Potem juz sie bierze te odpadki typu rozwodnicy, dzieciaci, maminsynki, by tylko nie byc samotna :( Dlatego jesli jestes z dziewczyna, ale nie planujesz byc z nia do konca zycia, zostaw ja i nie marnuj najlepszych lat jej zycia.
Mezczyzni:
10. Ksiezniczka, zaczynaja sie interesowac
15. Gwiazda playboya (No dzisiaj raczej jakas pornhuba)
20. Piekna modelka, inteligenta, blyskotliwa e.t.c
25. Dwa z trzech
30. Jedno z trzech
35. Powoli cokolwiek
40. Stary dziad
50. Wali juz go to
Etapy wiekowe stworzone ironicznie, jest jeszcze gatunek do ktorego ja naleze czyli Animozjeby/Mangozjeby.od 10 do konca sa waifu ;)
@Assasinsninja wymagania po 35 roku życia dotyczą oby płci. Bo wstyd być bez drugiej połówki, bo co ludzie powiedzą. W dodatku w przypadku panów, nie poradzą sobie z sprawami życia codziennego: pranie, sprzątanie, gotowanie.
Ogólnie ta nauka nazywa się redpill i ma w tym wiele racji. Najlepsze lata na związki są między 16, a 25 roku życia. Jeśli coś spododowało, że nie mogłeś, lub nie chciałeś w tych latach stworzyć wspomień to potem zostaje ci baba po przejściach, gdzie nie spojrzy na ciebie jak na swoich ex. Młodość to młodość. Pamiętam jak jak jeszcze byłem nastolatkiem pewna nawet ładna laska prowadziła się z sebixiem. Wygladał jak goblin w ortalione, ale jego cechy czarnej triady pewnie dobrze robiły na jej burzę hormonów.Po latach jest w związku z normalnym gościem, niebrzydkim, ale tak jak chodziła wtulona w sebixa tak widziałem po latach jak opieprzała swojego chłopaka na zakupach. Jak się ma 30 lat lepiej odpuścić temat, albo zainwestować w siebie, by mieć pzrelotne, przyjemne związki bez większych zobowiązań.
bo im starsza kobieta, tym bliżej jest ściany a trzeba złapać jakieś zabezpieczenie i stabilność :) oczywiście bywają też wyjątki ale to znaczna mniejszość. Rynek matrymonialny po 40 to jak komis u handlarza na którym są same igiełki i okazje
U mężczyzn niestety "stabilnie" z wymaganiami. Facet po 40stce nadal chce młode laski sam wyglądając jak dziad sakramencki. Kobiety przynajmniej mają poczucie, że nie młodnieją i nie pięknieją z wiekiem.
I dlatego kobieta po 40sctce z bękartem która skakała z kwiatka na kwiatek delikatnie mówiąc, teraz łaskawie daje szanse temu miłemu gościowi, którego kiedyś w dupę kopnęła, bo nie sprostał jej oczekiwaniom, teraz jest gotowa się ustatkować bo przebolcowaniu.
Potem juz sie bierze te odpadki typu rozwodnicy, dzieciaci, maminsynki, by tylko nie byc samotna :( Dlatego jesli jestes z dziewczyna, ale nie planujesz byc z nia do konca zycia, zostaw ja i nie marnuj najlepszych lat jej zycia.
Mezczyzni:
10. Ksiezniczka, zaczynaja sie interesowac
15. Gwiazda playboya (No dzisiaj raczej jakas pornhuba)
20. Piekna modelka, inteligenta, blyskotliwa e.t.c
25. Dwa z trzech
30. Jedno z trzech
35. Powoli cokolwiek
40. Stary dziad
50. Wali juz go to
Etapy wiekowe stworzone ironicznie, jest jeszcze gatunek do ktorego ja naleze czyli Animozjeby/Mangozjeby.od 10 do konca sa waifu ;)
@Assasinsninja wymagania po 35 roku życia dotyczą oby płci. Bo wstyd być bez drugiej połówki, bo co ludzie powiedzą. W dodatku w przypadku panów, nie poradzą sobie z sprawami życia codziennego: pranie, sprzątanie, gotowanie.
@grzechotek Ale to co napisałeś to na podstawie własnych doświadczeń?
Tzn nie ogarniasz pralki, odkurzacza/mopa ani ugotowania/przygotowania posiłku?
https://youtu.be/n_MtlQ1ZfJY
Ogólnie ta nauka nazywa się redpill i ma w tym wiele racji. Najlepsze lata na związki są między 16, a 25 roku życia. Jeśli coś spododowało, że nie mogłeś, lub nie chciałeś w tych latach stworzyć wspomień to potem zostaje ci baba po przejściach, gdzie nie spojrzy na ciebie jak na swoich ex. Młodość to młodość. Pamiętam jak jak jeszcze byłem nastolatkiem pewna nawet ładna laska prowadziła się z sebixiem. Wygladał jak goblin w ortalione, ale jego cechy czarnej triady pewnie dobrze robiły na jej burzę hormonów.Po latach jest w związku z normalnym gościem, niebrzydkim, ale tak jak chodziła wtulona w sebixa tak widziałem po latach jak opieprzała swojego chłopaka na zakupach. Jak się ma 30 lat lepiej odpuścić temat, albo zainwestować w siebie, by mieć pzrelotne, przyjemne związki bez większych zobowiązań.
bo im starsza kobieta, tym bliżej jest ściany a trzeba złapać jakieś zabezpieczenie i stabilność :) oczywiście bywają też wyjątki ale to znaczna mniejszość. Rynek matrymonialny po 40 to jak komis u handlarza na którym są same igiełki i okazje
Im bardziej poznaję mężczyzn, tym bardziej lubię koty
Jedno jedyne wymaganie: by mnie zaakceptował. Przez wszystkie poprzednie lata mojego życia.
U mężczyzn niestety "stabilnie" z wymaganiami. Facet po 40stce nadal chce młode laski sam wyglądając jak dziad sakramencki. Kobiety przynajmniej mają poczucie, że nie młodnieją i nie pięknieją z wiekiem.
@Lady_Apocalypse
I dlatego kobieta po 40sctce z bękartem która skakała z kwiatka na kwiatek delikatnie mówiąc, teraz łaskawie daje szanse temu miłemu gościowi, którego kiedyś w dupę kopnęła, bo nie sprostał jej oczekiwaniom, teraz jest gotowa się ustatkować bo przebolcowaniu.