Nadal ktoś się łudzi, że to nie piłkarskie kalectwo jest w Polsce problemem? Polscy piłkarze nie mają żadnych ambicji, a poziom ligi jest taki, że wystarczy prosto kopnąć piłkę w trzech meczach i już się taki gwiazdor szykuje do wyjazdu na zachód. Po 5 latach wraca z odciskami na dupie od siedzenia na ławce, a i tak jest jednym z najlepszych w lidze ogórkowej. I nawet poziom owych kopaczy nie dziwi mnie najbardziej a ludzi, którzy płacą by takie kalectwo oglądać
@Ogi1988 Problem jest nawet w czymś innym. Tym kopaczom zwyczajnie się nie chce grać. Bo czy się stoi czy się leży pół miliona się należy. Wypłacać im od wygranego meczu to zaraz będą zapie****ć XD.
@rafik54321
Nawet jak im zapłacisz po 1 mln za wygrany mecz to i tak będą przegrywać w eliminacjach do europejskich pucharów z potęgami z Estonii, Mołdawii czy Luksemburga. Polska piłka ma mentalność przegrywów tak głęboko zakorzenioną, że chyba nic nie będzie w stanie tego zmienić
@Ogi1988 Niezupełnie, bo grając w prywatnych klubach, nagle nasi kopacze potrafią kopnąć prosto. Tylko tam nie ma takich sentymentów. Są wyniki jest kasa, nie ma wyników - idziesz na dno.
Gdyby to była tylko mentalność, to nigdzie, żaden polski piłkarz by nie miał wyników.
No i tu jest sedno, by im płacić wyłącznie od wygranych meczów XD, a za przegrane niech sami płacą kary :P
@rafik54321
Ilu polskich piłkarzy odgrywa wiodącą rolę w swoich klubach? Widzę nieraz artykuły o Zielińskim, jaki to z niego super piłkarz, a w Napoli jest raptem jednym z wielu, nawet by po nim specjalnie nie płakali gdyby odszedł. Mamy może 7-8 zawodników na europejskim poziomie, jak na kraj który uważa że piłka to sport narodowy wygląda żałośnie. Wystarczy spojrzeć na Bałkany, gdzie wiele krakow odstaje finansowo od Polski A wyniki i zawodników mają niesamowitych
@Ogi1988 To popatrz na naszych sąsiadów zza Odry XD, tam to dopiero cyrk, 3/4 świata piłkarskiego z importu :P ...
To też trochę błędne koło. Nie chce im się grać w niższych ligach, bo kasa się nie zgadza, więc nie są widoczni w wielkim świecie. A ci którzy się przebili, leją na polską ligę, bo kasa się nie zgadza... I tyle.
Tu warto popatrzeć na żużel, tutaj to my tworzymy grupy śmierci :D .
Uważam że PZPN powinno zostać totalnie zaorane lub zdegradowane do organizowania ligi podwórkowej.
Liga Angielska, pod względem zachowania kibiców, 15 lat temu, wyglądała gorzej niż obecnie Ekstraklasa.
W Holandii gdy rozgrywane są derby, pomiędzy każdym sektorem rozwieszane są siatki. Murawa dookoła jest otoczona siatką o wysokości 5 metrów, dodatkowo jeśli stadion posiada piętra, to są one całkowicie zamykane siatką, tak żeby nikt nic na pewno nie rzucił.
To tutaj na zdjęciu to nie derby, zwykły mecz ligowy, a czarny kolor flar oznacza kibiców Ajaxu.
Poniżej dam zdjęcie jak to przeważnie wygląda w wykonaniu Ajaxu. PSV stosuje flary niebieskie a Feyenoord czerwone lub zielone. Kibole tych trzech drużyn też masowo stosują petardy hukowe, które odpalają na trybunach.
Przerywanie meczów to standard w tej lidze.
Pomimo tego, szkółki Feyenoordu i Ajaxu uznawane są za jedne z najlepszych na świecie. "De Grote Drie", czyli określenie Ajaxu, Feyenoordu i PSV, nie posiadają żadnego zadłużenia, mają naprawdę dobrych sponsorów, są w stanie rywalizować w Lidze Mistrzów i Lidze Europy a robią to mając prawie wyłącznie piłkarzy szkolonych w klubie. Zarabiają krocie na sprzedaży piłkarzy wyszkolonych w klubie. Prawie każdy Holender grający w jednej z TOP 5 lig, jest wychowankiem jednego z tych trzech klubów.
Bez problemu zapełniają 20, 30 i 40 tysięczne stadiony, pomimo że przychodzi też bydło, które zachowuje się jak zachowuje.
Na naszych kibiców nie narzekał Santos, był nawet pod pewnym wrażeniem i to pozytywnym. Narzekał tylko na kiepskich piłkarzy.
Sponsorzy nie przyjdą, bo piłkarze nie prezentują żadnego poziomu. Już nawet od reprezentacji zaczynają uciekać.
Fortuna Sittard, czyli średniak z Eredivisie, ma roczny budżet na podobnym poziomie co Lech Poznań. I to jest też poziom Ekstraklasy, z nimi mogliby po prostu rywalizować pod względem piłkarskim jak równy z równym. Sponsorzy nie przyjdą, bo nie ma do czego.
Co ciekawe, kibice Fortuny zachowują się prawdopodobnie gorzej niż ci z Poznania.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 maja 2023 o 21:00
@kondon tu chyba chodzi o rzucanie ich na murawę/w innych ludzi. Lub ewentualnie o to, że niektórzy niby nie rzucają nigdzie tych rac, trzymają je w rękach, ale za to tak zadymią stadion, że trzeba na chwilę przerwać mecz, bo nie da się grać.
To tak jak z piwem, czy dowolnym napojem na stadionie. Nie ma nic złego, że ktoś sobie pije, dopóki nie rzuca butelkami w innych. Choć to zdarza się nie tylko kibolom. Ostatnio ojciec Haalanda rzucał jedzeniem w kibiców Realu i ich obrażał. Jeszcze tłumaczył się, że on nic złego nie zrobił i to oni są winni.
@Cammax Można karać za samo rzucanie, nie za odpalanie.
Przerwanie meczu na chwilę to żadna tragedia. Gdyby było zbyt częste, to można też pomyśleć nad karami, natomiast zwykle są to chwilowe i zorganizowane akcje.
@kondon mogą zadymiać także inne sektory jeśli wiatr sprzyja, więc to nie jest tylko sprawa konkretnego sektora 'największych kibiców'. Z resztą - skoro organizator imprezy nie życzy sobie takich rekwizytów, to się ich po prostu nie używa i kropka. Jeśli komuś to nie pasuje, to nie ma obowiązku przychodzenia na stadion. Niech odpali race przed telewizorem w mieszkaniu. Bawi mnie to szukanie wymówek do łamanych zakazów.
@marekmarecki123 Organizatorzy imprezy nie są przeciwko. To odgórne przepisy tego zabraniają.
"Jeśli komuś to nie pasuje, to nie ma obowiązku przychodzenia na stadion." Przy czym nie spotykam się z chęcią surowego karania takich akcji wśród kibiców. Większość raczej podziwia ciekawe oprawy.
Nie szukam wymówek - nie chcę, aby był taki zakaz.
Flagi i race to element oprawy, która czyni mecz ciekawszym. Dodatkowa rywalizacja między kibicami.
@wotwob Nie sęk w tym aby to naśladować, a w tym, aby pozbyć się "kompleksu Polaka" i że "na zachodzie to jest cywilizacja w Polsce to średniowiecze" :/ . Bo sprawa nie jest taka oczywista.
