Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
B konto usunięte
+4 / 10

Złodziejstwo też jest pracą. Albo mordowanie na zlecenie. Zbieranie puszek w śmietnikach też.
Serce rośnie jacy ludzie są porządni, przedsiębiorczy, pracowici..... Kurevki niech zarejestrują działalność i płacą rachunki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
-2 / 4

@ByleBadyle Co masz do "kurevek"? Nie ma przymusu korzystania z ich usług. Jeśli już musisz mieć pretensję miej ją do klientów. Choć i tu nie widzę powodu. Lepiej jak gość skorzysta z usługi prostytutki, zapłaci i wróci do domu niż ma na boku kochankę, którą ukrywa przed żoną a kochance z kolei wciska, że się rozwiedzie. Co do zarejestrowania działaności - czemu nie choć nie wydaje się to łatwe. Ponoć między innymi trudności wynikają z zasady, że nie wolno czerpaac korzyści z cudego nierzadu. A pobieranie podatku by czymś takim było.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TRUTHFUL
0 / 2

@jeszczeNieZajety Nieee, no jasne! Żona pewnie też woli gdy mąż korzysta z usług prostytutek. Jaka to musi być ulga, że baba, z którą spółkował to nie kochanka...
Co do czerpania korzyści z cudzego nierządu, to dotyczy alfonsów, nie prostytutek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
-2 / 2

@TRUTHFUL Prostytutka z definicji nie czerpie korzyści z CUDZEGO nierządu więc wydawało mi się to oczywiste.
Żona OCZYWIŚCIE woli jeśli mąż jest wierny. Ale istnieje wiele kobiet, które z dwojga złego wolą, że mąż zrobi skok w bok, pokaja się i wróci na rodziny łono niż jak zafunduje sobie kochankę, zrobi jej dzecko i musi potem latami płacić alimenty. O ile sie w ogóle nie rozwiedzie. Widziałem w zyciu wiele takich sytuacji i moje wnioski nie są żadną miarą teoretyczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
-2 / 2

@jeszczeNieZajety ależ ja nic nie mam do nie alby h kurevek, a wręcz szanuje je 100 razy bardziej niż szmaciska, które zostają (świadomie) kochankami żonatych mezczyzn. W moim komentarzu chodziło wyłącznie o te, które używają na swój temat nazwy "sex-workerki" i oburzają się na słowo "prostytutka".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
-3 / 5

Ostatnio przeczytałem czyiś post na temat czemu ktoś czuje się onieśmielony, kiedy ktoś ich przypadkiem zobaczy w bieliźnie vs gdy ktoś ich zobaczy w skąpym bikini. Jedna z odpowiedzi była, że to wynika z tego, że w pierwszej sytuacji nie ma ich zgody, a w drugiej jest i człowiek jest nastawiony na pokazanie w taki sposób. Ta zgoda ponoć wpływa na to jak się czujemy w danej sytuacji.

Jak to się ma do tego demota? Pewnie nie ma, bo możemy powiedzieć, że cheerleaderki się zgadzają na taką seksualizację, a jak nie, to nie muszą tego robić.

Z drugiej strony natomiast trzeba też uwzględnić widownię i jaki jest ich wybór. W przypadku sexworkerki, klient wybrał taki widok. Z kolei tłum nie jest klientem który wybrał taki widok i osoby w tłumie mogą poczuć się skrępowane.

A na koniec, komu znowu ideologia pozbawiła pracy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
+2 / 4

@Sok__Jablkowy No ale było wiadomo, że takie widoki będą na zawodach, te panie są tak dobierane, żeby ludzie chcieli je oglądać ;) A jak na ulicy jest reklama w bieliźnie a ktoś lubi tego, ale nie wie że akurat będzie na jego drodze i jest narażony niespodziewanie na taki widok? Albo otyłe aktorki w bieliźnie występujące w reklamie w telewizji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2023 o 17:30

S Sok__Jablkowy
-1 / 3

@pejter

Wydaje mi się, że billboardy z bielizną też podzielają podobny los.

Pamiętasz tę uczucie wstydu, kiedy oglądałeś jakiś film z rodzicami i nagle była scena seksu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ElkaDiuf2000
0 / 0

Jeszcze powinni zakazać calowania przez pannice kolarzy po wyścigach ! Przecież to takie obleśne !!! Quo vadis świecie ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem