Warto wspomnieć, że Jeanne chociaż paliła całe życie, to ze dwa papierosy dziennie, a nie całą paczkę, dość dobrze się odżywiała i aż do śmierci była bardzo aktywna fizyczna. Nie prowadziła niezdrowego trybu życia jak sugeruje powyższy opis. Kolejna sprawa to niepotwierdzona teoria, ale były podejrzenia, ze prawdziwa Jeanne zmarła w 1934 roku i od tamtej pory za matkę podawała się jej córka, która oficjalnie zmarła w tym właśnie roku.
Tylko bot potrafi bez wstydu przeciwstawić miejsce zamieszkania faktowi przeżycia córki i wnuka. Przynajmniej taką mam nadzieję.
Wykończyły ją prawnuki, bo koszty jej utrzymania, były zbyt wysokie XD
Warto wspomnieć, że Jeanne chociaż paliła całe życie, to ze dwa papierosy dziennie, a nie całą paczkę, dość dobrze się odżywiała i aż do śmierci była bardzo aktywna fizyczna. Nie prowadziła niezdrowego trybu życia jak sugeruje powyższy opis. Kolejna sprawa to niepotwierdzona teoria, ale były podejrzenia, ze prawdziwa Jeanne zmarła w 1934 roku i od tamtej pory za matkę podawała się jej córka, która oficjalnie zmarła w tym właśnie roku.
@Evengeline29 no i te wszystkie "blue zones", gdzie jest najwięcej długowiecznych ludzi leżą na podobnych szerokościach - w ciepłym klimacie ;)
kto pije i pali ten nie ma robali