I jak z większością takich trików, większość jest bezsensowna.
1. Przestrzel chociażby o 1mm i cały magiczny "zawias" przestaje działać. Dwa, że jest to wyjątkowo gruby zawias, więc nada się tylko jako nawias zewnętrzny, a wizualnie zbyt ładne to nie jest.
2. Już to widzę jak te butelki się tak ładnie termokurczą na puszcze XD. Prędzej się dziura przepali. Dodatkowo ładujesz tam dodatkowy nadmiar powietrza, w rezultacie więc powierzchnia farby zastygnie i po jakimś czasie i tak będzie trzeba to na nowo rozwalić aby usunąć ten zaschnięty płat. Do tego zwykle maluje się bezpośrednio z takich puszek jeśli malujemy z pędzla.
3. Bo nakrętka utrzyma takią siłę... Więcej sensu ma nawiercić samą szczotkę, wsadzić w to kij na klej (bardzo ciasno spasować) i ewentualnie dokręcić od dołu (nie przewiercając szczotki na wylot).
4. super trik aby uszkodzić przewód zasilający. Wieszanie narzędzi za przewód to głupota, a taki sposób plątania przewodu bardzo wydłuża czas do jego użycia.
5. Równie dobrze można użyć pęsety XD.
6. Nie wyjdzie równa linia, bo wystarczy drobne przesunięcie klipsa i kicha. Dlatego używa się do tego odpowiednich przymiarów, najczęściej regulowanych.
@Hamster88 cóż za elokwentna i złożona wypowiedź. Wiem że ludzi prawda w oczy kole. Wiem że ludzie lubią uważać że mają rację, ale zwykle się mylą.
Za to jak takich właśnie wypunktujesz gdzie się mylą, to zamiast pokornie przyznać się do błędu - zaczynają obrażać.
To oczywisty dowód na fakt, że zabrakło argumentów. Jak tobie...
Koniec tematu.
@rafik54321 Powiem Tobie, jak wujek znany z ciętej riposty XD spi****
naprawdę jesteś irytujący, wystarczy wejść w Twoje komentarze (wyjmij kij z dupy)
@rafik54321 - zgadzam się co do wszystkich punktów oprócz 4. Pomijając najtańszy chiński szajs, przewody elektronarzędzi są na tyle grube, że nie tak łatwo je uszkodzić w ten sposób. