Wszystko zależy od tego w jaki sposób by umarł, bo jakby przywalił samolotem w brzozę gdzieś na wschodzie, to santo subito! i pierdylion pomników szpecących całą Polskę. Natomiast bardziej prawdopodobne zejście na zawał w oczekiwaniu na audiencję u prezesa, skutkowałoby co najwyżej jakimiś zniżkami w Orlenie na długopisy.
I budyń. Budyń w jakichś najtandetniejszych plastikowych naczyniach...
W związku z licznymi zapytaniami odpowiadam, że oczywiście malinowy
@rubberduck13 albo waniliowy z sokiem malinowym
I podręczniki do nauki angielskiego.
Albo jakieś ciasto z zakalcem...
źli ludzie żyją strasznie dlugo
@marek300001 sugerujesz, że są złymi starożytnymi czarnoksiężnikami lub wampirami?
And this is, this is, this is, yyy you know
Długopisy wypełnione malinowym budyniem.
Jak Abelard umrze, to będą rozdawać sucharki
@KudlatyRyj i pochowają go w Gizie?
Gniezno
@KudlatyRyj kebaby
Spoko, w najbliższy piątek będą rozdawać krzyżyki!
raczej liczyłbym na ostry cień mgły...
Co musiałoby się wydarzyć aby rozdawali koty?
@venny01 jak Jaro kopyrtnie, to możesz zgłosić się po 2 szt.
@mekiz
Nie gadaj że jaro zdradza swoją ukochaną...
Możliwe, że jakiegoś zaganiacza, a na pomniku cytat od Endrjiu "friend in need is a friend in dick"
Rozdawaliby darmową apke do nauki angielskiego, która i tak jest darmowa. Ale byłby wielki polityczny napis, że z tej okazji ZA DARMO! amen.
najwiecej beda rozdawac dopóki i Jarek i Mateusz żyją...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2023 o 21:49
Nie, Aberald, nie rozdawaliby długopisów, ale myślę, że o tym wiesz.
Wszystko zależy od tego w jaki sposób by umarł, bo jakby przywalił samolotem w brzozę gdzieś na wschodzie, to santo subito! i pierdylion pomników szpecących całą Polskę. Natomiast bardziej prawdopodobne zejście na zawał w oczekiwaniu na audiencję u prezesa, skutkowałoby co najwyżej jakimiś zniżkami w Orlenie na długopisy.
10 kwietnia w pendolino serwowany będzie zimny Lech.
@Krzysiek1042: dobry tekst, nawet śmiechłem.
i podkładki koniecznie.