Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
555 577
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M mikv
+11 / 19

Moim zdaniem, zwolennicy PiSu, to zwykle ludzie ' z większym bólem " od innych. Wykłócają się o jakieś "standardy", ale kiedy sami wpadają w te nieudolna "maszynkę", zawsze szukają winnego z zewnątrz. Trudno się dziwić, musieliby przyznać się do błędu, a to ludzie, którzy nigdy nie wyciągają wniosków ze swoich błędów, więc będą popełniali je zawsze. Jak wiadomo, najlepsza obrona jest atak, a kiedy ta metoda nie działa, robią z siebie ofiarę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2023 o 8:49

M mikv
+13 / 13

@StaryTetryk Niestety bardzo się mylisz. Są ludzie, i sama do tego typu należę, którzy nie cierpią robić z siebie ofiary. Nie maja problemu z przyznaniem się do błędu i przeprosinami. Moim zdaniem to jest natura ludzka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S StaryTetryk
-4 / 10

@mikv Chciałbym się w tej materia mylić. Oczywiście, że są ludzie który potrafią przyznać się do błędów. Tylko tu nie chodzi o np. stłuczkę samochodową, a raczej o przyznanie się przed samym sobą, że cały światopogląd któremu hołdujemy od wielu lat jest błędny. Tu nie chodzi o robienie z siebie ofiary, tylko o błędne założenie, że ta właśnie moja racja jest tą jedyną właściwą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pletiks
+10 / 10

@StaryTetryk Przykro mi ale nie masz racji, niektórzy uparci lub prymitywni ludzie nie potrafią się przyznać do błędu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bimbol
0 / 0

@Pletiks
Przykro mi ale nie masz racji. Trudność, a czasem niezdolność, do przyznania się do błędu jest powszechną cechą wśród ludzi. Występuje u prymitywnych i wyrafinowanych, u wykształconych i u nieuków, u bogatych i u biednych. To bardzo egalitarna cecha.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
+2 / 6

@StaryTetryk Nick adekwatny do komentarza. Brawo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S StaryTetryk
-1 / 3

@Pletiks W zasadzie nie wiem jak na to odpowiedzieć. Nasuwa mi się tylko takie pytanie. Czy cała reszta tych upartych i prymitywnych ludzi jest w stanie przyznać się do błędu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S StaryTetryk
-1 / 3

@PIStozwis Dzięki. Nie wiem czy to było pochlebstwo czy szydera, ale nie będę wybrzydzał przyjmę te gratulacje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
+1 / 1

@StaryTetryk słowa klucze " cały światopogląd któremu hołdujemy od wielu lat" - co to znaczy cały ? Ja mogę się z kimś zgadzać w jakieś kwestii, ale w innej nie. A światopogląd czerpie z nauki, sztuki itp, więc on ewoluuje. Błędne jest trwanie w czymś od wielu lat bez względu, na zmiany w otaczającym nas świecie i założenie, ze moja racja jest ta właściwa.

Nie ma znaczenia czy to stłuczka samochodu, katastrofa lotnicza, odmawianie ludziom polskości, odmawianie ludziom dostępu do cmentarza w czasie pandemii czy prawa do jakiegokolwiek poglądu. To kwestia charakteru, cwaniactwa i obłudy. Jeśli ustalasz jakieś zasady, to przede wszystkim sam powinieneś je stosować, a nie oczekiwać od innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pletiks
+1 / 1

@StaryTetryk Obawiam się że nie, co widać też w komentarzach, moich też :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S StaryTetryk
-3 / 5

@mikv Faktycznie słowo "cały" zostało przeze mnie źle użyte. Chodziło mi o podstawy na których opieramy nasz światopogląd, takie jak biblia, ideologia lgbt, feminizm, faszyzm itd. Miałem na myśli sytuacje w której taka podstawa okazuje się błędna. Czyli rewolucje która jest czymś innym niż ewolucja o której wspomniałaś. Ewolucja w tym wypadku to dostosowywanie naszych poglądów do otaczającego nas świata, nie zmieniając ich przy tym w jakiś znaczący sposób. Czyli niby zmieniliśmy w jakiś stopniu nasze poglądy, ale u samych podstaw są one takie same. Natomiast rewolucja to stwierdzenie, że nasze poglądy są po prostu błędne. Żeby zobrazować o co mi chodzi posłużę się przykładem biblii. Ewolucyjne podejście będzie takie, że nie wszystko co jest w niej zawarte to prawda, bo ludzie byli za głupi żeby zrozumieć np. ewolucje, ale te części odnośnie Boga to wszystko jest zgodne z prawdą. Rewolucyjne podejście to quasi-historyczna opowieść fantasy.

Co do hipokryzji to ona jest, była i będzie. A im bardziej poznaję ludzkość bym bardziej boje się świata bez niej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
0 / 0

@StaryTetryk podstawy są takie, ze ludzie maja wolna wole i własne sumienie. Stawianie siebie w roli Boga to nie światopogląd tylko świętokradztwo.

Kiedyś moja glebokowierzaca koleżanka powiedziała, ze jest przeciwna osobom w związkach jednopłciowych, bo jest powiedziane " idźcie i rozmnażajcie się " - znam kilku gejów, którzy maja dzieci np Elton John a ta koleżanka jest bezdzietna, stara panna. Pomijam już kwestie celibatu, bo na pytanie dlaczego biskup nie ma zony i nie wychowuje dzieci, stwierdziła, ze to było w starym testamencie, więc jest nieważne.

Ludzie zbyt dużo energii poświęcają na kontrolowanie innych zamiast siebie. Gdyby rzeczywiście stosowali się do przykazań - spowiedź i rozgrzeszenie nie byłoby im potrzebne. Niestety wola swój światopogląd opierać na hasełkach dotyczących łóżkowych spraw innych ludzi, nazywając je rewolucja, ideologia itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S StaryTetryk
-1 / 3

@mikv Jak sama zauważyłaś ludzie mają wolną wole i mogą mieć takie poglądy jak się im podoba. Tyle teoria, bo w rzeczywistości sprawa nie jest tak prosta, bo jednak żyjemy obok ludzi o innych poglądach, którzy cały czas wpływają na nasze życie. Więc próbujemy ich kontrolować lub przekonać do własnych poglądów. Wszyscy luzie na tej planecie uważają, że to ich poglądy są tymi właściwymi i szanse na to, że przyznają się do tego, że to ich poglądy są błędne jest minimalna. Wyśmiewasz swoją koleżankę jednak sama powołujesz się na bezsensowne hasełko. Dwie osoby tej samej płci nie mogą mieć razem biologicznych dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
0 / 0

@StaryTetryk nie wyśmiewam koleżanki, bardzo chętnie poznaje jej argumenty i opinie, na kwestie na których ona zna się lepiej ode mnie. Teoretycznie powinnam odpowiedzieć jej " no to do dzieła !, skoro tak jest powiedziane" . Tyle, ze w tej konkretnej sytuacji ani mnie, ani osób, którym ona jest przeciwna nie obchodzi jej wolna wola. Ja nie mam poglądów na temat jej życia erotycznego, rodzinnego itp bo zajmuje się własnym. Moje poglądy czy osób, którym ona jest przeciwna nie wpływają na jej życie. Nikt nie namawia jej, żeby prowadziła taki sam tryb życia. Dlatego ta Twoja megalomania typu " wszyscy ludzie' "Każdy" itp jest troszkę śmieszna.

Dwie osoby różnej płci tez czasem nie mogą mieć biologicznych dzieci, co nie znaczy, ze są gorszymi rodzicami. Może nawet lepszymi, bo decydują się np na adopcje dzieci z różnego rodzaju traumami, a to jest bardzo trudne, lub latami walczą o własne dziecko z in vitro.

Jestem wstrząśnięta sprawa Kamilka z Częstochowy i uważam, ze niektóre osoby, bez względu na to jakiej są orientacje, w ogóle nie powinny mieć dzieci. Biologia to za mało, żeby zostać rodzicem. Nie jesteśmy zwierzętami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S StaryTetryk
-1 / 3

@mikv Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale właśnie potwierdziłaś moją "megalomańską" teorie. Od początku twierdze, że wszyscy ludzie mają problem żeby przyznać się do błędu, Ty miałaś przeciwne zdanie i wskazałaś na Siebie jako przykład osoby która potrafi przyznać się do błędu. Jednak kiedy zwróciłem Ci uwagę, na biologiczny fakt, że osoby tej samej płci nie mogą mieć razem dzieci. Zamiast przyznać się do błędu wolałaś porównać sytuacje osób które dobrowolnie rezygnują z posiadania biologicznego dziecka ze swoim partnerem (pary homoseksualne) do osób które wbrew swojej woli tych dzieci nie mogą mieć (pary heteroseksualne).

Jak najbardziej zgadzam się, że żeby wychować dziecko nie trzeba być z nim spokrewnionym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
0 / 0

@StaryTetryk Dałam Ci przykład, ze bez wzgledu na orientacje seksualna możesz się rozmnożyć lub nie. Niektórzy jak moja koleżanka dobrowolnie rezygnują z rodzicielstwa. Miała kilku adoratorów, ale żaden nie spełnił jej oczekiwań. Woli biegać do 'przewodnika duchowego". I nikt jej z tego powodu nie kontroluje. A inni wbrew przeciwnościom podejmują starania np korzystając z metody in vitro, pomocy surogatki itp - rozmnażają się, lub jeśli nie chcą, tak jak moja koleżanka to tego nie robią. Niestety to nie pasuje do Twojej ideologii, więc próbujesz mi wmówić, ze popełniłam błąd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S StaryTetryk
-1 / 3

@mikv Tak, bez względu na swoją orientacje każdy możesz się rozmnożyć. Nigdzie nie pisałem, że nie mogą. Para lesbijek może mieć dzieci, tylko nie ze sobą nawzajem. Mogą podać się zabiegowi in vitro, mogą nawet użyć nasienia tego samego mężczyzny. Po urodzeniu mogą uznawać, że to są ich wspólne dzieci. Ale z biologicznego punktu widzenia dalej będą to dzieci mężczyzny i kobiety, a nie dwóch kobiet. Nawet jeśli będą uważać się za rodziców tych dzieci, to dalej lesbijka A nie będzie biologicznym rodzicem dziecka lesbijki B i na odwrót lesbijka B nie będzie biologicznym rodzicem dziecka lesbijki A. Cały czas zwracam Ci uwagę, że z biologiczne punktu widzenia dwoje gejów nie może mieć razem dzieci. Jeśli patrzymy na aspekt społeczny to tak, mogą oni być rodzicami wspólnego dziecka. Chyba jaśniej tego nie wytłumaczę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
0 / 0

@StaryTetryk ja w ogóle nie wiem po co Ty mi tłumaczysz coś co jest oczywiste :) uparłeś się, ze ktoś musi być biologicznym rodzicem, żeby pasował do Twojej wizji świata ? Żyj i daj żyć innym. Chcesz mieć dzieci, które maja dwoje biologicznych rodziców - super, ale nie układaj życia innym ludziom. Świat się zmienia, 30 % małżeństw w Polsce kończy się rozwodem. Pachworkowe rodziny to w zasadzie już standard. Ba, kościół nie ma problemu, żeby unieważnić ślub po 27 latach małżeństwa nota bene pobłogosławionego przez JPII, którego owocem było 3 dzieci. Nie ma problemu, żeby w Lagiewnikach udzielic ponownego ślubu tej samej osobie. To mi wytłumacz, bo kompletnie tego nie rozumiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S StaryTetryk
-1 / 3

@mikv Mam coraz większą nadzieje, że po prostu kiepsko mnie trollujesz. Z jednej strony piszesz, że tłumacze Ci coś oczywistego. Z drugie strony ta oczywista rzecz została stworzona tylko po to żeby pasowała do mojej wizji. Z tego co mi wiadomo każde człowiek ma dwoje biologicznych rodziców. Nie oznacza to, że ludzie którzy spłodzili dane dziecko wychowuje je.

Co do tego ślubu sprawa jest prosta. Hierarchowie kościelni stwierdzili, że zyskają coś na tej hucpie. Z historycznego punktu widzenia biskupi nie zrobili nic niezwykłego. Ludzie to hipokryci i będą kupczyć wzniosłymi ideami dla własnej korzyści.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
0 / 0

@StaryTetryk "podstawy na których opieramy nasz światopogląd" - przeczytaj jeszcze raz własne wpisy, tym razem ze zrozumieniem i zastanów się, co ma biologiczny rodzic do Twojego światopoglądu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S StaryTetryk
-1 / 3

@mikv Nie rozumiem o co Ci teraz chodzi. Pisałem o podstawach na których opieramy swój światopogląd, ale w komentarzach wymieniłem tylko dwie, z wielu, podstaw na których opieram swój światopogląd, tą o tym, że ludzie mają problem z przyznaniem się do błędów i, że ludzie to hipokryci. "Biblia, ideologia lgbt, feminizm, faszyzm itd." są tylko losowymi przykładami. Czy jest możliwe, że z powodu braku skrótowca "np." założyłaś, że to są podstawy na których bazuje?

Biologiczny rodzic jest jak najbardziej zgodny z moimi poglądami. Inaczej nie pisałbym o tym z uporem godnym maniaka. Pozwól, że pokrótce wytłumaczę: osobiście dziele człowieka na dwa aspekty. Aspekt biologiczny wynikający z naszej biologi czyli rasa, płeć itp. Oraz na aspekt społeczny wynikający z otoczenia w którym żyjemy czyli kultura w jakiej się wychowaliśmy, poglądy z jakimi się spotykamy itp. Z mojego punktu widzenia osoba która poczęła dziecko nie musi być tą samą osobą która je wychowa. Najlepiej by było gdyby była to ta sama osoba, ale nie jest to obowiązkowy wymóg.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zee4c
+4 / 8

kiedyś była tylko tv która trzymała jakieś narzucone standardy a od kiedy jazdy ma dostęp do netu okazało się że na całym świecie większość ludzi to debile. Dlatego trump, orban pis, putin, le pen itp itd na każdym kontynencie w każdym kraju...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zee4c
0 / 0

od kiedy każdy..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elterchet
+4 / 6

W każdym kraju większość jest głupia i nieświadoma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TRUTHFUL
+2 / 6

@Elterchet Ale w niektórych jakby więcej i bardziej...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elterchet
+3 / 3

@TRUTHFUL tak, a polska jest jednym z nich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TRUTHFUL
-1 / 1

@Elterchet Dokładnie tak, niestety

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J julek1947
-1 / 3

Tak samo prawdziwe, jak to że Marylin Manson wyciął sobie żebra żeby sobie obciągać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
+3 / 3

Kaczyński stworzył sektę. Członkowie sekty są odporni na WSZYSTKO. Wiara to wiara. Fakt, że komuś tak skrajnie pozbawionemu charyzmy udało się stworzyć taką betonową sekte jest w najwyższym stopniu godny podziwu. Niestety na tym (plus niewiarygodną zdolność do skłócania ludzi) zdolności Kaczyńskiego się kończą. Do tego dochodzi wielkie poczcie winy z powodu śmierci brata. On teraz bokami robi by przekonać wszystkich a przede wszystkim siebie, że to był zamach ergo on nie ponosi winy. Ja to rozumiem, nawet trochę mi go po ludzku żal ale on strasznie szkodzi Polsce.
Nawiasem mówiąc uparte trwanie przy zamachu jest głupie.Bo własnie, jeśli to był zamach to oznacza, że bracia, w szczególności Jarosław, wykazali się jakąś bezdenną głupotą. Bo jeśli faktycznie Lech pokrzyżowal plany Putina w Gruzji w 2008 i Putin, krwawy zbropdniarz dyszał żądzą zemsty to można się było spodziewać, że coś zrobi. Co w tej sytuacji robią bracia? Lech leci do Rosji, rosyjskim samolotwem, który niedawno był na generalnym przeglądzie i remoncie w Rosji. Co jeszcze mogli zrobić by Putinowi ułatwić robotę?
Ale oczywiście takie rozumowanie jest dla zwolenników sekty dużo trudniejsze niż mechanika kwantowa.
Kiedyś była piosenka, której słowa pamiętam tylko wyrywkowo. Tam było mniej więcej tak:
"Przeżyliśmy już sanację
przeżyjemy demokrację
przeżyliśmy już Stalina
przeżyjemy Kosygina"
Ja sobie dopisałem sobie taki kawałek:
"przeżyliśmy Władysława
przeżyjemy Jarosława"
Dla młodszych - chodzi o Władysława Gomułkę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mwa
-1 / 3

Tak było potwierdzam, byłem tą furtką.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JurnyHeniek
-2 / 2

@mwa pewno IQ by się zgadzało

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ad33
-2 / 2

A całemu zajściu przyglądał się kierowca autobusu i szambelan papieski po czym tak zaczęli machać uszami że odlecieli w stronę zachodzącego Słońca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem