A może wprost przeciwnie? Rodzic na zakupach widzi na opakowaniu jabłek księżcznikę, która po zjedzeniu swojego zapadła w sen. Sen, z którego nie budziła się w środku nocy, nie krzyczała, nie przypominała sobie o plastelinie na jutro rano, do tego jej matka mogła wypocząć w zamku...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 marca 2023 o 13:34
A może wprost przeciwnie? Rodzic na zakupach widzi na opakowaniu jabłek księżcznikę, która po zjedzeniu swojego zapadła w sen. Sen, z którego nie budziła się w środku nocy, nie krzyczała, nie przypominała sobie o plastelinie na jutro rano, do tego jej matka mogła wypocząć w zamku...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2023 o 13:34
@micb Tudzież, gdyby nie jabłka nigdy by nie było księcia i happy-endu xd
A może on czyni to świadomie, bo wie, że sporo potencjalnych klientów nie zna tej bajki?