Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J joseluisdiez
0 / 0

@Jezuita
Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z kosztów funkcjonowania hotelu. Niestety co niektórzy otwierają takie biznesy, a potem chcą wyciągnąć z interesu jak najwięcej kasy - kosztem standardu, jakości usług, gości, czy pracowników - a to tak nie działa. Gość niezadowolony z pobytu wystawi słabą opinię, a pracownik odejdzie.
A potem taki hotelarz się zdziwi, że nikt nie chce rezerwować pobytu i pracownicy mu uciekają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rentier
+18 / 22

A kto jedzie nad polskie morze? Każdy bardziej ogarnięty wybiera zagranicę. Ceny podobne, gwarancja pogody, możliwość zobaczenia jak się żyje gdzie indziej (tak, tak, warto mieć porównanie).

Poza tym dlaczego mam się na jednej plaży gnieść z patolą i bombelkami na 500+ :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 maja 2023 o 13:40

F konto usunięte
+2 / 2

@rentier Polacy mają tendencję do krytykowania inności nawet tej lepszej. Polki najpiękniejsze i takie tam pierdy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J joseluisdiez
0 / 0

@rentier
No właśnie o to chodzi, że niby wszyscy tak krytykują wypoczynek nad morzem w Polsce, a plaże w trójmieście, Świnoujściu, czy Kołobrzegu w sezonie pełne. Ciągle otwierane są nowe hotele - widocznie jest na to zapotrzebowanie.
Mieszkam w miejscowości nadmorskiej, pracuje w branży turystycznej i też mnie to zaskakuje, że pomimo tego całego hejtu na wypoczynek w Polsce, czy wysokich cen, jednak duża część narodu wybiera Polskę, a nie zagranicę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rentier
0 / 2

@joseluisdiez

bo oprócz cen noclegu i jedzenia znaczenia mają:

1) ceny dojazdu - mimo wszystko taniej pojechać autem z południa PL nad morze niż polecieć samolotem za granicę
2) język - nie każdy mówi w języku obcym
3) suma wszystkich strachów, czyli "a co jeśli coś się stanie, tam nie ma zus-u, nfz-tu i zajebistej polskiej służby zdrowia" :D

dlatego chętnych nie zabraknie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M memolog
+3 / 11

Ale pier...lenie.
Ja mam rezerwację na pokój dla rodziny za 200 zł/noc. Mały, ale wystarczający.
Tydzień nad morzem daje niezły wypoczynek po upałach południa.
Do tego ceny życia niższe niż na południu. Spożywka w normalnej cenie. Obiady za 25-30 zł.
Tylko trzeba wiedzieć, gdzie jeździć :)
Nie. Nie do Stegny i Krynicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 4

Ktoś :) pilnuje aby kurs złotego względem dolara i euro nie był zły i dzięki temu towary zagraniczne może polski elektorat kupować za jeszcze znośną cenę. Natomiast oferty zagranicznych wczasów stają się konkurencyjne wobec polskich a polski eksport dostaje również po d.

Ale władzy zależy na dobrym wizerunku w oczach wyborców a nie na polskim biznesie, który nie umrze od razu a będzie sukcesywnie konał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar melblue
+2 / 4

Jeżdżę nad polskie morze w sezonie (na 8-15 dni, a poza - łącznie na miesiąc) głównie poza sezonem (lubię spokój i spacery, nie preferuję leżenia pokotem obok...) , wybieram prywatne kwatery - często wracam do tych samych miejsc (od Helu po Karwię oraz Pobierowo, Kamień Pomorski, Międzyzdroje), w pokoju dla 2-3 osób mam prysznic i toaletę, lodówkę, telewizor, czajnik, czasem coś więcej, a także dostęp do normalnej kuchni. I ceny są do przeżycia nawet dla człowieka o średnich dochodach - jeśli jem na mieście co drugi posiłek ciepły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
+1 / 5

Gdyby tylko nie było tego przystawiania pistoletu do głowy i nakazu wyjazdu do Mielna... I gdyby nie najpierw konieczność udowodnienia, że potrzebuję paszport, składania raportów na policji, a potem zabieranie paszportów po każdym wyjeździe... I gdyby nie zamknięte granice, brak lotów, nie mówiąc już o promach...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar saz06
+6 / 6

