Jeśli to przedszkole katolickie to rozumiem prośbę zakonic. Jeśli nie, to jako rodzic nie życzyłbym sobie wizyt pedofilów i osób ich wspierających w przedszkolu. I jeszcze bym panią dyrektor ładnie uśmiadomił, że chyba ją coś powaliło, żeby rodzicom kazać strojenie dzieci dla zboczeńców.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 maja 2023 o 14:02
@MG02 Jeśli to przedszkole publiczne, to masz dziesiątki dzieci chętnych na miejsce twojego... I co zrobisz? skargę złożysz? do ultrakatolickiego kuratorium? czy może od razu do ziobrowej prokuratury zaprzyjaźnionej z klerem? Życzę sukcesów.
@Tomasz1977 chyba jest roznica miedzy facetem w kiecce ktory reprezentuje jakas firme, a organem wladzy panstwowej, no nie? Chyba, ze jakby przyszedl prezes wodociagow miejskich to tez bys wymagal aby dzieciaki sie odwalily?
Po pierwsze to nie są wymagania tylko prośba. Po drugie, jak jest jakaś uroczystość (np. dzień nauczyciela, zakończenie roku itp.) albo przybywa ważny gość to odświętny strój jest czymś oczywistym. To również element wychowania.
@pokos Jakos jak do mojego przedszkola czy podstawówki przychodził policjant, fotograf czy ktokolwiek inny- nie było takich wymagań. BA! Nawet jak szliśmy na rozdanie nagród prezydenta w gimnazjum, to kazali sie po prostu ubrać odświętnie.
@Livanir . Tak też jest tutaj, jest prośba o odświętny strój. Ta odświętność została skonkretyzowana, ale w formie prośby, więc ostatecznie decyzja należy do rodziców.
Przy okazji sprostowanie do tytułu demota. W tytule są "wymagania biskupa" a nie sądzę by to ogłoszenie pochodziło od niego, ale od personelu placówki.
@pokos Tylko dalej nie wiem po co na czyjeś odwiedziny kobiety mają się męczyć w rajstopach. Czy w ogóle rodzice mają kupować białe koszulki lub czarne spodnie- odświętny strój to i granatowe spodnie, albo białe, a koszulka moze spokojnie być niebieska. Fakt, to prośba i tylko tyle ratuje te ogłoszenie. O ile dzieciaki rzeczywiście nie poniosą konsekwencji jak przyjdą np. w niebieskiej bluzeczce.
@Livanir . Jak chodziłem do podstawówki to na apel wymagano od chłopców białej koszuli i czarnych spodni, a od dziewcząt białej bluzki i granatowej spódniczki plisowanej. W szkole średniej wymagany był garnitur i krawat w kolorze bordowym a na wf czerwone szorty. Nadmienię że było to za poprzedniej komuny gdy spełnienie tych wymogów było o niebo trudniejsze niż obecnie. I nikt tego nie kwestionował tylko stawał na głowie żeby jak najbardziej zbliżyć się do tych wymogów.
Dziś to wszystko jest w zasięgu ręki i niedrogie, a lament jakby chodziło o cuda nie z tego świata. A przecież strój stosowny do okoliczności to element kultury osobistej i też powinien być w zakresie wychowania.
@pokos strój stosowny do okoliczności to nie musi być granatowy garnitur czy spódnica. Skąd takie przekonanie? To nie czas komuny, gdzie każdy powinien wyglądać tak samo. Nawet w Korei masz spektrum fryzur i ubrań. Czemu mam ubierać plisowa spódnice, skoro jest nie wygodna, a elegancko też wyglądam w spodniach. Albo co jest takiego w wf, że koniecznie trzeba mieć czerwone spodenki? No kolor czerwony jest szybszy?
Jakby kazali wam kupić na apel wściekłe różową koszule- też byś stwierdził że przecież to tylko elegancja na odpowiednią okazję?
@Livanir . Nie zrozumiałaś nic a nic. Podałem przykład z przeszłości a nie obowiązujący kanon. Kiedyś można było czegokolwiek wymagać i mimo trudności starano się. Teraz wymagać nie wolno bo zaraz wynika z tego dramat i awantura. W efekcie np. na pogrzebach widuję młode osoby w jaskrawych kolorach i nie widzą one w tym niczego niestosownego. Powtórzę się: stosowny strój to element kultury. Oczywiście można przyjść do opery z dresie i adidasach, a w restauracji jeść rękoma i mlaskać, ale chyba nie o to chodzi żeby żyć jak żule albo zwierzęta?
@pokos stosownie do tej okoliczności, to najlepiej zostac w tym dniu z dzieckiem w domu.
Ps "nikt tego nie kwestionował" na szczęście takie czasy, w których czegos nie mozna kwestionowac minely bezpowrotnie
@pokos widzisz tutaj nie chodzi o trudność w zdobyciu tylko o "przymus" za poprzedniej komuny (ustrój) takowy był, dzisiaj wbrew temu co sugerujesz przymusu nie ma i takie "wymania" powinny być piętnowane bo niosą złe skojarzenia, a wracając do "za poprzedniej komuny" widzisz możesz sobie żyć w komunie (Gmina Kaliflower) i nikt cię za to nie ściga
@PanRumcajs Są pewnie kobiety, dla których są wygodne, zwłaszcza uciskowe. A noszą głównie dlatego, że np. pasują do stroju, zawsze trocheje ogrzewają, nie widać włosów czy nieopalonych nóg.
Nie napisałam, ze męczą(chociaż mnie tak), ale że są niewygodne. Sama bardzo rzadko noszę i jakby ktoś mnie zmusił, stanęłabym okoniem
@pokos Ja bym chciała, zeby na mój pogrzeb ubrano się kolorowo. Lubie kolory. Mój ojciec też tego chciał. Czemu jakieś kanony mają być ważniejsze, od uszanowania czyjegoś zdania?
Zresztą czemu to coś złego, ze pójdzie się nie na czarno na pogrzeb? Sama nie lubiłam babci i poszłam na niebiesko, tylko żeby wesprzeć matkę.
Tak stosowny strój, to element kultury, ale KULTURA SIĘ ZMIENIA. Dla Japończyków jak pójdziesz do restauracji i zjesz nożem- będziesz zwierzęciem(przynajmniej według historii ich kultury), mniejszym będziesz jeśli zjesz jedzenie rękami. - tyle z kultury, że wszystko zależy.
I przypomnę, ze kiedyś niekulturalne było nazwanie niewiasty kobietą. Albo zeby te białogłowe sprzeciwiły się rodzinie czy mężowi. Wiec w sumie teraz też zachowuje się niekulturalnie, dyskutując z Tobą i dobrze mi z tym.
A może później egzorcyzmy, gdzie o dziwo zawsze były opętane młode dziewczyny, które trzeba nacierać (wszędzie) specjalnymi świeconymi olejkami i kłaść się na nie... też była akcja, a rodzice debile wysyłali tam swoje córki...
Biskup przyjeżdża oglądać nowy towar.
@Pletiks w razie czego pamietajcie,to dziecko samo lgnie i szuka milosci...
@Xar "zagubi się samo i jeszcze tego drugiego człowieka wciąga"
A dziewczynki tylko w białych bluzkach i rajtkach? A jakieś spódniczki albo co?
@gargulec84
A po co? Żeby widok biskupowi zasłaniały?
@gargulec84 Przedszkolanka się walnęła przy pisaniu, miało być - mają pokazać "sówki" i "misie"...
Ja bym dał raczej ogłoszenie: (...) aby w tym dniu "Sówki" i "Misie": Nie przychodziły do przedszkola, aby nie kusić biskupa.
Prosi się rodziców o ustalenie kolejności brania na kolanka przez Jego Wielebność Pana Biskupa
Czy jest w programie zlizywanie śmietany z kolan księdza?
@tobimadara nie. jest zlizywanie z kolan biskupa.
@tobimadara Faktycznie była akcja - teraz sobie przypomniałem :)) Ale u nas był lepszy ksiądz - odgryzł prostytutce sutek...
@JurnyHeniek mam nadzieję, że go alfons potem zarąbał nogą od krzesła
Biskup będzie wybierał sobie dzieci?
Mrau. Szykują szwedzki bufet dla szamana.
dobrze że nie stringi
@outlaws13 o bieliźnie nic nie wspominali, pewnie ma nie być. tak samo jak spódniczek u dziewczyn.
Jeśli to przedszkole katolickie to rozumiem prośbę zakonic. Jeśli nie, to jako rodzic nie życzyłbym sobie wizyt pedofilów i osób ich wspierających w przedszkolu. I jeszcze bym panią dyrektor ładnie uśmiadomił, że chyba ją coś powaliło, żeby rodzicom kazać strojenie dzieci dla zboczeńców.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2023 o 14:02
@MG02 Jeśli to przedszkole publiczne, to masz dziesiątki dzieci chętnych na miejsce twojego... I co zrobisz? skargę złożysz? do ultrakatolickiego kuratorium? czy może od razu do ziobrowej prokuratury zaprzyjaźnionej z klerem? Życzę sukcesów.
haha dobre - dresowe spodnie się nie podobają biskupowi. Sprawdziłbym przed wpuszczeniem do przedszkola czy ma babę - jak ma to wont
@next_1
Chyba chciałeś napisać, że "Jak NIE MA to wont".
Jak ma babę to może nie będzie dzieci macał.
A co robi biskup w przedszkolu?
@awator
Cuda, panie. CUDA
Żeby tylko na oczach dzieci swoim małym kropidełkiem nie wymachiwał
@awator chrzci malenstwa duchem swietym, przy pomocy laski ktora ma w gaciach.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 maja 2023 o 10:49
@Gundula teczowych:>?
Białe dziewica i tylko dwie rzeczy na sobie ciekawe
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2023 o 21:27
A mnie zastanawia czy to wymysł biskupa czy nadgorliwość personelu
@lingerer jego obecność w tym miejscu jest nadgorliwością personelu
a jak burmistrz, minister, prezydent by przychodził, to też byście robili raban?
@Tomasz1977 chyba jest roznica miedzy facetem w kiecce ktory reprezentuje jakas firme, a organem wladzy panstwowej, no nie? Chyba, ze jakby przyszedl prezes wodociagow miejskich to tez bys wymagal aby dzieciaki sie odwalily?
@Xar rozumiem, że piszesz o irlandzkim właścicielu firmy chodzącym w kilcie?
Po pierwsze to nie są wymagania tylko prośba. Po drugie, jak jest jakaś uroczystość (np. dzień nauczyciela, zakończenie roku itp.) albo przybywa ważny gość to odświętny strój jest czymś oczywistym. To również element wychowania.
@pokos Jakos jak do mojego przedszkola czy podstawówki przychodził policjant, fotograf czy ktokolwiek inny- nie było takich wymagań. BA! Nawet jak szliśmy na rozdanie nagród prezydenta w gimnazjum, to kazali sie po prostu ubrać odświętnie.
@Livanir . Tak też jest tutaj, jest prośba o odświętny strój. Ta odświętność została skonkretyzowana, ale w formie prośby, więc ostatecznie decyzja należy do rodziców.
Przy okazji sprostowanie do tytułu demota. W tytule są "wymagania biskupa" a nie sądzę by to ogłoszenie pochodziło od niego, ale od personelu placówki.
@pokos Tylko dalej nie wiem po co na czyjeś odwiedziny kobiety mają się męczyć w rajstopach. Czy w ogóle rodzice mają kupować białe koszulki lub czarne spodnie- odświętny strój to i granatowe spodnie, albo białe, a koszulka moze spokojnie być niebieska. Fakt, to prośba i tylko tyle ratuje te ogłoszenie. O ile dzieciaki rzeczywiście nie poniosą konsekwencji jak przyjdą np. w niebieskiej bluzeczce.
@Livanir . Jak chodziłem do podstawówki to na apel wymagano od chłopców białej koszuli i czarnych spodni, a od dziewcząt białej bluzki i granatowej spódniczki plisowanej. W szkole średniej wymagany był garnitur i krawat w kolorze bordowym a na wf czerwone szorty. Nadmienię że było to za poprzedniej komuny gdy spełnienie tych wymogów było o niebo trudniejsze niż obecnie. I nikt tego nie kwestionował tylko stawał na głowie żeby jak najbardziej zbliżyć się do tych wymogów.
Dziś to wszystko jest w zasięgu ręki i niedrogie, a lament jakby chodziło o cuda nie z tego świata. A przecież strój stosowny do okoliczności to element kultury osobistej i też powinien być w zakresie wychowania.
@pokos strój stosowny do okoliczności to nie musi być granatowy garnitur czy spódnica. Skąd takie przekonanie? To nie czas komuny, gdzie każdy powinien wyglądać tak samo. Nawet w Korei masz spektrum fryzur i ubrań. Czemu mam ubierać plisowa spódnice, skoro jest nie wygodna, a elegancko też wyglądam w spodniach. Albo co jest takiego w wf, że koniecznie trzeba mieć czerwone spodenki? No kolor czerwony jest szybszy?
Jakby kazali wam kupić na apel wściekłe różową koszule- też byś stwierdził że przecież to tylko elegancja na odpowiednią okazję?
@Livanir . Nie zrozumiałaś nic a nic. Podałem przykład z przeszłości a nie obowiązujący kanon. Kiedyś można było czegokolwiek wymagać i mimo trudności starano się. Teraz wymagać nie wolno bo zaraz wynika z tego dramat i awantura. W efekcie np. na pogrzebach widuję młode osoby w jaskrawych kolorach i nie widzą one w tym niczego niestosownego. Powtórzę się: stosowny strój to element kultury. Oczywiście można przyjść do opery z dresie i adidasach, a w restauracji jeść rękoma i mlaskać, ale chyba nie o to chodzi żeby żyć jak żule albo zwierzęta?
@pokos stosownie do tej okoliczności, to najlepiej zostac w tym dniu z dzieckiem w domu.
Ps "nikt tego nie kwestionował" na szczęście takie czasy, w których czegos nie mozna kwestionowac minely bezpowrotnie
@Livanir To to samo.
@Livanir Czemu rajstopy męczą? I skoro męczą, czemu panie je noszą, bez względu na wiek? Kobiety to masochistki?
@pokos widzisz tutaj nie chodzi o trudność w zdobyciu tylko o "przymus" za poprzedniej komuny (ustrój) takowy był, dzisiaj wbrew temu co sugerujesz przymusu nie ma i takie "wymania" powinny być piętnowane bo niosą złe skojarzenia, a wracając do "za poprzedniej komuny" widzisz możesz sobie żyć w komunie (Gmina Kaliflower) i nikt cię za to nie ściga
@PanRumcajs Są pewnie kobiety, dla których są wygodne, zwłaszcza uciskowe. A noszą głównie dlatego, że np. pasują do stroju, zawsze trocheje ogrzewają, nie widać włosów czy nieopalonych nóg.
Nie napisałam, ze męczą(chociaż mnie tak), ale że są niewygodne. Sama bardzo rzadko noszę i jakby ktoś mnie zmusił, stanęłabym okoniem
@pokos Ja bym chciała, zeby na mój pogrzeb ubrano się kolorowo. Lubie kolory. Mój ojciec też tego chciał. Czemu jakieś kanony mają być ważniejsze, od uszanowania czyjegoś zdania?
Zresztą czemu to coś złego, ze pójdzie się nie na czarno na pogrzeb? Sama nie lubiłam babci i poszłam na niebiesko, tylko żeby wesprzeć matkę.
Tak stosowny strój, to element kultury, ale KULTURA SIĘ ZMIENIA. Dla Japończyków jak pójdziesz do restauracji i zjesz nożem- będziesz zwierzęciem(przynajmniej według historii ich kultury), mniejszym będziesz jeśli zjesz jedzenie rękami. - tyle z kultury, że wszystko zależy.
I przypomnę, ze kiedyś niekulturalne było nazwanie niewiasty kobietą. Albo zeby te białogłowe sprzeciwiły się rodzinie czy mężowi. Wiec w sumie teraz też zachowuje się niekulturalnie, dyskutując z Tobą i dobrze mi z tym.
Chyba lepiej ukryć wszystkie dzieci, kiedy przyjeżdża biskup.
Jak na ich upodobanie to nawet normalny ten biskup - woli dziewczynki...
Biedny buskup znowu go będa te zboczone dzieci kusić
Wszyscy trzymamy kciuki żeby mu tylko nie pohasał…
A może później egzorcyzmy, gdzie o dziwo zawsze były opętane młode dziewczyny, które trzeba nacierać (wszędzie) specjalnymi świeconymi olejkami i kłaść się na nie... też była akcja, a rodzice debile wysyłali tam swoje córki...
@JurnyHeniek piszesz w czasie przeszłym jakby już się tego nie praktykowało…
Ubrałabym dziecko w najbardziej tęczowe rzeczy jakie bym znalazła i powaliła pofarbować kredą do włosów włosy na jeden dzień na niebiesko :D
a ja prosiłbym o nie zawracanie rzyci rodzicom takimi pierdołami, a biskup niech się buja.