Czyli tak, jak miało być.
Od początku wiadomo było, że jest to tylko program wyborczy, nic więcej.
Problemem jest to, że rząd i cała "opozycja" teraz się będą ze sobą licytować jak ten program rewaloryzować...
Jarosław Kaczyński popełnił zbrodnię stanu i powinien za nią odpowiedzieć. Ściśle mówiąc popełnił dwie zbrodnie na Polsce. Pierwsza to afera smoleńska. Podzielił naród. Na pokolenia. Druga to ekonomiczny stryczek założony Polsce na szyję. Wprowadzając 500+ i inne świadczenia socjalne, których gospodarka polska nie jest w stanie na dłuższą metę udźwignąć. Nikt nie jest teraz w stanie tego zatrzymać. Nikt bowiem przy zdrowych zmysłach nie wysunie programu wyborczego zawierającego cięcia w świadczeniach. Jedyne co opozycja może zrobić to Kaczora przelicytyować, inaczej może sobie w ogóle dać spokój z pójściem do wyborów. Wszyscy wiedzą te dwie rzeczy: pierwsza, że to nie może trwać wiecznie i musi się rypnąć . Druga to, że tego się nie da zatrzymać. Pan JK dla doraźnej korzyści wyborczej wpędził Polskę w ślepy korytarz.
I tym optymistycznym akcentem...
@jeszczeNieZajety Masz dużo racji, chociaż akurat pójście śladem zdecydowanej większości krajów europejskich i wypłacanie świadczenia na dzieci niezależnie od dochodu było w mojej ocenie dobrym posunięciem. Tyle, że kwota takiego świadczenia powinna pozostawać w rozsądnej relacji do przeciętnego lub najniższego wynagrodzenia. Kiedyś to liczyłem i wychodziła jakaś kosmiczna przebitka względem znacznie bogatszych krajów. A nominalnie, z tego co pamiętam, mniejsze pieniądze dostaje się w Holandii, zaś zbliżone w Szwecji czy Norwegii - o różnicach w wynagrodzeniach między Polską, a tymi krajami chyba nie trzeba się rozpisywać. Druga rzecz, że mamy mocno przekombinowany system, bo poza 500+ nadal jest zasiłek rodzinny, na który i tak obecnie mało kto się łapie, bo kryteria dochodowe od dojścia PiS do władzy nie były waloryzowane, a same kwoty zasiłku wzrosły o kilka złotych. W konsekwencji korzystają z niego mniej więcej te same osoby, co z pomocy społecznej (żeby było ciekawiej większe jest prawdopodobieństwo przyznania posiłku dla dziecka w ramach pomocy społecznej, niż otrzymania zasiłku rodzinnego). O innych głupotach i hipokryzji ludzi PiS, wyrażającej się olewaniem ludzi pobierających świadczenia, często bardzo potrzebne i sensowne, a przez nich nie wymyślone, można byłoby wiele napisać. Najsmutniejsze, że pomysły, takie jak Tuska, by przyspieszyć wprowadzenie 800+ są równie (jeśli nie bardziej) żenujące. Rozumiem polityczne wyrachowanie takiej propozycji, ale wychodzą na koncertowych i niekonsekwentnych idiotów, jeśli ze strony PO płynie jednocześnie przekaz "nie stać nas, źle się to skończy" oraz "wprowadźmy to szybciej". Co gorsza, ten mechanizm utrwalenia się złych rozwiązań może dotyczyć też innych sfer. Wcale nie jestem przekonany, że opozycja, jeśli dojdzie do władzy odkręci upolitycznienie sądów, mediów publicznych czy nadzoru nad spółkami skarbu państwa (tak, zdaję sobie sprawę, że polityczne oddziaływania w tych działkach istniały zawsze, ale jeśli ktoś nie zauważa szkodliwości i skali zmian dokonanych przez PiS w tym względzie, to szkoda czasu na dyskusję z nim).
@marucha79 Pomysły, takie jak Tuska, służą po pierwsze pokazaniu, o ile zdewaluowało się to świadczenie za rządów PiS, a po drugie, to proste powiedzenie SPRAWDZAM i ubicie tej kiełbasy wyborczej
Sam projekt uchwały (gdybyś nie wiedział) to dopiero początek drogi ustawodawczej, na której znajduje się też miejsce na dyskusję i wskazanie źródeł finansowania (nie, pożyczka nie może być wskazana jako źródło).
Czemu więc właściwie uważasz, że takie postępowanie jest bardziej żenujące od tego co robi PiS ? Czy powiedzenie "sprawdzam" na wyborcze obietnice przed wyborami to dla Ciebie problem ?
@marucha79 JK zniszczył normalną debatę polityczną w Polsce. Sprowadził ją do parteru - kto da więcej? Opozycja nie ma programu? No nie ma. Bo niby co może zaoferowac? Kto czyta złożone teksty ekonomiczne? I jeszcze ze zrozumieniem? Praktycznie nikt. Kto da więcej? Bo przecież rząd może mieć pieniędzy ile chce i tym sie różni rząd dobry od zlego, że dobry daje a zły nie. Prąd się bierze z kontaktu. Woda z kranu. A pieniądze z drzew, tyle, że rząd nie daje.
@Goretex Wybacz, nie podzielam Twojej wiary w jakiś subtelny zamysł. To prosta gra o podatny na populizm elektorat wg scenariusza: "chcieliśmy przyspieszyć podwyżkę, ale zły PiS nie chciał - zobaczcie komu na was zależy. No a jeśli jakimś cudem postawimy PiS pod ścianą i zmusimy do przyspieszenia zmiany, to staniemy się współojcami sukcesu". Niestety jest to spójne z populistyczną polityką PO ostatnich lat, wyrażającą się w zapewnieniach, że żadne z dobrodziejstw wprowadzonych przez PiS nie będzie po objęciu władzy wycofane, odszczekaniu podwyższenia wieku emerytalnego czy pomyśle "babciowego". Problem w tym, że w takiej roli PO jest dla wyborców łasych na taką kiełbasę zupełnie niewiarygodne i nie wiem co musiałoby się stać, żeby to się zmieniło. Jeśli oceniam ich zbyt surowo, to może dlatego, że w swoich początkach mieli naprawdę sensowny program, na który bez wahania oddałem swój głos, a to, co proponują dziś, jest w dużej mierze jego przeciwieństwem.
@marucha79 subtelny zamysł ? To zagranie wcale subtelne nie było.
I dość skutecznie przygasiło euforię po ogłoszeniu "kiełbasy wyborczej". To PiS teraz musi się tłumaczyć dlaczego dopiero po wyborach i czemu aż o tyle spadła wartość 500+
Wybór KO to, przynajmniej dla mnie, najbardziej racjonalny krok. Nie idealny, ale najbardziej optymalny. Ale każdy może mieć inne zdanie. Na dzień dzisiejszy tylko jedna rzecz jest pewna, taka że kolejne 4 lata PiS to najgorsza opcja.
A traktowanie przedwyborczych podjazdów jak faktów dokonanych które natychmiast zrujnują naszą gospodarkę jest co najmniej niepoważne.
@rafal199 Bo aby w dłuższej perspektywie utrzymać obecny wzrost gospodarczy, powinno nas być 2-4 mln więcej, a przy ujemnym przyroście demograficznym przestaniemy się rozwijać. Demografia jest obecnie naszym największym problemem i należy szukać rozwiązań, aby ją poprawić.
@Tom10 2-4 miliony więcej urzędników i studentów zarządzani/marketingu bez wątpienia przyczyni się do wzrostu gospodarczego na niespotykaną skalę :)
Nie ma to jak podejście że liczy się ilość, a jakość to już nie ma znaczenia.
Sprawdź sobie ile osób pracuje w fabryce Tesli w Berlinie ;)
Sprawdź sobie też PKB np. Szwajcarii, a później porównaj do naszej gospodarki :)
Nie wiem dlaczego niektórzy bardzo przywiązali się do tego że są tanią siłą roboczą Europy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 maja 2023 o 16:23
@rafal199 Sprawdź sobie, ile osób jest potrzebne, aby wybudować dom. Sprawdź sobie, ile osób jest potrzebne, aby pozbyć się Twoich śmieci. Sprawdź sobie, ile osób jest potrzebne, aby wyprodukować pizze. Sprawdź sobie ile osób jest potrzebne, aby wyprodukować buty lub koszulę. Sprawdź sobie, ilu podwykonawców podzespołów bierze udział w produkcji tejże Tesli. To jest tak, jakbyś utożsamiał działanie całego organizmu jedynie z efektem końcowym, czyli odbytem.
@Tom10 Prefabrykowany? Parę osób w kilka dni składa.
Tradycyjny? Kwestia jaki sprzęt mają. jak będą kopać fundamenty łopatą, a beton na nie przygotowywać w betoniarce to pewnie wielu.
W skróci wielokrotnie mniej niż 30 lat temu i wielokrotnie więcej niż będzie to za 30 lat.
"wyprodukowanie" pizzy? Sam robię pizze, ale można sprawdzić ile osób pracuje w takiej fabryce. Zgaduję że za 30 lat przy tej samej wydajności będzie pracowało znacznie mniej.
Nie wiem ile osób w Niemczech rozładowywuje statek i przewozi te towary do fabryki Tesli :) Raczej niewielu ;) Tak że twoje przemyślenia są delikatnie mówiąc słabe :)
Sprawdź sobie co oznacz automatyzacja linii produkcyjnych :)
Tak się zabawnie składa że Europa to jest w dużej mierze ten twój "odbyt"
Ciekawe dlaczego nie pytasz ilu jest potrzebnych urzędników aby państwo sprawnie funkcjonowało :)
Konkretnie ilu konkretnie brakowało pracowników? 100 inzynierów czy 10000 studentów ekonomii? Ciekawe dlaczego pominąłeś kawałek przed "i" xD
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 maja 2023 o 17:16
@Tom10 Swoją drogą jak juz sprawdzałeś tą teslę to też trzeba było wkleic inne teksty które są związane z tematem. Np.
"EVs have far fewer parts than an internal combustion engine car and so require fewer workers to produce. According to one estimate, 100,000 jobs in the German autos industry could be lost by 2025 as a result of electrification"
"The U.S. EV maker plans to produce 500,000 cars a year in Germany with 12,000 employees, while Volkswagen's 25,000 produce just 700,000 cars at its Wolfsburg plant."
@rafal199 Wstawiłem niepoprawny znak i wycięło mi źródło. Zatrudnienie było niższe o 5500 osób od zakładanego. Poprawiłem post.
A procesu produkcji nadal nie rozumiesz. Podchodzisz do tematu tak, jakby żywność produkowały sklepy na półkach. Produkcja pizzy zaczyna się od zaorania pola, dalej sobie policz - rolnik-transport-młyn/magazyn-transport-handel-klient końcowy i tak dla każdego składnika osobno - mąka, sos pomidorowy, ser, szynka, oliwa, ketchup jak ktoś lubi. Do tego energia, piec i narzędzia za które też ktoś odpowiada. 6 procesów razy 5 składników i jeden kucharz - dla samej pizzy z 5 składników wychodzi minimum 31 osób.
@Tom10 W temacie tej pizzy tylko powtórzę jeszcze raz ;)
"The U.S. EV maker plans to produce 500,000 cars a year in Germany with 12,000 employees, while Volkswagen's 25,000 produce just 700,000 cars at its Wolfsburg plant"
Zastanów się kiedyś ile te 31 wytwarzało sztuk pizzy 20 lat temu ile wytwarza teraz, a ile będzie wytwarzało za kolejne 20.
Wątek definitywnie do zakończenia :)
@Tom10 A to potrzebne są tutaj jakieś "pomysły"? Od ponad 40 lat "realizujemy" odpowiednią liczbę miejsc w żłobkach i nikt dziś nie powie że "to" jest.
17. Zapewnić odpowiednią liczbę miejsc w żłobkach i przedszkolach dla dzieci kobiet pracujących.
18. Wprowadzić urlop macierzyński płatny przez okres trzech lat na wychowanie dziecka.
@awator No tak. Przydałyby się jeszcze świetlice otwarte do wieczora, bo żłobki były otwarte do godz. 17. Pamiętam, że gdy młody był mały działała u nas świetlica do godz. 19 czy 20. Można było po pracy zostawić tam młodego i spokojnie pojechać na zakupy. Nie wiem, czy takie świetlice istnieją obecnie, bo moje dzieciaki już odchowane i nie jestem w temacie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 maja 2023 o 13:44
Czyli tak, jak miało być.
Od początku wiadomo było, że jest to tylko program wyborczy, nic więcej.
Problemem jest to, że rząd i cała "opozycja" teraz się będą ze sobą licytować jak ten program rewaloryzować...
Jarosław Kaczyński popełnił zbrodnię stanu i powinien za nią odpowiedzieć. Ściśle mówiąc popełnił dwie zbrodnie na Polsce. Pierwsza to afera smoleńska. Podzielił naród. Na pokolenia. Druga to ekonomiczny stryczek założony Polsce na szyję. Wprowadzając 500+ i inne świadczenia socjalne, których gospodarka polska nie jest w stanie na dłuższą metę udźwignąć. Nikt nie jest teraz w stanie tego zatrzymać. Nikt bowiem przy zdrowych zmysłach nie wysunie programu wyborczego zawierającego cięcia w świadczeniach. Jedyne co opozycja może zrobić to Kaczora przelicytyować, inaczej może sobie w ogóle dać spokój z pójściem do wyborów. Wszyscy wiedzą te dwie rzeczy: pierwsza, że to nie może trwać wiecznie i musi się rypnąć . Druga to, że tego się nie da zatrzymać. Pan JK dla doraźnej korzyści wyborczej wpędził Polskę w ślepy korytarz.
I tym optymistycznym akcentem...
@jeszczeNieZajety Masz dużo racji, chociaż akurat pójście śladem zdecydowanej większości krajów europejskich i wypłacanie świadczenia na dzieci niezależnie od dochodu było w mojej ocenie dobrym posunięciem. Tyle, że kwota takiego świadczenia powinna pozostawać w rozsądnej relacji do przeciętnego lub najniższego wynagrodzenia. Kiedyś to liczyłem i wychodziła jakaś kosmiczna przebitka względem znacznie bogatszych krajów. A nominalnie, z tego co pamiętam, mniejsze pieniądze dostaje się w Holandii, zaś zbliżone w Szwecji czy Norwegii - o różnicach w wynagrodzeniach między Polską, a tymi krajami chyba nie trzeba się rozpisywać. Druga rzecz, że mamy mocno przekombinowany system, bo poza 500+ nadal jest zasiłek rodzinny, na który i tak obecnie mało kto się łapie, bo kryteria dochodowe od dojścia PiS do władzy nie były waloryzowane, a same kwoty zasiłku wzrosły o kilka złotych. W konsekwencji korzystają z niego mniej więcej te same osoby, co z pomocy społecznej (żeby było ciekawiej większe jest prawdopodobieństwo przyznania posiłku dla dziecka w ramach pomocy społecznej, niż otrzymania zasiłku rodzinnego). O innych głupotach i hipokryzji ludzi PiS, wyrażającej się olewaniem ludzi pobierających świadczenia, często bardzo potrzebne i sensowne, a przez nich nie wymyślone, można byłoby wiele napisać. Najsmutniejsze, że pomysły, takie jak Tuska, by przyspieszyć wprowadzenie 800+ są równie (jeśli nie bardziej) żenujące. Rozumiem polityczne wyrachowanie takiej propozycji, ale wychodzą na koncertowych i niekonsekwentnych idiotów, jeśli ze strony PO płynie jednocześnie przekaz "nie stać nas, źle się to skończy" oraz "wprowadźmy to szybciej". Co gorsza, ten mechanizm utrwalenia się złych rozwiązań może dotyczyć też innych sfer. Wcale nie jestem przekonany, że opozycja, jeśli dojdzie do władzy odkręci upolitycznienie sądów, mediów publicznych czy nadzoru nad spółkami skarbu państwa (tak, zdaję sobie sprawę, że polityczne oddziaływania w tych działkach istniały zawsze, ale jeśli ktoś nie zauważa szkodliwości i skali zmian dokonanych przez PiS w tym względzie, to szkoda czasu na dyskusję z nim).
@marucha79 Pomysły, takie jak Tuska, służą po pierwsze pokazaniu, o ile zdewaluowało się to świadczenie za rządów PiS, a po drugie, to proste powiedzenie SPRAWDZAM i ubicie tej kiełbasy wyborczej
Sam projekt uchwały (gdybyś nie wiedział) to dopiero początek drogi ustawodawczej, na której znajduje się też miejsce na dyskusję i wskazanie źródeł finansowania (nie, pożyczka nie może być wskazana jako źródło).
Czemu więc właściwie uważasz, że takie postępowanie jest bardziej żenujące od tego co robi PiS ? Czy powiedzenie "sprawdzam" na wyborcze obietnice przed wyborami to dla Ciebie problem ?
@marucha79 JK zniszczył normalną debatę polityczną w Polsce. Sprowadził ją do parteru - kto da więcej? Opozycja nie ma programu? No nie ma. Bo niby co może zaoferowac? Kto czyta złożone teksty ekonomiczne? I jeszcze ze zrozumieniem? Praktycznie nikt. Kto da więcej? Bo przecież rząd może mieć pieniędzy ile chce i tym sie różni rząd dobry od zlego, że dobry daje a zły nie. Prąd się bierze z kontaktu. Woda z kranu. A pieniądze z drzew, tyle, że rząd nie daje.
@Goretex Wybacz, nie podzielam Twojej wiary w jakiś subtelny zamysł. To prosta gra o podatny na populizm elektorat wg scenariusza: "chcieliśmy przyspieszyć podwyżkę, ale zły PiS nie chciał - zobaczcie komu na was zależy. No a jeśli jakimś cudem postawimy PiS pod ścianą i zmusimy do przyspieszenia zmiany, to staniemy się współojcami sukcesu". Niestety jest to spójne z populistyczną polityką PO ostatnich lat, wyrażającą się w zapewnieniach, że żadne z dobrodziejstw wprowadzonych przez PiS nie będzie po objęciu władzy wycofane, odszczekaniu podwyższenia wieku emerytalnego czy pomyśle "babciowego". Problem w tym, że w takiej roli PO jest dla wyborców łasych na taką kiełbasę zupełnie niewiarygodne i nie wiem co musiałoby się stać, żeby to się zmieniło. Jeśli oceniam ich zbyt surowo, to może dlatego, że w swoich początkach mieli naprawdę sensowny program, na który bez wahania oddałem swój głos, a to, co proponują dziś, jest w dużej mierze jego przeciwieństwem.
@marucha79 subtelny zamysł ? To zagranie wcale subtelne nie było.
I dość skutecznie przygasiło euforię po ogłoszeniu "kiełbasy wyborczej". To PiS teraz musi się tłumaczyć dlaczego dopiero po wyborach i czemu aż o tyle spadła wartość 500+
Wybór KO to, przynajmniej dla mnie, najbardziej racjonalny krok. Nie idealny, ale najbardziej optymalny. Ale każdy może mieć inne zdanie. Na dzień dzisiejszy tylko jedna rzecz jest pewna, taka że kolejne 4 lata PiS to najgorsza opcja.
A traktowanie przedwyborczych podjazdów jak faktów dokonanych które natychmiast zrujnują naszą gospodarkę jest co najmniej niepoważne.
300 tys urodzeń to już dramat. Jakie Wy mielibyście pomysły na zwiększenie dzietności ?
@Tom10 Dramat bo?
@rafal199 Bo aby w dłuższej perspektywie utrzymać obecny wzrost gospodarczy, powinno nas być 2-4 mln więcej, a przy ujemnym przyroście demograficznym przestaniemy się rozwijać. Demografia jest obecnie naszym największym problemem i należy szukać rozwiązań, aby ją poprawić.
@Tom10 2-4 miliony więcej urzędników i studentów zarządzani/marketingu bez wątpienia przyczyni się do wzrostu gospodarczego na niespotykaną skalę :)
Nie ma to jak podejście że liczy się ilość, a jakość to już nie ma znaczenia.
Sprawdź sobie ile osób pracuje w fabryce Tesli w Berlinie ;)
Sprawdź sobie też PKB np. Szwajcarii, a później porównaj do naszej gospodarki :)
Nie wiem dlaczego niektórzy bardzo przywiązali się do tego że są tanią siłą roboczą Europy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2023 o 16:23
@rafal199 Sprawdź sobie, ile osób jest potrzebne, aby wybudować dom. Sprawdź sobie, ile osób jest potrzebne, aby pozbyć się Twoich śmieci. Sprawdź sobie, ile osób jest potrzebne, aby wyprodukować pizze. Sprawdź sobie ile osób jest potrzebne, aby wyprodukować buty lub koszulę. Sprawdź sobie, ilu podwykonawców podzespołów bierze udział w produkcji tejże Tesli. To jest tak, jakbyś utożsamiał działanie całego organizmu jedynie z efektem końcowym, czyli odbytem.
@rafal199 BTW, sprawdziłem tę Twoją Teslę w Berlinie i cytat: "W lipcu ubiegłego roku zakład musiał zostać czasowo zamknięty przez złą organizację pracy i niedobór pracowników." =NIEDOBÓR PRACOWNIKÓW=. źródło: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Tesla-praca-i-zarobki-w-Gigafactory-pod-Berlinem-8506222.html
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2023 o 20:20
@Tom10 Prefabrykowany? Parę osób w kilka dni składa.
Tradycyjny? Kwestia jaki sprzęt mają. jak będą kopać fundamenty łopatą, a beton na nie przygotowywać w betoniarce to pewnie wielu.
W skróci wielokrotnie mniej niż 30 lat temu i wielokrotnie więcej niż będzie to za 30 lat.
"wyprodukowanie" pizzy? Sam robię pizze, ale można sprawdzić ile osób pracuje w takiej fabryce. Zgaduję że za 30 lat przy tej samej wydajności będzie pracowało znacznie mniej.
Nie wiem ile osób w Niemczech rozładowywuje statek i przewozi te towary do fabryki Tesli :) Raczej niewielu ;) Tak że twoje przemyślenia są delikatnie mówiąc słabe :)
Sprawdź sobie co oznacz automatyzacja linii produkcyjnych :)
Tak się zabawnie składa że Europa to jest w dużej mierze ten twój "odbyt"
Ciekawe dlaczego nie pytasz ilu jest potrzebnych urzędników aby państwo sprawnie funkcjonowało :)
Konkretnie ilu konkretnie brakowało pracowników? 100 inzynierów czy 10000 studentów ekonomii? Ciekawe dlaczego pominąłeś kawałek przed "i" xD
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2023 o 17:16
@Tom10 Swoją drogą jak juz sprawdzałeś tą teslę to też trzeba było wkleic inne teksty które są związane z tematem. Np.
"EVs have far fewer parts than an internal combustion engine car and so require fewer workers to produce. According to one estimate, 100,000 jobs in the German autos industry could be lost by 2025 as a result of electrification"
"The U.S. EV maker plans to produce 500,000 cars a year in Germany with 12,000 employees, while Volkswagen's 25,000 produce just 700,000 cars at its Wolfsburg plant."
@rafal199 Wstawiłem niepoprawny znak i wycięło mi źródło. Zatrudnienie było niższe o 5500 osób od zakładanego. Poprawiłem post.
A procesu produkcji nadal nie rozumiesz. Podchodzisz do tematu tak, jakby żywność produkowały sklepy na półkach. Produkcja pizzy zaczyna się od zaorania pola, dalej sobie policz - rolnik-transport-młyn/magazyn-transport-handel-klient końcowy i tak dla każdego składnika osobno - mąka, sos pomidorowy, ser, szynka, oliwa, ketchup jak ktoś lubi. Do tego energia, piec i narzędzia za które też ktoś odpowiada. 6 procesów razy 5 składników i jeden kucharz - dla samej pizzy z 5 składników wychodzi minimum 31 osób.
@Tom10 W temacie tej pizzy tylko powtórzę jeszcze raz ;)
"The U.S. EV maker plans to produce 500,000 cars a year in Germany with 12,000 employees, while Volkswagen's 25,000 produce just 700,000 cars at its Wolfsburg plant"
Zastanów się kiedyś ile te 31 wytwarzało sztuk pizzy 20 lat temu ile wytwarza teraz, a ile będzie wytwarzało za kolejne 20.
Wątek definitywnie do zakończenia :)
@Tom10 A to potrzebne są tutaj jakieś "pomysły"? Od ponad 40 lat "realizujemy" odpowiednią liczbę miejsc w żłobkach i nikt dziś nie powie że "to" jest.
https://pl.wikipedia.org/wiki/21_postulat%C3%B3w_Mi%C4%99dzyzak%C5%82adowego_Komitetu_Strajkowego - lista postulatów ogłoszonych 17 sierpnia 1980
17. Zapewnić odpowiednią liczbę miejsc w żłobkach i przedszkolach dla dzieci kobiet pracujących.
18. Wprowadzić urlop macierzyński płatny przez okres trzech lat na wychowanie dziecka.
@awator No tak. Przydałyby się jeszcze świetlice otwarte do wieczora, bo żłobki były otwarte do godz. 17. Pamiętam, że gdy młody był mały działała u nas świetlica do godz. 19 czy 20. Można było po pracy zostawić tam młodego i spokojnie pojechać na zakupy. Nie wiem, czy takie świetlice istnieją obecnie, bo moje dzieciaki już odchowane i nie jestem w temacie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 maja 2023 o 13:44
za to zgodny chociaż wy****ło w kosmos po ich prywacie, złodziejstwie i nieudolności przy okazji koronki
Urn też będzie więcej. Z prochami samobójców, którzy nie wydolili zapirdulając na pasożytów dzieciorobów.