Nadal ktoś się łudzi, że to nie piłkarskie kalectwo jest w Polsce problemem? Polscy piłkarze nie mają żadnych ambicji, a poziom ligi jest taki, że wystarczy prosto kopnąć piłkę w trzech meczach i już się taki gwiazdor szykuje do wyjazdu na zachód. Po 5 latach wraca z odciskami na dupie od siedzenia na ławce, a i tak jest jednym z najlepszych w lidze ogórkowej. I nawet poziom owych kopaczy nie dziwi mnie najbardziej a ludzi, którzy płacą by takie kalectwo oglądać
@Ogi1988 Problem jest nawet w czymś innym. Tym kopaczom zwyczajnie się nie chce grać. Bo czy się stoi czy się leży pół miliona się należy. Wypłacać im od wygranego meczu to zaraz będą zapie****ć XD.
@rafik54321
Nawet jak im zapłacisz po 1 mln za wygrany mecz to i tak będą przegrywać w eliminacjach do europejskich pucharów z potęgami z Estonii, Mołdawii czy Luksemburga. Polska piłka ma mentalność przegrywów tak głęboko zakorzenioną, że chyba nic nie będzie w stanie tego zmienić
@Ogi1988 Niezupełnie, bo grając w prywatnych klubach, nagle nasi kopacze potrafią kopnąć prosto. Tylko tam nie ma takich sentymentów. Są wyniki jest kasa, nie ma wyników - idziesz na dno.
Gdyby to była tylko mentalność, to nigdzie, żaden polski piłkarz by nie miał wyników.
No i tu jest sedno, by im płacić wyłącznie od wygranych meczów XD, a za przegrane niech sami płacą kary :P
@rafik54321
Ilu polskich piłkarzy odgrywa wiodącą rolę w swoich klubach? Widzę nieraz artykuły o Zielińskim, jaki to z niego super piłkarz, a w Napoli jest raptem jednym z wielu, nawet by po nim specjalnie nie płakali gdyby odszedł. Mamy może 7-8 zawodników na europejskim poziomie, jak na kraj który uważa że piłka to sport narodowy wygląda żałośnie. Wystarczy spojrzeć na Bałkany, gdzie wiele krakow odstaje finansowo od Polski A wyniki i zawodników mają niesamowitych
@Ogi1988 To popatrz na naszych sąsiadów zza Odry XD, tam to dopiero cyrk, 3/4 świata piłkarskiego z importu :P ...
To też trochę błędne koło. Nie chce im się grać w niższych ligach, bo kasa się nie zgadza, więc nie są widoczni w wielkim świecie. A ci którzy się przebili, leją na polską ligę, bo kasa się nie zgadza... I tyle.
Tu warto popatrzeć na żużel, tutaj to my tworzymy grupy śmierci :D .
Uważam że PZPN powinno zostać totalnie zaorane lub zdegradowane do organizowania ligi podwórkowej.
Liga Angielska, pod względem zachowania kibiców, 15 lat temu, wyglądała gorzej niż obecnie Ekstraklasa.

W Holandii gdy rozgrywane są derby, pomiędzy każdym sektorem rozwieszane są siatki. Murawa dookoła jest otoczona siatką o wysokości 5 metrów, dodatkowo jeśli stadion posiada piętra, to są one całkowicie zamykane siatką, tak żeby nikt nic na pewno nie rzucił.
To tutaj na zdjęciu to nie derby, zwykły mecz ligowy, a czarny kolor flar oznacza kibiców Ajaxu.
Poniżej dam zdjęcie jak to przeważnie wygląda w wykonaniu Ajaxu. PSV stosuje flary niebieskie a Feyenoord czerwone lub zielone. Kibole tych trzech drużyn też masowo stosują petardy hukowe, które odpalają na trybunach.
Przerywanie meczów to standard w tej lidze.
Pomimo tego, szkółki Feyenoordu i Ajaxu uznawane są za jedne z najlepszych na świecie. "De Grote Drie", czyli określenie Ajaxu, Feyenoordu i PSV, nie posiadają żadnego zadłużenia, mają naprawdę dobrych sponsorów, są w stanie rywalizować w Lidze Mistrzów i Lidze Europy a robią to mając prawie wyłącznie piłkarzy szkolonych w klubie. Zarabiają krocie na sprzedaży piłkarzy wyszkolonych w klubie. Prawie każdy Holender grający w jednej z TOP 5 lig, jest wychowankiem jednego z tych trzech klubów.
Bez problemu zapełniają 20, 30 i 40 tysięczne stadiony, pomimo że przychodzi też bydło, które zachowuje się jak zachowuje.
Na naszych kibiców nie narzekał Santos, był nawet pod pewnym wrażeniem i to pozytywnym. Narzekał tylko na kiepskich piłkarzy.
Sponsorzy nie przyjdą, bo piłkarze nie prezentują żadnego poziomu. Już nawet od reprezentacji zaczynają uciekać.
Fortuna Sittard, czyli średniak z Eredivisie, ma roczny budżet na podobnym poziomie co Lech Poznań. I to jest też poziom Ekstraklasy, z nimi mogliby po prostu rywalizować pod względem piłkarskim jak równy z równym. Sponsorzy nie przyjdą, bo nie ma do czego.
Co ciekawe, kibice Fortuny zachowują się prawdopodobnie gorzej niż ci z Poznania.
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 maja 2023 o 21:00
Nie mam pojęcia komu przeszkadzają race - odpalane na sektorach największych kibiców, gdzie każdy wie z czym musi się liczyć wchodząc tam.
@kondon tu chyba chodzi o rzucanie ich na murawę/w innych ludzi. Lub ewentualnie o to, że niektórzy niby nie rzucają nigdzie tych rac, trzymają je w rękach, ale za to tak zadymią stadion, że trzeba na chwilę przerwać mecz, bo nie da się grać.
To tak jak z piwem, czy dowolnym napojem na stadionie. Nie ma nic złego, że ktoś sobie pije, dopóki nie rzuca butelkami w innych. Choć to zdarza się nie tylko kibolom. Ostatnio ojciec Haalanda rzucał jedzeniem w kibiców Realu i ich obrażał. Jeszcze tłumaczył się, że on nic złego nie zrobił i to oni są winni.
@Cammax Można karać za samo rzucanie, nie za odpalanie.
Przerwanie meczu na chwilę to żadna tragedia. Gdyby było zbyt częste, to można też pomyśleć nad karami, natomiast zwykle są to chwilowe i zorganizowane akcje.
@kondon mogą zadymiać także inne sektory jeśli wiatr sprzyja, więc to nie jest tylko sprawa konkretnego sektora 'największych kibiców'. Z resztą - skoro organizator imprezy nie życzy sobie takich rekwizytów, to się ich po prostu nie używa i kropka. Jeśli komuś to nie pasuje, to nie ma obowiązku przychodzenia na stadion. Niech odpali race przed telewizorem w mieszkaniu. Bawi mnie to szukanie wymówek do łamanych zakazów.
@marekmarecki123 Organizatorzy imprezy nie są przeciwko. To odgórne przepisy tego zabraniają.
"Jeśli komuś to nie pasuje, to nie ma obowiązku przychodzenia na stadion." Przy czym nie spotykam się z chęcią surowego karania takich akcji wśród kibiców. Większość raczej podziwia ciekawe oprawy.
Nie szukam wymówek - nie chcę, aby był taki zakaz.
Flagi i race to element oprawy, która czyni mecz ciekawszym. Dodatkowa rywalizacja między kibicami.
No i zadyma na tym meczu taka, że aż radio w Polsce o tym informuje. Nie jestem przekonany czy to dobry wzór do naśladowania.
@wotwob Nie sęk w tym aby to naśladować, a w tym, aby pozbyć się "kompleksu Polaka" i że "na zachodzie to jest cywilizacja w Polsce to średniowiecze" :/ . Bo sprawa nie jest taka oczywista.