Ciekawe założenie, że w hotelu, w którym są sami dorośli będzie cicho i spokojnie. Chyba nigdy nie byłeś / nie byłaś w hotelu z polskimi albo angielskimi turystami, be przerwy pijanymi, wydzierającymi się i urządzającymi awantury.
@tymczasowylogin @Ashera01 @gremline @Ella111111 @Cammax
Byłem w takich. Wiele razy. Naoglądałem się występów rodzimej i zagranicznej rozwydrzonej hołoty, że hej. Ale z drugiej strony - paradoks. Bywam też w hotelach "z limitem wiekowym i tam nie spotkałem tego typu ekscesów. Było cicho i spokojnie. A byli zarówno i Polacy i Anglicy. I inne nacje też. Z pewnością musiał to być jakiś inny sort hotelowych gości, bo zbyt karkołomne wydaje mi się powiązanie nieobecności dzieci z nieobecnością wymienionych przez was "występów". A może ludzie, którzy potrafią ogarnąć dzieciaki nie muszą wieczorami się upijać, wydzierać i awanturować w ramach odreagowania? Muszę dodać, że to zjawisko słabo koreluje z ilością hotelowych gwiazdek. Ciekaw jestem waszych opinii.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 maja 2023 o 0:31
Ciekawe założenie, że rodziny z dziećmi obligatoryjnie muszą być głośne.
Moja córka co prawda obecnie ma 14 lat, wiec jest trochę inna sytuacja,
ale od zawsze była cicha i spokojna.
Gdybym chciał pojechać z nią wtedy gdzieś do hotelu, to właściwie
chciałbym, żeby było cicho i spokojnie, ale z dziećmi.
O takiej opcji nikt tu nie wspomina.
Są tylko sugestie, że albo cicho albo z dziećmi. A to nie jest takie proste.
@gremline
Od conajmniej 10 lat spedzam wakacje w zagranicznych hotelach ADULTS ONLY i nigdzie nigdy nie trafilam na glosnych/pijanych pensjonariuszy. Byc moze takie hotele odstraszajá glosnych wielbicieli pyfka i wody ognistej bo personel hotelu zazwyczaj dosc ostro reaguje na zaklocanie pobytu innym.
Poza tym... mam wrazenie ze oni wolá tanie prywatne kwatery (typu rudery) bo wtedy wiecej kasy mogá przeznaczyc "na przelew" ;)
@Ella111111 - ja od wielu lat wybieram prywatne kwatery lub tzw. apartamenty, żeby nie mieć za sąsiedztwo rodziny z małymi dziećmi.
Hałas mnie męczy, a wyjeżdżam, żeby odpocząć.
Owszem, dzieci mają swoje prawa wynikające z wieku, ale... ale w wielu wypadkach to brak wychowania i "bezstresowe" wychowanie (czyli kompletny brak wychowania) robią z tych dzieci rozdarte potwory
@gremline
Tez nie cierpie kiedy w mysl propagandowego hasla WSZYSTKIE DZIECI SÁ NASZE musze znosic histerie niewychowanych mordoprujów i w stolowce ogládac cyrk w trakcie ich karmienia (placz / "przypadkowe" tluczenie talerzykow / i "zwroty" nadmiaru posilku rozwrzeszczanymi usteczkami malucha etc)
Dlatego wybieram wylácznie hotele dla doroslych... i tak jak pisalam od 10 lat MAM SWIETY SPOKOJ :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 maja 2023 o 14:26
@rubberduck13
KTOS MNIE KIEDYS ZAPYTAL CZY DZIECI MI PRZESZKADZAJÁ ;) OTÓZ NIE... NIE DZIECI MI PRZESZKADZAJÁ TYLKO NADMIERNY HALAS JAKI PRODUKUJÁ ZA ZGODÁ ICH RODZICOW.
I zeby nie bylo niedomowien... mnie nie przeszkadza PLACZ DZIECKA ;) ale nie znosze "celowego wrzaskliwego prucia ryja dzieciaka celem wymuszenia na rodzicach posluszenstwa" bo to nie ma nic wspolnego z placzem, TO JUZ JEST TERROR! A ja jako przypadkowy sluchacz nie zamierzam byc terroryzowana!
To samo dotyczy zabaw dzieci ktore nie rozmawiajá ze sobá tylko WRZESZCZÁ jakby dzielil ich dystans kilometra :/// i nie ma to nic wspolnego z ich zabawá tylko z brakiem wychowania
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 maja 2023 o 14:27
@ByleBadyle
Widzisz... tylko tu nie chodzi o ocene a o wspoludzial mimo woli.
Mnie np w ogole nie obchodzi co kto robi z dala ode mnie... ale jesli robi to przy mnie wbrew mojej woli to przestaje byc wyrozumiala :/// przeczytaj moj powyzszy text a zrozumiesz co mam na mysli ;)
Powinien być wybór. Z zastrzeżeniem, że np. hotel dla rodzin z dziećmi ma być położony kilka kilometrów od tego bez dzieci, żeby ludzie którzy chcą odpocząć nie musieli słuchać wrzasków bombelków i ich patologicznych rodziców, którzy gdyby nie zasiłki, to przynajmniej by siedzieli na dupach w domach, bo nie byłoby ich stać na wakacje. A tak to są finansowani i my ich musimy oglądać na wakacjach.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 maja 2023 o 0:19
@Cammax Nie istnieje "hotel dla rodzin z dziecmi". To po prostu normalny hotel. A jak ktos chce miec hotel wylacznie dla doroslych, to niech go otworzy kilka kilometrow od normalnych hoteli :)
@thomassonss normalni ludzie potrafią wychować dzieci tak, by zachowywały się normalnie, nie biegały, nie krzyczały ma cały głos. Patologia ma gdzieś, co robią ich dzieci. Jeszcze Cię opieprzą jak powiesz, żeby coś powiedziało tym dzieciom, bo nie chcesz słuchać tych wrzasków.
@Cammax zgadzam się ale ja nie o tym. Mam uważam dobrze wychowane dziecko, pilnuję żeby nie robiło hałasu bo wiem jak to szkodzi innym, ani nie było roszczeniowe w stosunku do innych.
Nie uważam że jest ok taka segregacja w dzisiejszych czasach dyskryminująca dzieci (hotele bez dzieci, restauracje bez dzieci, zaraz może strefy "no go" dla dzieci chociaż dla lgbt nie wolno). Poza tym nie chce być ograniczony do jakiejś grupy hoteli na zadupiu tylko dlatego że jadę z dzieckiem.
Hmm pewnie jak ktoś ma dzieci to wybiera hotel z atrakcjami dla dzieci. Jeśli ktoś nie ma dzieci to może wybrać jedno lub drugie. Proste. Jeśli chce się na prawdę wypocząć to trzeba wydać nieco więcej ponad poprzeczkę osiągalną dla madek z bąbelkami i tyle.
Nie rozumiem, dlaczego niektórzy mają taki problem z hotelami tylko dla dorosłych. Tutaj nawet nie chodzi tylko o ciszę, ale i o różnice w ofercie miedzy takimi ośrodkami. Jak ktoś ma dzieci, to szuka pewnie miejsca z animacjami dla dzieci, basenikiem dla dzieci i jakimiś innymi dziecięcymi udogodnieniami. To dotyczy przecież każdej dziedziny - jak mam dzieci, to kupię auto, do którego zmieści się wózek i cała rodzina, jak szukam mieszkania, to lepsze takie blisko szkoły, jak idę do restauracji, to orientuję się, czy jest tam coś, co zjedzą moje dzieci, a nie robię obsłudze awantury, że nie robią zupy pomidorowej jak w przedszkolu...
Trudno mieć pretensje do ludzi, że nie chcą spędzić wakacji z niemowlakiem w sąsiedztwie, którego mimo najlepszych chęci rodziców nie zawsze da się szybko uciszyć.
@tristris taa na pewno myśląc o hotelu tylko dla dorosłych każdy myśli tylko o tym żeby hotelik dla dzieci miał miejsce na basen i zjeżdżalnie.. jak my samolubne dupki mnie wkurzacie. Łazicie do kociej kawiarni ale dzieci najlepiej wyrugować w ogóle z życia społecznego.
@thomassonss
Nie rozumiem do końca Twojego komentarza - ucięło kawałek tekstu?
Jak jadę wypocząć oczekując ciszy i spokoju, to drażnić mnie będzie zarówno rodzina z biegającym i głośnym drobiazgiem, para ze szczekliwym psem, jak i grupa korpo-młodzieńców, która ma swoje sposoby na odstresowanie...
Nie mam problemu z dziećmi i niechęć z zasady wzbudzają tylko te wychowywane "bezstresowo". Nie masz jednak żadnego prawa oczekiwać od innych, żeby w każdej sytuacji godzili się na towarzystwo dzieci. Każdy rodzic uczciwy wobec siebie potwierdzi, że są momenty, gdy chce uciec od swoich własnych dzieci i odpocząć. A ty masz pretensje do obcych ludzi, że chcą mieć prawo do oferty, która zagwarantuje im, że nie będą mieli w sąsiedztwie dzieci?
Ostatnio miałem dużo nieprzyjemnych doświadczeń na różnych wycieczka, wypadach, długich weekendach i uważam że nie tylko hotele ale i też wiele innych obiektów ( zamki , muzea, teatry, kina, restauracje itd ) powinny mieć np. dni tylko dla dorosłych albo od 12 lat przynajmniej.
Jeden z ostatnich wydarzeń jakie mogę nazwać małpi gaj mieliśmy z żona wracając z długiego weekendu. Po drodze mijaliśmy Wieliczkę wiece pomyśleliśmy czemu nie ja byłem w podstawówce odświeżę pamięć a moja żona nigdy. Niestety trafiliśmy do grupy z jakimś dosłownie plebsem, grupa 3 rodzin. Tatusiowie po twarzy tak widać ze proste hopy jako ze niedziela koło południa to otępiały wzrok patrzący w dal ( sobota jeszcze szumiała w głowie ). Madki non stop trajkoczące, nagadać się nie mogły no i plus 5 bąbelków i jedno niemowlę co chwile płaczące.
Cała ich wycieczka miała charakter przysłowiowego odchamić się, zaliczyć i mieć z głowy. Widać że dla nich bez różnicy było czy to Wieliczka czy centrum handlowe / targ. Dzieciarnia non stop rozbiegana ( w ganianego się bawiły ), wrzeszcząca, reakcji rodziców próżno szukać. Gdy gdzieś w połowie wycieczki zaczęły z krzykiem oznajmiać ze się nudzą, madki wyciągnęły mi z plecaków chipsy !!!! ( praktycznie do wyjścia jedyne co było słychać to szelest opakowań ) W tym monecie nawet przewodnik już odpuścił i chciał ta wyciecze jak najszybciej zakończyć widać ze to nie było już jego pierwsze spotkanie z plebsem.
Także nasze wrażenia to ból głów, lekka irytacja i przeświadczenie straconych 180 zł na biletach.
Gdyby nie socjal i jakieś bony turystyczne to tej patologii by tam nie było. Bo szkoda by było im kasy na takie głupoty a jak ktoś daje to wydają na lewo i prawo bez znaczenia czy to im jest potrzebne czy nie.
@Ranne Łoł, prawdziwy hrabia na forum się wypowiedział:) Masz wasz miłośc rację, batożyć chamstwo i z drogi spychać aby nie narazić szlachtę na widok pospólstwa. Jak mogli się z tymi prostackimi, zapitymi ryjami na widok pchać. Tylko mężczyźni 10/10 a panie co najmniej 12/10 aby chociaż na pierwszy rzut oka nie odstawali od hrabiego i hrabianki aparycją.
@Papewayo
Buhahahahahahah no poprawiłeś mi humor z samego rana, zabawny jesteś ;)
Trochę obycia w śród ludzi ( nie zachowuje się jak był bym sam i nie pokazuje jak świnia wygląda ), minimum kultury i zachowania względem siebie i swoich pociech.
Aż Tyle !! czy tylko tyle ??
Jeśli to dosłowne minimum jest dla Ciebie podstawą nobilitacji, no to współczuje Ci tak niskich horyzontów.
Ale wiesz możesz mnie tytułować hrabią, pozwalam ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 maja 2023 o 9:25
Nie mam dzieci z wyboru. Lubię ciszę i spokój. Na wakacje jak jadę to wynajmuje mieszkanie całe dla siebie. W hotelach drażni mnie, że zawsze ktoś chodzi pod drzwiami. Jak nie panie sprzątające, to goście. Często wszystko jest w kafelkach i panelach, dźwięk się niesie. Więc wynajmuje całe mieszkanie, z reguły układ jest bardziej komfortowy, bo nie śpi się 3 metry od drzwi wejściowych. Ceny też bywają niekiedy lepsze za airbnb niż za hotel.
Pamietam pobyt w hotelu nad morzem z bylym partnerem - dzieciakow bylo mnostwo! Najgorsze byly sniadania i obiady, ryk i wrzask doprowadzal mnie do bolow glowy. Postanowilam raz dowiedziec sie, czemu te dzieci tak krzycza i placza, wiec skupilam wzrok na jednym z nich. Spadla mu zabawka, a on, zamiast ja podniesc, rozryczal sie...
Pamietam tez jak o godzinie 4 rano spokojnie sobie spimy, az tu nagle glosny placz zza sciany. Nie spalam juz do rana, bo to trwalo kilka godzin. Jakby ktos mi wiertarka nad uchem wiercil.
Jedno i drugie, ale osobno, do wyboru.
Egoizmy rosną i rosną.
Ciekawe założenie, że w hotelu, w którym są sami dorośli będzie cicho i spokojnie. Chyba nigdy nie byłeś / nie byłaś w hotelu z polskimi albo angielskimi turystami, be przerwy pijanymi, wydzierającymi się i urządzającymi awantury.
@tymczasowylogin i to też jest argument za hotelami bez dzieci. Po co dzieci mają oglądać "występy" pijaków
@tymczasowylogin @Ashera01 @gremline @Ella111111 @Cammax
Byłem w takich. Wiele razy. Naoglądałem się występów rodzimej i zagranicznej rozwydrzonej hołoty, że hej. Ale z drugiej strony - paradoks. Bywam też w hotelach "z limitem wiekowym i tam nie spotkałem tego typu ekscesów. Było cicho i spokojnie. A byli zarówno i Polacy i Anglicy. I inne nacje też. Z pewnością musiał to być jakiś inny sort hotelowych gości, bo zbyt karkołomne wydaje mi się powiązanie nieobecności dzieci z nieobecnością wymienionych przez was "występów". A może ludzie, którzy potrafią ogarnąć dzieciaki nie muszą wieczorami się upijać, wydzierać i awanturować w ramach odreagowania? Muszę dodać, że to zjawisko słabo koreluje z ilością hotelowych gwiazdek. Ciekaw jestem waszych opinii.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2023 o 0:31
Ciekawe założenie, że rodziny z dziećmi obligatoryjnie muszą być głośne.
Moja córka co prawda obecnie ma 14 lat, wiec jest trochę inna sytuacja,
ale od zawsze była cicha i spokojna.
Gdybym chciał pojechać z nią wtedy gdzieś do hotelu, to właściwie
chciałbym, żeby było cicho i spokojnie, ale z dziećmi.
O takiej opcji nikt tu nie wspomina.
Są tylko sugestie, że albo cicho albo z dziećmi. A to nie jest takie proste.
Nie, to nie jest "energia i chaos" - to jest "bezstresowe" wychowanie i w du...pie manie innych ludzi
@gremline
Od conajmniej 10 lat spedzam wakacje w zagranicznych hotelach ADULTS ONLY i nigdzie nigdy nie trafilam na glosnych/pijanych pensjonariuszy. Byc moze takie hotele odstraszajá glosnych wielbicieli pyfka i wody ognistej bo personel hotelu zazwyczaj dosc ostro reaguje na zaklocanie pobytu innym.
Poza tym... mam wrazenie ze oni wolá tanie prywatne kwatery (typu rudery) bo wtedy wiecej kasy mogá przeznaczyc "na przelew" ;)
@Ella111111 - ja od wielu lat wybieram prywatne kwatery lub tzw. apartamenty, żeby nie mieć za sąsiedztwo rodziny z małymi dziećmi.
Hałas mnie męczy, a wyjeżdżam, żeby odpocząć.
Owszem, dzieci mają swoje prawa wynikające z wieku, ale... ale w wielu wypadkach to brak wychowania i "bezstresowe" wychowanie (czyli kompletny brak wychowania) robią z tych dzieci rozdarte potwory
@gremline
Tez nie cierpie kiedy w mysl propagandowego hasla WSZYSTKIE DZIECI SÁ NASZE musze znosic histerie niewychowanych mordoprujów i w stolowce ogládac cyrk w trakcie ich karmienia (placz / "przypadkowe" tluczenie talerzykow / i "zwroty" nadmiaru posilku rozwrzeszczanymi usteczkami malucha etc)
Dlatego wybieram wylácznie hotele dla doroslych... i tak jak pisalam od 10 lat MAM SWIETY SPOKOJ :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2023 o 14:26
@Ella111111
Mordopruje... Hahahaha... Urocze :) Człowiek całe życie nowe słowa poznaje :)
@rubberduck13
KTOS MNIE KIEDYS ZAPYTAL CZY DZIECI MI PRZESZKADZAJÁ ;) OTÓZ NIE... NIE DZIECI MI PRZESZKADZAJÁ TYLKO NADMIERNY HALAS JAKI PRODUKUJÁ ZA ZGODÁ ICH RODZICOW.
I zeby nie bylo niedomowien... mnie nie przeszkadza PLACZ DZIECKA ;) ale nie znosze "celowego wrzaskliwego prucia ryja dzieciaka celem wymuszenia na rodzicach posluszenstwa" bo to nie ma nic wspolnego z placzem, TO JUZ JEST TERROR! A ja jako przypadkowy sluchacz nie zamierzam byc terroryzowana!
To samo dotyczy zabaw dzieci ktore nie rozmawiajá ze sobá tylko WRZESZCZÁ jakby dzielil ich dystans kilometra :/// i nie ma to nic wspolnego z ich zabawá tylko z brakiem wychowania
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2023 o 14:27
Dlaczego miałabym oceniać gdzie kto jeździ i kto co lubi robić na wakacjach?
@ByleBadyle
Widzisz... tylko tu nie chodzi o ocene a o wspoludzial mimo woli.
Mnie np w ogole nie obchodzi co kto robi z dala ode mnie... ale jesli robi to przy mnie wbrew mojej woli to przestaje byc wyrozumiala :/// przeczytaj moj powyzszy text a zrozumiesz co mam na mysli ;)
@ByleBadyle Dlaczego miałabyś posiadać swój rozum?
Powinien być wybór. Z zastrzeżeniem, że np. hotel dla rodzin z dziećmi ma być położony kilka kilometrów od tego bez dzieci, żeby ludzie którzy chcą odpocząć nie musieli słuchać wrzasków bombelków i ich patologicznych rodziców, którzy gdyby nie zasiłki, to przynajmniej by siedzieli na dupach w domach, bo nie byłoby ich stać na wakacje. A tak to są finansowani i my ich musimy oglądać na wakacjach.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2023 o 0:19
@Cammax według ciebie tylko patologia jeździ z dziećmi na wakacje i normalnych ludzi z dobrze wychowanymi dziećmi nie stać na wypoczynek?
@Cammax Nie istnieje "hotel dla rodzin z dziecmi". To po prostu normalny hotel. A jak ktos chce miec hotel wylacznie dla doroslych, to niech go otworzy kilka kilometrow od normalnych hoteli :)
@Agitana Ależ jest kategoria hoteli rodzinnych i hoteli dla dorosłych. W ofertach jest to wyraźnie zaznaczone.
@thomassonss normalni ludzie potrafią wychować dzieci tak, by zachowywały się normalnie, nie biegały, nie krzyczały ma cały głos. Patologia ma gdzieś, co robią ich dzieci. Jeszcze Cię opieprzą jak powiesz, żeby coś powiedziało tym dzieciom, bo nie chcesz słuchać tych wrzasków.
@Cammax zgadzam się ale ja nie o tym. Mam uważam dobrze wychowane dziecko, pilnuję żeby nie robiło hałasu bo wiem jak to szkodzi innym, ani nie było roszczeniowe w stosunku do innych.
Nie uważam że jest ok taka segregacja w dzisiejszych czasach dyskryminująca dzieci (hotele bez dzieci, restauracje bez dzieci, zaraz może strefy "no go" dla dzieci chociaż dla lgbt nie wolno). Poza tym nie chce być ograniczony do jakiejś grupy hoteli na zadupiu tylko dlatego że jadę z dzieckiem.
Co tu oceniać, kto ma dzieci jedzie z dziećmi kto nie ma ten bez.
Ja mam dwójkę dzieci, i rozumiem ludzi którzy nie chcą słuchać tych wrzasków.
Wreszcie
Hmm pewnie jak ktoś ma dzieci to wybiera hotel z atrakcjami dla dzieci. Jeśli ktoś nie ma dzieci to może wybrać jedno lub drugie. Proste. Jeśli chce się na prawdę wypocząć to trzeba wydać nieco więcej ponad poprzeczkę osiągalną dla madek z bąbelkami i tyle.
Wlasiciel decyduje. Koniec tematu, mozna sie rozejsc.
Nie rozumiem, dlaczego niektórzy mają taki problem z hotelami tylko dla dorosłych. Tutaj nawet nie chodzi tylko o ciszę, ale i o różnice w ofercie miedzy takimi ośrodkami. Jak ktoś ma dzieci, to szuka pewnie miejsca z animacjami dla dzieci, basenikiem dla dzieci i jakimiś innymi dziecięcymi udogodnieniami. To dotyczy przecież każdej dziedziny - jak mam dzieci, to kupię auto, do którego zmieści się wózek i cała rodzina, jak szukam mieszkania, to lepsze takie blisko szkoły, jak idę do restauracji, to orientuję się, czy jest tam coś, co zjedzą moje dzieci, a nie robię obsłudze awantury, że nie robią zupy pomidorowej jak w przedszkolu...
Trudno mieć pretensje do ludzi, że nie chcą spędzić wakacji z niemowlakiem w sąsiedztwie, którego mimo najlepszych chęci rodziców nie zawsze da się szybko uciszyć.
@tristris taa na pewno myśląc o hotelu tylko dla dorosłych każdy myśli tylko o tym żeby hotelik dla dzieci miał miejsce na basen i zjeżdżalnie.. jak my samolubne dupki mnie wkurzacie. Łazicie do kociej kawiarni ale dzieci najlepiej wyrugować w ogóle z życia społecznego.
@thomassonss
Nie rozumiem do końca Twojego komentarza - ucięło kawałek tekstu?
Jak jadę wypocząć oczekując ciszy i spokoju, to drażnić mnie będzie zarówno rodzina z biegającym i głośnym drobiazgiem, para ze szczekliwym psem, jak i grupa korpo-młodzieńców, która ma swoje sposoby na odstresowanie...
Nie mam problemu z dziećmi i niechęć z zasady wzbudzają tylko te wychowywane "bezstresowo". Nie masz jednak żadnego prawa oczekiwać od innych, żeby w każdej sytuacji godzili się na towarzystwo dzieci. Każdy rodzic uczciwy wobec siebie potwierdzi, że są momenty, gdy chce uciec od swoich własnych dzieci i odpocząć. A ty masz pretensje do obcych ludzi, że chcą mieć prawo do oferty, która zagwarantuje im, że nie będą mieli w sąsiedztwie dzieci?
Ostatnio miałem dużo nieprzyjemnych doświadczeń na różnych wycieczka, wypadach, długich weekendach i uważam że nie tylko hotele ale i też wiele innych obiektów ( zamki , muzea, teatry, kina, restauracje itd ) powinny mieć np. dni tylko dla dorosłych albo od 12 lat przynajmniej.
Jeden z ostatnich wydarzeń jakie mogę nazwać małpi gaj mieliśmy z żona wracając z długiego weekendu. Po drodze mijaliśmy Wieliczkę wiece pomyśleliśmy czemu nie ja byłem w podstawówce odświeżę pamięć a moja żona nigdy. Niestety trafiliśmy do grupy z jakimś dosłownie plebsem, grupa 3 rodzin. Tatusiowie po twarzy tak widać ze proste hopy jako ze niedziela koło południa to otępiały wzrok patrzący w dal ( sobota jeszcze szumiała w głowie ). Madki non stop trajkoczące, nagadać się nie mogły no i plus 5 bąbelków i jedno niemowlę co chwile płaczące.
Cała ich wycieczka miała charakter przysłowiowego odchamić się, zaliczyć i mieć z głowy. Widać że dla nich bez różnicy było czy to Wieliczka czy centrum handlowe / targ. Dzieciarnia non stop rozbiegana ( w ganianego się bawiły ), wrzeszcząca, reakcji rodziców próżno szukać. Gdy gdzieś w połowie wycieczki zaczęły z krzykiem oznajmiać ze się nudzą, madki wyciągnęły mi z plecaków chipsy !!!! ( praktycznie do wyjścia jedyne co było słychać to szelest opakowań ) W tym monecie nawet przewodnik już odpuścił i chciał ta wyciecze jak najszybciej zakończyć widać ze to nie było już jego pierwsze spotkanie z plebsem.
Także nasze wrażenia to ból głów, lekka irytacja i przeświadczenie straconych 180 zł na biletach.
Gdyby nie socjal i jakieś bony turystyczne to tej patologii by tam nie było. Bo szkoda by było im kasy na takie głupoty a jak ktoś daje to wydają na lewo i prawo bez znaczenia czy to im jest potrzebne czy nie.
@Ranne Łoł, prawdziwy hrabia na forum się wypowiedział:) Masz wasz miłośc rację, batożyć chamstwo i z drogi spychać aby nie narazić szlachtę na widok pospólstwa. Jak mogli się z tymi prostackimi, zapitymi ryjami na widok pchać. Tylko mężczyźni 10/10 a panie co najmniej 12/10 aby chociaż na pierwszy rzut oka nie odstawali od hrabiego i hrabianki aparycją.
@Papewayo
Buhahahahahahah no poprawiłeś mi humor z samego rana, zabawny jesteś ;)
Trochę obycia w śród ludzi ( nie zachowuje się jak był bym sam i nie pokazuje jak świnia wygląda ), minimum kultury i zachowania względem siebie i swoich pociech.
Aż Tyle !! czy tylko tyle ??
Jeśli to dosłowne minimum jest dla Ciebie podstawą nobilitacji, no to współczuje Ci tak niskich horyzontów.
Ale wiesz możesz mnie tytułować hrabią, pozwalam ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2023 o 9:25
Kolejny bezdzietny nie z wyboru?
Matka dwójki hałaśliwych dizeci. popieram taki pomysł ;D
Jest popyt, to nie ma dyskusji.
Wielu ludzi ma alergie na dzieci. Wielu rodzicow pozwala na wszystko swoim dzieciom.
Wielu ludzi nie szanuje innych.
Jadac z dziecmi szukam miejsca z atrakcjami dla dzieci.
Mogac jechac z mezem wybiore ciche odosobnione miejsce bo lubie.
Nie mam dzieci z wyboru. Lubię ciszę i spokój. Na wakacje jak jadę to wynajmuje mieszkanie całe dla siebie. W hotelach drażni mnie, że zawsze ktoś chodzi pod drzwiami. Jak nie panie sprzątające, to goście. Często wszystko jest w kafelkach i panelach, dźwięk się niesie. Więc wynajmuje całe mieszkanie, z reguły układ jest bardziej komfortowy, bo nie śpi się 3 metry od drzwi wejściowych. Ceny też bywają niekiedy lepsze za airbnb niż za hotel.
Pamietam pobyt w hotelu nad morzem z bylym partnerem - dzieciakow bylo mnostwo! Najgorsze byly sniadania i obiady, ryk i wrzask doprowadzal mnie do bolow glowy. Postanowilam raz dowiedziec sie, czemu te dzieci tak krzycza i placza, wiec skupilam wzrok na jednym z nich. Spadla mu zabawka, a on, zamiast ja podniesc, rozryczal sie...
Pamietam tez jak o godzinie 4 rano spokojnie sobie spimy, az tu nagle glosny placz zza sciany. Nie spalam juz do rana, bo to trwalo kilka godzin. Jakby ktos mi wiertarka nad uchem wiercil.
To może dorośli osobno i dzieci osobno? Znacie takie zwieżęta?