@karolina1128 Dokładnie. Ja koszę (umiarkowanie) i mam mnóstwo ptaków na trawniku. Podziwiam licznie wyjadające z trawnika pasożyty: pliszki, kwiczoły, kosy, a nawet dzięcioła zielonego.Najbardziej jednak cenię szpaki, które zajadają się chrabąszczem majowym, guniakiem czerwczykiem, czy też co najważniejsze turkuciem podjadkiem. Dodatkowo często odwiedza mnie bocian, zbierając skoszoną trawę do budowy gniazda, dodatkowo skubnie sobie jakąś nornicę albo kreta. W krzewach porządek trzymają mazurki, gniazdujące pod okapem.
hmm...
- wykup większość działek i rób z nimi co chcesz
- państwowe działki sprzedawane na potęgę, a przecież mogły pozostać terenami zielonymi
- a najważniejsze to uważam i w dupie mam Wasz hejt, ale jak jakiś gatunek przez to, że świat się zmienia, jest na drodze do wyginięcia, to droga wolna... szkoda, że ptaków Dodo nie macie w izolatkach...
bo jak dla mnie to tak dzielnie walczycie o naturę, ale na siłę ją próbujecie uformować po swojemu, według swoich wizji...
Zasłyszane pod sklepem:
Marian (60+) :
--Łooo panie, kto to widział, kiedyś to było wszyściutko ładnie wykoszone i wyglądało elegancko. A tera za Czaskoskiego to zarosło wszystko jak na wsi za stodołą. Pewnie dlatego, ze w ratuszu tyle słoików a oni chcą mieć jak u siebie na wsi, albo pinionc na koszenie ukradli.
Popieram! To jest wręcz tragiczne co się wyprawia z trawnikami w miastach. Wszędzie siano! Suche wióry skoszone na centymetr, a i czasem to dla niektórych za wysoko. Najlepiej zrównać z ziemią...
Jesli chodzi o trawe, to taka pozostawiona sama sobie staje sie coraz biedniejsza, bo lezace lodygi trawy zabieraja slonce i przepływ powietrza trawie rosnacej pod spodem. Wiec jesli ktos chce miec gesta trawe bez prześwitów, właśnie powinien ja kosic. Jesli ktos chce miec trawe bez chwastów, to tez musi ja kosic. Wysoka trawa jest też siedliskiem dla kleszczy. Tak, ze najlepiej, zeby kazdy wybral sobie sam, co mu odpowiada i z jakich względów.
@glupiawrednabrzydkagruba Zgadzam się z Tobą. Trawa w moim ogrodzie, to kiedyś była naturalna łąka. Zawsze zachwaszczona (oset, mlecz, koński szczaw, chwastnica jednostronna, kurze proso, łoboda.... Wystarczyło koszenie i uzupełnienie dziur(niwelacja), a teraz mam najpiękniejszy trawnik w okolicy, bez zbędnego siania. Oczywiście trzeba było pobiegać z nożykiem i wyciąć co nieco ;) Trawa chyba jest mi wdzięczna, bo nie przeszkadza jej intensywna eksploatacja.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 maja 2023 o 0:33
może pilnuj swojego trawnika a do innych się nie mieszaj
@ubooot założę się, że osoba, która wstawiła tego demota nie ma trawnika
@ineka właśnie chciałem napisać że autor demota - szczęśliwy mieszkaniec kamienicy w dużym mieście...
Czyli nie muszę kosić trawnika? ufff.
a jak sie odnosi golenie trawnika do golenia genitaliow, meskich i zenskich
jedno i drugie "chyba" z tego samego zrodla co trawnik
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2023 o 14:54
Wystarczy nie popadać w skrajności. Ani goła ziemia, ani chaszcze po kolana nie są dobre.
@karolina1128 Dokładnie. Ja koszę (umiarkowanie) i mam mnóstwo ptaków na trawniku. Podziwiam licznie wyjadające z trawnika pasożyty: pliszki, kwiczoły, kosy, a nawet dzięcioła zielonego.Najbardziej jednak cenię szpaki, które zajadają się chrabąszczem majowym, guniakiem czerwczykiem, czy też co najważniejsze turkuciem podjadkiem. Dodatkowo często odwiedza mnie bocian, zbierając skoszoną trawę do budowy gniazda, dodatkowo skubnie sobie jakąś nornicę albo kreta. W krzewach porządek trzymają mazurki, gniazdujące pod okapem.
Kleszcze lubią to
hmm...
- wykup większość działek i rób z nimi co chcesz
- państwowe działki sprzedawane na potęgę, a przecież mogły pozostać terenami zielonymi
- a najważniejsze to uważam i w dupie mam Wasz hejt, ale jak jakiś gatunek przez to, że świat się zmienia, jest na drodze do wyginięcia, to droga wolna... szkoda, że ptaków Dodo nie macie w izolatkach...
bo jak dla mnie to tak dzielnie walczycie o naturę, ale na siłę ją próbujecie uformować po swojemu, według swoich wizji...
Zasłyszane pod sklepem:
Marian (60+) :
--Łooo panie, kto to widział, kiedyś to było wszyściutko ładnie wykoszone i wyglądało elegancko. A tera za Czaskoskiego to zarosło wszystko jak na wsi za stodołą. Pewnie dlatego, ze w ratuszu tyle słoików a oni chcą mieć jak u siebie na wsi, albo pinionc na koszenie ukradli.
Popieram! To jest wręcz tragiczne co się wyprawia z trawnikami w miastach. Wszędzie siano! Suche wióry skoszone na centymetr, a i czasem to dla niektórych za wysoko. Najlepiej zrównać z ziemią...
Kolejne pierd olenie ekodebili. Niech przestaną kosić pola golfowe i posiadłości bogaczy.
Takie bzdury może pisać tylko ktoś kto nigdy nie miał swojego trawnika :)
Jesli chodzi o trawe, to taka pozostawiona sama sobie staje sie coraz biedniejsza, bo lezace lodygi trawy zabieraja slonce i przepływ powietrza trawie rosnacej pod spodem. Wiec jesli ktos chce miec gesta trawe bez prześwitów, właśnie powinien ja kosic. Jesli ktos chce miec trawe bez chwastów, to tez musi ja kosic. Wysoka trawa jest też siedliskiem dla kleszczy. Tak, ze najlepiej, zeby kazdy wybral sobie sam, co mu odpowiada i z jakich względów.
@glupiawrednabrzydkagruba Zgadzam się z Tobą. Trawa w moim ogrodzie, to kiedyś była naturalna łąka. Zawsze zachwaszczona (oset, mlecz, koński szczaw, chwastnica jednostronna, kurze proso, łoboda.... Wystarczyło koszenie i uzupełnienie dziur(niwelacja), a teraz mam najpiękniejszy trawnik w okolicy, bez zbędnego siania. Oczywiście trzeba było pobiegać z nożykiem i wyciąć co nieco ;) Trawa chyba jest mi wdzięczna, bo nie przeszkadza jej intensywna eksploatacja.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2023 o 0:33
Wystarczy umiar w koszeniu.
Btw po koszeniu zlatują się szpaki na wyżerkę. Bez koszenia jakoś unikają mojego trawnika.
@dell_e5500 prawda, też to zauważyłem po koszeniu
Kleszcze podpisują sie pod apelem ...