się nie mieć samochodu i mieszkać poza warszawą. Dziś mam 20km do pracy i jeżdzę czasem rowerem, czasem jest na minusie, ale da się dojechać.
@mikv super, że tak robisz. Mnie rozbawiła jedna sprawa - za dwa miesiące jadę rowerem wpodróż po holandii. Wzdłuż fortów obronnych na ciekach wodnych tutaj. 10 dni rowerami i w Utrechcie zatrzymamy się z przyjaciółką na dwie noce, aby odpocząć i zwiedzić miasto. Ma do nas dołączyć mój mąż i zrobić sobie dzień luzu od pracy. Nasi znajomi z polski i rodzina nie może zrozumieć, że ja pojadę tam rowerem, a on do mnie dołączy pociągiem. No jak to? No właśnie tak to. Ja mam przygodę, a on wygodnie z muzyką na uszach czy książką w ręku dojedzie niemal spod domu do innego miasta.. bezpiecznie i bez stresu za kierownica
@mikv ładowarki - a wiesz, że tu jak kupujesz auto elektryczne nowe to firma buduje ci pal ładowania pod domem? na otwartym parkingu, aby inni też mogli korzystać, ale robią. Mieszkałam na ulicy gdzie pod numerem 20-kilka ktoś kupił teslę. Pal do ładowania na dwa stanowiska zbudowano pod numerem 1, bo tam najmniej samochodów na codzień stało i nikomunie wadziło. WIęc ktoś musi tylko dojść 50 m do auta spod domu i załatwione. Masz aplikacje do sprawdzania czy sie auto naładowało.
@fefefka @mikv Super masz w tej Holandii :), szkoda że w PL tak nie ma :(. Częściowo mnie przekonałyście, jednak jest jeszcze sporo do zrobienia przez rząd żeby wprowadzić zakaz.
Co do połączeń pks to za czasów moich studiów miałem 4 lub 5 autobusów w niedzielę ( miasto powiatowe ) teraz są chyba dwa ( już nie korzystam z pks ) więc nie wszędzie jest tak kolorowo jak w twojej rodzinnej miejscowości.
Co do pociągów to pełna zgoda że jest to wygodniejsze i powinno być tańsze. Nie pamiętam dokładnych cen ale w Niemczech możesz kupić bilet na miesiąc w cenie porównywalnej do 2-3 przejazdów ( długie trasy ) w PL. W poprzednie wakacje jechałem nad może ( Chałupy ) z Warszawy za bilet zapłaciłem ok. 160 zł, jechałem sam wiec wybrałem pociąg, ale przy 4 osobach w aucie podróż autem z kosztami parkingu wychodzi taniej niż pociąg, przez takie absurdy trudniej porzucić auto ;)
@Piotr01 ceny pkp w polsce mnie przerażają nawet jak sobie na euro przelicze i pomyślę ile musiałabym pracowae nową corsą-E mogłabym jeździć już od 390 euro miesięcznie [skromne wyposażenie plus pakiet ubezpieczeń] i ładować u pracodawcy. Nie trzeba więc nawet kupować samochodu, słyszałam, ze w polsce teraz bardzo dużo ludzi bierze właśnie auta w leasing. Wtedy można próbować właśnie takie elektryczne opcje. Rynek pójdzie za popytem, jednak ktoś musi zrobić pierwszy krok.
gość który niszczy kraj i z kolesiami robi przewały , nagle próbuje udawać że martwi się o polaków :) przecież on ma nas w życi, w każdej chwili jest gotów dać nogę z tego kraju
Prymitywny populizm dedykowany blachosmrodziarzom przyspawanym do auta.
Gdyby faktycznie chodziło o rodziny, to należałoby zauważyć brak lub kiepski stan komunikacji publicznej, szczególnie na prowincji - przez to wiele rodzin jest po prostu skazanych na posiadanie samochodu albo dwóch, chociaż nie jest to dla nich rozwiązanie ani optymalne, ani tanie. Tu jest zdecydowane pole do działania dla rządu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
31 marca 2023 o 17:22
Polaków po prostu nie stać na auta elektryczne. I za 12 lat raczej się to nie zmieni. Produkcja baterii wymaga rzadkich pierwiastków, których cena będzie tylko rosła ze względu na rosnący popyt.
Jedyne co te zakazy u nas spowodują, to zamianę Polski w drugą Kubę - drogi zapełnią się 30to i 40to letnimi gratami remontowanymi w nieskończoność.
@saz06 hmm nie do końca w nieskończoność, bo części zamienne będą tak drogie, że nie będzie się to opłacać. Chyba, że powstanie jaka szara strefa produkcji takich części. W sumie ciekawy pomysł na biznes w przyszłości.
@saz06 Ja mam nadzieje, ze korzystając z unijnego wsparcia nie wrócimy do czasów, kiedy na polskich drogach panowały syrenki o technologii o lata świetlne zacofanej w porównaniu do ówczesnych mercedesow czy VW. To jest rola państwa, żebyśmy nie odstawali od naszych unijnych partnerów. Potrzebne są inwestycje w infrastrukturę, system dopłat jak na zachodzie, na co można przeznaczyć np środki z KPO.
Natomiast gdybyśmy zdecydowali się na polexit, to zgadzam się, ze podzielimy los Kuby w tym zakresie.
@Jezuita A to zakaz samochodów spalinowych jest teorią spiskową ? O, to dobrze wiedzieć. Bo myślałem,że jest częścią już przyjętej dyrektywy...
To pomysł NIE DO ZAAKCEPTOWANIA i właśnie DLATEGO ZGODZILI się nie tylko na ZAKAZ AUT SPALINOWYCH ale również na wiele innych zakazów i nakazów
O pomysle zakazu rejestracji w UE NOWYCH aut spalinowych, wiadomo było lata temu i to był czas, żeby robić wszystko przed niszczeniem gospodarki i budżetów zwykłych obywateli. Jak rozumiałam, odpowiedzią pana Morawieckiego na ten pomysł była obietnica wyborcza wyprodukowania 2 mln samochodów elektrycznych( w pierwszej kadencji). Im będzie takich aut więcej, ceny będą spadać a ponieważ u nas angażuje się w to państwo, Izera będzie w cenie dostępnej dla zwykłego Polaka. Do 2035 r Izer na polskim rynku powinno być 10 mln czyli 1/3 wszystkich samochodów zarejestrowanych i opłaconych w Polsce. Używane samochody spalinowe nadal będzie można rejestrować, do tego dojdą elektryczne kupione za granica. Z czasem te proporcje będą się zmieniać.
Lata negocjacji mijają, państwa się dogadały, wreszcie doszło do głosowania i regulacja została przegłosowana. A on teraz się obudził, ze będzie robił wszystko, żeby coś ratować ? Już jest po ptokach. regulacja została przegłosowana. Teraz jest czas na przystosowanie sieci przesyłowej, na co można wydać kasę z KPO. Niech on się wreszcie zajmie tym co powinien, a nie awanturami w przegranej sprawie, bo znów obudzimy się z ręką w nocniku i będziemy płacić kolejne kary.
@mikv
-"używane samochody spalinowe dalej będzie można rejestrować". Jakie? Skąd w 2035 będziesz miał samochody używane? Z rocznika 2033/34? Już teraz producenci zaczynają w Europie się wycofywać bo nie opłaca się inwestować w rozwój. Biedny Ford Turneo podrożał z 70 tyś w grudniu 2021 do 177 tyś obecnie.
A dzięki kolejnym regulacjom będzie jeszcze drożej. Natomiast nowe cudowne wyżyłowane silniczki nie chcą dożyć do 160 tyś.
-"Teraz jest czas na przystosowanie sieci przesyłowej, na co można wydać kasę z KPO"
Zużywamy 3000 milionów litrów paliwa miesięcznie. W przeliczeniu na kWh jest to 30 GWh. Czyli trzeba zwiększenia mocy elektrowni o 40 MW a tak naprawde o 50 MW bo zawsze któryś blok będzie miał jakiś przestój serwisowy. Planowana El. Atomowa na którą zapożyczymy się na dekady będzie miała 4 MW. O sięci przesyłowej budowanej 50 lat która należało by co najmniej zdublować w 10 nie wspomnę.
@mikv Ja tam jestem za autami elektrycznymi. Tu, gdzie mieszkam chyba już 10 proc jest elektryków i hybryd. Cicho, czysto, nie śmierdzi, nie ma plam na ulicy tęczowych, są programy rzadowe i mniejszy podatek drogowy na elektryki, u mnie w firmie mozna za darmo się ładować [ja ładuję tylko rower bo nie mam samochodu elektrycznego] i ogólnie jest spokojniej. Nie rozumiem skad takie ślepe przywiązanie do diesla czy benzyny. Rozumiem, że ciężkis przęt by musiał zostać spalinowy, no okej - tiry nie jeżdżą przez moją wieś, bo są obwodnice dookoła, nie robi mi to. Ale taka wymiana floty na elektryki mi bardzo pasuje. Zwłaszcza to, że te samochody są naprawdę ciche i jak biegam między wioskami to nie muszę martwić się, ze się hiperwentyluję spalinami.
@abaddon81 "Skąd w 2035 będziesz miał samochody używane?" z tego samego źródła co teraz. Od poprzednich właścicieli, którzy będą sobie kupowali nowy elektryczny. Skoro spalinowe są takie wspaniale, i będą miały taki ogromny popyt, to dlaczego producenci nie mieliby ich sprzedawać w roczniku 2033/34 ? Biznes jest biznes. Tyle, ze już teraz w wielu krajach większość sprzedawanych nowych samochodów to elektryki. Państwa dają różnego rodzaju dopłaty na elektryki, na nowe samochody, jeśli oddajesz ponad 10-letnie itp. Więc to logiczne, ze producenci wola inwestować w nowoczesne technologie.
Co do sieci przesyłowej.... "Istniejący system powstał w znacznej mierze w połowie XX wieku i wymaga w dużej części modernizacji" - to ze strony PSE. Niestety, ale bez względu na to, na jak będziemy się zapierać przeciwko elektromobilnosci, to nie możemy ciagle opierać się na tym co stworzono za Gierka. Gdyby Gierek się nie zapożyczył na na ten cel to do dziś byś bez prądu siedział, w wielu miejscach w Polsce. Była kasa za emisje CO2, jest kasa z KPO - co rządzący robią ? Nawet nie potrafili przekonać partnerów z unii do swoich racji, a sprawa nie jest świeża.
@fefefka nie unikniemy cywilizacji, będzie coraz więcej samochodów elektrycznych czy wodorowych.
@fefefka czas ładowania do czasu tankowania, cena samochodu elektrycznego do spalinowego, prąd do elektryków jest z węgla ( dużo czasu potrzeba na transformację energetyczną )
Nie mam nic przeciwko elektrycznym samochodom ale jestem przeciwny przymusowi, niech ludzie mają wybór.
@abaddon81 coś mi jednostki nie pasują. Blok węglowy to 300-400 MW a elektrowni atomowych z reguły po 1000MW. Skąd zatem elektrownia atomowa cała miała by mieć aż 4MW ?
@Piotr01 Widziałeś premierę nowej mazdy? W ciągu 15 lat pójdzie do przodu technologia i zasięg powinien przestać być problemem. Wierzę w to i liczę na to. Wierzę też, że aby ludzkośc poszła do przodu, czasem wybór powinien być minimalny. Jak prawo dotyczące przemocy wobec kobiet. W Rosji wolno pobić żonę raz, a dopiero potem może ona składać skargę. Mąż ma tu trochę więcej wyboru niż w krajach zachodnich, gdzie nie wolno pobić kobiety ani razu. Który system jest lepszy? Bardziej przyszłościowy? Wiem, żew to przerysowany przykład, ale ja naprawdę wierzę, że wolna amerykanka powoduje, że siedzenie na dupie i nie poruszanie się do przodu spowalnia rozwój całości społeczeństwa. Zahamowana polityka in vitro i ograniczenia in vitro dla samotnych i par tej samej płci powoduje, ze dzieci w polsce jest coraz mniej. W niektórych krajach zaś przyrost jest lepszy, bo kobiety mogą zostać matkami na własną rękę [znam przypadek wyjazdi do danii aby mieć dziecko, bo w nl kolejki są za duże, takie zainteresowanie] albo tęczowe pary, które wg badań naukowych nie są gorszymi rodzicami [ostatnie badania o rozroście ciała migdałowatego u głównego opiekuna wśród par homoseksualnych męskich] to byłoby więcej polaków - takich białych, katolików jakich polska by chciała mieć. A zamiast tego przyszłośc polski jest w imigrantach, nawet tych niekatolickich i nie białych, ale polska tu znów się hamuje. Więc zus niewydolny, perspektywy na emerytury coraz gorsze. Rozpisałam się nie na temat, ale wiesz... to wszystko się ze sobą łączy.
Ciesze się, ze podzielasz choć część moich poglądów i że jeszcze nikt mnie tu nie zwyzywał [nie jest to rzucone wyzwanie]. Zyczę miłego weekendu i uważam, że poruszyłeś bardzo ciekawe wątki [zasięg]. Ja osobiscie o zasięgu myślę mało, bo tutaj w Holandii możliwości ładowania są co kawałek i też nikt tu do pracy nie jeździ nie wiadomo jak daleko. Robienie po 100 km to chyba typowo nie-holenderski styl życia. Tutaj wszystko musi być w zasięgu roweru albo bierze się pociąg. Polecam taki styl życia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2023 o 10:02
@mikv po cichu liczę na wodorowe, bo przeraża mnie problem utylizacji ogniw. Mam nadzieję, ze w przyszlości będzie się lepiej żyło. Miłego weekendu.
@fefefka rozpisałaś się trochę nie na temat :). Bicie żony ( kogokolwiek ) jest naruszaniem jego nietykalności i to jest zakazane i powinno być zakazane na całym świecie. Co do in vitro pełna zgoda, powinno być wspierane przez państwo bo podniesie dzietność.
Wracając do elektryków to krótkie dystanse ( nie wiem ile dokładnie można przejechać ale chyba coś koło 300-400 km ) które przejedziesz w ciągu dnia na jednym ładowaniu i naładujesz w nocy ( bez straty na czekanie aż samochód się naładuje ) jest wytracające do życia codziennego. Ale przejazd z rodziną ( dwójka rodziców i dwójka małych dzieci ) na wakacje w dłuższa trasę już jest uciążliwy. Jazda w delegacji ( marnowanie czasu pracownika na czekanie aż auto się naładuje )
Druga kwestia straty zasięgu zimą to ok 15%-30% potwierdzone w badaniach.
Jeśli dopracujemy technologię i będą bardziej efektywne to ludzie sami się przerzucą na elektryki :)
Kolejna sprawa, mamy prawie najdroższy prąd w europie ( chyba tylko włosi nas wyprzedzają )
Ja mieszkam w Warszawie tutaj komunikacja miejska jakoś działa ale co z ludźmi którzy mieszkają na wsiach lub mniejszych miejscowościach gdzie samochód jest im konieczny do życia ( brak komunikacji miejskiej ) a nie mają pieniędzy ( płace realne spadają ) na bycie eko bo to jest zbyt drogie.
Kwesta eko, jak są utylizowane samochody eko? ile dokładnie kosztuje nas CO2 wyprodukowanie samochodu elektrycznego + prądu do niego w porównaniu ze spalinowym autem + palio. ( chodzi o cały proces produkcji od pierwszej śrubki do utylizacji pojazdu )
Też jestem za ratowaniem planety ale w racjonalny sposób, bo narazie wprowadzamy eko terroryzm w unii europejskiej a produkcja która emituje CO2 ucieka do krajów gdzie nie ma tych ograniczeń, efektem tego jest mniej miejsc pracy w EU i słabsza gospodarka a emisja jest taka jaka była tylko w innym miejscu :)
Również życzę miłego weekendu ;)
@Piotr01 eternitu do pokrycia dachu tez już nie kupisz, choć może jesteś przeciwny 'przymusowi' bo lata temu używano go gdzie popadnie. Ze względu na szkodliwość włókien azbestowych stosowanie eternitu zostało zakazane w większości rozwiniętych państw, choć jego nazwa pochodzi od słowa ' wieczność" :) Jest ogniotrwały, odporny na warunki atmosferyczne ale nie oznacza, nie można go zastpaic czymś innym.
@fefefka "Tutaj wszystko musi być w zasięgu roweru albo bierze się pociąg.' - niestety sporo osób nie rozumie idei 15 minutowych miast, gdzie wszystko jest w zasięgu w ciagu 15 min. Ja pomimo, ze mam samochód żeby coś załatwić w urzędzie czy banku albo pobiegać za ciuchami po sklepach w centrum miasta, jadę autobusem. Nie muszę szukać miejsca parkingowego, nie muszę się wracać do parkingu, tylko po prostu wsiadam na innym przystanku i za 10 min jestem w domu. Ba bilet autobusowy jest tańszy niż parking. Ok na duże spożywcze zakupy jadę samochodem żeby nie dźwigać. Ale ja robię zakupy raz w tygodniu.
@mikv Ok z eternitem dobry przykład, tylko jak wprowadzano zakaz używania eternitu to były zamienniki dla eternitu na które było stać ludzi. Może zacznijmy od infrastruktury dla elektryków, dopłat na wymianę spalinowego auta na elektryka itp a kiedy technologia się rozwinie i ceny będą porównywalne ze spalinowymi wtedy wprowadzajmy zakaz.
@Piotr01 eternit był najtańszy, dlatego tak powszechnie stosowany.
Tak jak napisała @fefefka, w innych państwach stacje ladowania to już nie problem. W ładowarki są już wyposażane nowe domy, firmy( np moja, bo szef ma elektryka), sklepy np Lidle itp Tak samo z dopłatami przy wymianie samochodu, ba w niektórych krajach przez kilka lat można było ladować elektryka za darmo. To ze my zaspaliśmy, nie oznacza, ze świat nie idzie do przodu. Technologia na rozwijanie nie będzie czekała aż się obudzimy. Rozwija się cały czas i do 2035 tez będzie się rozwijała. Ja jestem fanka naszej Olgii Malinkiewicz i szczerze jej kibicuje :) Ale jak będziemy siedzieli z założonymi rekami i tylko narzekali, to nigdy nie będzie dobrego momentu na transformacje, bo zawsze będzie zbyt kosztowna.
@mikv Olga jest super ale z tego co pamiętam chyba wybrała Japonię na produkcję ( Japończycy dawali jej preferencyjne warunki tylko po to by u nich budować fabrykę), niestety nasz rząd nie potrafił stworzyć dla niej lepszych warunków. Problemem nie jest ilość stacji ładowania tylko czas ładowania. Oczywiście kiedy ładujesz w nocy lub w czasie kiedy nie musisz się przemieszczać ten czas ładowania nie stanowi problemu. Druga sprawa to osoby z małych miejscowości i wsi, potrzebują one transportu na co dzień a niestety połączeń PKS i PKP ubywa ( zostają tylko te opłacalne dla przewoźników ). Niestety przeciętnej rodziny nie stać na kupno nowego samochodu elektrycznego i tu jest problem. Zobaczymy jak rozwinie się technologia i jak spadną ceny ale jeśli przeciętnego polaka nie będzie stać na kupno elektryka to niestety będziemy musieli zrezygnować z tej reformy ( albo dogadamy się z unią albo co gorsza wyjdziemy z unii )
@Piotr01 "Niestety przeciętnej rodziny nie stać na kupno nowego samochodu elektrycznego i tu jest problem." - niestety przeciętnej rodziny nie stać na kupno nowego samochodu nawet spalinowego. Ściągamy używane a nawet rozbite z całej Europy i to od lat.
"a niestety połączeń PKS i PKP ubywa" - proste rozwiazanie : zamiast programów "willa +" itp niech do 2035 r przybędzie. Należy również obniżać ceny biletów jak w innych państwach.
'Zobaczymy jak rozwinie się technologia' - nie ma już czasu na patrzenie, trzeba zacząć ja rozwijać.
"niestety nasz rząd nie potrafił stworzyć dla niej lepszych warunków." - no to mu podziękujmy i wybierzmy taki, co będzie chciał potrafić.
"albo co gorsza wyjdziemy z unii" - akces do ue Polacy przegłosowali w referendum. Pomimo ogromnego wysiłku np zmiany ponad 200 ustaw, żeby dostosować się do unijnego prawa ale udało się. Udało się pobudować drogi, stadiony, lotniska na euro 2012, przy wykorzystaniu środków unijnych dogonić zachód na wielu polach i znów chcemy się cofać cywilizacyjnie, bo nie potrafimy odejść od rozwiązań stosowanych za Gierka ? Skoro teraz tego nie potrafimy, to jak chcesz to zrobić odcinając się unijnego od rynku pracy, zbytu itp ? Już to przerabialismy. Kiedy zachodni świat jeździł nowoczesnymi mercedesami, audi, volvo, citroenami itp my warszawami i syrenkami albo szczytem marzeń - maluchem. Teraz będzie powtórka z rozrywki ? Cala Europa elektrykami a my spalinowymi skąd ? Kto będzie specjalnie dla nas produkował spalinowe w niskiej cenie, żeby było nas stać ?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2023 o 6:42
@Piotr01 Bydgoszcz - świetna komunikacja miejska, zarówno tramwaje, autobusy i syetem A+T. Totuń, słaba komunikacja ale rowerem dojedziesz wszedzie. Jak była brzydka pogoda to chodziliśmy pieszo do pracy z mężem. Pochodzę z małej wsi, PKS co godzinę. Mam znajomego - mieszka przy torach, regio co półtorej godziny. Da się nie mieć samochodu i mieszkać poza warszawą. Dziś mam 20km do pracy i jeżdzę czasem rowerem, czasem jest na minusie, ale da się dojechać.
@mikv super, że tak robisz. Mnie rozbawiła jedna sprawa - za dwa miesiące jadę rowerem wpodróż po holandii. Wzdłuż fortów obronnych na ciekach wodnych tutaj. 10 dni rowerami i w Utrechcie zatrzymamy się z przyjaciółką na dwie noce, aby odpocząć i zwiedzić miasto. Ma do nas dołączyć mój mąż i zrobić sobie dzień luzu od pracy. Nasi znajomi z polski i rodzina nie może zrozumieć, że ja pojadę tam rowerem, a on do mnie dołączy pociągiem. No jak to? No właśnie tak to. Ja mam przygodę, a on wygodnie z muzyką na uszach czy książką w ręku dojedzie niemal spod domu do innego miasta.. bezpiecznie i bez stresu za kierownica
@mikv ładowarki - a wiesz, że tu jak kupujesz auto elektryczne nowe to firma buduje ci pal ładowania pod domem? na otwartym parkingu, aby inni też mogli korzystać, ale robią. Mieszkałam na ulicy gdzie pod numerem 20-kilka ktoś kupił teslę. Pal do ładowania na dwa stanowiska zbudowano pod numerem 1, bo tam najmniej samochodów na codzień stało i nikomunie wadziło. WIęc ktoś musi tylko dojść 50 m do auta spod domu i załatwione. Masz aplikacje do sprawdzania czy sie auto naładowało.
@fefefka @mikv Super masz w tej Holandii :), szkoda że w PL tak nie ma :(. Częściowo mnie przekonałyście, jednak jest jeszcze sporo do zrobienia przez rząd żeby wprowadzić zakaz.
Co do połączeń pks to za czasów moich studiów miałem 4 lub 5 autobusów w niedzielę ( miasto powiatowe ) teraz są chyba dwa ( już nie korzystam z pks ) więc nie wszędzie jest tak kolorowo jak w twojej rodzinnej miejscowości.
Co do pociągów to pełna zgoda że jest to wygodniejsze i powinno być tańsze. Nie pamiętam dokładnych cen ale w Niemczech możesz kupić bilet na miesiąc w cenie porównywalnej do 2-3 przejazdów ( długie trasy ) w PL. W poprzednie wakacje jechałem nad może ( Chałupy ) z Warszawy za bilet zapłaciłem ok. 160 zł, jechałem sam wiec wybrałem pociąg, ale przy 4 osobach w aucie podróż autem z kosztami parkingu wychodzi taniej niż pociąg, przez takie absurdy trudniej porzucić auto ;)
@Piotr01 ceny pkp w polsce mnie przerażają nawet jak sobie na euro przelicze i pomyślę ile musiałabym pracowae nową corsą-E mogłabym jeździć już od 390 euro miesięcznie [skromne wyposażenie plus pakiet ubezpieczeń] i ładować u pracodawcy. Nie trzeba więc nawet kupować samochodu, słyszałam, ze w polsce teraz bardzo dużo ludzi bierze właśnie auta w leasing. Wtedy można próbować właśnie takie elektryczne opcje. Rynek pójdzie za popytem, jednak ktoś musi zrobić pierwszy krok.
gość który niszczy kraj i z kolesiami robi przewały , nagle próbuje udawać że martwi się o polaków :) przecież on ma nas w życi, w każdej chwili jest gotów dać nogę z tego kraju
ten kłamca jak i cała sekt PiS poparli ten projekt a teraz udaje głupiego
TAKI **UJ!!!...
...NA WSZYSTKO SIĘ PO CICHU ZGADZALI, A SAMI JESZCZE DODATKOWO "ŚRUBĘ" WE WSZYSTKIM DOKRĘCAJĄ...
Chyba po raz pierwszy zgadzam się z tym co on powiedział.
@Banasik to dobrze. Jeszcze tylko żeby robił to co mówi. To taki towarzysz Winnicki.
bieda ,bieda ,w pl
jeśli on skuppia się na takiej nieistotnej rzeczy, to jaka istotna przechodzi po cichu?
Prymitywny populizm dedykowany blachosmrodziarzom przyspawanym do auta.
Gdyby faktycznie chodziło o rodziny, to należałoby zauważyć brak lub kiepski stan komunikacji publicznej, szczególnie na prowincji - przez to wiele rodzin jest po prostu skazanych na posiadanie samochodu albo dwóch, chociaż nie jest to dla nich rozwiązanie ani optymalne, ani tanie. Tu jest zdecydowane pole do działania dla rządu.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2023 o 17:22
Przecież oni się na to wszystko zgodzili, a czesc rzeczy nawet sami zaproponowali.
Polaków po prostu nie stać na auta elektryczne. I za 12 lat raczej się to nie zmieni. Produkcja baterii wymaga rzadkich pierwiastków, których cena będzie tylko rosła ze względu na rosnący popyt.
Jedyne co te zakazy u nas spowodują, to zamianę Polski w drugą Kubę - drogi zapełnią się 30to i 40to letnimi gratami remontowanymi w nieskończoność.
@saz06 hmm nie do końca w nieskończoność, bo części zamienne będą tak drogie, że nie będzie się to opłacać. Chyba, że powstanie jaka szara strefa produkcji takich części. W sumie ciekawy pomysł na biznes w przyszłości.
Na Kubie jak nie mają jakieś części, to ja dorabiają w garażu, tam jest taka improwizacja że pała mała
@Zwierze_z_ Zapewne powstanie.
@saz06 a kto będzie nam produkował nowe spalinowe ?
@mikv Chyba nie zrozumiałeś - właśnie nikt nie będzie. Będziemy latami remontować te już istniejące. Jak na Kubie po amerykańskim embargu.
Ludzie potrafią liczyć - naprawa starego samochodu może być kosztowna, ale to drobne w porównaniu z kosztem zakupu elektryka,
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2023 o 14:16
@saz06 Ja mam nadzieje, ze korzystając z unijnego wsparcia nie wrócimy do czasów, kiedy na polskich drogach panowały syrenki o technologii o lata świetlne zacofanej w porównaniu do ówczesnych mercedesow czy VW. To jest rola państwa, żebyśmy nie odstawali od naszych unijnych partnerów. Potrzebne są inwestycje w infrastrukturę, system dopłat jak na zachodzie, na co można przeznaczyć np środki z KPO.
Natomiast gdybyśmy zdecydowali się na polexit, to zgadzam się, ze podzielimy los Kuby w tym zakresie.
@mikv System dopłat nie pomoże. Nikt nie da takich dopłat, żeby przeciętnemu Polakowi wystarczyło na samochód za 150-200 tys.
Jeśli unia rzeczywiście wprowadzi ten pomysł, to będziemy mieli ulice pełne kilkudziesięcioletnich samochodów.
"Unijni partnerzy", jak ich nazywasz, są bez porównania bogatsi od Polaków.
Czyli znowu pożyczki i drukarka na dopłaty do niemieckich elektrowozów? Idzicie w cholere. Do tego czasu już was nie będzie.
Tu chodzi o Orlen a nie o obywatela ze biedny że nie da rady wymienić autka na elektryka. Orlen straci kupę kasy z paliwka:)