Niech mnie ktoś poprawi, ale z tego co wiem to nie obiecuje przywrócenia kary śmierci, tylko stwierdził, że nawet jakby chciał ją przywrócić to nie ma takiej możliwości ze względu na prawo UE.
Polacy aż tak nisko upadli, że sieją kłamstwa na równi z PiSem?
Pan tu nowy? Internet aż ocieka dalszymi informacjami. Raz w jedną stronę, raz w drugą. Nawet "autorytety" temu podlegają wypowiadając się na tematy, których nie rozumieją lub rozumieć nie chcą. Wielokrotnie i w wielu dziedzinach widziałem to zjawisko. Ktoś najpierw wypowiada się na tematy sobie znane, później staje się popularny, zaczyna wypowiadać się na każdy temat i to jak najszybciej jak on wyjdzie aby było na świeżo. A że gadają głupoty? Kogo to obchodzi.
Chociażby ostatnia zmiana prawa dot podatków od darowizn. Nijak nie dotyczy zbiórek charytatywnych i jest wycelowana z żebractwo (na remont Poloneza, na wakacje, na tipsy, datki dla uroczej influencerki czy streamera). Tylko jedni to przekręcili, drudzy powieli i dosłownie wszędzie można było wyczytać o czymś, co nie miało miejsca.
Człowiek bez wyobrażni i pozbawiony porównania, faktycznie, może w takie bzdury uwierzyć. Gdyby KS pełniła swoją rolę, tj odstraszała od popełnienia takich zbrodni, to w krajach gdzie jest stosowana, jak np w wielu stanach w usa, nie było by takich przypadków. A są. Być może, w jakimś tam stopniu, sprawi, że ktoś pomyśli dwa razy, zanim np kogoś zabije, ale już na pewno, rodziny jak i same ofiary (te, którym udało się przetrwać), będą miały świadomość, że sprawca dostał to, na co zasłużył - a nie tak jak to ma miejsce obecnie - członek rodziny ofiary do końca swojego życia jest skazany na pracę, aby z jego podatków zapewnić dożywotnie (na przykład), wyżywnie jak i medyczną i stomatologiczną opiekę oprawcy swojego dziecka. Pozwa to również kompletnie wyeliminować prawdopodobieństwo, gdzie tak jak w przypadku brutalnie zgwałconej 14latki za grzałkę w e-papierosie istnieje realna szansa na to, że za parę lat ta dziewczynka będzie normalnie oglądała swoich oprawców na ulicy, w swoim sąsiedzctwie a być może w swojej pracy. Brak wyroku dożywocie (z laku KS), to kompletna kpina z wymiaru sprawiedliwości, kpina z ofiar i ich rodzin, kpina z narodu i właściwie, pokazuje jedynie, że kraj nadaje się do zabetonowania.
@eyeswithoutaface Podążając tropem Twojej logiki, to w karę dożywocia może uwierzyć tylko człowiek bez wyobraźni i pozbawiony porównania, gdyż "gdyby pełniła swoją rolę, tj odstraszała od popełnienia takich zbrodni, to w krajach gdzie jest stosowana, jak np w wielu stanach w usa, nie było by takich przypadków. A są.".
Litości! Po co zatem Ci kara dożywocia, jeśli udowodniłeś/aś jej nieskuteczność, podobnie jak kary śmierci? Zacznij trochę myśleć.
@goldenfrog Ale już uzasadnienie, dlaczego pominełeś dla własnej wygody i mimo wszystko sugerujesz aby zacząć myśleć? Masz czarno na białym napisane, że człowiek nie mający porównania, do np statystyk z krajów, w których KS istnieje, może faktycznie ulec złudzeniu, że sama w sobie pełni role prewencyjną.
Myślenie natomiast, sugeruje mi, że wcale nie zostało udowodnione, że jest nie skuteczne, przeciwnie, skutkuje chociażby tym, co dla Własnego komfortu pomijasz.
@eyeswithoutaface Ani kara śmierci, ani dożywocie nie odstraszą od zabójstw. Jedno i drugie jest stosowane, a mimo tego zabójstwa dalej się zdarzają. Nie argumentuj więc, że jedno jest nieskuteczne, bo udowadniasz, że obie formy kary są tak samo nieskuteczne.
@Ella111111 To prawda. Ale był czas, gdzie były również inne możliwości, jak np postaranie się o umowę z takim krajem jak np Rosja, gdzie zostaliby wysyłani ludzie z wyrokiem dożywocia, jako tania siła robocza, aby np ... naprawić drogi na Syberii, które pamiętają jeszcze Stalina. Rosja ma odpowiednie tereny i sposoby na takich ludzi. I mimo, że nie jest to kara śmierci, rozwiązuje to problem utrzymywania takich podludzi przez normalnych, pracujących obywateli. To absurd, że bestia, która postanowiła pozbyć się swojego człowieczeństwa, dalej zachowuje swoje 'prawa człowieka' , kiedy już nim nie jest. Jest bestią, i jak bestia traktowana być powinna.
@goldenfrog Dlatego w dalszym ciągu komentarza, zostało wyjaśnione, że tego rodzaju kary, nie mogą pełnić roli prewencyjnej - bo to najzwyczajniej w świecie nie działa. Ale mogą za to dać poczucie spawiedliwości dla ofiar i ich rodzin, jak i znacząco zwiększyć bezpieczeństwo ludzi, bo statystycznie bardzo dużo takich ludzi, popełnia taki sam, bądz podobny czyn po wyjściu z więzienia. Resocjalizacja to bajka dla dzieci, bo dotyczy nielicznych, ale nie chcę przez to powiedzieć, że nie powinna być stosowana. Większość z tych psycholi w więzieniu jedynie nawiązuje nowe znajomości z podobnymi do siebie. Przebywa z nimi 24/7 (o ile nie mówimy o tych w celi N), latami narasta w nich gniew i frustracja, a po wyjściu z więzienia, np po 25 latach, wychodzą do kompletnie innego świata, bez żadnych perspektych, żadnej pomocy i ludzie są bardzo zdziwni, że w relatywnie krótkim czasie, znowu tam wracają. No faktycznie, kto by pomyślał... Śledz uważnie wyroki, jaki zapadną w sprawie rodziców pobitego i poparzonego dziecka z Częstochowy. Jest duża szansa, że pokazowo, on dostanie dożywocie, a ona 25 lat - chociaż w rzeczywistości oboje są tak samo winni i oboje, są tak samo zdegenerowani. Prawo a sprawiedliwość to nie jest jedno i to samo. Kara nie musi odstraszać, kara ma być karą, adekwatną do czynu. Wyroki, jakie zapadają obecnie - takie jak 5 lat za gwałt na dziecku, to kpina. 5 lat to wyrok dla rozboju, większej kradzieży, pobicia. Gwałt na dziecku to skaza do końca życia, a więc SPRAWIEDLIWYM jest kara, króta do końca życia pozostanie ze sprawcą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 maja 2023 o 2:17
@Ella111111 Teraz to już na to i tak za póżno, a Rosja to tylko przykład, bowiem mają oni odpowiednie do tego tereny i metody - bądz co bądz, jedno trzeba im przyznać - u nich więzienie, to jest więzienie, a nie hotel za kasę od frajerów, którzy w milczeniu za wszystko płacą. Jeszcze raz się powtórze, ale w obecnym systemie, ojciec zgwałconego dziecka dosłownie pracuje i płaci podatek na to aby jego oprawca otrzymał jedzenie, telewizor a być może nawet konsole do gier, opieke medyczną i stomatologiczną jako nagrodę za swój czyn, bowiem koszta są tak zbliżone, że można to w ten sposób powiedzieć. I to jest chore.
@Ella111111 To tylko teorytyczne gdybanie, jeden z wielu przykładów jak zmienić i rozwiązać sprawę więziennictwa. Niestety, jest to 'układ zamknięty', skorumpowany tak samo, jak każdy inny sektor w naszym społeczeństwie, a co gorsza w dalszym ciągu kompletnie bezrefleksyjny. Obecnie do więzienia można trafić nawet za taką bzdurę, że koszt pobytu w więzieniu przerasta stratę spowodowaną czynem zabronionym. Człowiek, który próbował wynieść telefon komórkowy z supermakety - do 5 lat więzienia, a przecież jest tysiąc innych sposobów jak skutecznie i praktycznie można to wykorzystać, np prace społeczne. Taka osoba przecież nie stanowi zagrożenia publicznego, nie musi być odizolowana od społeczeństwa, jak np gwałciciel czy morderca. Pijany kierowca nie zmieni się przez pobyt w areszcie, ale już 500 godzin pracy przy sprzątaniu miejsc wypadków samochodowych może otworzyć oczy, jeśli musisz zmyć mózg z asfaltu w ramach pracy społecznej.
A co do ryzykowania swojego życia, dla kraju, który nawet nie zapłacił ani nie zapewnił właściwej opieki medycznej to raczej nie mam najlepszego zdania..
@eyeswithoutface Resocjalizacja, kara, zadośćuczynienie i eliminacja to różne zadania wymiaru sprawiedliwości i trzeba wszystko rozpatrywać przez ich pryzmat. Razem z omylnością wymiary sprawiedliwości. Kara ma być adekwatnie dotkliwa do przewinienia. Nie powinna mieć sztywnych ram. Pół miliona kary dla jednego to nic, a dla innego reszta życia w długach. Pół roku prac społecznych to dla jednego nic, a dla drugiego utrata wizerunku i skrajne poniżenie. Co jednak najważniejsze, to nieuchronność sprawia, że ten mechanizm działa. Jak masz 1% szans na dożywocie, to prędzej się na coś zdecydujesz, niż przy 100% karze finansowej. Zadośćuczynienie jest zupełnie czymś innym i w gruncie rzeczy powinno być w większości oparte o ubezpieczenia. Jak nawet z własnej winy wjedziesz w jakiegoś Bentleya, to przewinienie jest takie samo, jakbyś komuś skasował 25 letniego Passata. Tylko nawet zwrócenie wartości tego Passata może być zbyt łagodną karą, a znowu pokrycie szkód Bentleya by było niewspółmiernie dużą karą za przewinienie. To jest więc inny mechanizm. Co najważniejsze, obciążanie ludzi kosztami leczenia i innych wydatków sprawia, że ludzie prędzej zejdą na czarny rynek, bo to w praktyce skreśla ich z normalnego życia. Jeśli już wiesz, że do końca życia będziesz musiał oddawać komuś prawie całą wypłatę, to nie masz żadnej motywacji, a jednocześnie drugi raz jej nie zabiorą. To jest sprzeczne z założeniem resocjalizacji, która powinna ludzi przywrócić do życia w społeczeństwie. Ani kara, ano zadośćuczynienie nie powinny sprowadzić kogoś na jeszcze gorszą drogę. Ostatecznie dla całego społeczeństwa jest lepiej, gdy ktoś wraca na rynek pracy, odprowadza podatki i napędza gospodarkę, a nie unika państwa, podatków i nie widzi perspektyw w rozwoju. Jeśli jednak to jest niemożliwe, to dochodzimy do eliminacji takiej jednostki ze społeczeństwa i tutaj zarówno dożywocie jak i wyrok śmierci mają sens. Wyrok śmierci dla osób niereformowalnych ma sens. Więźniowie nigdy nie odpracują więcej niż państwo wydaje na ich utrzymanie. Teraz ciężkie czy monotonne pracę wykonują maszyny, reszta albo wymaga dużych kwalifikacji, albo kontaktu z klientem. Tacy więźniowie mogą co najwyżej odpracować trochę kosztów więzienia świadcząc samym sobie usługi. Pranie, gotowanie itp. Dlatego jeśli mamy pewność co do przewinienia, to kara śmierci jest uzasadniona. Jedynym argumentem przeciwko niej jest onylność sądów i dlatego jeśli istnieje jakikolwiek cień wątpliwości, lepiej zastosować dożywocie. Ważne, aby skazany miał szansę się bronić i nikt nie mógł go uciszyć. Jedynie niezbite dowody powinny prowadzić do kary śmierci i to jedynie w przypadku osób, które są zbyt groźne aby kiedykolwiek wrócić do społeczeństwa. Najlepszym przykładem jest Breivik. Z jednej strony można go uznać za całkowicie zdolnego do funkcjonowania w społeczeństwie, zna zasady i się stosuje. Jednak brak takich kar sprawił, że zgodnie z systemem mógł zabić 77 osób, odsiedzieć swoje w komfortowej celi i wyjść. Takie zachowanie powinno się kwalifikować do kary śmierci. Nie dlatego, że nie potrafi żyć w społeczeństwie. Dlatego, że dokładnie wiedział jak żyć wśród ludzi i świadomie popełnił taką zbrodnię. Dobrze też wie, że mógłby ją powtórzyć. Aż dziw, że nie było zbyt wielu naśladowców, ale jednak nie ma tylu ludzi zasługujących na kary śmierci.
Trzeba jednak dobrze ocenić to, czy ktoś popełnił zbrodnię w afekcie i jest w stanie się poprawić, czy po prostu jest to element jego życia i nie ma szans na to, aby tego nie powtórzył.
@Cammax - przez Ciebie muszę iść najpierw ochłonąć aby napisać komentarz na spokojnie, aby nie dostać bana z powodu farmazonów któe wypisujesz. Morawiecki już nie pierwszy raz powiedział że jest zwolennikiem kary śmierci w takich przypadkach, ale teraz jak i wcześniej podkreślił, że nie możemy wprowadzić kary śmierci i tego nie zrobi. Przestań więc wypisywać bzdury. Tobie ktoś płaci za to? Jeśli próbujesz przebić TVP tylko w drugą stronę to Ci się po raz kolejny udało
(już nawet nie chcę mi się pisać referatu o "religijnych obrazkach" bo pewnie i tak wypiszesz mi pełno farmazonów nie związanych z tematem)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 maja 2023 o 23:36
@piotrKrokodyl ja musiałam ochłonąć przed skomentowaniem sprawy, żeby nie dostać bana za słownictwo.
Jednak to nie jest normalne, że premier europejskiego kraju w XXI wieku popiera karę śmierci. Ta kara w Europie jest po prostu zabroniona.
Poza tym to rodzi zagrożenie, że na taką karę pod pretekstem zdrady Polski będzie się skazywało przeciwników politycznych. Lub że kogoś niewinnego się straci. Jak zamkniemy niewinnego, to się go poprostu wypuszcza i wypłaca jakieś tam odszkodowanie. Ale jak się już go uśmierci, to życia mu nie zwrócimy.
@piotrKrokodyl widzisz... Ty raczej popierasz rząd, więc kara by Ci nie groziła. Więc inaczej. Wyobraź sobie, że wygrywa PO. No i chce wprowadzić karę śmierci. Poparłbyś? Czy jednak byś się też obawiał, że będą skazywać przeciwników politycznych?
Jeśli sobie nie chcesz wyobrażać, że wygrywają to wyobraź sobie, że wprowadzili taka karę, wtedy gdy rządzili.
@Cammax
dyskusja z tobą (umyślnie z małej litery) jest jak ze ścianą. Zapewne masz mózg wielkości orzeszka. Wielokrotnie ci pisałem do jakiej partii mi najbliżej i dlaczego. Do PiS mi najdalej a ty wciąż mi wmawiasz ze popieram rzad... Obiektywne spojrzenie na rzeczywistość - mówi ci to coś?
Zawsze popierałem i będę popierać kare śmierci gdy pewne jest że dana osoba jest winna na 100% i dokonała makabrycznego/okrutnego zabójstwa. Nie robi mi różnicy kto by wtedy rządził. Ty masz natomiast tak zwalony czerep żę sobie domawiasz że zabijali by przeciwników politycznych - dziś mają narzędzia aby ich posadzić np. w aresztach domowych - czemu tego nie zrobią? bo nie są takimi nazistami za jakich ich uważasz
@Cammax: ręce opadają, odpowiedzialne finansowanie nierobów i patologii, nic głupszego nie można było chyba wymyślić. Jak nierób jest finansowany, to zabija, jak nie jest, to nie zabija. Litości!
@goldenfrog jakby nie był finansowany, to nie narobiłby sobie dzieci, bo by mu się to nie opłacało. Po co, skoro nie miałby za to ani grosza? A jak są zasiłki, to taka patologia mnoży się jak szczury, by coś dostać.
Gdyby też takim od razu odbierano dzieci, to tej tragedii by nie było. A że się nie odbiera... To widać efekty. Szkoda tylko dziecka i innych dzieci żyjących w takich rodzinach.
Kara śmierci oznacza powrót barbarzyństwa i cofnięcie się około 500 lat w rozwoju. W dodatku jest postulowana przez ludzi uważających się za wierzących, a zatem przypominam tzw. katolikom: Pycha jest jednym z grzechów głównych, a karanie śmiercią to nic innego jak stawianie siebie samego na równi z Bogiem. To w końcu jesteście wierzący, czy nie?
@usiek1992 Ale kto tu jest wierzący? To że niby 90% Polaków jest wierzących, to bzdura tylko na papierze, bo faktycznie wierzących i stosujących się do zasad religii katolickiej jest może 20-30%. Ja w wypadku kary śmierci nie widzę żadnego barbarzyństwa, raczej to występuje w momencie popełniania zbrodni przez oskarżonego. Może i by ta kara za bardzo nie odstraszała, ale dawała by sprawiedliwość i wprowadzała pewien porządek, no i mniej było by recydywistów.
@usiek1992 wykonanie kary śmierci to nic innego jak "pomoc" zwyrodnialcowi w popełnieniu samobójstwa, którego chęć w pełni świadomie deklaruje popełniając dany czyn.
Kolejna ckliwa historyjka do zbijania kapitału politycznego przez psychopatów i to z każdej strony sali plenarnej, a ciemny motłoch to kupi, bo żyje takimi historykami i takie tematy są najważniejsze. Tak jak aborcja i LGBT, religia w szkołach i małżeństwa osób tej samej płci. Takie tematy są na aborcjach, bo ciemny motłoch zawsze myśli emocjami i hormonami a nie mózgiem i nie patrzy globalnie.
Ciekawe czy dożyję czasów, gdy motłoch będzie myślał o dymaniu nas na skalę globalną i o to jak codziennie miliony szarych Polaków tyra jak woły, marnując życie, zdrowie i czas, a potem są okradani z owoców swojej pracy przez chciwych psychopatów.
To jest dramat, który w milczeniu przeżywam ja codziennie nie wysypiajac się, wstając rano do ciężkiej roboty w stresie i wracając, godziny, dni w milczeniu i cierpieniu przez lata, dziesięciolecia. To samo przeżywa wielu. Wszystko, żeby finansować miliony pasożytów, eventów pod fajnymi hasłami, z których nic nie wynika i defraudacji tej kasy przez tych co zabetonowali się na górnym szczeblu drabiny.
Wyborcy tej partii są na tyle tępi, że jak on powie: chciałbym, żeby Polska miała bazę na Marsie", to wyborcy zrozumieją to jako "Polska jutro będzie miała bazę na Marsie"...
Dopóki Polska jest w Ubii Europejskiej - kary śmierci nie będzie. Przystępując do UE podpisaliśmy dokument w którym deklarujemy ze zgodnie z tym dokumentem nie wprowadzimy kary śmierci.
Chyba.
W U.E. nie ma kary śmierci. A w PL mimo wszystko pisory dla słupków wprowadziliby. A to nie byłby polexit? Czyżby nagle wszyscy chcemy się wypisać z Unii? Nie? To po co dysksja o karze śmierci?
Niech mnie ktoś poprawi, ale z tego co wiem to nie obiecuje przywrócenia kary śmierci, tylko stwierdził, że nawet jakby chciał ją przywrócić to nie ma takiej możliwości ze względu na prawo UE.
Polacy aż tak nisko upadli, że sieją kłamstwa na równi z PiSem?
@Ogi1988 gra na nienawiści ciemnego luda- o to chodzi
Pan tu nowy? Internet aż ocieka dalszymi informacjami. Raz w jedną stronę, raz w drugą. Nawet "autorytety" temu podlegają wypowiadając się na tematy, których nie rozumieją lub rozumieć nie chcą. Wielokrotnie i w wielu dziedzinach widziałem to zjawisko. Ktoś najpierw wypowiada się na tematy sobie znane, później staje się popularny, zaczyna wypowiadać się na każdy temat i to jak najszybciej jak on wyjdzie aby było na świeżo. A że gadają głupoty? Kogo to obchodzi.
Chociażby ostatnia zmiana prawa dot podatków od darowizn. Nijak nie dotyczy zbiórek charytatywnych i jest wycelowana z żebractwo (na remont Poloneza, na wakacje, na tipsy, datki dla uroczej influencerki czy streamera). Tylko jedni to przekręcili, drudzy powieli i dosłownie wszędzie można było wyczytać o czymś, co nie miało miejsca.
Człowiek bez wyobrażni i pozbawiony porównania, faktycznie, może w takie bzdury uwierzyć. Gdyby KS pełniła swoją rolę, tj odstraszała od popełnienia takich zbrodni, to w krajach gdzie jest stosowana, jak np w wielu stanach w usa, nie było by takich przypadków. A są. Być może, w jakimś tam stopniu, sprawi, że ktoś pomyśli dwa razy, zanim np kogoś zabije, ale już na pewno, rodziny jak i same ofiary (te, którym udało się przetrwać), będą miały świadomość, że sprawca dostał to, na co zasłużył - a nie tak jak to ma miejsce obecnie - członek rodziny ofiary do końca swojego życia jest skazany na pracę, aby z jego podatków zapewnić dożywotnie (na przykład), wyżywnie jak i medyczną i stomatologiczną opiekę oprawcy swojego dziecka. Pozwa to również kompletnie wyeliminować prawdopodobieństwo, gdzie tak jak w przypadku brutalnie zgwałconej 14latki za grzałkę w e-papierosie istnieje realna szansa na to, że za parę lat ta dziewczynka będzie normalnie oglądała swoich oprawców na ulicy, w swoim sąsiedzctwie a być może w swojej pracy. Brak wyroku dożywocie (z laku KS), to kompletna kpina z wymiaru sprawiedliwości, kpina z ofiar i ich rodzin, kpina z narodu i właściwie, pokazuje jedynie, że kraj nadaje się do zabetonowania.
@eyeswithoutaface Podążając tropem Twojej logiki, to w karę dożywocia może uwierzyć tylko człowiek bez wyobraźni i pozbawiony porównania, gdyż "gdyby pełniła swoją rolę, tj odstraszała od popełnienia takich zbrodni, to w krajach gdzie jest stosowana, jak np w wielu stanach w usa, nie było by takich przypadków. A są.".
Litości! Po co zatem Ci kara dożywocia, jeśli udowodniłeś/aś jej nieskuteczność, podobnie jak kary śmierci? Zacznij trochę myśleć.
@goldenfrog Ale już uzasadnienie, dlaczego pominełeś dla własnej wygody i mimo wszystko sugerujesz aby zacząć myśleć? Masz czarno na białym napisane, że człowiek nie mający porównania, do np statystyk z krajów, w których KS istnieje, może faktycznie ulec złudzeniu, że sama w sobie pełni role prewencyjną.
Myślenie natomiast, sugeruje mi, że wcale nie zostało udowodnione, że jest nie skuteczne, przeciwnie, skutkuje chociażby tym, co dla Własnego komfortu pomijasz.
@eyeswithoutaface Ani kara śmierci, ani dożywocie nie odstraszą od zabójstw. Jedno i drugie jest stosowane, a mimo tego zabójstwa dalej się zdarzają. Nie argumentuj więc, że jedno jest nieskuteczne, bo udowadniasz, że obie formy kary są tak samo nieskuteczne.
@Ella111111 To prawda. Ale był czas, gdzie były również inne możliwości, jak np postaranie się o umowę z takim krajem jak np Rosja, gdzie zostaliby wysyłani ludzie z wyrokiem dożywocia, jako tania siła robocza, aby np ... naprawić drogi na Syberii, które pamiętają jeszcze Stalina. Rosja ma odpowiednie tereny i sposoby na takich ludzi. I mimo, że nie jest to kara śmierci, rozwiązuje to problem utrzymywania takich podludzi przez normalnych, pracujących obywateli. To absurd, że bestia, która postanowiła pozbyć się swojego człowieczeństwa, dalej zachowuje swoje 'prawa człowieka' , kiedy już nim nie jest. Jest bestią, i jak bestia traktowana być powinna.
@goldenfrog Dlatego w dalszym ciągu komentarza, zostało wyjaśnione, że tego rodzaju kary, nie mogą pełnić roli prewencyjnej - bo to najzwyczajniej w świecie nie działa. Ale mogą za to dać poczucie spawiedliwości dla ofiar i ich rodzin, jak i znacząco zwiększyć bezpieczeństwo ludzi, bo statystycznie bardzo dużo takich ludzi, popełnia taki sam, bądz podobny czyn po wyjściu z więzienia. Resocjalizacja to bajka dla dzieci, bo dotyczy nielicznych, ale nie chcę przez to powiedzieć, że nie powinna być stosowana. Większość z tych psycholi w więzieniu jedynie nawiązuje nowe znajomości z podobnymi do siebie. Przebywa z nimi 24/7 (o ile nie mówimy o tych w celi N), latami narasta w nich gniew i frustracja, a po wyjściu z więzienia, np po 25 latach, wychodzą do kompletnie innego świata, bez żadnych perspektych, żadnej pomocy i ludzie są bardzo zdziwni, że w relatywnie krótkim czasie, znowu tam wracają. No faktycznie, kto by pomyślał... Śledz uważnie wyroki, jaki zapadną w sprawie rodziców pobitego i poparzonego dziecka z Częstochowy. Jest duża szansa, że pokazowo, on dostanie dożywocie, a ona 25 lat - chociaż w rzeczywistości oboje są tak samo winni i oboje, są tak samo zdegenerowani. Prawo a sprawiedliwość to nie jest jedno i to samo. Kara nie musi odstraszać, kara ma być karą, adekwatną do czynu. Wyroki, jakie zapadają obecnie - takie jak 5 lat za gwałt na dziecku, to kpina. 5 lat to wyrok dla rozboju, większej kradzieży, pobicia. Gwałt na dziecku to skaza do końca życia, a więc SPRAWIEDLIWYM jest kara, króta do końca życia pozostanie ze sprawcą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 maja 2023 o 2:17
@Ella111111 Teraz to już na to i tak za póżno, a Rosja to tylko przykład, bowiem mają oni odpowiednie do tego tereny i metody - bądz co bądz, jedno trzeba im przyznać - u nich więzienie, to jest więzienie, a nie hotel za kasę od frajerów, którzy w milczeniu za wszystko płacą. Jeszcze raz się powtórze, ale w obecnym systemie, ojciec zgwałconego dziecka dosłownie pracuje i płaci podatek na to aby jego oprawca otrzymał jedzenie, telewizor a być może nawet konsole do gier, opieke medyczną i stomatologiczną jako nagrodę za swój czyn, bowiem koszta są tak zbliżone, że można to w ten sposób powiedzieć. I to jest chore.
@Ella111111 To tylko teorytyczne gdybanie, jeden z wielu przykładów jak zmienić i rozwiązać sprawę więziennictwa. Niestety, jest to 'układ zamknięty', skorumpowany tak samo, jak każdy inny sektor w naszym społeczeństwie, a co gorsza w dalszym ciągu kompletnie bezrefleksyjny. Obecnie do więzienia można trafić nawet za taką bzdurę, że koszt pobytu w więzieniu przerasta stratę spowodowaną czynem zabronionym. Człowiek, który próbował wynieść telefon komórkowy z supermakety - do 5 lat więzienia, a przecież jest tysiąc innych sposobów jak skutecznie i praktycznie można to wykorzystać, np prace społeczne. Taka osoba przecież nie stanowi zagrożenia publicznego, nie musi być odizolowana od społeczeństwa, jak np gwałciciel czy morderca. Pijany kierowca nie zmieni się przez pobyt w areszcie, ale już 500 godzin pracy przy sprzątaniu miejsc wypadków samochodowych może otworzyć oczy, jeśli musisz zmyć mózg z asfaltu w ramach pracy społecznej.
A co do ryzykowania swojego życia, dla kraju, który nawet nie zapłacił ani nie zapewnił właściwej opieki medycznej to raczej nie mam najlepszego zdania..
@eyeswithoutaface bardzo zgadzam się z tym, co napisałeś, dobrze to ująłeś w słowa.
@eyeswithoutface Resocjalizacja, kara, zadośćuczynienie i eliminacja to różne zadania wymiaru sprawiedliwości i trzeba wszystko rozpatrywać przez ich pryzmat. Razem z omylnością wymiary sprawiedliwości. Kara ma być adekwatnie dotkliwa do przewinienia. Nie powinna mieć sztywnych ram. Pół miliona kary dla jednego to nic, a dla innego reszta życia w długach. Pół roku prac społecznych to dla jednego nic, a dla drugiego utrata wizerunku i skrajne poniżenie. Co jednak najważniejsze, to nieuchronność sprawia, że ten mechanizm działa. Jak masz 1% szans na dożywocie, to prędzej się na coś zdecydujesz, niż przy 100% karze finansowej. Zadośćuczynienie jest zupełnie czymś innym i w gruncie rzeczy powinno być w większości oparte o ubezpieczenia. Jak nawet z własnej winy wjedziesz w jakiegoś Bentleya, to przewinienie jest takie samo, jakbyś komuś skasował 25 letniego Passata. Tylko nawet zwrócenie wartości tego Passata może być zbyt łagodną karą, a znowu pokrycie szkód Bentleya by było niewspółmiernie dużą karą za przewinienie. To jest więc inny mechanizm. Co najważniejsze, obciążanie ludzi kosztami leczenia i innych wydatków sprawia, że ludzie prędzej zejdą na czarny rynek, bo to w praktyce skreśla ich z normalnego życia. Jeśli już wiesz, że do końca życia będziesz musiał oddawać komuś prawie całą wypłatę, to nie masz żadnej motywacji, a jednocześnie drugi raz jej nie zabiorą. To jest sprzeczne z założeniem resocjalizacji, która powinna ludzi przywrócić do życia w społeczeństwie. Ani kara, ano zadośćuczynienie nie powinny sprowadzić kogoś na jeszcze gorszą drogę. Ostatecznie dla całego społeczeństwa jest lepiej, gdy ktoś wraca na rynek pracy, odprowadza podatki i napędza gospodarkę, a nie unika państwa, podatków i nie widzi perspektyw w rozwoju. Jeśli jednak to jest niemożliwe, to dochodzimy do eliminacji takiej jednostki ze społeczeństwa i tutaj zarówno dożywocie jak i wyrok śmierci mają sens. Wyrok śmierci dla osób niereformowalnych ma sens. Więźniowie nigdy nie odpracują więcej niż państwo wydaje na ich utrzymanie. Teraz ciężkie czy monotonne pracę wykonują maszyny, reszta albo wymaga dużych kwalifikacji, albo kontaktu z klientem. Tacy więźniowie mogą co najwyżej odpracować trochę kosztów więzienia świadcząc samym sobie usługi. Pranie, gotowanie itp. Dlatego jeśli mamy pewność co do przewinienia, to kara śmierci jest uzasadniona. Jedynym argumentem przeciwko niej jest onylność sądów i dlatego jeśli istnieje jakikolwiek cień wątpliwości, lepiej zastosować dożywocie. Ważne, aby skazany miał szansę się bronić i nikt nie mógł go uciszyć. Jedynie niezbite dowody powinny prowadzić do kary śmierci i to jedynie w przypadku osób, które są zbyt groźne aby kiedykolwiek wrócić do społeczeństwa. Najlepszym przykładem jest Breivik. Z jednej strony można go uznać za całkowicie zdolnego do funkcjonowania w społeczeństwie, zna zasady i się stosuje. Jednak brak takich kar sprawił, że zgodnie z systemem mógł zabić 77 osób, odsiedzieć swoje w komfortowej celi i wyjść. Takie zachowanie powinno się kwalifikować do kary śmierci. Nie dlatego, że nie potrafi żyć w społeczeństwie. Dlatego, że dokładnie wiedział jak żyć wśród ludzi i świadomie popełnił taką zbrodnię. Dobrze też wie, że mógłby ją powtórzyć. Aż dziw, że nie było zbyt wielu naśladowców, ale jednak nie ma tylu ludzi zasługujących na kary śmierci.
Trzeba jednak dobrze ocenić to, czy ktoś popełnił zbrodnię w afekcie i jest w stanie się poprawić, czy po prostu jest to element jego życia i nie ma szans na to, aby tego nie powtórzył.
W TVPis te religijne bohomazy grafik ze ścian pousuwał...jak kiedyś serduszka WOŚP-u...
Populista. Kłamca. Złodziej. pisowiec.
@m_77 - przecież wystarczyło napisać - pisowiec. To co napisałeś, to masło maślane.
@Cammax - przez Ciebie muszę iść najpierw ochłonąć aby napisać komentarz na spokojnie, aby nie dostać bana z powodu farmazonów któe wypisujesz. Morawiecki już nie pierwszy raz powiedział że jest zwolennikiem kary śmierci w takich przypadkach, ale teraz jak i wcześniej podkreślił, że nie możemy wprowadzić kary śmierci i tego nie zrobi. Przestań więc wypisywać bzdury. Tobie ktoś płaci za to? Jeśli próbujesz przebić TVP tylko w drugą stronę to Ci się po raz kolejny udało
(już nawet nie chcę mi się pisać referatu o "religijnych obrazkach" bo pewnie i tak wypiszesz mi pełno farmazonów nie związanych z tematem)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 maja 2023 o 23:36
@piotrKrokodyl ja musiałam ochłonąć przed skomentowaniem sprawy, żeby nie dostać bana za słownictwo.
Jednak to nie jest normalne, że premier europejskiego kraju w XXI wieku popiera karę śmierci. Ta kara w Europie jest po prostu zabroniona.
Poza tym to rodzi zagrożenie, że na taką karę pod pretekstem zdrady Polski będzie się skazywało przeciwników politycznych. Lub że kogoś niewinnego się straci. Jak zamkniemy niewinnego, to się go poprostu wypuszcza i wypłaca jakieś tam odszkodowanie. Ale jak się już go uśmierci, to życia mu nie zwrócimy.
https://www.google.com/amp/s/www.se.pl/slask/kamilek-z-czestochowy-przezyl-pieklo-8-latka-zawiedli-wszyscy-czy-dalo-sie-go-uratowac-rekonstrukcja-zdarzen-wideo-aa-JauJ-din4-FADo.html%3fformat=amp tu masz pierwszy z brzegu artykuł. Na zdjęciu widać tam religijne obrazy. Wspaniały przykład ludzi, którzy obnoszą się wiarą, a postępują że zupełna sprzecznością do niej.
@Cammax
nie rozumiem czemu takie osoby jak ty mają takie same prawa wyborcze jak reszta normalnego społeczeństwa
@piotrKrokodyl widzisz... Ty raczej popierasz rząd, więc kara by Ci nie groziła. Więc inaczej. Wyobraź sobie, że wygrywa PO. No i chce wprowadzić karę śmierci. Poparłbyś? Czy jednak byś się też obawiał, że będą skazywać przeciwników politycznych?
Jeśli sobie nie chcesz wyobrażać, że wygrywają to wyobraź sobie, że wprowadzili taka karę, wtedy gdy rządzili.
@Cammax
dyskusja z tobą (umyślnie z małej litery) jest jak ze ścianą. Zapewne masz mózg wielkości orzeszka. Wielokrotnie ci pisałem do jakiej partii mi najbliżej i dlaczego. Do PiS mi najdalej a ty wciąż mi wmawiasz ze popieram rzad... Obiektywne spojrzenie na rzeczywistość - mówi ci to coś?
Zawsze popierałem i będę popierać kare śmierci gdy pewne jest że dana osoba jest winna na 100% i dokonała makabrycznego/okrutnego zabójstwa. Nie robi mi różnicy kto by wtedy rządził. Ty masz natomiast tak zwalony czerep żę sobie domawiasz że zabijali by przeciwników politycznych - dziś mają narzędzia aby ich posadzić np. w aresztach domowych - czemu tego nie zrobią? bo nie są takimi nazistami za jakich ich uważasz
@Cammax: ręce opadają, odpowiedzialne finansowanie nierobów i patologii, nic głupszego nie można było chyba wymyślić. Jak nierób jest finansowany, to zabija, jak nie jest, to nie zabija. Litości!
@goldenfrog jakby nie był finansowany, to nie narobiłby sobie dzieci, bo by mu się to nie opłacało. Po co, skoro nie miałby za to ani grosza? A jak są zasiłki, to taka patologia mnoży się jak szczury, by coś dostać.
Gdyby też takim od razu odbierano dzieci, to tej tragedii by nie było. A że się nie odbiera... To widać efekty. Szkoda tylko dziecka i innych dzieci żyjących w takich rodzinach.
Kara śmierci oznacza powrót barbarzyństwa i cofnięcie się około 500 lat w rozwoju. W dodatku jest postulowana przez ludzi uważających się za wierzących, a zatem przypominam tzw. katolikom: Pycha jest jednym z grzechów głównych, a karanie śmiercią to nic innego jak stawianie siebie samego na równi z Bogiem. To w końcu jesteście wierzący, czy nie?
@usiek1992 Ale kto tu jest wierzący? To że niby 90% Polaków jest wierzących, to bzdura tylko na papierze, bo faktycznie wierzących i stosujących się do zasad religii katolickiej jest może 20-30%. Ja w wypadku kary śmierci nie widzę żadnego barbarzyństwa, raczej to występuje w momencie popełniania zbrodni przez oskarżonego. Może i by ta kara za bardzo nie odstraszała, ale dawała by sprawiedliwość i wprowadzała pewien porządek, no i mniej było by recydywistów.
@usiek1992 wykonanie kary śmierci to nic innego jak "pomoc" zwyrodnialcowi w popełnieniu samobójstwa, którego chęć w pełni świadomie deklaruje popełniając dany czyn.
Kara śmierci za zdradę stanu!
Kolejna ckliwa historyjka do zbijania kapitału politycznego przez psychopatów i to z każdej strony sali plenarnej, a ciemny motłoch to kupi, bo żyje takimi historykami i takie tematy są najważniejsze. Tak jak aborcja i LGBT, religia w szkołach i małżeństwa osób tej samej płci. Takie tematy są na aborcjach, bo ciemny motłoch zawsze myśli emocjami i hormonami a nie mózgiem i nie patrzy globalnie.
Ciekawe czy dożyję czasów, gdy motłoch będzie myślał o dymaniu nas na skalę globalną i o to jak codziennie miliony szarych Polaków tyra jak woły, marnując życie, zdrowie i czas, a potem są okradani z owoców swojej pracy przez chciwych psychopatów.
To jest dramat, który w milczeniu przeżywam ja codziennie nie wysypiajac się, wstając rano do ciężkiej roboty w stresie i wracając, godziny, dni w milczeniu i cierpieniu przez lata, dziesięciolecia. To samo przeżywa wielu. Wszystko, żeby finansować miliony pasożytów, eventów pod fajnymi hasłami, z których nic nie wynika i defraudacji tej kasy przez tych co zabetonowali się na górnym szczeblu drabiny.
Wyborcy tej partii są na tyle tępi, że jak on powie: chciałbym, żeby Polska miała bazę na Marsie", to wyborcy zrozumieją to jako "Polska jutro będzie miała bazę na Marsie"...
Dopóki Polska jest w Ubii Europejskiej - kary śmierci nie będzie. Przystępując do UE podpisaliśmy dokument w którym deklarujemy ze zgodnie z tym dokumentem nie wprowadzimy kary śmierci.
Chyba.
Spoko. On to w akcie samokrytyki.
W U.E. nie ma kary śmierci. A w PL mimo wszystko pisory dla słupków wprowadziliby. A to nie byłby polexit? Czyżby nagle wszyscy chcemy się wypisać z Unii? Nie? To po co dysksja o karze śmierci?
korwin to samo oferuje i jakoś nie wygrał