Sam przypjerdoliłem kiedyś w sarnę. Stłukłem lampę i kosztowało mnie to 200zł. Nie jechałem szybko, ale ta kur\/\/a nawet nie ruszyła się o centymetr. Przeleciała kilka metrów do przodu, poleżała na asfalcie a potem jakby nigdy nic wstała i pobiegła do lasu.
Ewolucja precyzyjnie nakierowała ją na nasłuch zagrożeń o określonym rodzaju (np skradający się wilk) i wyławianiu ich spośród szumu informacyjnego reszty dźwięków (np hałas pobliskiej trasy szybkiego ruchu).
Paraliżuje je hałas i reflektory. Głupieją. Zdarza się, że pierwszy raz widzą takiego potwora.
Sam przypjerdoliłem kiedyś w sarnę. Stłukłem lampę i kosztowało mnie to 200zł. Nie jechałem szybko, ale ta kur\/\/a nawet nie ruszyła się o centymetr. Przeleciała kilka metrów do przodu, poleżała na asfalcie a potem jakby nigdy nic wstała i pobiegła do lasu.
Ewolucja precyzyjnie nakierowała ją na nasłuch zagrożeń o określonym rodzaju (np skradający się wilk) i wyławianiu ich spośród szumu informacyjnego reszty dźwięków (np hałas pobliskiej trasy szybkiego ruchu).
Ja się uśmiałam xD zdjęcia jak najbardziej siadły autorowi #)
sarny to bardo smutne zwierzęta jak tylko zobaczą auto odrazu chcą popełnić samobójstwo