Tu chodzi o komunikacje księdza z organistą. Czasem pokazuje, żeby szybko zakończyć jakąś pieśń albo jeszcze grać jak przedłuża się np. komunia święta.
@Saset siriusli? I w ogóle nie da się tego załatwić, w żaden cholerny sposób, np. posyłając informację duchem świętym, albo kuźwa naciskając pilota kupionego na aliexpress za 5$ który w słuchawce organisty zrobi "plim"?
@pibi80 a wiesz, ze księdza to mało interesuje? A organista na zastępstwo chce mieć kogoś pewnego, kto bez wdrożenia jakiś innowacji będzie ogarniał wszystko.
Msza to nie jest koncert, organista musi działać w kontekście tego co się dzieje przy ołtarzu. Skąd niewidomy będzie wiedział co tam się dzieje? Słuch może nie wystarczyć.
Może ja się nie znam, może coś mnie ominęło, ale chętnie się dokształcę, zatem jeśli jest tu ktoś mądrzejszy ode mnie to niech mi powie, w jaki sposób niewidomi prowadzą fejsbuka i na nim piszą...?
@ByleBadyle myślę, że to jest do ogarnięcia. Są programy, które czytają tekst i takie, które zamieniają mowę na tekst pisany. Osoby niewidome studiują, robią różne kursy, także online. Teraz jest dużo technicznych udogodnień dla osób z niepełnosprawnościami. Już nie mówiąc o tym, że przecież można kogoś poprosić o pomoc.
@Frida06 ok rozumiem, dzięki. Wiem, że można zamieniać mowę na pismo i odwrotnie, ale ciężko mi sobie wyobrazić jak nie używając wzroku odnaleźć i kliknąć np zakładki, rozwinąć menu czy jakieś inne elementy strony, które często są przedstawione graficznie, więc program ich nie "przeczyta". Za mało ogarniam w kwestiach informatycznych widocznie.
Ale skoro tak jest, to tym bardziej dziwi mnie podejście niektorych ludzi do takich osób, że odmawiają im w sprawie pracy. Mu osobiście by to imponowało, że chłop ogarnia takie rzeczy bez zmysu wzroku.
@ByleBadyle, możesz posługiwać się komputerem za pomocą klawiatury, tab, shift+tab przeskakuje po kolejnych elementach na ekranie, sam element jest zaznaczany ramką jako aktywny. Czytniki ekranowe dają tyle, że przekazują to co jest pod fokusem do syntezatora mowy, a ten czyta na głos. Ot, i cała tajemnica. Do tego dochodzą triki pokroju poruszania się po nagłówkach, formularzach, przyciskach itp, plus mnóstwo dodatkowych skrótów, i spokojnie można korzystać z komputera i internetu. A pisanie? Pisanie na klawiaturze nie wymaga wzroku, kwestia wprawy.
Dodam jeszcze, że ustawa o dostępności cyfrowej oraz ustawa o dostępności dla osób ze specjalnymi potrzebami nakazują takie projektowanie stron www (jest cały protokół), który pozwoli tym programom odczytywać te "nieprzeczytalne" elementy. Poza tym dyskryminowanie w pracy osoby tylko z powodu niepełnosprawności jest przestępstwem i łamaniem praw człowieka. Pracodawca in spe nie zorientował się, że kandydat jest niewidomy, a kompetencje autora pozwoliły mu wygrać z widzącymi w procesie rekrutacji, czyli brak wzroku nie wpłynął na wykonywanie pracy.
@didja . Po pierwsze to nie wygląda na ogłoszenie pracodawcy tylko tak jakby etatowy organista szukał zastępstwa na jedną niedzielę kiedy chce mieć wolne.
Po drugie nie przesadzajmy z tą dyskryminacją, jest wiele zawodów gdzie określone inwalidztwo w sposób obiektywny wyklucza możliwość podjęcia pracy.
@szczur3k @ByleBadyle Nawet niekoniecznie zamieniają mowę na pismo, bo te programy nie są zbyt dokładne. Na klawiaturze da się pisać bez patrzenia na nią. Nauczyć rozkładu też można się dość łatwo.
Skąd wiadomo na jakim klawiszu jest palec? Na F i J są małe wypustki, właśnie po to aby ułatwić pozycjonowanie rąk. Na klawiaturze numerycznej wypustka jest na klawiszu 5.
Przeskakiwać po zakładkach można dość łatwo różnymi bindami (na nowszych klawiaturach i myszkach można je sobie ustawić bez problemu). W dodatku programy czytające, bez problemu radzą sobie z całą zawartością strony.
Sporo osób niewidomych zamiast klasycznej myszki używa manipulatorów bądź trackballi, które nieco ułatwiają obsługę, ale nie nadają się one do np. grania.
Z programów zamieniających mowę na pismo, niewidomi korzystają głównie na smartfonach.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 maja 2023 o 18:59
@yankers, ja pisałem o programie zmieniającym tekst na mowę, nie mowę na tekst. Z tego drugiego korzysta się głównie na smartfonach, dyktowanie treści działa całkiem zacnie zarówno na androidzie jak i na iOS. Natomiast dyktowanie w Windowsie leży. Screenreadery działają "w drugą stronę", zmieniają tekst (i nie tylko) na mowę. Poza samym tekstem potrafią odczytywać ilość elementów listy, na którym elemencie jest fokus, formatowanie, kolor itd. Jeśli chodzi o obsługę komputera za pomocą myszki - jeszcze nie spotkałem niewidomego który korzystałby z myszy. Praktycznie wszystko można zrobić za pomocą klawiatury.
@pokos no ale akurat do grania na organach w kościele wzrok nie jest potrzebny. Przebieg mszy jest zawsze taki sam i jest przeważnie z góry ustalany na linii ksiadz-organista, poza tym bywają takie kościoły, gdzie organista i tak nie widzi ołtarza (zwłaszcza te duże), wystarczy, że słyszy.
@ByleBadyle . Mylisz się. Dam taki przykład: Podczas udzielania Komunii grana jest pieśń na Komunię, kiedy ksiądz skończy udzielanie Komunii przystępuje do puryfikacji naczyń i wtedy jest czas na pieśń dziękczynienia. Skąd organista ma wiedzieć że to już ten moment? I skąd ma wiedzieć że ksiądz skończył swoje i czas zakończyć pieśń? On musi nawet widzieć ile jeszcze osób czeka na Komunię by wiedzieć czy zaczynać nową pieśń czy wystarczy jeszcze jedna zwrotka poprzedniej.
Inny przykład: czasem psalm jest wykonywany przez osobę z prezbiterium a czasem takiej osoby nie ma i wtedy wykonuje go organista.
Widoczność zawsze jest zapewniona, jeśli nie bezpośrednio to przy pomocy luster lub nawet systemu video.
Jeszcze jedna sprawa: mowa o incydentalnym zastępstwie, jak niewidomy ogarnie instrument którego nie zna? Tam są dziesiątki registrów i innych manipuladeł których rozmieszczenia jest inne w każdym instrumencie.
@ByleBadyle można, bez problemów. Zresztą wejdź na FB i poszukaj np " Światłownia". Inna sprawa - moja znajoma jest fizjoterapeutką w Gdańsku. Żyje sama, leczy ludzi, pisze wiadomości, szuka i słucha muzyki w necie,.wynosi śmieci z 2 piętra. Bez problemu. Sama.
Poczytaj o takich programach jak NVDA czy JAWS dla Windowsa, Talkback dla Androida (dość kiepskawy) i VoiceOver dla MacOS-a/iOS-a. Osobiście poznałem człeka który kompletnie nie widząc obsługiwał swojego iPhone-a szybciej niż ja widząc. I pisząc "obsługiwał" mam na myśli dzwonienie, smsy, komunikatory, fb, i wszystko co tam smartfon potrafi. Powiem Ci więcej, poszukaj na YT kanału który się zwie tyflopodcast. Facet który tam nagrywa jest całkowicie niewidomy, osobno nagrywa dźwięk, osobno obraz a potem sam te filmy montuje. Brak wzroku to nie przeszkoda, znacznie poważniejszym kalectwem jest brak serca i rozumu, jak z resztą pokazuje powyższy demot.
No niestety ale organista w kościele musi widzieć co się dzieje w trakcie mszy, musi na przykład widzieć kiedy kończy się komunia, jak dopasować pieśń do kontekstu, czy ciągnąć jeszcze kilka zwrotek bo jakaś czynność liturgiczna się przedłuża czy też nie, musi widzieć kiedy w ogóle zacząć grać tak aby zgrać się z księdzem czy z psalmistą, czasem musi widzieć jakie sygnały daje mu ksiądz. Nie bez powodu w kościołach, w których organista nie ma bezpośredniego widoku montuje się lustra albo kamery
Pomijając już to, że cała historia jest wyssana z palca a palec wyjęty z...
Oraz to o czym kilka osób już tu wspomniało - wzrok jednak się w tej pracy przydaje, choć faktycznie można rozwiązać pewne zwyczajowo przyjęte "kwestie techniczne" inaczej.
To skoro ktoś przez cały proces rekrutacji zataja tak istotną informację o sobie, to nie powinien być zdziwiony, że nie wzbudza zaufania potencjalnego pracodawcy i nie jest traktowany poważnie.
Tu chodzi o komunikacje księdza z organistą. Czasem pokazuje, żeby szybko zakończyć jakąś pieśń albo jeszcze grać jak przedłuża się np. komunia święta.
@Saset siriusli? I w ogóle nie da się tego załatwić, w żaden cholerny sposób, np. posyłając informację duchem świętym, albo kuźwa naciskając pilota kupionego na aliexpress za 5$ który w słuchawce organisty zrobi "plim"?
@pibi80 Na jednorazowym zastępstwie? Cała sytuacja to niezłe świństwo ale bez przesady w drugą stronę.
@pibi80 a wiesz, ze księdza to mało interesuje? A organista na zastępstwo chce mieć kogoś pewnego, kto bez wdrożenia jakiś innowacji będzie ogarniał wszystko.
Msza to nie jest koncert, organista musi działać w kontekście tego co się dzieje przy ołtarzu. Skąd niewidomy będzie wiedział co tam się dzieje? Słuch może nie wystarczyć.
@pokos u mnie nawet organista miał lustro skierowane, żeby pokazywać to co dzieje się na ołtarzu
Może ja się nie znam, może coś mnie ominęło, ale chętnie się dokształcę, zatem jeśli jest tu ktoś mądrzejszy ode mnie to niech mi powie, w jaki sposób niewidomi prowadzą fejsbuka i na nim piszą...?
@ByleBadyle myślę, że to jest do ogarnięcia. Są programy, które czytają tekst i takie, które zamieniają mowę na tekst pisany. Osoby niewidome studiują, robią różne kursy, także online. Teraz jest dużo technicznych udogodnień dla osób z niepełnosprawnościami. Już nie mówiąc o tym, że przecież można kogoś poprosić o pomoc.
@Frida06 ok rozumiem, dzięki. Wiem, że można zamieniać mowę na pismo i odwrotnie, ale ciężko mi sobie wyobrazić jak nie używając wzroku odnaleźć i kliknąć np zakładki, rozwinąć menu czy jakieś inne elementy strony, które często są przedstawione graficznie, więc program ich nie "przeczyta". Za mało ogarniam w kwestiach informatycznych widocznie.
Ale skoro tak jest, to tym bardziej dziwi mnie podejście niektorych ludzi do takich osób, że odmawiają im w sprawie pracy. Mu osobiście by to imponowało, że chłop ogarnia takie rzeczy bez zmysu wzroku.
@ByleBadyle, możesz posługiwać się komputerem za pomocą klawiatury, tab, shift+tab przeskakuje po kolejnych elementach na ekranie, sam element jest zaznaczany ramką jako aktywny. Czytniki ekranowe dają tyle, że przekazują to co jest pod fokusem do syntezatora mowy, a ten czyta na głos. Ot, i cała tajemnica. Do tego dochodzą triki pokroju poruszania się po nagłówkach, formularzach, przyciskach itp, plus mnóstwo dodatkowych skrótów, i spokojnie można korzystać z komputera i internetu. A pisanie? Pisanie na klawiaturze nie wymaga wzroku, kwestia wprawy.
@ByleBadyle
Dodam jeszcze, że ustawa o dostępności cyfrowej oraz ustawa o dostępności dla osób ze specjalnymi potrzebami nakazują takie projektowanie stron www (jest cały protokół), który pozwoli tym programom odczytywać te "nieprzeczytalne" elementy. Poza tym dyskryminowanie w pracy osoby tylko z powodu niepełnosprawności jest przestępstwem i łamaniem praw człowieka. Pracodawca in spe nie zorientował się, że kandydat jest niewidomy, a kompetencje autora pozwoliły mu wygrać z widzącymi w procesie rekrutacji, czyli brak wzroku nie wpłynął na wykonywanie pracy.
@didja . Po pierwsze to nie wygląda na ogłoszenie pracodawcy tylko tak jakby etatowy organista szukał zastępstwa na jedną niedzielę kiedy chce mieć wolne.
Po drugie nie przesadzajmy z tą dyskryminacją, jest wiele zawodów gdzie określone inwalidztwo w sposób obiektywny wyklucza możliwość podjęcia pracy.
@szczur3k @ByleBadyle Nawet niekoniecznie zamieniają mowę na pismo, bo te programy nie są zbyt dokładne. Na klawiaturze da się pisać bez patrzenia na nią. Nauczyć rozkładu też można się dość łatwo.
Skąd wiadomo na jakim klawiszu jest palec? Na F i J są małe wypustki, właśnie po to aby ułatwić pozycjonowanie rąk. Na klawiaturze numerycznej wypustka jest na klawiszu 5.
Przeskakiwać po zakładkach można dość łatwo różnymi bindami (na nowszych klawiaturach i myszkach można je sobie ustawić bez problemu). W dodatku programy czytające, bez problemu radzą sobie z całą zawartością strony.
Sporo osób niewidomych zamiast klasycznej myszki używa manipulatorów bądź trackballi, które nieco ułatwiają obsługę, ale nie nadają się one do np. grania.
Z programów zamieniających mowę na pismo, niewidomi korzystają głównie na smartfonach.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 maja 2023 o 18:59
@yankers, ja pisałem o programie zmieniającym tekst na mowę, nie mowę na tekst. Z tego drugiego korzysta się głównie na smartfonach, dyktowanie treści działa całkiem zacnie zarówno na androidzie jak i na iOS. Natomiast dyktowanie w Windowsie leży. Screenreadery działają "w drugą stronę", zmieniają tekst (i nie tylko) na mowę. Poza samym tekstem potrafią odczytywać ilość elementów listy, na którym elemencie jest fokus, formatowanie, kolor itd. Jeśli chodzi o obsługę komputera za pomocą myszki - jeszcze nie spotkałem niewidomego który korzystałby z myszy. Praktycznie wszystko można zrobić za pomocą klawiatury.
@pokos no ale akurat do grania na organach w kościele wzrok nie jest potrzebny. Przebieg mszy jest zawsze taki sam i jest przeważnie z góry ustalany na linii ksiadz-organista, poza tym bywają takie kościoły, gdzie organista i tak nie widzi ołtarza (zwłaszcza te duże), wystarczy, że słyszy.
@ByleBadyle . Mylisz się. Dam taki przykład: Podczas udzielania Komunii grana jest pieśń na Komunię, kiedy ksiądz skończy udzielanie Komunii przystępuje do puryfikacji naczyń i wtedy jest czas na pieśń dziękczynienia. Skąd organista ma wiedzieć że to już ten moment? I skąd ma wiedzieć że ksiądz skończył swoje i czas zakończyć pieśń? On musi nawet widzieć ile jeszcze osób czeka na Komunię by wiedzieć czy zaczynać nową pieśń czy wystarczy jeszcze jedna zwrotka poprzedniej.
Inny przykład: czasem psalm jest wykonywany przez osobę z prezbiterium a czasem takiej osoby nie ma i wtedy wykonuje go organista.
Widoczność zawsze jest zapewniona, jeśli nie bezpośrednio to przy pomocy luster lub nawet systemu video.
Jeszcze jedna sprawa: mowa o incydentalnym zastępstwie, jak niewidomy ogarnie instrument którego nie zna? Tam są dziesiątki registrów i innych manipuladeł których rozmieszczenia jest inne w każdym instrumencie.
@pokos ok, czaje. Aczkolwiek jeśli tak jest, to wypada tak uzasadnić swoją decyzję, a nie po prostu zrywać kontakt.
@ByleBadyle można, bez problemów. Zresztą wejdź na FB i poszukaj np " Światłownia". Inna sprawa - moja znajoma jest fizjoterapeutką w Gdańsku. Żyje sama, leczy ludzi, pisze wiadomości, szuka i słucha muzyki w necie,.wynosi śmieci z 2 piętra. Bez problemu. Sama.
Poczytaj o takich programach jak NVDA czy JAWS dla Windowsa, Talkback dla Androida (dość kiepskawy) i VoiceOver dla MacOS-a/iOS-a. Osobiście poznałem człeka który kompletnie nie widząc obsługiwał swojego iPhone-a szybciej niż ja widząc. I pisząc "obsługiwał" mam na myśli dzwonienie, smsy, komunikatory, fb, i wszystko co tam smartfon potrafi. Powiem Ci więcej, poszukaj na YT kanału który się zwie tyflopodcast. Facet który tam nagrywa jest całkowicie niewidomy, osobno nagrywa dźwięk, osobno obraz a potem sam te filmy montuje. Brak wzroku to nie przeszkoda, znacznie poważniejszym kalectwem jest brak serca i rozumu, jak z resztą pokazuje powyższy demot.
A czego się spodziewał? To taka głęboko katolicka odmowa!
Powinien się zapisać do PiS-u. Wtedy nie ma rzeczy niemożliwych. Mógłby nawet zostać snajperem albo instruktorem nauki każdy.
No niestety ale organista w kościele musi widzieć co się dzieje w trakcie mszy, musi na przykład widzieć kiedy kończy się komunia, jak dopasować pieśń do kontekstu, czy ciągnąć jeszcze kilka zwrotek bo jakaś czynność liturgiczna się przedłuża czy też nie, musi widzieć kiedy w ogóle zacząć grać tak aby zgrać się z księdzem czy z psalmistą, czasem musi widzieć jakie sygnały daje mu ksiądz. Nie bez powodu w kościołach, w których organista nie ma bezpośredniego widoku montuje się lustra albo kamery
Pomijając już to, że cała historia jest wyssana z palca a palec wyjęty z...
Oraz to o czym kilka osób już tu wspomniało - wzrok jednak się w tej pracy przydaje, choć faktycznie można rozwiązać pewne zwyczajowo przyjęte "kwestie techniczne" inaczej.
To skoro ktoś przez cały proces rekrutacji zataja tak istotną informację o sobie, to nie powinien być zdziwiony, że nie wzbudza zaufania potencjalnego pracodawcy i nie jest traktowany poważnie.
Jest inny, a to wywołuje u ludzi strach. Prymitywna reakcja na zmianę, czyli spier... jak najdalej.