Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
250 261
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
P pawelusa74
-5 / 17

Bezstresowe wychowanie bo bombelek najwazniejszy a potem zum

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
+6 / 8

A dorosłość czeka, przynajmniej na tych co się wcześniej nie zabiją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
+3 / 5

Najpierw "bezstresowe wychowanie", a potem pokolenie "płatków śniegu" nie radzi sobie z rzeczywistością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rogeros123
+14 / 14

Od dawna uważam, że tiktok oraz instagram jeśli nie powinien zostać zbanowany to przynamniej kategorycznie ograniczony dla osób poniżej 18 roku życia. Są to aplikacje społecznościowe do promowania i monetyzacji ludzkiej głupoty, niewyobrażalnie szkodliwe dla pewnego grona odbiorców. Mojemu synowi kiedy miał ~10 lat zabroniłem korzystać z tiktoka i teraz po latach co ciekawe przyznał mi rację, że to była bardzo słuszna decyzja. Tyle w temacie ode mnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2023 o 19:54

A Ashardon
+4 / 6

Problem jest o wiele bardziej skomplikowany, niż takie spłycanie tematu, jak: WINNE SĄ INTERNETY!
Kiedyś dzieciaki miały niemniejsze problemy, ale były pozostawione same sobie. Dziś świadomość pewnych rzeczy jest inna, a pewne kwestie wypływają poza cztery ściany domowych pieleszy. Stąd złudzenie, że dzisiejsze dzieciaki są mniej odporne psychicznie od tych wychowywanych 30-40 lat temu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T turbulence
+4 / 4

Też jestem rodzicem. Nie wychowuję dziecka bezstresowo, ma dużo, ale nie ma wszystkiego, telefon tylko w weekendy, nie ma żadnych social mediów (kontrola rodzicielska na telefonie). Rozmawiamy, uważam, że mamy świetny kontakt, bardzo dużo mi mówi co się dzieje w szkole itp. Większość jej koleżanek z klasy ma myśli samobójcze. Moje dziecko też mi ostatnio powiedziało, że czuję się głupie (szkoła, oceny) i chciało by umrzeć, żeby urodzić się mądrzejsze. Nie cisnę o oceny, uważam, że 3 jest, często jej tłumacze, że nie musi mieć 5 ze wszystkiego. Wiadomo, rodzicem idealnym nie jestem, ale się staram. Jego słowa o tym, że chce umrzeć mnie zmroziły. Wymiękłem jako rodzic. Za tydzień mamy 1 wizytę u psychologa, prywatnie, na NFZ bym się pewno nie doczekał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gracek1135
0 / 2

@turbulence poplakalem sie jak to przeczytalem a jestem facetem przed 30.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eaunanisme
+3 / 5

"Kiedyś ludzie byli bardziej odporni psychicznie" - powiedział 49-letni Jan, który co wieczór od 20 lat wypija sześciopak Tatry, żeby wyluzować się po stresującym dniu i móc zasnąć.

"Dawniej dzieci były wychowywane lepiej" - powiedziała 42-letnia Marzena, którą w wieku 15 lat matka wyrzuciła z domu, kiedy dowiedziała się, że ta jest w ciąży.

"Dzieci są dziś wychowywane bezstresowo. Szacunku trzeba nauczyć" - powiedziała 60-letnia Teresa, która regularnie psychicznie znęcała się nad córką i nie ma pojęcia, dlaczego "ta niewdzięczna mała suka" wyjechała do wielkiego miasta za chłopakiem, a od 5 lat nie przyjechała z dziećmi na żadne święta.

"Teraz to dzieciaki to tylko z tymi ajfonami. Kiedyś to się z domu wychodziło rano, a wracało wieczorem" - wspomina 52-letni Marian, który cały wolny czas po pracy spędza oglądając jeden z 250 kanałów satelity. Był też pomysłodawcą tabliczki "Zakaz gry w piłkę" na placyku pod oknami.

Tia... To na pewno dzisiejsza młodzież jest jakimś ewenementem jeśli chodzi o zdrowie psychiczne do dupy... ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gracek1135
0 / 0

@Eaunanisme malpiszony nie zobacza w sobie bledu tylko wszedzie naokolo beda wytykac, takie mamy spoleczenstwo amebiakow

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
-1 / 1

Ludzie wszędzie znajdą problem, tylko nie tam gdzie faktycznie on jest. Młodzież zawsze miała problemy ze zdrowiem psychicznym. Żadne tik toki i inne tego typu nie są temu winne. W większości przypadków zaś wina leży po stronie dorosłych w ich życiu - głównie rodziców i nauczycieli. Czy to pośrednio czy też bezpośrednio.

Jedyne co się zmieniło to, to że teraz psychologia i psychiatria stała się bardziej popularna i łatwiej dostępna, to i diagnozę częściej się stawia, czy to indiwidualną czy też zbiorową. A no i... Koszt życia teraz a jeszcze 30 lat temu to niebo a ziemia. Jak kto 30 lat temu po skończeniu 18 lat chciał uciec z pełnego przemocy domu, to robił to bez wahania i szybko znajdował pracę, która dawała mu możliwość nie tylko przeżycia, ale też próby wyjścia z dołka. Dzisiaj nawet jeśli jakimś cudem Cię zatrudnią bez doświadczenia czy szkoły, to nawet na wynajem mieszkania i wyżywienie Cię stać nie będzie, o ile nie zamelinujesz się z kimś we 4-kę w 40 m2.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S shetland
+1 / 1

Ja myślę, że przede wszystkim odebrano rodzicom i nauczycielom pewne narzędzia wychowawcze, które pozwalają kształtować charakter. Teraz praktycznie wychowuje się młodych strasznie delikatnie a świat jest okropnie szorstki i nie będzie z nami się cackał. Dodatkowo dostęp do wszystkich informacji przy nieukształtowanej psychice większości jednak nie służy. Wszystko powinno mieć swój czas w życiu człowieka a tu pewne etapy rozwoju są przeskakiwane albo poznawane zbyt szybko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nasper
-3 / 3

Źle jest być dzieckiem, jeszcze gorzej rodzicem. Bo nie wiadomo jak wychowywać w tych czasach, gdy smartphone, Facebook, TikTok, Instagram.
Dziwne pokolenie wychowamy, które nie będzie wiedziało co robić, gdy nadejdą trudniejsze czasy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem