@grzechotek pewnie przychodzi knypek po niepelnej zawodowce, oczekuje pracy biurowej za wynagrodzenie managera majac problem sie na liscie podpisac i tylko narzeka, ze malo placa i praca za ciezka, nie zdajac sobie sprawy, ze z jego kwalifikacjami to lepszej nie dostanie, wiec woli isc na socjal
@Xar Albo np. jest tak. Przychodzi knypek bez doświadczenia i żadnej konkretnej umiejętności, pląta się potykając o własne nogi albo siedzi z nosem w telefonie ale na wypłatę dostaje dokładnie tyle samo co stary doświadczony pracownik. Doświadczony pracownik idzie po podwyżkę i jej nie dostaje za to dowiaduje się że jest nic nie wart i w zasadzie same koszty generuje a po za tym to pieniądze nie powinny być dla niego motywacją do pracy. Doświadczony pracownik więc idzie do kadr i składa wypowiedzenie.
Uważam, że rozwiązanie z tej kartki jest bardzo logiczne, mimo że widać w nim brak staranności językowej. Jeśli firma jest normalna, z tym nieuciekaniem nie chodzi o to, że nowi pracownicy nie chcą w niej pozostać, ale o to, żeby zapobiec układom, w których ktoś przychodzi na dwa dni do pracy, a 500 zł. jest do podziału między "nowego pracownika" i osoby, która go zorganizowała.
@rozdupcewas Znajomy który mnie wkręcił do roboty dostał, jak bym miał kogoś ogarniętego za kogo nie musiałbym się potem wstydzić to też bym go tutaj do roboty zaproponował. Problem tylko taki że w firmie szukają raczej na te niższe stanowiska a potem człowiek jest szkolony i przechodzi do bardziej wykwalifikowanych zespołów a moi znajomi to już ludzie z dobrymi kwalifikacjami.
Mam dwa pytania odnośnie tego ogłoszenia:
1) Co to jest "jednorazowoa premia"?
2) Czy Janusz Biznesu opuścił zajęcia z języka polskiego, na których mówiono o przecinkach?
Nic szczególnego - w mojej firmie jest to samo - branża projektowanie dróg, kanalizacji, mostów. Idea taka sama, za polecenie pracownika, którego przyjmą do pracy i przedłużą mu umowę po 3 miesiącach próbnych otrzymuje się jednorazową premię w wysokości około 2500 - 3500 zł netto w zależności od tego na jakie stanowisko zostanie przyjęty. Dokładnie ten sam mechanizm działa w dwóch innych, konkurencyjnych firmach jakie znam, więc nie jest to nic niezwykłego. Po prostu dzisiaj bardzo trudno o wykwalifikowanego pracownika.
@krzyche Nic z tych rzeczy. Zobacz na pieczatke w gornym, lewym roku i wpisz w siec. Mobbing, brak wyplaty nadgodzin, kumoterstwo i inne. W tej firmie z demota, zwyczajnie ludzie rezygnuja zanim miesiac przepracuja.
Ciekawe czemu uciekają: ciężka praca czy słabe wynagrodzenie ?
@grzechotek pewnie przychodzi knypek po niepelnej zawodowce, oczekuje pracy biurowej za wynagrodzenie managera majac problem sie na liscie podpisac i tylko narzeka, ze malo placa i praca za ciezka, nie zdajac sobie sprawy, ze z jego kwalifikacjami to lepszej nie dostanie, wiec woli isc na socjal
@grzechotek
Może toksyczny kierownik jak u mnie.
A tak na poważnie to pewnie jest żart biurowy.
@Xar Albo np. jest tak. Przychodzi knypek bez doświadczenia i żadnej konkretnej umiejętności, pląta się potykając o własne nogi albo siedzi z nosem w telefonie ale na wypłatę dostaje dokładnie tyle samo co stary doświadczony pracownik. Doświadczony pracownik idzie po podwyżkę i jej nie dostaje za to dowiaduje się że jest nic nie wart i w zasadzie same koszty generuje a po za tym to pieniądze nie powinny być dla niego motywacją do pracy. Doświadczony pracownik więc idzie do kadr i składa wypowiedzenie.
@grzechotek Całkiem możliwe, że jedno i drugie.
@grzechotek @Jacek83218 @Ktostamskadstam
Uważam, że rozwiązanie z tej kartki jest bardzo logiczne, mimo że widać w nim brak staranności językowej. Jeśli firma jest normalna, z tym nieuciekaniem nie chodzi o to, że nowi pracownicy nie chcą w niej pozostać, ale o to, żeby zapobiec układom, w których ktoś przychodzi na dwa dni do pracy, a 500 zł. jest do podziału między "nowego pracownika" i osoby, która go zorganizowała.
@Ochrety W rogu jest pieczątka firmowa. Niewyraźna ale nazwę firmy można odczytać. Szybka kwerenda w sieci i owo ogłoszenie przestaje dziwić.
@Ktostamskadstam
Opinie z Gowork dla rzeczonej firmy z Lubina. Wydaje mi się że taka nazwa miasta widnieje na pieczątce. Cóż przykre bo prawdziwe.
@Jacek83218 @Ktostamskadstam Faktycznie, brzmi to okropnie...
U mnie w firmie też można dostać jednorazową premię za pomoc w rekrutacji, a nie jest tak źle.
@kibishi
Liczysz na premię?
@rozdupcewas Znajomy który mnie wkręcił do roboty dostał, jak bym miał kogoś ogarniętego za kogo nie musiałbym się potem wstydzić to też bym go tutaj do roboty zaproponował. Problem tylko taki że w firmie szukają raczej na te niższe stanowiska a potem człowiek jest szkolony i przechodzi do bardziej wykwalifikowanych zespołów a moi znajomi to już ludzie z dobrymi kwalifikacjami.
Mam dwa pytania odnośnie tego ogłoszenia:
1) Co to jest "jednorazowoa premia"?
2) Czy Janusz Biznesu opuścił zajęcia z języka polskiego, na których mówiono o przecinkach?
Nic szczególnego - w mojej firmie jest to samo - branża projektowanie dróg, kanalizacji, mostów. Idea taka sama, za polecenie pracownika, którego przyjmą do pracy i przedłużą mu umowę po 3 miesiącach próbnych otrzymuje się jednorazową premię w wysokości około 2500 - 3500 zł netto w zależności od tego na jakie stanowisko zostanie przyjęty. Dokładnie ten sam mechanizm działa w dwóch innych, konkurencyjnych firmach jakie znam, więc nie jest to nic niezwykłego. Po prostu dzisiaj bardzo trudno o wykwalifikowanego pracownika.
@krzyche Nic z tych rzeczy. Zobacz na pieczatke w gornym, lewym roku i wpisz w siec. Mobbing, brak wyplaty nadgodzin, kumoterstwo i inne. W tej firmie z demota, zwyczajnie ludzie rezygnuja zanim miesiac przepracuja.