Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
+8 / 10

Raczej bym powiedzial 12% wzrostu wynagrodzeń -20% inflacji oznacza że płace wzrosły o całe -8%

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
+11 / 11

wzrost wynagrodzenia powinno sie podawac tylko po uwzglednieniu inflacji. w przeciwnym razie jest to delikatnie mowiac naciagane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
+1 / 3

@tomkosz o to chodzi, żeby było naciągane. Dlatego pis ciagle się chwali jak to w czasie ich rządzenia wzrosły nakłady na służbę zdrowia itp, a wystarczy spojrzeć jak wzrosły wydatki np na kancelarie premiera, żeby zorientować się jaka naprawdę jest inflacja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WitekPK
0 / 0

@tomkosz a jakie informacje podawane w TVP nie są naciągane?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
0 / 0

@WitekPK nie tylko TVP stosuje te sztuczke. nawet pracodawcy regularnie jej uzywaja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar samodzielny68
+2 / 2

Przecież to - jak mówi klasyk marksizmu-leniuchizmu - oczywista oczywistość o której nie ma potrzeby wspominać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
+3 / 3

.... wśród polityków i ich rodzin.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
+2 / 2

Niech pochwalą się jak zmieniła się siła nabywcza złotówki XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stanbo
-2 / 2

@lolo7 Wystarczy porównać z cenami walut.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rentier
0 / 2

jeśli twoja pensja poszła w góre o 11% a ceny w sklepach o 18% to jesteś bogatszy czy biedniejszy? :p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

Te badania były prowadzone nad ogólnymi kosztami zatrudnienia, a nie nad wynagrodzeniami samymi w sobie.
Mówiąc dokładniej, śledzą jak wysokie jest obciażenie przedsiębiorstw (płace, składki i wszystko inne) aby oszacować opłacalność działalności w różnych krajach. Można tu wyciągnąć więcej danych:
https://ec.europa.eu/eurostat/databrowser/bookmark/f2993977-c5e7-4ee6-aee0-4db95b4e8d1c?lang=en

https://i.imgur.com/oeCRhW7.png
https://i.imgur.com/0vn7EwC.jpg

Mówiąc więc w skrócie, wskaźnikiem jest tu koszt pracodawcy w €/h. Ten koszt uwzględnia wszystko, stąd jest tak wysoki. Nawet jak podniosą wysokość składki zdrowotnej czy emerytalnej i zrzucą to na pracodawcę, to ten wskaźnik wzrośnie. Jeśli wzrost kosztów pracy jest większy od wzrostu realnego dochodu, to pańśtwo sumarycznie zabiera więcej niż kiedyś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bse
0 / 0

Tylko problem jest taki, że u nas ten wspaniały wzrost płacy jest sztucznie generowany przez podnoszenie płacy minimalnej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem