Szafka drewniana, więc powinna wytrzymać. Mocowanie do ściany też nie budzi wątpliwości, bo pewnie po prostu użyto kołków rozporowych, które z powodzeniem coś takiego wytrzymają. Zastanawiające jest natomiast jakim cudem wytrzymały zawiasy drzwiczek szafki. Z tego co widzę to drzwiczki są zamontowane standardowo czyli na dwóch regulowanych zawiasach wpustowych i doprawdy nie mam pomysłu jak je zamocowano, że drzwiczki się nie wyrwały. Jest tu jakiś stolarz, który by to wyjaśnił?
@Quant_
Pudło szafki wzmocnione jest spawanym stelażem z kształtowników stalowych i mocowane do ściany na kotwy chemiczne lub łapy przechodzące przez ścianę na wylot
:)
@Quant_ Budownictwo amerykańskie, więc szafki najpewniej są mocowane do drewnianego szkieletu na długich śrubach do drewna. Przeciętne MDFy w Polsce mają szynę wkręcaną do ściany na której zaczepia się szafkę hakami wykręconymi w ścianki, tył to najczęściej cienka płyta pilśniowa. w USA pudło zwykle jest dużo mocniejsze i solidniejsze, a przykręca się tylną ściankę szafki. Czasem też pudło ma metalowe wzmocnienia, ale to już w bardzo konkretnych meblach. Zawiasów nie widzę na telefonie, bo jakiś dekiel dokleił paski boczne do filmu nagrywanego w pionie aby nie dało się oglądać ani na kompie, ani na telefonie. Myślę jednak, że to standardowe zawiasy. Same w sobie są wystarczająco mocne, problemem zawsze jest mocowanie ich w trocinach, a tu z pewnością jest lite drewno lub sklejka. Z takiego czegoś śrub scinająco tak nie wyrwiesz.
@mustermann - niezły scenariusz, ale dość mało prawdopodobny :) Poza tym, nawet gdyby było jak proponujesz, to nadal drzwiczki szafki zostałyby wyrwane z zawiasów. Tu właśnie zawiasy drzwiczek pokazują niezwykłą wytrzymałość, a nie konstrukcja całej szafki czy jej mocowanie do ściany.
A ja sie pytam na czym to jest mocowane? No kotwicy metrowej?
@Assasinsninja to chyba czary. Drzwiczki wiszą, szafka też!
Powinna tak wisiec, az matka z ojcem z zakupow wroca. Zawiasy solidne, ale gacie do reklamacji.
@ArnoldGromi to raczej drewniane meble a nie trociny lepione żywicą. Z MDF to wypadły by razem z wkrętami.
Dobre.
Ta szafka uratowała jej nos przed połamaniem.
Szafka drewniana, więc powinna wytrzymać. Mocowanie do ściany też nie budzi wątpliwości, bo pewnie po prostu użyto kołków rozporowych, które z powodzeniem coś takiego wytrzymają. Zastanawiające jest natomiast jakim cudem wytrzymały zawiasy drzwiczek szafki. Z tego co widzę to drzwiczki są zamontowane standardowo czyli na dwóch regulowanych zawiasach wpustowych i doprawdy nie mam pomysłu jak je zamocowano, że drzwiczki się nie wyrwały. Jest tu jakiś stolarz, który by to wyjaśnił?
@Quant_
Pudło szafki wzmocnione jest spawanym stelażem z kształtowników stalowych i mocowane do ściany na kotwy chemiczne lub łapy przechodzące przez ścianę na wylot
:)
@Quant_ Budownictwo amerykańskie, więc szafki najpewniej są mocowane do drewnianego szkieletu na długich śrubach do drewna. Przeciętne MDFy w Polsce mają szynę wkręcaną do ściany na której zaczepia się szafkę hakami wykręconymi w ścianki, tył to najczęściej cienka płyta pilśniowa. w USA pudło zwykle jest dużo mocniejsze i solidniejsze, a przykręca się tylną ściankę szafki. Czasem też pudło ma metalowe wzmocnienia, ale to już w bardzo konkretnych meblach. Zawiasów nie widzę na telefonie, bo jakiś dekiel dokleił paski boczne do filmu nagrywanego w pionie aby nie dało się oglądać ani na kompie, ani na telefonie. Myślę jednak, że to standardowe zawiasy. Same w sobie są wystarczająco mocne, problemem zawsze jest mocowanie ich w trocinach, a tu z pewnością jest lite drewno lub sklejka. Z takiego czegoś śrub scinająco tak nie wyrwiesz.
@mustermann - niezły scenariusz, ale dość mało prawdopodobny :) Poza tym, nawet gdyby było jak proponujesz, to nadal drzwiczki szafki zostałyby wyrwane z zawiasów. Tu właśnie zawiasy drzwiczek pokazują niezwykłą wytrzymałość, a nie konstrukcja całej szafki czy jej mocowanie do ściany.
@Quant_
Tytanowe zawiasy montowane bezpośrednio do grubościennych kształtowników stalowych. Czego nie rozumiesz?
;)
bo my jak z szwagrem skrecimy i zawiesimy to szybciej ten budynek runie