Poglądy polityczne są jak kutas. Mogą być różne, a część osób ich nie ma. Ale jak ktoś ci go wciska gdzie się da, to robi się nieprzyjemnie.
Najgorzej, że ostatecznie i tak po takich akcjach najgorzej mają zwykli ludzie, którzy chcą po prostu żyć normalnie, a przez takie akcje są szykanowani. Ale z punktu widzenia partii politycznych, czy koncernów "są to poświęcenia, na które są gotów".
@Goretex Faktem jest, że Bud Light nie jest jedynym produktem tej firmy, nie znam sprawy tak dokładnie, ale pozostałym markom aż tak bardzo się nie oberwało, albo nawet wcale się nie oberwało, ale co do samego Bud Light to wychodzi na to, że faktycznie ludzie w dużej mierze przestali to kupować, tak więc uważam, że jednak coś się stało, a to jak wielka ostatecznie okaże się ta wtopa marketingowa to pokarze czas. Może faktycznie w perspektywie długofalowej okaże się, że faktycznie aż tak wiele firma nie straciła a ludziom przejdzie i wrócą do picia tego piwa.
"Patrząc na ilość sprzedawanego piwa tej firmy, to nic wielkiego się nie stało. Nastąpiła korekta po sporej zwyżce i teraz znów sprzedaż idzie w górę.", @Goretex ;-)
To coś ma jeszcze umowę reklamową z Nike - płaski nienormalny i chory psychicznie facet reklamuje kobiece staniki sportowe i Tampax'em - a to już naprawdę prześmiewcze.
I tak działa wolny rynek, czego Polacy z uporem godnym lepszej sprawy nie rozumieją.
Wybór jest najlepszym narzędziem regulacji rynku i jedynym skutecznym sposobem by wpłynąć na przedsiębiorcę.
W Polsce działa to tak, że zamiast skutecznego bojkotu to w pierwszej kolejności byśmy mieli przede wszystkim wielki skandal. Zaproszono by do telewizji lokalnego proboszcza, jakiegoś wiceministra, kilku ekspertów z łapanki o nazwiskach, których nawet Google nie znajduje i zaczęto by deliberować nad etyką zaistniałego zjawiska.
Ale nie to jest najgorsze w postawie Polaków.
Zwykli ludzie zamiast po prostu NIE KUPIĆ danego produktu nagle jakby ocipieli.
Kombinowaliby na wszelkie sposoby, żeby w jakiś sposób prawnie zakazać, nakazać, uregulować.
Wszystko po to, żeby oni mogli nadal kupować swój ulubiony produkt, ale żeby ten był taki jak oni chcą.
Bo wiecie... Polacy nie chcą wybierać. Tu nadal panuje przeświadczenie, że wszystko jest nasze, wspólne. Nieważne, że to czyjaś prywatna firma i może sprzedawać co chce i jak chce.
W Polsce nie może, bo Polacy nie pozwolą. Polacy uważają, że nawet jak jest to prywatna firma to ma robić to co chcą inni, to co nakazuje ustawa, a nie robić tego czego ustawa zakazuje.
Bo Polak nie chce wybierać, tylko decydować o innych.
Produkt mu smakuje, tylko osoba za niego odpowiedzialna mu nie pasuje. Tak to u nas wygląda.
Polak tak jakby czuje się przymuszony do zakupu pewnych dóbr i dlatego nie potrafi z nich zrezygnować. A skoro nie potrafi z nich zrezygnować, a coś złego się dzieje to woli wywierać presję w chamski sposób.
Podobnie jest z rynkiem pracy.
Nie pasuje mi, ale się nie zwolnię. Będę narzekał, będę strajkował, jątrzył, oszukiwał, ale się nie zwolnię. Bo Polak myśli podobnie jak wyżej - praca mi pasuje, ale szef mi nie pasuje. Więc ja pracy nie zmienię tylko muszę zmusić szefa, by postępował tak jak ja chcę.
I dlatego w Polsce się nigdy nic nie zmieni, bo Polacy nie potrafią regulować wolnego rynku WYBOREM, a uciekają się do metod nakazowo-zakazowych.
Polacy mają skrzywienie polegające na przyspawaniu do konkretnych produktów, usług i miejsc pracy. Mamy pewną hybrydę syndromu ofiary i sztokholmskiego.
@PIStozwis A wiesz, wiele lat temu w sprawie CocaColi była jeszcze bardziej pokręcona akcja. Wiadomo, że największym konkurentem Coca-Coli jest Pepsi. Pepsi wymyśliło taki test uliczny, gdzie częstowali ludzi pepsi i colą nie mówiąc które jest które i pytając ich które lepiej smakuje. No i ludzie wybierali w większości pepsi. Pepsi oczywiście wykorzystywało ten fakt w promocji swojego napoju. Ludzie od Coli zbadali sprawę i powtórzyli u siebie test i wyszło im to samo. Postanowili więc zrobić coś co wydaje się bardzo logicznym pomysłem, czyli postanowili zmienić smak coli i jak w ich testach osiągnęli smak który smakował ludziom bardziej od pepsi to wprowadzili go na rynek wycofując przy tym z produkcji oryginalny smak. I mogłoby się wydawać, że sukces gwarantowany, ale okazało się jednak inaczej... . Ludzie się wkurzyli i zaczęli bojkotować produkt, naśmiewali się z pomysłu zmiany smaku i protestowali aby Coca-Cola powróciła do dawnego smaku. Co najlepsze wcale nie chodziło o to, że nowy produkt im nie smakował, bo nawet nie mieli zamiaru go spróbować, po prostu lata prania mózgu reklamami sprawiły, że ludzie kojarzyli smak Coca-Coli z dzieciństwem i Świętami Bożego Narodzenia. Koncern był ostatecznie zmuszony do powrotu do starego składu napoju, a nowy skład pozostawili na rynku pod nazwą NewCoke, ale nowy skład się nie przyjął i na chwile obecną nawet nie wiem czy można go gdzieś kupić. Na koniec dodam jeszcze, że ta ich porażka marketingowa przeistoczyła się ostatecznie w sukces, bo po powrocie do starego składu, ludzie zaczęli kupować więcej CocaColi niż przed zmianą składu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 kwietnia 2023 o 15:07
@JohnLilly
Brałem udział w tym całym ,,Wyzwaniu smaku'' Pepsi organizowanym w Kostrzynie nad Odrą w trakcie festiwalu Woodstock. Wyzwanie smaku wyglądało tak, że przy trzydziestu paru stopniowym upale w słońcu dawali ludziom w jednym kubeczku ciepłą i lekko rozwodnioną colę (mieli nawet taki wbudowany kranik przy podeście) i w drugim kubeczku dawali zimną (z lodówki) nierozwodnioną Pepsi. Tyle było warte to wyzwanie. Ludzie szybko się zorientowali i zaczęli dla beki wskazywać colę XD
@lolo7 Zdarzenia o których pisałem miały miejsce w latach 80tych w Stanach. Tak, Pepsi później też robiła takie wyzwania bo w sumie czemu nie? Skoro jakiś pomysł marketingowy się sprawdził, to czemu go nie powtórzyć gdzie indziej? Natomiast co do Coca-Coli to jak się o tej całej historii ze zmianą składu dowiedziałem to nabrałem ciekawości jak ta wersja po zmianie smakowała? No cóż na chwilę obecną nie pijam ani pepsi, ani coca-coli więc pewnie nie byłoby to dla mnie i tak nic nadzwyczajnego.
@MG02 widzisz błędy których nie ma.
Bud light to piwo, tak podają wszystkie źródła.
Ten człowiek zmienił płeć, a więc w czym problem to przyjąć do wiadomości?
@Eskim0s69
Płci nie da się zmienic, ale o tym już rozmawialiśmy pod innym demotem i nie widzę sesnu kontynownia z Tobą tej dyskusji. Wybacz ale ignorujesz moje argumenty, jako dowody na poarcie swoich teori podajesz fakty niezwiazane z tematem dyskusji, a na koniec jak dziecko na placu zabaw ogłaszasz wszem i wobec, że coś wygrałeś ignorując co ktoś do Ciebie mówi. Tak wiec wyeliminujemy tą bezproduktywną częśc dyskusji, Ty ogłosisz, że wygrałeś dyskusję. Wzroując się na Tobie i zachowaniu dzieci w piaskownicy już ogłosiłem wcześniej, że nawet jeśli Ty wygrałeś dyskusje to ja wygrałe o jeden raz wiecej. Tak wiec wybacz ale nie widzę sensu dyskutowania z Tobą.
,,nawet jeśli Ty wygrałeś dyskusje to ja wygrałe o jeden raz wiecej" ani razu nie wygrałeś ze mną dyskusji, bo jest to niemożliwe.
Musiałbyś wiedzieć coś czego nie znają żadne agencje naukowe z których to ja czerpie wiedzę.
Nie potrafisz zaakceptować zmiany płci, mimo że to się dzieje, nie potrafisz przyznać się do błędu, mimo że w logiczny sposób obaliłem Twoje argumenty, które wtedy stały się błędami.
Wolisz ciągle iść w swoją stronę, mimo że dostajesz niejedną informację że popełniasz błąd.
Wychodzi więc że dla Ciebie źródła naukowe nie mają żadnej wartości, a całą swoją opinię opierasz na chłopskim rozumie, dowodach anegdotycznych, stereotypach, wierze i pseudonauce, brawo.
"Na papierku (dokumencie) łatwo zmienić". Taaakk... a jak pisałem wcześnie na przykładzie, że stoję przed lustrem, trzyma w rękach liście i chce żeby nazywano mnie dziś drzewem to się obraziłeś... jakieś wybórcze traktowanie tej dowolności zmian.
"Płeć ma wiele kategorii, o tym pisałem wielokrotnie" Nie. Nie ma, o czym ja również pisałe wielokrotnie. To, że
wklejasz jakieś sztuczne pojęcia przy każej dyskusji na ten temat nie sprawia, że nagle ta słowa zmieniają znaczenie i można sobie dowolnie wybrać (i ten wybór stanie się rzeczywistością), że ktoś ma chromosony XX albo XY.
"obalam Twoje argumenty definicjami słów, źródłami naukowymi" chyba coś przespałem bo dalej nie obaliłeś mojego argumentu, ze kobieta ma chromosny XX a mężczyzna XY .. Obalaj, czekam. Tylko nie przez próbę zmiany definicji słow, bo to żaden dowód.
"Musiałbyś wiedzieć coś czego nie znają żadne agencje naukowe z których to ja czerpie wiedzę." Twoje 'agencje naukowe' najwyraźniej nie znają bilogii i mechanizmu rozrodczego człowieka...
W sumie genetyka to mój jedyny argument, który podaje do początku, tak widc jak chces twierdzić, że wygrałeś jakąkolwiek dyskusje ze mną to prosze podważ ten fakt.... czekam...
@MG02
,,trzyma w rękach liście i chce żeby nazywano mnie dziś drzewem to się obraziłeś." czekaj co?
Nigdy się nie obraziłem, więc czemu kłamiesz?
Ty tworzysz jakiś nowy gatunek, nową rasę, a to nie jest to samo co człowiek od urodzenia z penisem, zachowuje i wygląda jak kobieta.
,,Nie ma, o czym ja również pisałe wielokrotnie" płeć ma wiele kategorii.
Twoja nie akceptacja ich nie skręśla.
Nadal istnieją, obojętnie co masz w głowie za myśli :)
,,To, że
wklejasz jakieś sztuczne pojęcia przy każej dyskusji na ten temat nie sprawia, że nagle ta słowa zmieniają znaczenie i można sobie dowolnie wybrać" przedstawiam definicje, która jest aktualna.
Nie akceptowanie ich jest jak nie akceptowanie że Ziemia jest kulą.
Masz takie prawo, ale sam się tym poniżasz :D
,,chyba coś przespałem bo dalej nie obaliłeś mojego argumentu, ze kobieta ma chromosny XX a mężczyzna XY" to jedna z kilku kategorii płci.
W tej wersji są dwie, ale w pozostałych kategoriach płci jest więcej.
,,Twoje 'agencje naukowe' najwyraźniej nie znają bilogii i mechanizmu rozrodczego człowieka.." czy Ty twierdzisz że światowe agencje naukowe kłamią, ale Ty wiesz lepiej?
Masz bardzo sprany mózg pseudonauką, wiarą i chłopskim rozumem, brawo.
,,W sumie genetyka to mój jedyny argument, który podaje do początku, tak widc jak chces twierdzić, że wygrałeś jakąkolwiek dyskusje ze mną to prosze podważ ten fakt.... czekam" obaliłem go niejednokrotnie.
A wiedziałeś w ogóle że każdy do ósmego tygodnia życia w brzuchu matki jest płci żeńskiej?
Ciekawe co na to Twój mózg zrobi.
"Nigdy się nie obraziłem, więc czemu kłamiesz?" Nie wmawiaj mi prosze kłamstw.
"Ty tworzysz jakiś nowy gatunek, nową rasę, a to nie jest to samo co człowiek od urodzenia z penisem, zachowuje i wygląda jak kobieta." Jaki nowy gatunek? To nie jest gatunek tylko nowa płeć. Męzczyzna uważający sie za drzewo. Urodził się jako człowiek z penisem, zachwowuje się przed lustrem jak drzewo bo macha gałazkami i wyglada jak drzewo bo ma powkładane liście we włosy. Jest drzewem uwięzionym w ciele mężczyzny, wiec wszyscy powinni to zaakceptować i zwracać się do niego per jesion albo dąb.... czemu jesteś nietolerancyjny wobec takich osób?
"płeć ma wiele kategorii. Twoja nie akceptacja ich nie skręśla. Nadal istnieją, obojętnie co masz w głowie za myśli :) " parafrazując ten Twój naukowy dowód. --> "płeć ma tylko jedną kategorię. Twoje twierdzenie, że ma wiele kategorii wcale tych lategorii nie tworzy. Nadal istnieje tylko jedna kategoria płci, obojętnie co masz w głowie za myśli :) "
"przedstawiam definicje, która jest aktualna. Nie akceptowanie ich jest jak nie akceptowanie że Ziemia jest kulą. Masz takie prawo, ale sam się tym poniżasz :D" niczym się nie poniżam i wysuwając takie sugestie ty też mnie nie ponizaj. Przedstawiasz definicję.... a ja mówię, że próba zmiany znaczenia słowa wcalw nie zmienia faktów. To, że ktoś zaproponuje, że można w dowodzie, w dziale płec można będzie sobie wpisać drzewo, wcale nie znaczy, że ta osoba bedzie się rozmnażać przez kwiatki i pyłki. Definicje możesz sobie zmienić dowolnie, a i tak genetyki nie oszukasz.
"to jedna z kilku kategorii płci. W tej wersji są dwie, ale w pozostałych kategoriach płci jest więcej" Nie nie ma wielu kategorii płci. Jest jedna, a to co ty nazywasz płcią psychiczną to najzwyczjaniej zaburzenie postrzegania własnej płci.
"Ty twierdzisz że światowe agencje naukowe kłamią, ale Ty wiesz lepiej? Masz bardzo sprany mózg pseudonauką, wiarą i chłopskim rozumem, brawo." Dziękuję za brawa. Tak dokładnie. Twierdzę, że promocja idei, że płeć można sobie wybrac jest taką samą religią jak każda inna. Znowu parafrazując Twoją wypowiedź... masz bardzo spraby mózg pseudonauką, wiarą i LGBTowskim myśleniem. Przy okazji ignorujesz namacalne fakty....
"obaliłem go niejednokrotnie". Znowu coś przespałem... zacytuj mi proszę w, którym miejscu obaliłeś fakt, że organizm człowieka z układem chromosonóe XY jest przystosowany do rodzenia dzieci
"A wiedziałeś w ogóle że każdy do ósmego tygodnia życia w brzuchu matki jest płci żeńskiej?Ciekawe co na to Twój mózg zrobi." Mój móz powie, że to nie na temat, chociaż ciekawa informacja mówiąca, że płec jest płodu zostast okreslona po 8 dnich od zapłodnienia. W sumie to nie wiedziałem, że 8 dni po połaczeniu męskiej i żeńskiej komórki rozrodzczej zostaje zdeterminowane czy dany płod może rozwinąc się w organizm zdolny do produkcji meskich lub żeńskich komórek rozrodczych. Czyli, że jednak nie można sobie samemu zdecydować?
@MG02
,,Nie wmawiaj mi prosze kłamstw." nie kłamię.
,,Jaki nowy gatunek? To nie jest gatunek tylko nowa płeć. Męzczyzna uważający sie za drzewo. " jest różnica jak mężczyzna uważa się za roślinę, a mężczyzna który od urodzenia zachowuje się jak ,,typowa" dziewczyna/kobieta.
,,czemu jesteś nietolerancyjny wobec takich osób?" bo to jest w ogóle co innego...
To że nie widzisz problemu, nie znaczy że go nie ma.
,,Twoje twierdzenie, że ma wiele kategorii wcale tych lategorii nie tworzy." moje twierdzenie nie jest twierdzeniem, tylko cytatem z źródła naukowego :)
A zatem śmiesz twierdzić że nauka kłamię?
Czekam na ten dowód, bo może (kto wie) jesteś pierwszym człowiekiem który obali źródła naukowe.
,,niczym się nie poniżam i wysuwając takie sugestie ty też mnie nie ponizaj" sam podajesz zdanie z którego jasno wynika że się poniżasz.
Otóż ignorujesz fakty, źródła naukowe, logikę, ale za to wierzysz w teorie spiskowe i pseudonaukę, a nawet używasz czegoś takiego jak dowody anegdotyczne, chłopski rozum, przedwczesne uogólnianie.
,,Przedstawiasz definicję.... a ja mówię, że próba zmiany znaczenia słowa wcalw nie zmienia faktów." zmiana definicji, jest nową, aktualną poprawną wersją.
Kiedyś leworęczność byłą chorobą, tak jak homoseksualizm, a dziś nie są.
To że Ty (może) twierdzisz że nadal są chorobami, nie ma żadnej wartości naukowej, a to dlatego że (wtedy) Twoje zdanie przeczy AKTUALNEJ wiedzy naukowej.
,,Definicje możesz sobie zmienić dowolnie, a i tak genetyki nie oszukasz." tylko że genetyka w społeczeństwie nie jest na takim poziomie, jak zapis w dowodzie/dokumentach.
Właśnie to nas odrobinę wyróżnia od reszty zwierząt.
,,Jest jedna, a to co ty nazywasz płcią psychiczną to najzwyczjaniej zaburzenie postrzegania własnej płci." jest wiele kategorii płci.
Tu jest właśnie Twoja ignorancja faktów.
Jesteś w tej samej kategorii co wyznawca płaskiej Ziemi.
Możesz nadal wierzyć w swoje, ale nigdy faktów nie zmienisz i to mnie bardzo cieszy :)
,,Twierdzę, że promocja idei, że płeć można sobie wybrac jest taką samą religią jak każda inna" tylko że Twoje twierdzenie jest błędne, sprzeczne z nauką, a więc i faktami.
Można wybrać płeć, właśnie dlatego że jest więcej kategorii, a ta można rzec pierwotna kategoria nie jest już najważniejsza.
Czasy się zmieniają, świat się rozwija.
To nie mój problem że utknąłeś w dawnych czasach.
Po prostu nie potrafisz nadążyć za rozwijającym się światem, a więc to Twój problem.
,,masz bardzo spraby mózg pseudonauką, wiarą i LGBTowskim myśleniem" nie mam spranego mózgu, ani wiarą w nic co LGBT, a to dlatego że ja tylko posługuje się naukowymi źródłami, zatem nie ma mowy nic o wierze i spraniu mózgu :D
,,Przy okazji ignorujesz namacalne fakty" których ani razu nie potrafisz podać, bo póki co wszystko co napisałeś to obaliłem :D
,,zacytuj mi proszę w, którym miejscu obaliłeś fakt, że organizm człowieka z układem chromosonóe XY jest przystosowany do rodzenia dzieci" a gdzie jest napisane że rodzenie jest jakimś dowodem?
Dwie myszy samice mogą się rozmnożyć, jak i dwaj samce (dzięki ludzkiej technologii), skąd wiesz czy w przyszłości u ludzi nie będzie to możliwe?
Już są dzieci co mają trójkę rodziców.
,,Czyli, że jednak nie można sobie samemu zdecydować?" tak to jest, jak ignoruje się pozostałe kategorie płci.
Twoje ignorowanie faktów, ich nie zmienia, nie pozbędziesz się ich nigdy, bo jest to niemożliwe.
Jednym czubkom wydaje się, że są Napoleonem, Jezusem albo inną Joanną D'Arc a innym czubkom wydaje się, że mają inną płeć niż mają. To schizofrenia. Urojenia zaburzają im postrzeganie rzeczywistości! To się nazywa "zespół nietolerancji własnej płci" i jest chorobą psychiczną! A dlaczego jeszcze lewactwo tego nie zlikwidowało? A jak by czubków doili na kasę za operacje "zmian płci" czyli kontrolowanego okaleczania? Musi być choroba żeby można ją było "leczyć". Czy facet po obcięciu ptaka staje się kobietą? NIE! Jest nadal facetem tyle że bez ptaka. Podsumowując: jeżeli jakiś produkt żywnościowy reklamuje czubek-schizofrenik to istnieją obawy o bezpieczeństwo spożycia takiego produktu, bo skoro producentowi coś takiego wpadło do głowy to nie wiadomo co jeszcze wymyślił!
@agronomista Nie jest problemem istnienie ludzi chorych i tolerancja dla nich. Problemem jest nakazywanie normalnym ludziom, żeby czyjeś choroby uznali za normę a nie za zaburzenie i traktowanie czubków jak ludzi normalnych. A jeszcze większym problemem jest terror i naciski z jakimi się to odbywa! Uroiłeś sobie, że jesteś Napoleonem - trafisz do psychiatryka i dostaniesz leki. Ale jak sobie uroisz, że masz inną płeć niż masz to nagle... łał, ależ "coming out", to fantastyczne, masz do tego prawo... A tak naprawdę jesteś po prostu takim samym czubkiem, któremu urojenia i fantazje zaburzyły postrzeganie rzeczywistości! A cała masa lewaków każe ludziom normalnym traktować tych czubków jakby byli normalnymi, niezaburzonymi psychicznie!
@CrazyRabbit Trochę inaczej to działa. Za napoleona uważa się naprawdę niewielki promil ludzi na świecie. Takie zaburzenia są naprawdę rzadkie jak cholera, i wynikają z jakiś nabytych problemów. Zaś za rozwój mózgu w życiu płodowych odpowiadają hormony. Zaburzenia fizjologiczne w ich poziomie, mogą spowodować trwałe uszkodzenia w budowie mózgu i powodować zaburzenia psychiczne. Leczenie tego to zwykła tortura dla pacjenta. Nic więcej.
@CrazyRabbit ah ten brak widzenia różnicy...
Jak ktoś uważa się za daną postać, osobę, to jest to w ogóle co innego niż gdy ktoś uznaje się za inną płeć.
,,Podsumowując: jeżeli jakiś produkt żywnościowy reklamuje czubek-schizofrenik to istnieją obawy o bezpieczeństwo spożycia takiego produktu" zmiana tematu.
Co ma wspólnego produkt z człowiekiem?
Współcześnie do określenia płci człowieka stosuje się następujące kryteria:
- płeć chromosomalna (genotypowa) – mężczyźni mają kariotyp 46,XY, a kobiety 46,XX (występują również kariotypy z zaburzoną konfiguracją chromosomów płci).
- płeć gonadalna – obecność gonad (u samców jądra, u samic jajniki).
- płeć wewnętrzna (gonadoforyczna) – obecność pierwotnych dróg gonadalnych (u płci męskiej z przewodów Wolffa wykształcają się nasieniowody, a u płci żeńskiej z przewodów Müllera wytwarzane są jajowody, macica oraz dystalna część pochwy).
- płeć zewnętrzna – zewnętrzne narządy płciowe, prącie u mężczyzn i srom u kobiet.
- płeć fenotypowa (somatotypowa, biotypowa) – drugorzędne i trzeciorzędne cechy płciowe występujące u dorosłego osobnika.
- płeć hormonalna – relacja względnej ilości wydzielanych hormonów płciowych (u mężczyzn przeważają androgeny, u kobiet estrogeny).
- płeć metaboliczna – aparat enzymatyczny charakterystyczny dla niektórych systemów metabolicznych.
- płeć socjalna (metrykalna, prawna) – mająca wyznaczać pełnienie roli męskiej lub żeńskiej, wyznaczana na podstawie zewnętrznych narządów rozrodczych po urodzeniu.
- płeć mózgowa – zróżnicowanie się mózgu w zakresie endokrynnej czynności podwzgórza i przysadki mózgowej.
- płeć psychiczna – identyfikacja z płcią męską lub żeńską, poczucie przynależności do określonej płci.
@crazyRabbit tylko rakie małe ostrzezenie.
@Eskim0s69 wkelja ten sam tekst pod różne komentarze, które są przeważnie na całkiem inny temat. Jako dowody swoich teorii przedstawia artykuły niezwiązane z teamtem dyskusji, ignoruje całkowicie co się do niego piszę, a na koniec ucieszony jak dziecko ogłasza jednostronnie wszem i wobec, że wygrał dyskusję. Tak wiec radzę zignorować, bo dysuksja na argumenty z tym człowiekiem to jak rzucanie grochem w ścianę.
"jeżeli jakiś produkt żywnościowy reklamuje czubek-schizofrenik to istnieją obawy o bezpieczeństwo spożycia takiego produktu"
Jakie obawy, @CrazyRabbit?
Po prostu dyrektor marketingu dał ciała. Ma się to nijak do bezpieczeństwa produktu.
@MG02 ,,Jako dowody swoich teorii " to nie jest moja teoria, tylko fakt, definicja z źródeł naukowych.
,,przedstawia artykuły niezwiązane z teamtem dyskusji" nigdy nie zmieniam tematu dyskusji.
,, a na koniec ucieszony jak dziecko ogłasza jednostronnie wszem i wobec, że wygrał dyskusję." bo wypowiadam się jedynie w tematach w których nie da się abym przegrał...
Zawsze na poparcie mam źródła naukowe, a więc niepodważalne źródła :)
@RomekC Mam inne zdanie. Jeżeli "wierchuszka" firmy jest pop...lona i nie widzi w czymś takim niczego nienormalnego to podobnie może być z innymi elementami działania firmy. Gdyby produkowali np. buty to spoko - można zaryzykować, ale przy żywności... dziękuję, są inni producenci, nie trzeba ryzykować. Owe wg Ciebie "danie ciała" po prostu może się przydarzyć także w sferze produkcji. Czubki to czubki - nie można im ufać!
@Eskim0s69 Brednie nie poparte żadnymi badaniami naukowymi. Przynajmniej w części. Nie myl nauki z poglądami. Możesz uważać, że istnieje pincet płci - wolno ci, na tym polega wolność poglądów i myśli, ale to dość aroganckie uważać jakiś pogląd za "naukowy" jeżeli jest on całkowicie z nauką sprzeczny. Ale to też Ci wolno. Podaj może źródła tych twierdzeń. A co do moich poglądów... krótko: jeżeli władcy firmy nie widza żadnego problemu w tym, że ich produkt reklamuje schizofrenik demonstrujący objawy swojej choroby to nie można wykluczyć, że nie będzie im przeszkadzały nieprawidłowości w produkcji, zagrażające bezpieczeństwu. To jest żywność i nie mam zamiaru ryzykować To nie bojkot za coś, ale ostrożność przed czymś. To moje prawo i moje pieniądze a na rynku klient ocenia firmę portfelem.
"Zawsze na poparcie mam źródła naukowe". "Źródła naukowe, a wiec niepdważalne źródła" Taaaa.... w ostatniej dyskusji z Tobą rzekomyn źródłem na poparcie teori o możliowsci dowolnego wyboru płci był... artykuł opisujący wyrok sądu skazująy jakiegoś przedsiębiorcę za odmowę wudrukowania ulotek LGBT. Faaktycznie idealny nukowy i niepodważalny dowód na to, że mężczyzna może zajść w ciąze i rodzić dzieci.
Żadnych źródła i dowodów naukowe nie przedstawiłeś, jedynie co przedsawiłeś to opinie jakiś anonimowych "naukowców". Jak już Ci posłem chyba parę lat temu, to takie "naukowe i niepodważalne dowody" można podważyć opiniami innych "naukowców" wyznancych inną jedynie słuszną i niepodważalną teorię.
Chcesz udowodnić w niepodważalny sposób, że płeć moż a sobie wybrać? Przedstaw proszę badania naukowe
i eksperymenty oposujace na żywym przykładzie genetyczną metodę na metodę zmiany chromosomów udorosłego człowieka skutkującą i wytworzeniem funkcjonalnych narządów rozrodzczych docelowej płci. Jeśli takie coś istniej to proszę podaj nazwiska ludzi, którzy za to odkrycie dostali nagrodę nobla. Czekam...
@MG02 ,,Faaktycznie idealny nukowy i niepodważalny dowód na to, że mężczyzna może zajść w ciąze i rodzić dzieci." skąd wiesz że nie może?
Niedawno dokonano rozmnażania na myszach dwóch samicach i dwóch samcach.
Skąd wiesz że w przyszłości i u ludzi się tak nie będzie dało?
,,Chcesz udowodnić w niepodważalny sposób, że płeć moż a sobie wybrać? " Ty ciągle nie wiesz że słowo PŁEĆ ma kilka kategorii.
Ja ciągle czekam abyś spróbował obalić chociaż jedną rzecz co napisałem.
Póki co nikomu się nie udało, ale kto wie, może będziesz pierwszy :)
@CrazyRabbit
,, Brednie nie poparte żadnymi badaniami naukowymi." tak tak, każdy słownik kłamie, a agencja naukowa (państwowa lub międzynarodowa) też kłamie.
Zachowujesz się jak wyznawca płaskiej Ziemi.
Kiedyś chorobami była leworęczność i homoseksualizm.
Nauka i technologia się rozwinęły, a powyższe choroby przestały nimi być, ciekawe czemu.
Śmieszne że wolisz ignorować fakty i wierzyć w swoje niepotwierdzone informacje, niż zaakceptować swój błąd i zapoznać się z faktami.
@Eskim0s69
"Skąd wiesz że w przyszłości i u ludzi się tak nie będzie dało?" Rozmawiamy tu i teraz. Nie o mooooże kiedyś się stanie, bo morze jest szerokie i głebokie a w nim pływaja rybki.
"Ty ciągle nie wiesz że słowo PŁEĆ ma kilka kategorii". Poraz kolejny. Płeć nie ma wielu kategorii tylko ma jedną. Poraz kolejny... Jeśli ktoś uważa, się za kobietę a ma męskie chromosny to jest meżczyzą z zaburzeniem postrzegania swojej płci.
"Ja ciągle czekam abyś spróbował obalić chociaż jedną rzecz co napisałem". Co konkretnie, bo z tego co pamiętam to sam mi przyznałeś rację, że człowiek ubierze sobie liście, stanie pdzed lusterem i zacznie nzaywać się drzewem wcale drzewem się nie staje. Tak samo, ktoś nazywajacy sie tygrysem i robiący multum operacji plastycznych, żeby się upodobnić do tygrysa dalej jest człowiekiem, tylko z zaburzeniami postrzegania samego siebie. Bardziej łopatologicznie się tego chyba nie da udowodnić, że od samego "ja się tak postrzegam" mężczyznie nie urosną żeńskie narządy rozrodcze. Tak wiem, że rzeczowe argumenty do Ciebie nie docierają i dalej będziesz w zaparte szedł w swoje urojenia. To tylko potwierdza to o czym pisaliśmy poprzednio rozmawialiśmy. Mianowicie, że wiara w dowolnośc wyboru płci jest tak samo obłudna i zamknięta na racjonalne myślenie jak każda inna religia.
I na koniec..... ja dalej czekam na te Twoje naukowe dowody, tj. wyniki badań i eksperymentow potwierdzające, że człowiek z chromosomami XX może urodzić dziecko. Nie uciekaj od tego tematu tylko uprzejmie proszę podaj mi imiona i nazwiska osób, które dostały nagrodę nobla za opracowanie metody naprzemiennej zmiany chromosmów XX i XY. Czeeeekkaaaammmm...... !!!!!
@Eskim0s69
Dobra... bo pisałem, że z Tobą nie ma sensu dyskutować, a sam się dałem wciągnąć w kolejną jałową dyskusję. Tak wiec dasze Twoje pseudonaukowe wywody oparte o nadawanie słowom nowych znaczń zignoruje. T
Jeśli Ci to sprawi radość TO ogłoś wszem i wobec, że wygrałeś tę dyskusję. Tylko pamiętaj, że ja pisałem że wygrałem, nawet jeśli ty wygrałeś, wie tak naprawdę to ja jestem tu wygrany :)
@MG02 W sprawie tego... wiadomo kogo, muszę Ci przyznać rację. Pedolino i gawędziarz, nie potrafiący podać żadnych racjonalnych argumentów popartych badaniami naukowymi. Źródeł swoich teorii też nie potrafi wskazać! Jest tak jak on twierdzi i koniec! Nie ma dyskusji! Szanując prawo innych do wyrażania poglądów spróbowałem wejść z nim/nią/tym czymś w dyskusję. Nie udało się. To może niewychowawcze, ale osobom o dziecinnym poziomie umysłowym można po prostu "dać wygrać". Więc ja przyjmuję, że "wygrał" i może iść się zwycięstwem pochwalić innym w piaskownicy.
@CrazyRabbit
Dokładnie takie mam takie spostrzeżenie. Miałem przyjemność podjąć z nim dyskusje kilka razy i zawsze kończy sie ona tym, że ni stąd ni zowąd ogłasza, że "wygrał dyskusję". Tak wiec ostatnim razem też zniżyłem się do poziomu piaskownicy i mu napisałem, że to ja wygrałem dyskusję +1 raz wiecej niż on. Taki klasyczny dzieciecy szach mat na poziomie przedszkola. Widzę, że niestety nawet to nie dało mu do myślenia :)
Tak wiec jedyne co w takiej sytuacji można zrobić, to zgodzić się, że się nie zgadzamy i się rozejść.
@MG02
,,Tak wiec dasze Twoje pseudonaukowe wywody oparte o nadawanie słowom nowych znaczń zignoruje" nigdy nie posługiwałem się i nie będę posługiwać pseudonauką.
Ja nie jestem Tobą :)
Nigdy nie wygrasz, bo musiałbyś podważyć źródła naukowe, agencje naukowe, uczelnie, uniwersytety, laboratoria, słowniki, wikipedie, encyklopedie.
Ja mam je na swoją obronę, a Ty nie masz nic do obrony swojego zdania.
Zatem nie masz szans wygrać :D
@CrazyRabbit
Jestem dziecinny bo używam na poparcie swojego zdania źródeł naukowych?
Podałem, ale Ty jak i drugi dyskutant ignorujecie je, a więc to nie mój problem, tylko Wasz.
Samo napisanie ,,wygrałem dyskusję" nie definiuje wygranej dyskusji...
Moje zdanie jest zgodne z aktualną wiedzą, mam na poparcie jego ogrom źródeł i/lub cytatów (zależy jaki temat) a Wy nie macie nic na obronę swojego zdania.
Wniosek jest prosty.
Jesteście w tej samej grupie ludzi co:
Wyznawcy płaskiej Ziemi, wyznawcy szkodliwości 5G, wyznawcy reptilian, wyznawcy istnienia masonów/iluminati w każdym kraju i masa innych wyznań.
One istnieją, obojętnie czy Ty je akceptujesz czy nie.
,,Jeśli ktoś uważa, się za kobietę a ma męskie chromosny to jest meżczyzą z zaburzeniem postrzegania swojej płci." yhym, tak samo jak kiedyś było się z zaburzeniem/chorym jako homoseksualista lub leworęczny.
To że ignorujesz aktualną wiedzę naukową, nie znaczy że przestaje istnieć.
,, tego co pamiętam to sam mi przyznałeś rację" to błędnie pamiętasz, ponieważ nic takiego nie przyznałem.
Udowodniłeś jedynie że masz wyimaginowany świat, tworząc różnorodne bajeczki z zerową wartością naukową :)
,,Bardziej łopatologicznie się tego chyba nie da udowodnić" zmiana tematu jedynie potwierdza że Twoje słowa są bezwartościowe, a tym jedynie przyznajesz mi rację, wiec dziękuje.
(jest coś takiego jak fałszywy trop)
,,Tak wiem, że rzeczowe argumenty do Ciebie nie docierają i dalej będziesz w zaparte szedł w swoje urojenia" świat się rozwija i nowe informacje uznajesz za urojenia...
Jak dobrze że Twoje gusta nie mają żadnej wartości.
,,Mianowicie, że wiara w dowolnośc wyboru płci jest tak samo obłudna i zamknięta na racjonalne myślenie jak każda inna religia." tylko że to nie jest wiara, więc już przekreśla się Twój argument.
,,ja dalej czekam na te Twoje naukowe dowody" podałem, ale ignorujesz.
,, potwierdzające, że człowiek z chromosomami XX może urodzić dziecko" brak możliwości rodzenia dziecka, nie jest dowodem na poparcie Twoich poglądów.
,,opracowanie metody naprzemiennej zmiany chromosmów XX i XY" tylko że XX i XY to jedna z wielu ISTNIEJĄCYCH kategorii płci.
A więc to że posługujesz się tylko jedną, a reszte ignorujesz, jedynie udowadnia że nie akceptujesz faktów.
problem jest nieco głębszy. Dylan to nie aktorką i nie jest kobietą a kolesiem który przebiera się w kobiece ciuchy i parodiuje kobiety obrażając je i próbuje wymazać prawdziwe kobiety z przestrzeni publicznej. To prdukt marketingowy kultury woke. Amerykanie bez względu na frakcję mają dość wciskania na siłę kultury woke i twierdzenia, że facet to kobieta bo tak sobie uroił. Mulvaney nie jest trans bo nadal ma członka i jaja i nie przechodzi żadnej terapii hormonalnej w celu zmiany trwałej płci więc jest tylko kolesiem udającym w sposób karykaturalny kobiety. I nie trzeba sobie wyobrażać jakim absurdem jest, że koleś bez macicy reklamuje tampony, staniki sportowe dla kobiet bo to już się dzieje a teraz jeszcze ich ulubione piwo. Według tych pseudo transów są lepsi niż prawdziwe kobiety bo nie mają okresu, są bardziej kobiece od kobiet i wkładają więcej trudu w swój wygląd. I wciskają inne pierdoły typu mężczyzna może zajść w ciążę
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 kwietnia 2023 o 17:47
Czemu wszyscy ci co promują to całe LPG nie rozumieją że nikt nie chce tych stworów LPG.
@Dabronik ktoś ewidentnie wciska ten chłam na siłę.. tylko po co.. ?
@Obyczajowy Wydaje mi się, że "Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze".
@Dabronik W czym Tobie zawinił gaz? LPG po prostu jest tańszy niż benzyna.
@hektarek19 Ale to taki żart. Chodzili kiedyś po mieście z mikrofonem i pytali ludzi o stosunek do ideologii LPG.
@Dabronik LPG to możesz se w pasacie założyć, a promują bo jest tańsze niż wacha. A co to się ma do Piwa i transseksualistów?
@Nidwer Głupi czy udaje?
Poglądy polityczne są jak kutas. Mogą być różne, a część osób ich nie ma. Ale jak ktoś ci go wciska gdzie się da, to robi się nieprzyjemnie.
Najgorzej, że ostatecznie i tak po takich akcjach najgorzej mają zwykli ludzie, którzy chcą po prostu żyć normalnie, a przez takie akcje są szykanowani. Ale z punktu widzenia partii politycznych, czy koncernów "są to poświęcenia, na które są gotów".
@Dabronik LPG to skroplony gaz petrochemiczny.
Co ma wspólnego gaz z normalnymi ludźmi z mniejszości seksualnej?
"Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze" - No to browar nie umie w marketing, @Dabronik. Ciekawe czy zwolnią dyrektora marketingu?
@Eskim0s69 normalnymi?
@dbgoku tak.
Coś ich to nauczyło?
@agronomista spokojnie nic ich tak nie nauczy jak strata kasy.
Biorąc pod uwagę, że browara piją głównie maczo, to do zabicia marki nawet reklama z gejem by się tak nie przysłużyła.
Myślę, że to transseksualiści powinni obrazić się na tą aktorkę, która reklamuje takie coś.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2023 o 13:25
Cóż za przypadek.
Patrząc na cenę akcji tej firmy, to nic wielkiego się nie stało. Nastąpiła korekta po sporej zwyżce i teraz znów idą w górę.
@Goretex Faktem jest, że Bud Light nie jest jedynym produktem tej firmy, nie znam sprawy tak dokładnie, ale pozostałym markom aż tak bardzo się nie oberwało, albo nawet wcale się nie oberwało, ale co do samego Bud Light to wychodzi na to, że faktycznie ludzie w dużej mierze przestali to kupować, tak więc uważam, że jednak coś się stało, a to jak wielka ostatecznie okaże się ta wtopa marketingowa to pokarze czas. Może faktycznie w perspektywie długofalowej okaże się, że faktycznie aż tak wiele firma nie straciła a ludziom przejdzie i wrócą do picia tego piwa.
"Patrząc na ilość sprzedawanego piwa tej firmy, to nic wielkiego się nie stało. Nastąpiła korekta po sporej zwyżce i teraz znów sprzedaż idzie w górę.", @Goretex ;-)
Nazywanie "aktorką" osobę, która ma jajka, to już "lekkie" przekłamanie. No chyba, że już wszystko wycieli.
@profix3 Nawet jak wycieli, chromosomów nie zmienisz. Nie zrobisz ze słonia kota odcinając mu trąbę.
To coś ma jeszcze umowę reklamową z Nike - płaski nienormalny i chory psychicznie facet reklamuje kobiece staniki sportowe i Tampax'em - a to już naprawdę prześmiewcze.
I tak działa wolny rynek, czego Polacy z uporem godnym lepszej sprawy nie rozumieją.
Wybór jest najlepszym narzędziem regulacji rynku i jedynym skutecznym sposobem by wpłynąć na przedsiębiorcę.
W Polsce działa to tak, że zamiast skutecznego bojkotu to w pierwszej kolejności byśmy mieli przede wszystkim wielki skandal. Zaproszono by do telewizji lokalnego proboszcza, jakiegoś wiceministra, kilku ekspertów z łapanki o nazwiskach, których nawet Google nie znajduje i zaczęto by deliberować nad etyką zaistniałego zjawiska.
Ale nie to jest najgorsze w postawie Polaków.
Zwykli ludzie zamiast po prostu NIE KUPIĆ danego produktu nagle jakby ocipieli.
Kombinowaliby na wszelkie sposoby, żeby w jakiś sposób prawnie zakazać, nakazać, uregulować.
Wszystko po to, żeby oni mogli nadal kupować swój ulubiony produkt, ale żeby ten był taki jak oni chcą.
Bo wiecie... Polacy nie chcą wybierać. Tu nadal panuje przeświadczenie, że wszystko jest nasze, wspólne. Nieważne, że to czyjaś prywatna firma i może sprzedawać co chce i jak chce.
W Polsce nie może, bo Polacy nie pozwolą. Polacy uważają, że nawet jak jest to prywatna firma to ma robić to co chcą inni, to co nakazuje ustawa, a nie robić tego czego ustawa zakazuje.
Bo Polak nie chce wybierać, tylko decydować o innych.
Produkt mu smakuje, tylko osoba za niego odpowiedzialna mu nie pasuje. Tak to u nas wygląda.
Polak tak jakby czuje się przymuszony do zakupu pewnych dóbr i dlatego nie potrafi z nich zrezygnować. A skoro nie potrafi z nich zrezygnować, a coś złego się dzieje to woli wywierać presję w chamski sposób.
Podobnie jest z rynkiem pracy.
Nie pasuje mi, ale się nie zwolnię. Będę narzekał, będę strajkował, jątrzył, oszukiwał, ale się nie zwolnię. Bo Polak myśli podobnie jak wyżej - praca mi pasuje, ale szef mi nie pasuje. Więc ja pracy nie zmienię tylko muszę zmusić szefa, by postępował tak jak ja chcę.
I dlatego w Polsce się nigdy nic nie zmieni, bo Polacy nie potrafią regulować wolnego rynku WYBOREM, a uciekają się do metod nakazowo-zakazowych.
Polacy mają skrzywienie polegające na przyspawaniu do konkretnych produktów, usług i miejsc pracy. Mamy pewną hybrydę syndromu ofiary i sztokholmskiego.
Żadna reklam, nawet najbardziej kontrowersyjna nie zmusi mnie do zrezygnowania z ulubionego piwa czy innego produktu
@PIStozwis A wiesz, wiele lat temu w sprawie CocaColi była jeszcze bardziej pokręcona akcja. Wiadomo, że największym konkurentem Coca-Coli jest Pepsi. Pepsi wymyśliło taki test uliczny, gdzie częstowali ludzi pepsi i colą nie mówiąc które jest które i pytając ich które lepiej smakuje. No i ludzie wybierali w większości pepsi. Pepsi oczywiście wykorzystywało ten fakt w promocji swojego napoju. Ludzie od Coli zbadali sprawę i powtórzyli u siebie test i wyszło im to samo. Postanowili więc zrobić coś co wydaje się bardzo logicznym pomysłem, czyli postanowili zmienić smak coli i jak w ich testach osiągnęli smak który smakował ludziom bardziej od pepsi to wprowadzili go na rynek wycofując przy tym z produkcji oryginalny smak. I mogłoby się wydawać, że sukces gwarantowany, ale okazało się jednak inaczej... . Ludzie się wkurzyli i zaczęli bojkotować produkt, naśmiewali się z pomysłu zmiany smaku i protestowali aby Coca-Cola powróciła do dawnego smaku. Co najlepsze wcale nie chodziło o to, że nowy produkt im nie smakował, bo nawet nie mieli zamiaru go spróbować, po prostu lata prania mózgu reklamami sprawiły, że ludzie kojarzyli smak Coca-Coli z dzieciństwem i Świętami Bożego Narodzenia. Koncern był ostatecznie zmuszony do powrotu do starego składu napoju, a nowy skład pozostawili na rynku pod nazwą NewCoke, ale nowy skład się nie przyjął i na chwile obecną nawet nie wiem czy można go gdzieś kupić. Na koniec dodam jeszcze, że ta ich porażka marketingowa przeistoczyła się ostatecznie w sukces, bo po powrocie do starego składu, ludzie zaczęli kupować więcej CocaColi niż przed zmianą składu.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2023 o 15:07
@JohnLilly
Brałem udział w tym całym ,,Wyzwaniu smaku'' Pepsi organizowanym w Kostrzynie nad Odrą w trakcie festiwalu Woodstock. Wyzwanie smaku wyglądało tak, że przy trzydziestu paru stopniowym upale w słońcu dawali ludziom w jednym kubeczku ciepłą i lekko rozwodnioną colę (mieli nawet taki wbudowany kranik przy podeście) i w drugim kubeczku dawali zimną (z lodówki) nierozwodnioną Pepsi. Tyle było warte to wyzwanie. Ludzie szybko się zorientowali i zaczęli dla beki wskazywać colę XD
@lolo7 Zdarzenia o których pisałem miały miejsce w latach 80tych w Stanach. Tak, Pepsi później też robiła takie wyzwania bo w sumie czemu nie? Skoro jakiś pomysł marketingowy się sprawdził, to czemu go nie powtórzyć gdzie indziej? Natomiast co do Coca-Coli to jak się o tej całej historii ze zmianą składu dowiedziałem to nabrałem ciekawości jak ta wersja po zmianie smakowała? No cóż na chwilę obecną nie pijam ani pepsi, ani coca-coli więc pewnie nie byłoby to dla mnie i tak nic nadzwyczajnego.
Brawo Ty, @PIStozwis.
W tym tekscie są dwa błędy... ten pan to aktor a nie aktorka. Te napój w puszcze to nie piwo, tylko wyrób piwopodobny.
@MG02 widzisz błędy których nie ma.
Bud light to piwo, tak podają wszystkie źródła.
Ten człowiek zmienił płeć, a więc w czym problem to przyjąć do wiadomości?
@Eskim0s69
Płci nie da się zmienic, ale o tym już rozmawialiśmy pod innym demotem i nie widzę sesnu kontynownia z Tobą tej dyskusji. Wybacz ale ignorujesz moje argumenty, jako dowody na poarcie swoich teori podajesz fakty niezwiazane z tematem dyskusji, a na koniec jak dziecko na placu zabaw ogłaszasz wszem i wobec, że coś wygrałeś ignorując co ktoś do Ciebie mówi. Tak wiec wyeliminujemy tą bezproduktywną częśc dyskusji, Ty ogłosisz, że wygrałeś dyskusję. Wzroując się na Tobie i zachowaniu dzieci w piaskownicy już ogłosiłem wcześniej, że nawet jeśli Ty wygrałeś dyskusje to ja wygrałe o jeden raz wiecej. Tak wiec wybacz ale nie widzę sensu dyskutowania z Tobą.
"...w czym problem to przyjąć do wiadomości?"
@Eskim0s69, to jeden z największych problemów ;-)
@MG02 ,,Płci nie da się zmienic" da się.
Na papierku (dokumencie) łatwo zmienić.
Płeć ma wiele kategorii, o tym pisałem wielokrotnie.
,,Wybacz ale ignorujesz moje argumenty" obalam Twoje argumenty definicjami słów, źródłami naukowymi.
,,nawet jeśli Ty wygrałeś dyskusje to ja wygrałe o jeden raz wiecej" ani razu nie wygrałeś ze mną dyskusji, bo jest to niemożliwe.
Musiałbyś wiedzieć coś czego nie znają żadne agencje naukowe z których to ja czerpie wiedzę.
Nie potrafisz zaakceptować zmiany płci, mimo że to się dzieje, nie potrafisz przyznać się do błędu, mimo że w logiczny sposób obaliłem Twoje argumenty, które wtedy stały się błędami.
Wolisz ciągle iść w swoją stronę, mimo że dostajesz niejedną informację że popełniasz błąd.
Wychodzi więc że dla Ciebie źródła naukowe nie mają żadnej wartości, a całą swoją opinię opierasz na chłopskim rozumie, dowodach anegdotycznych, stereotypach, wierze i pseudonauce, brawo.
@Eskim0s69
"Na papierku (dokumencie) łatwo zmienić". Taaakk... a jak pisałem wcześnie na przykładzie, że stoję przed lustrem, trzyma w rękach liście i chce żeby nazywano mnie dziś drzewem to się obraziłeś... jakieś wybórcze traktowanie tej dowolności zmian.
"Płeć ma wiele kategorii, o tym pisałem wielokrotnie" Nie. Nie ma, o czym ja również pisałe wielokrotnie. To, że
wklejasz jakieś sztuczne pojęcia przy każej dyskusji na ten temat nie sprawia, że nagle ta słowa zmieniają znaczenie i można sobie dowolnie wybrać (i ten wybór stanie się rzeczywistością), że ktoś ma chromosony XX albo XY.
"obalam Twoje argumenty definicjami słów, źródłami naukowymi" chyba coś przespałem bo dalej nie obaliłeś mojego argumentu, ze kobieta ma chromosny XX a mężczyzna XY .. Obalaj, czekam. Tylko nie przez próbę zmiany definicji słow, bo to żaden dowód.
"Musiałbyś wiedzieć coś czego nie znają żadne agencje naukowe z których to ja czerpie wiedzę." Twoje 'agencje naukowe' najwyraźniej nie znają bilogii i mechanizmu rozrodczego człowieka...
W sumie genetyka to mój jedyny argument, który podaje do początku, tak widc jak chces twierdzić, że wygrałeś jakąkolwiek dyskusje ze mną to prosze podważ ten fakt.... czekam...
@MG02
,,trzyma w rękach liście i chce żeby nazywano mnie dziś drzewem to się obraziłeś." czekaj co?
Nigdy się nie obraziłem, więc czemu kłamiesz?
Ty tworzysz jakiś nowy gatunek, nową rasę, a to nie jest to samo co człowiek od urodzenia z penisem, zachowuje i wygląda jak kobieta.
,,Nie ma, o czym ja również pisałe wielokrotnie" płeć ma wiele kategorii.
Twoja nie akceptacja ich nie skręśla.
Nadal istnieją, obojętnie co masz w głowie za myśli :)
,,To, że
wklejasz jakieś sztuczne pojęcia przy każej dyskusji na ten temat nie sprawia, że nagle ta słowa zmieniają znaczenie i można sobie dowolnie wybrać" przedstawiam definicje, która jest aktualna.
Nie akceptowanie ich jest jak nie akceptowanie że Ziemia jest kulą.
Masz takie prawo, ale sam się tym poniżasz :D
,,chyba coś przespałem bo dalej nie obaliłeś mojego argumentu, ze kobieta ma chromosny XX a mężczyzna XY" to jedna z kilku kategorii płci.
W tej wersji są dwie, ale w pozostałych kategoriach płci jest więcej.
,,Twoje 'agencje naukowe' najwyraźniej nie znają bilogii i mechanizmu rozrodczego człowieka.." czy Ty twierdzisz że światowe agencje naukowe kłamią, ale Ty wiesz lepiej?
Masz bardzo sprany mózg pseudonauką, wiarą i chłopskim rozumem, brawo.
,,W sumie genetyka to mój jedyny argument, który podaje do początku, tak widc jak chces twierdzić, że wygrałeś jakąkolwiek dyskusje ze mną to prosze podważ ten fakt.... czekam" obaliłem go niejednokrotnie.
A wiedziałeś w ogóle że każdy do ósmego tygodnia życia w brzuchu matki jest płci żeńskiej?
Ciekawe co na to Twój mózg zrobi.
@Eskim0s69
"Nigdy się nie obraziłem, więc czemu kłamiesz?" Nie wmawiaj mi prosze kłamstw.
"Ty tworzysz jakiś nowy gatunek, nową rasę, a to nie jest to samo co człowiek od urodzenia z penisem, zachowuje i wygląda jak kobieta." Jaki nowy gatunek? To nie jest gatunek tylko nowa płeć. Męzczyzna uważający sie za drzewo. Urodził się jako człowiek z penisem, zachwowuje się przed lustrem jak drzewo bo macha gałazkami i wyglada jak drzewo bo ma powkładane liście we włosy. Jest drzewem uwięzionym w ciele mężczyzny, wiec wszyscy powinni to zaakceptować i zwracać się do niego per jesion albo dąb.... czemu jesteś nietolerancyjny wobec takich osób?
"płeć ma wiele kategorii. Twoja nie akceptacja ich nie skręśla. Nadal istnieją, obojętnie co masz w głowie za myśli :) " parafrazując ten Twój naukowy dowód. --> "płeć ma tylko jedną kategorię. Twoje twierdzenie, że ma wiele kategorii wcale tych lategorii nie tworzy. Nadal istnieje tylko jedna kategoria płci, obojętnie co masz w głowie za myśli :) "
"przedstawiam definicje, która jest aktualna. Nie akceptowanie ich jest jak nie akceptowanie że Ziemia jest kulą. Masz takie prawo, ale sam się tym poniżasz :D" niczym się nie poniżam i wysuwając takie sugestie ty też mnie nie ponizaj. Przedstawiasz definicję.... a ja mówię, że próba zmiany znaczenia słowa wcalw nie zmienia faktów. To, że ktoś zaproponuje, że można w dowodzie, w dziale płec można będzie sobie wpisać drzewo, wcale nie znaczy, że ta osoba bedzie się rozmnażać przez kwiatki i pyłki. Definicje możesz sobie zmienić dowolnie, a i tak genetyki nie oszukasz.
"to jedna z kilku kategorii płci. W tej wersji są dwie, ale w pozostałych kategoriach płci jest więcej" Nie nie ma wielu kategorii płci. Jest jedna, a to co ty nazywasz płcią psychiczną to najzwyczjaniej zaburzenie postrzegania własnej płci.
"Ty twierdzisz że światowe agencje naukowe kłamią, ale Ty wiesz lepiej? Masz bardzo sprany mózg pseudonauką, wiarą i chłopskim rozumem, brawo." Dziękuję za brawa. Tak dokładnie. Twierdzę, że promocja idei, że płeć można sobie wybrac jest taką samą religią jak każda inna. Znowu parafrazując Twoją wypowiedź... masz bardzo spraby mózg pseudonauką, wiarą i LGBTowskim myśleniem. Przy okazji ignorujesz namacalne fakty....
"obaliłem go niejednokrotnie". Znowu coś przespałem... zacytuj mi proszę w, którym miejscu obaliłeś fakt, że organizm człowieka z układem chromosonóe XY jest przystosowany do rodzenia dzieci
"A wiedziałeś w ogóle że każdy do ósmego tygodnia życia w brzuchu matki jest płci żeńskiej?Ciekawe co na to Twój mózg zrobi." Mój móz powie, że to nie na temat, chociaż ciekawa informacja mówiąca, że płec jest płodu zostast okreslona po 8 dnich od zapłodnienia. W sumie to nie wiedziałem, że 8 dni po połaczeniu męskiej i żeńskiej komórki rozrodzczej zostaje zdeterminowane czy dany płod może rozwinąc się w organizm zdolny do produkcji meskich lub żeńskich komórek rozrodczych. Czyli, że jednak nie można sobie samemu zdecydować?
@MG02
,,Nie wmawiaj mi prosze kłamstw." nie kłamię.
,,Jaki nowy gatunek? To nie jest gatunek tylko nowa płeć. Męzczyzna uważający sie za drzewo. " jest różnica jak mężczyzna uważa się za roślinę, a mężczyzna który od urodzenia zachowuje się jak ,,typowa" dziewczyna/kobieta.
,,czemu jesteś nietolerancyjny wobec takich osób?" bo to jest w ogóle co innego...
To że nie widzisz problemu, nie znaczy że go nie ma.
,,Twoje twierdzenie, że ma wiele kategorii wcale tych lategorii nie tworzy." moje twierdzenie nie jest twierdzeniem, tylko cytatem z źródła naukowego :)
A zatem śmiesz twierdzić że nauka kłamię?
Czekam na ten dowód, bo może (kto wie) jesteś pierwszym człowiekiem który obali źródła naukowe.
,,niczym się nie poniżam i wysuwając takie sugestie ty też mnie nie ponizaj" sam podajesz zdanie z którego jasno wynika że się poniżasz.
Otóż ignorujesz fakty, źródła naukowe, logikę, ale za to wierzysz w teorie spiskowe i pseudonaukę, a nawet używasz czegoś takiego jak dowody anegdotyczne, chłopski rozum, przedwczesne uogólnianie.
,,Przedstawiasz definicję.... a ja mówię, że próba zmiany znaczenia słowa wcalw nie zmienia faktów." zmiana definicji, jest nową, aktualną poprawną wersją.
Kiedyś leworęczność byłą chorobą, tak jak homoseksualizm, a dziś nie są.
To że Ty (może) twierdzisz że nadal są chorobami, nie ma żadnej wartości naukowej, a to dlatego że (wtedy) Twoje zdanie przeczy AKTUALNEJ wiedzy naukowej.
,,Definicje możesz sobie zmienić dowolnie, a i tak genetyki nie oszukasz." tylko że genetyka w społeczeństwie nie jest na takim poziomie, jak zapis w dowodzie/dokumentach.
Właśnie to nas odrobinę wyróżnia od reszty zwierząt.
,,Jest jedna, a to co ty nazywasz płcią psychiczną to najzwyczjaniej zaburzenie postrzegania własnej płci." jest wiele kategorii płci.
Tu jest właśnie Twoja ignorancja faktów.
Jesteś w tej samej kategorii co wyznawca płaskiej Ziemi.
Możesz nadal wierzyć w swoje, ale nigdy faktów nie zmienisz i to mnie bardzo cieszy :)
,,Twierdzę, że promocja idei, że płeć można sobie wybrac jest taką samą religią jak każda inna" tylko że Twoje twierdzenie jest błędne, sprzeczne z nauką, a więc i faktami.
Można wybrać płeć, właśnie dlatego że jest więcej kategorii, a ta można rzec pierwotna kategoria nie jest już najważniejsza.
Czasy się zmieniają, świat się rozwija.
To nie mój problem że utknąłeś w dawnych czasach.
Po prostu nie potrafisz nadążyć za rozwijającym się światem, a więc to Twój problem.
,,masz bardzo spraby mózg pseudonauką, wiarą i LGBTowskim myśleniem" nie mam spranego mózgu, ani wiarą w nic co LGBT, a to dlatego że ja tylko posługuje się naukowymi źródłami, zatem nie ma mowy nic o wierze i spraniu mózgu :D
,,Przy okazji ignorujesz namacalne fakty" których ani razu nie potrafisz podać, bo póki co wszystko co napisałeś to obaliłem :D
,,zacytuj mi proszę w, którym miejscu obaliłeś fakt, że organizm człowieka z układem chromosonóe XY jest przystosowany do rodzenia dzieci" a gdzie jest napisane że rodzenie jest jakimś dowodem?
Dwie myszy samice mogą się rozmnożyć, jak i dwaj samce (dzięki ludzkiej technologii), skąd wiesz czy w przyszłości u ludzi nie będzie to możliwe?
Już są dzieci co mają trójkę rodziców.
,,Czyli, że jednak nie można sobie samemu zdecydować?" tak to jest, jak ignoruje się pozostałe kategorie płci.
Twoje ignorowanie faktów, ich nie zmienia, nie pozbędziesz się ich nigdy, bo jest to niemożliwe.
Jednym czubkom wydaje się, że są Napoleonem, Jezusem albo inną Joanną D'Arc a innym czubkom wydaje się, że mają inną płeć niż mają. To schizofrenia. Urojenia zaburzają im postrzeganie rzeczywistości! To się nazywa "zespół nietolerancji własnej płci" i jest chorobą psychiczną! A dlaczego jeszcze lewactwo tego nie zlikwidowało? A jak by czubków doili na kasę za operacje "zmian płci" czyli kontrolowanego okaleczania? Musi być choroba żeby można ją było "leczyć". Czy facet po obcięciu ptaka staje się kobietą? NIE! Jest nadal facetem tyle że bez ptaka. Podsumowując: jeżeli jakiś produkt żywnościowy reklamuje czubek-schizofrenik to istnieją obawy o bezpieczeństwo spożycia takiego produktu, bo skoro producentowi coś takiego wpadło do głowy to nie wiadomo co jeszcze wymyślił!
@CrazyRabbit co się wyryje w mózgu podczas życia płodowego to już się nie cofnie.
@agronomista Nie jest problemem istnienie ludzi chorych i tolerancja dla nich. Problemem jest nakazywanie normalnym ludziom, żeby czyjeś choroby uznali za normę a nie za zaburzenie i traktowanie czubków jak ludzi normalnych. A jeszcze większym problemem jest terror i naciski z jakimi się to odbywa! Uroiłeś sobie, że jesteś Napoleonem - trafisz do psychiatryka i dostaniesz leki. Ale jak sobie uroisz, że masz inną płeć niż masz to nagle... łał, ależ "coming out", to fantastyczne, masz do tego prawo... A tak naprawdę jesteś po prostu takim samym czubkiem, któremu urojenia i fantazje zaburzyły postrzeganie rzeczywistości! A cała masa lewaków każe ludziom normalnym traktować tych czubków jakby byli normalnymi, niezaburzonymi psychicznie!
@CrazyRabbit Trochę inaczej to działa. Za napoleona uważa się naprawdę niewielki promil ludzi na świecie. Takie zaburzenia są naprawdę rzadkie jak cholera, i wynikają z jakiś nabytych problemów. Zaś za rozwój mózgu w życiu płodowych odpowiadają hormony. Zaburzenia fizjologiczne w ich poziomie, mogą spowodować trwałe uszkodzenia w budowie mózgu i powodować zaburzenia psychiczne. Leczenie tego to zwykła tortura dla pacjenta. Nic więcej.
@CrazyRabbit ah ten brak widzenia różnicy...
Jak ktoś uważa się za daną postać, osobę, to jest to w ogóle co innego niż gdy ktoś uznaje się za inną płeć.
,,Podsumowując: jeżeli jakiś produkt żywnościowy reklamuje czubek-schizofrenik to istnieją obawy o bezpieczeństwo spożycia takiego produktu" zmiana tematu.
Co ma wspólnego produkt z człowiekiem?
Współcześnie do określenia płci człowieka stosuje się następujące kryteria:
- płeć chromosomalna (genotypowa) – mężczyźni mają kariotyp 46,XY, a kobiety 46,XX (występują również kariotypy z zaburzoną konfiguracją chromosomów płci).
- płeć gonadalna – obecność gonad (u samców jądra, u samic jajniki).
- płeć wewnętrzna (gonadoforyczna) – obecność pierwotnych dróg gonadalnych (u płci męskiej z przewodów Wolffa wykształcają się nasieniowody, a u płci żeńskiej z przewodów Müllera wytwarzane są jajowody, macica oraz dystalna część pochwy).
- płeć zewnętrzna – zewnętrzne narządy płciowe, prącie u mężczyzn i srom u kobiet.
- płeć fenotypowa (somatotypowa, biotypowa) – drugorzędne i trzeciorzędne cechy płciowe występujące u dorosłego osobnika.
- płeć hormonalna – relacja względnej ilości wydzielanych hormonów płciowych (u mężczyzn przeważają androgeny, u kobiet estrogeny).
- płeć metaboliczna – aparat enzymatyczny charakterystyczny dla niektórych systemów metabolicznych.
- płeć socjalna (metrykalna, prawna) – mająca wyznaczać pełnienie roli męskiej lub żeńskiej, wyznaczana na podstawie zewnętrznych narządów rozrodczych po urodzeniu.
- płeć mózgowa – zróżnicowanie się mózgu w zakresie endokrynnej czynności podwzgórza i przysadki mózgowej.
- płeć psychiczna – identyfikacja z płcią męską lub żeńską, poczucie przynależności do określonej płci.
@crazyRabbit tylko rakie małe ostrzezenie.
@Eskim0s69 wkelja ten sam tekst pod różne komentarze, które są przeważnie na całkiem inny temat. Jako dowody swoich teorii przedstawia artykuły niezwiązane z teamtem dyskusji, ignoruje całkowicie co się do niego piszę, a na koniec ucieszony jak dziecko ogłasza jednostronnie wszem i wobec, że wygrał dyskusję. Tak wiec radzę zignorować, bo dysuksja na argumenty z tym człowiekiem to jak rzucanie grochem w ścianę.
"jeżeli jakiś produkt żywnościowy reklamuje czubek-schizofrenik to istnieją obawy o bezpieczeństwo spożycia takiego produktu"
Jakie obawy, @CrazyRabbit?
Po prostu dyrektor marketingu dał ciała. Ma się to nijak do bezpieczeństwa produktu.
@MG02 ,,Jako dowody swoich teorii " to nie jest moja teoria, tylko fakt, definicja z źródeł naukowych.
,,przedstawia artykuły niezwiązane z teamtem dyskusji" nigdy nie zmieniam tematu dyskusji.
,, a na koniec ucieszony jak dziecko ogłasza jednostronnie wszem i wobec, że wygrał dyskusję." bo wypowiadam się jedynie w tematach w których nie da się abym przegrał...
Zawsze na poparcie mam źródła naukowe, a więc niepodważalne źródła :)
@RomekC Mam inne zdanie. Jeżeli "wierchuszka" firmy jest pop...lona i nie widzi w czymś takim niczego nienormalnego to podobnie może być z innymi elementami działania firmy. Gdyby produkowali np. buty to spoko - można zaryzykować, ale przy żywności... dziękuję, są inni producenci, nie trzeba ryzykować. Owe wg Ciebie "danie ciała" po prostu może się przydarzyć także w sferze produkcji. Czubki to czubki - nie można im ufać!
@Eskim0s69 Brednie nie poparte żadnymi badaniami naukowymi. Przynajmniej w części. Nie myl nauki z poglądami. Możesz uważać, że istnieje pincet płci - wolno ci, na tym polega wolność poglądów i myśli, ale to dość aroganckie uważać jakiś pogląd za "naukowy" jeżeli jest on całkowicie z nauką sprzeczny. Ale to też Ci wolno. Podaj może źródła tych twierdzeń. A co do moich poglądów... krótko: jeżeli władcy firmy nie widza żadnego problemu w tym, że ich produkt reklamuje schizofrenik demonstrujący objawy swojej choroby to nie można wykluczyć, że nie będzie im przeszkadzały nieprawidłowości w produkcji, zagrażające bezpieczeństwu. To jest żywność i nie mam zamiaru ryzykować To nie bojkot za coś, ale ostrożność przed czymś. To moje prawo i moje pieniądze a na rynku klient ocenia firmę portfelem.
@Eskim0s69
"Zawsze na poparcie mam źródła naukowe". "Źródła naukowe, a wiec niepdważalne źródła" Taaaa.... w ostatniej dyskusji z Tobą rzekomyn źródłem na poparcie teori o możliowsci dowolnego wyboru płci był... artykuł opisujący wyrok sądu skazująy jakiegoś przedsiębiorcę za odmowę wudrukowania ulotek LGBT. Faaktycznie idealny nukowy i niepodważalny dowód na to, że mężczyzna może zajść w ciąze i rodzić dzieci.
Żadnych źródła i dowodów naukowe nie przedstawiłeś, jedynie co przedsawiłeś to opinie jakiś anonimowych "naukowców". Jak już Ci posłem chyba parę lat temu, to takie "naukowe i niepodważalne dowody" można podważyć opiniami innych "naukowców" wyznancych inną jedynie słuszną i niepodważalną teorię.
Chcesz udowodnić w niepodważalny sposób, że płeć moż a sobie wybrać? Przedstaw proszę badania naukowe
i eksperymenty oposujace na żywym przykładzie genetyczną metodę na metodę zmiany chromosomów udorosłego człowieka skutkującą i wytworzeniem funkcjonalnych narządów rozrodzczych docelowej płci. Jeśli takie coś istniej to proszę podaj nazwiska ludzi, którzy za to odkrycie dostali nagrodę nobla. Czekam...
@Eskim0s69 weź synek się przestań już kompromitować, każdy z ciebie leje bekę.
@MG02 ,,Faaktycznie idealny nukowy i niepodważalny dowód na to, że mężczyzna może zajść w ciąze i rodzić dzieci." skąd wiesz że nie może?
Niedawno dokonano rozmnażania na myszach dwóch samicach i dwóch samcach.
Skąd wiesz że w przyszłości i u ludzi się tak nie będzie dało?
,,Chcesz udowodnić w niepodważalny sposób, że płeć moż a sobie wybrać? " Ty ciągle nie wiesz że słowo PŁEĆ ma kilka kategorii.
Ja ciągle czekam abyś spróbował obalić chociaż jedną rzecz co napisałem.
Póki co nikomu się nie udało, ale kto wie, może będziesz pierwszy :)
@dbgoku
,,każdy z ciebie leje bekę." od kiedy pisanie prawdy, obalanie teorii spiskowych, pseudonauki i dowodów anegdotycznych powoduje ,,lanie beki"?
@CrazyRabbit
,, Brednie nie poparte żadnymi badaniami naukowymi." tak tak, każdy słownik kłamie, a agencja naukowa (państwowa lub międzynarodowa) też kłamie.
Zachowujesz się jak wyznawca płaskiej Ziemi.
Kiedyś chorobami była leworęczność i homoseksualizm.
Nauka i technologia się rozwinęły, a powyższe choroby przestały nimi być, ciekawe czemu.
Śmieszne że wolisz ignorować fakty i wierzyć w swoje niepotwierdzone informacje, niż zaakceptować swój błąd i zapoznać się z faktami.
@Eskim0s69
"Skąd wiesz że w przyszłości i u ludzi się tak nie będzie dało?" Rozmawiamy tu i teraz. Nie o mooooże kiedyś się stanie, bo morze jest szerokie i głebokie a w nim pływaja rybki.
"Ty ciągle nie wiesz że słowo PŁEĆ ma kilka kategorii". Poraz kolejny. Płeć nie ma wielu kategorii tylko ma jedną. Poraz kolejny... Jeśli ktoś uważa, się za kobietę a ma męskie chromosny to jest meżczyzą z zaburzeniem postrzegania swojej płci.
"Ja ciągle czekam abyś spróbował obalić chociaż jedną rzecz co napisałem". Co konkretnie, bo z tego co pamiętam to sam mi przyznałeś rację, że człowiek ubierze sobie liście, stanie pdzed lusterem i zacznie nzaywać się drzewem wcale drzewem się nie staje. Tak samo, ktoś nazywajacy sie tygrysem i robiący multum operacji plastycznych, żeby się upodobnić do tygrysa dalej jest człowiekiem, tylko z zaburzeniami postrzegania samego siebie. Bardziej łopatologicznie się tego chyba nie da udowodnić, że od samego "ja się tak postrzegam" mężczyznie nie urosną żeńskie narządy rozrodcze. Tak wiem, że rzeczowe argumenty do Ciebie nie docierają i dalej będziesz w zaparte szedł w swoje urojenia. To tylko potwierdza to o czym pisaliśmy poprzednio rozmawialiśmy. Mianowicie, że wiara w dowolnośc wyboru płci jest tak samo obłudna i zamknięta na racjonalne myślenie jak każda inna religia.
I na koniec..... ja dalej czekam na te Twoje naukowe dowody, tj. wyniki badań i eksperymentow potwierdzające, że człowiek z chromosomami XX może urodzić dziecko. Nie uciekaj od tego tematu tylko uprzejmie proszę podaj mi imiona i nazwiska osób, które dostały nagrodę nobla za opracowanie metody naprzemiennej zmiany chromosmów XX i XY. Czeeeekkaaaammmm...... !!!!!
@Eskim0s69
Dobra... bo pisałem, że z Tobą nie ma sensu dyskutować, a sam się dałem wciągnąć w kolejną jałową dyskusję. Tak wiec dasze Twoje pseudonaukowe wywody oparte o nadawanie słowom nowych znaczń zignoruje. T
Jeśli Ci to sprawi radość TO ogłoś wszem i wobec, że wygrałeś tę dyskusję. Tylko pamiętaj, że ja pisałem że wygrałem, nawet jeśli ty wygrałeś, wie tak naprawdę to ja jestem tu wygrany :)
@MG02 W sprawie tego... wiadomo kogo, muszę Ci przyznać rację. Pedolino i gawędziarz, nie potrafiący podać żadnych racjonalnych argumentów popartych badaniami naukowymi. Źródeł swoich teorii też nie potrafi wskazać! Jest tak jak on twierdzi i koniec! Nie ma dyskusji! Szanując prawo innych do wyrażania poglądów spróbowałem wejść z nim/nią/tym czymś w dyskusję. Nie udało się. To może niewychowawcze, ale osobom o dziecinnym poziomie umysłowym można po prostu "dać wygrać". Więc ja przyjmuję, że "wygrał" i może iść się zwycięstwem pochwalić innym w piaskownicy.
@CrazyRabbit
Dokładnie takie mam takie spostrzeżenie. Miałem przyjemność podjąć z nim dyskusje kilka razy i zawsze kończy sie ona tym, że ni stąd ni zowąd ogłasza, że "wygrał dyskusję". Tak wiec ostatnim razem też zniżyłem się do poziomu piaskownicy i mu napisałem, że to ja wygrałem dyskusję +1 raz wiecej niż on. Taki klasyczny dzieciecy szach mat na poziomie przedszkola. Widzę, że niestety nawet to nie dało mu do myślenia :)
Tak wiec jedyne co w takiej sytuacji można zrobić, to zgodzić się, że się nie zgadzamy i się rozejść.
@MG02
,,Tak wiec dasze Twoje pseudonaukowe wywody oparte o nadawanie słowom nowych znaczń zignoruje" nigdy nie posługiwałem się i nie będę posługiwać pseudonauką.
Ja nie jestem Tobą :)
Nigdy nie wygrasz, bo musiałbyś podważyć źródła naukowe, agencje naukowe, uczelnie, uniwersytety, laboratoria, słowniki, wikipedie, encyklopedie.
Ja mam je na swoją obronę, a Ty nie masz nic do obrony swojego zdania.
Zatem nie masz szans wygrać :D
@CrazyRabbit
Jestem dziecinny bo używam na poparcie swojego zdania źródeł naukowych?
Podałem, ale Ty jak i drugi dyskutant ignorujecie je, a więc to nie mój problem, tylko Wasz.
Samo napisanie ,,wygrałem dyskusję" nie definiuje wygranej dyskusji...
Moje zdanie jest zgodne z aktualną wiedzą, mam na poparcie jego ogrom źródeł i/lub cytatów (zależy jaki temat) a Wy nie macie nic na obronę swojego zdania.
Wniosek jest prosty.
Jesteście w tej samej grupie ludzi co:
Wyznawcy płaskiej Ziemi, wyznawcy szkodliwości 5G, wyznawcy reptilian, wyznawcy istnienia masonów/iluminati w każdym kraju i masa innych wyznań.
Tak więc czekam na dowody że się mylę.
@MG02
,,Płeć nie ma wielu kategorii tylko ma jedną" to czemu jednak istnieje wiele kategorii?
- płeć chromosomalna
- płeć gonadalna
- płeć wewnętrzna
- płeć zewnętrzna
- płeć fenotypowa
- płeć hormonalna
- płeć metaboliczna
- płeć socjalna
- płeć mózgowa
- płeć psychiczna
One istnieją, obojętnie czy Ty je akceptujesz czy nie.
,,Jeśli ktoś uważa, się za kobietę a ma męskie chromosny to jest meżczyzą z zaburzeniem postrzegania swojej płci." yhym, tak samo jak kiedyś było się z zaburzeniem/chorym jako homoseksualista lub leworęczny.
To że ignorujesz aktualną wiedzę naukową, nie znaczy że przestaje istnieć.
,, tego co pamiętam to sam mi przyznałeś rację" to błędnie pamiętasz, ponieważ nic takiego nie przyznałem.
Udowodniłeś jedynie że masz wyimaginowany świat, tworząc różnorodne bajeczki z zerową wartością naukową :)
,,Bardziej łopatologicznie się tego chyba nie da udowodnić" zmiana tematu jedynie potwierdza że Twoje słowa są bezwartościowe, a tym jedynie przyznajesz mi rację, wiec dziękuje.
(jest coś takiego jak fałszywy trop)
,,Tak wiem, że rzeczowe argumenty do Ciebie nie docierają i dalej będziesz w zaparte szedł w swoje urojenia" świat się rozwija i nowe informacje uznajesz za urojenia...
Jak dobrze że Twoje gusta nie mają żadnej wartości.
,,Mianowicie, że wiara w dowolnośc wyboru płci jest tak samo obłudna i zamknięta na racjonalne myślenie jak każda inna religia." tylko że to nie jest wiara, więc już przekreśla się Twój argument.
,,ja dalej czekam na te Twoje naukowe dowody" podałem, ale ignorujesz.
,, potwierdzające, że człowiek z chromosomami XX może urodzić dziecko" brak możliwości rodzenia dziecka, nie jest dowodem na poparcie Twoich poglądów.
,,opracowanie metody naprzemiennej zmiany chromosmów XX i XY" tylko że XX i XY to jedna z wielu ISTNIEJĄCYCH kategorii płci.
A więc to że posługujesz się tylko jedną, a reszte ignorujesz, jedynie udowadnia że nie akceptujesz faktów.
problem jest nieco głębszy. Dylan to nie aktorką i nie jest kobietą a kolesiem który przebiera się w kobiece ciuchy i parodiuje kobiety obrażając je i próbuje wymazać prawdziwe kobiety z przestrzeni publicznej. To prdukt marketingowy kultury woke. Amerykanie bez względu na frakcję mają dość wciskania na siłę kultury woke i twierdzenia, że facet to kobieta bo tak sobie uroił. Mulvaney nie jest trans bo nadal ma członka i jaja i nie przechodzi żadnej terapii hormonalnej w celu zmiany trwałej płci więc jest tylko kolesiem udającym w sposób karykaturalny kobiety. I nie trzeba sobie wyobrażać jakim absurdem jest, że koleś bez macicy reklamuje tampony, staniki sportowe dla kobiet bo to już się dzieje a teraz jeszcze ich ulubione piwo. Według tych pseudo transów są lepsi niż prawdziwe kobiety bo nie mają okresu, są bardziej kobiece od kobiet i wkładają więcej trudu w swój wygląd. I wciskają inne pierdoły typu mężczyzna może zajść w ciążę
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2023 o 17:47