@Laviol Aczkolwiek to smutne, jak widzi sie znajomych, ktorzy jeden po drugim robia dzieci i biora sluby...Potem patrzy sie na taka osobe i widzi obcego czlowieka, ktory stracil pasje i hobby i potrafi juz teraz mowic tylko o pieluchach :(
@Olka1245
Bez przesady. U mnie zainteresowań to nie zmieniło. Czytam książki, podróżuję - tyle, że z rodziną. Tyle, że faktycznie mniej wychodzę. Człowiek naturalnie staje się mniej towarzyski. A alkoholu prawie nie piję.
Wiadomo, jakieś ograniczenia w przypadku małych dzieci, ale życia to nie przenicowuje. Jest wiele innych tematów od pieluchowych. Zwłaszcza tych bez dzieci nie powinno się tym przynudzać.
@Laviol Raz na tydzień to jeszcze nie tragedia i iść na piwo nie znaczy się od razu naj#bać... Co ciekawe badania pokazują że osoby które sobie od czasu do czasu ze znajomymi golną rzadziej popadają w depresję... Ale niektórzy są sztywniakami i nigdy tego nie zrozumieją...
Pisząc w ten sposób podejrzewam że nigdy nie chodziłeś ze znajomymi na piwo, więc albo nikt Cię nie lubił, albo jesteś dzikusem, albo wolałeś siedzieć w domu i się onanizować przed komputerem... tak czy siak żal mi takich ludzi jak Ty...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 maja 2023 o 22:58
@JurnyHeniek, a mnie jest żal ludzi, którzy nie korzystają z wiedzy, którą mają pod ręką czyli np. nie zaglądają do profilu rozmówcy. Wtedy nie pisałbyś takich bzdur do kobiety starszej od Ciebie ponad dwa razy i nie wyszedłbyś na głupka. A jak dożyjesz mojego wieku, to zrozumiesz co miałam na myśli w pierwszym komentarzu.
Niektórzy dorastają i inne rzeczy stają się ważniejsze niż co piątek się nayebać.
@Laviol Aczkolwiek to smutne, jak widzi sie znajomych, ktorzy jeden po drugim robia dzieci i biora sluby...Potem patrzy sie na taka osobe i widzi obcego czlowieka, ktory stracil pasje i hobby i potrafi juz teraz mowic tylko o pieluchach :(
@Olka1245
Bez przesady. U mnie zainteresowań to nie zmieniło. Czytam książki, podróżuję - tyle, że z rodziną. Tyle, że faktycznie mniej wychodzę. Człowiek naturalnie staje się mniej towarzyski. A alkoholu prawie nie piję.
Wiadomo, jakieś ograniczenia w przypadku małych dzieci, ale życia to nie przenicowuje. Jest wiele innych tematów od pieluchowych. Zwłaszcza tych bez dzieci nie powinno się tym przynudzać.
@Olka1245
pytanie czy stracil hobby, czy tak naprawde tylko udawal ze to bylo jego hobby bo tak wypadalo w towarzystwie w ktorym przebywal
@Laviol Raz na tydzień to jeszcze nie tragedia i iść na piwo nie znaczy się od razu naj#bać... Co ciekawe badania pokazują że osoby które sobie od czasu do czasu ze znajomymi golną rzadziej popadają w depresję... Ale niektórzy są sztywniakami i nigdy tego nie zrozumieją...
Pisząc w ten sposób podejrzewam że nigdy nie chodziłeś ze znajomymi na piwo, więc albo nikt Cię nie lubił, albo jesteś dzikusem, albo wolałeś siedzieć w domu i się onanizować przed komputerem... tak czy siak żal mi takich ludzi jak Ty...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2023 o 22:58
@JurnyHeniek, a mnie jest żal ludzi, którzy nie korzystają z wiedzy, którą mają pod ręką czyli np. nie zaglądają do profilu rozmówcy. Wtedy nie pisałbyś takich bzdur do kobiety starszej od Ciebie ponad dwa razy i nie wyszedłbyś na głupka. A jak dożyjesz mojego wieku, to zrozumiesz co miałam na myśli w pierwszym komentarzu.