Chyba siłą przyzwyczajenia - bo jak się uwzględni cenę, zimną wodę i kompletnie nieprzewidywaną pogodę, to się zupełnie nie opłaca

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+2 / 2

@saz06 Albo siłą masochizmu, jeżeli: tyrasz cały rok, planujesz urlop z wielomiesięcznym wyprzedzeniem i akurat trafiasz na: upał/ziąb, drożyznę, zimną wodę/sinice, wszechobecny tłum i pekiński jarmark. Chyba tylko mozliwość zrobienia słit-foci na FB rekompensuje taki totolotek. ;)
Są piękne miejsca w kraju, gdzie można spojnie wypocząć za przystępną cenę. Ja tam od dawna nie bawię się w podpinanie do Corocznego Owczego Pędu Wakacyjnego. Tylko z pogodą ciężej utrafić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+3 / 7

A ja jestem oburzony cenami nowych Rolls-Roysów i Aston Martinów. Wkurza mnie pazerność ich producentów. Opuścili by cenę, choćby o te głupie 80%, żeby było na nie stać przeciętnego Polaka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+3 / 3

@adamis62
patrzac sie na ceny wakacji w sieci, to w podobnej cenie mozna miec pokoj w calkiem niezlym hotelu na wyspach kanaryjskich, tak ze to nie jest narzekanie na to ze polacy chca zeby aston martin byl tanszy
poprostu smieja sie z tego ze ktos chce opchnac zardzewialego poldka w cenie aston martina

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trucker_87
+3 / 3

Chyba bym musiał z własnym ku tasem na łby się pozamieniać żeby jechać nad zimny, brudny i pogodowo niepewny Bałtyk. To jest chyba jakiś rodzaj dewiacji, być może jakiś fetysz...kto normalny jeździ na wakacje na północ? Turcja, Grecja, Hiszpania...kosztują tak śmieszne pieniądze, iż czasami zastanawiam się jak to w ogóle jest możliwe. Trzeba jedynie wiedzieć w jaki sposób rezerwować te wyjazdy, ale to jest bajecznie proste. Wakacje na kolejny rok rezerwujemy we wrześniu jak tylko pojawią się oferty tzw."first minute" - stosuję ten schemat od lat i jestem zachwycony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TomekOKM
0 / 0

Kto bogatemu zabroni jechać na polskie morze na wakacje?
Jak kogoś stać, żeby wydać 15 tys. zł w tydzień dla 4- osobowej rodziny to dlaczego ma nie jechać? Tak wiem, można taniej, ale czy to są wtedy prawdziwe wakacje, gdzie nie martwimy się o jedzenie, picie, po prostu korzystamy z czasu wolnego i nadmorskich atrakcji? Bo za granicą za 15 tys. zł to można przebierać w ofertach dla 4 osobowej rodziny, w hotelu all inclusive, gdzie naprawdę nic nas nie interesuje. Jeszcze starczy na 1-2 wycieczki na miejscu. Trzeba mieć dużo miłości w serc do naszego morza, żeby spędzać tam swój główny urlop.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agitana
+1 / 3

Czy te hotele stoja puste? Jak nie to znaczy, ze ceny sa do zaakceptowania. Oczywiscie nie dla wszystkich i nie wszedzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B beeveer
+2 / 2

wystarczy wejść na booking, i sprawdzić, że taniej jest wynająć apartament w dubaju przy plaży niż jakąś dziurę w międzyzdrojach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M matyyys007
+1 / 1

Za tą cenę to wolę jechać do Chorwacji i mieć gwarancję pogody może wydam trochę na paliwo ale na bakn żadne sienice nie zabronią mi kompiei w morzu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J joseluisdiez
0 / 0

700 zł za noc w sezonie, to taniocha. Zdarzają się ceny 1000-1500 zł. I to nie jakiś full wypas, tylko nocleg + śniadanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Saerion85
0 / 0

Nie ma jak wypoczynek nad Polskim bajorem za :) 700 zl doba :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem