nie zdziwiłbym się gdyby to był kolejny pomysł albo głupie wyzwanie z najsłynniejszej apki dla idiotów czyli tiktoka lub drugiej tuz za podium instagrama.
@rogeros123 podium kolego to 3 pierwsze miejsca;) a.co do nastolatków, to zgadzam się, pewnie tiktok lub inne gunwo. Rodzice powinni zapłacic po 35tys od łebka za te akcje a gówniarze powinni przeprosić na wizji w głównym wydaniu wiadomości.
Bardzo smieszne. Za zarcik dzieci rozdzilic koszty akcji na rodzicow- niech tez sie posmieja.
I do niezwlocznego splacenia bez mozliwosci odwolania/ znizki - sciagane przez skarbowke.
Bardzo dobrze, więcej bezstresowowego wychowania dla polskich bąbelków. Tylko czekać na karetki jeżdżące do fałszywych wezwań zamiast do naprawdę umierających. Najważniejsze, by polskie bąbelki miały trochę rozrywki.
Głupi żart, jak głupi żart - nie pierwszy i nie ostatni...
Ale, czy nikomu takie wezwanie nie wydało się podejrzane?
Powinny istnieć jakiekolwiek procedury podstawowej weryfikacji prawdziwości zgłoszenia, zanim zaangażuje się tak duże siły i środki.
Bo w sumie jeśli na takie wezwanie służby reagują z pełną powagą, to równie dobrze mogą podjąć akcję ratunkową, gdy ktoś zadzwoni, że w Wiśle na wysokości Otwocka tonie U-Boot.
A ja się pytam, mamy radary i śledzenie ruchu lotniczego 24/7 z każdego lotniska w kraju, do tego wszelkie pojazdy a już w szczególności te latające muszą być zarejestrowane, to jak udało się grupie dzieciaków oszukać służby państwowe że nagle helikopter niewiadomego pochodzenia którego nie było widać na radarach roztrzaskał się pośrodku niczego.?
Głupi żart, ale przynajmniej poćwiczyli sobie sytuację awaryjną. Już lepiej tak wydać kasę, niż na ochronę kota z Żoliborza.
nie zdziwiłbym się gdyby to był kolejny pomysł albo głupie wyzwanie z najsłynniejszej apki dla idiotów czyli tiktoka lub drugiej tuz za podium instagrama.
@rogeros123 podium kolego to 3 pierwsze miejsca;) a.co do nastolatków, to zgadzam się, pewnie tiktok lub inne gunwo. Rodzice powinni zapłacic po 35tys od łebka za te akcje a gówniarze powinni przeprosić na wizji w głównym wydaniu wiadomości.
Bardzo smieszne. Za zarcik dzieci rozdzilic koszty akcji na rodzicow- niech tez sie posmieja.
I do niezwlocznego splacenia bez mozliwosci odwolania/ znizki - sciagane przez skarbowke.
Bądźmy ludźmi: z możliwością rozłożenia na raty.
Bardzo dobrze, więcej bezstresowowego wychowania dla polskich bąbelków. Tylko czekać na karetki jeżdżące do fałszywych wezwań zamiast do naprawdę umierających. Najważniejsze, by polskie bąbelki miały trochę rozrywki.
Gdyby to był mój gówniak to bym go do okienka życia wepchnął....nadzieja umiera ostatnia.
Głupi żart, jak głupi żart - nie pierwszy i nie ostatni...
Ale, czy nikomu takie wezwanie nie wydało się podejrzane?
Powinny istnieć jakiekolwiek procedury podstawowej weryfikacji prawdziwości zgłoszenia, zanim zaangażuje się tak duże siły i środki.
Bo w sumie jeśli na takie wezwanie służby reagują z pełną powagą, to równie dobrze mogą podjąć akcję ratunkową, gdy ktoś zadzwoni, że w Wiśle na wysokości Otwocka tonie U-Boot.
A ja się pytam, mamy radary i śledzenie ruchu lotniczego 24/7 z każdego lotniska w kraju, do tego wszelkie pojazdy a już w szczególności te latające muszą być zarejestrowane, to jak udało się grupie dzieciaków oszukać służby państwowe że nagle helikopter niewiadomego pochodzenia którego nie było widać na radarach roztrzaskał się pośrodku niczego.?