Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
453 469
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar goldenfrog
+13 / 19

Alternatywne zakończenie mogłoby brzmieć tak:
"Ostatecznie znalazłem swoją drugą połówkę i od roku jestem w szczęśliwym związku. Karol dba o mnie każdego dnia i chyba ja też go kocham."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grzechotek
-4 / 10

@goldenfrog z własnego doświadczenia piszesz ? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar goldenfrog
+4 / 10

@grzechotek Nie, ale być może z Twojego? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grzechotek
+2 / 10

@goldenfrog hehe z mojego nie, mnie nikt nie chce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawelusa74
-1 / 7

Nalezalo od cyckow zaczac:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+9 / 11

Tyle lat a nadal nie rozumie że wybór dziewczyny/żony to nie wybór auta które musi Ci pasować do aktualnej sytuacji a potem je zmieniasz jak sytuacja się zmieni.

I dlatego należy wpierw się zastanowić jakim się jest samemu, a potem poszukać kogoś podobnego. Bo jak mówi przysłowie "ciągnie swój do swego" co jest dużo większą prawdą niż "przeciwieństwa się przyciągają".

Gdyby więc sam był stabilny albo bardzo ekscytujący to by nie miał problemu z takimi dziewczynami.

Jak pewna pasta z internetu pewna laska, która rzuciła chłopaka, który nigdy nie chciał z nią chodzić na imprezy, wyjścia do znajomych i domówki, torpedował jej wszelkie pomysły na wyjście czy aktywność fizyczną. I spotkała go po paru latach i pogadali chwilę. Okazało się że ma dziewczynę a niedługo już żonę. Razem grają sobie w planszówki a nawet robią na drutach.

I dziewczyna zrozumiała że traktowała go jak swoja kotwicę. Gdzie tymczasem ona była również kotwicą dla niego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+1 / 1

@ciomak12
"I dlatego należy wpierw się zastanowić jakim się jest samemu, a potem poszukać kogoś podobnego. Bo jak mówi przysłowie "ciągnie swój do swego" co jest dużo większą prawdą niż "przeciwieństwa się przyciągają"."
masz racje, problem w tym ze ludzie sie zmieniaja i zmieniaja sie ich cele i priorytety
i nie zawsze te zmiany nastepuja w tym samym czasie w kazdym z partnerow a czasami zmiany ida w roznych kierunkach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+1 / 1

@mieteknapletek Czy ja wiem. Znaczy owszem zmieniamy się, natomiast pewne cechy charakteru w nas zostają. Oczywiście może nam się zmienić pewność siebie, asertywność, empatia, pracowitość, sumienność, ale pewne tendencję i cechy charakteru w nas zostają.

I oczywiście nie mówię o uzależnieniach. Bo jeżeli ktoś jest uzależniony od grania w gry to nie jest oznaką tego że jest domatorem, ale po prostu jest uzależniony od grania.

Bardziej mi chodzi że jeżeli ktoś jest cholerykiem to może znacznie bardziej nad sobą panować, mieć sposoby na ucinanie kłótni żeby nie eskalować, ale zawsze tym cholerykiem będzie. Jeżeli ktoś jest wolnoduchem, to może mieć stabilną pracę i poukładane życie, ale tym wolnoduchem nadal będzię.

A związek składa się bardziej z codzienności. Szczególnie jak są dzieci. I jasne że będziemy się zmieniać, ale jeżeli dobraliśmy się wedle usposobienia i wartości, to zmiana będzie wokół tego.

U miliardów ludzi to jakoś zadziałało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@ciomak12
mowimy o roznych rzeczach, ja celowo nie poruszalem kwestii zwiazanych z osobowoscia,
ale i tutaj zdarzaja sie rozne sytuacje, np takie gdzie niektorzy staraja sie ukrywac kogos innego przed druga osoba co dopiero wychodzi po czasie

dlatego skupilem sie na wartosciach i celach a te sie zmieniaja, chcesz zwiedzac swat doswiadczac nowych kultur itp jestes z osoba ktora ma podobne cele, ale nagle sie budziesz i myslisz ze fajnie bylo by sie osiedlic zalozyc rodzine ale ta druga osoba jeszcze tego nie chce, oczywioscie daje to jako przyklad bo to moze byc cos zupelnie innego jak np znajoma ktora po urodzeniu dziecka siedziala sama w domu i nagle odleciala calkowicie w rozne teorie spiskowe co doprowadzilo do ciaglych konfliktow z jej mezem i otaczajacym ja swiatem

"U miliardów ludzi to jakoś zadziałało."
czy na pewno zadzialalo? wuj mojej bylej ma kochanke mlodsza od swojej corki(pelnopletniej), wszyscy (wliczajac jego zone) o tym wiedza ale to ignoruja. czemu? bo gosc jest jedynym zywicielem rodziny, ona przez cale zycie zajmowala sie domem tak ze w przypadku rozwodu ona zostaje z niczym
dlatego nie powiedzialbym zeby to dzialalo u miliardow ludzi, powiedzialbym ze dopiero teraz uczymy sie robic to tak zeby to faktycznie dzialalo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rasdwatszy
-1 / 1

twoja dziewczyna byla magda gesler czy kaja godek?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H henpap
0 / 4

I Piękne, i prawdziwe - tak życiowe!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
+4 / 4

@goldenfrog
Twoje zakończenie mnie rozwaliło xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
+2 / 2

@grzechotek Nie dokuczaj ;)
kolega /koleżanka wyjechała tutaj z inwencja twórcza przecież nie widzisz.
chyba że zaczepiasz i to miał być podryw %)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gonzor73
+1 / 1

U mnie ta ekscytująca zabrała mi wszystko, i dobrze się stało bo mam kobietę z dużymi cyckami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
0 / 0

Nie zapomnij dodać że chuda. Bo zaraz będziesz marudzić, że duże cycki to miała, ale żarła więcej niż cała Twoja rodzina ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem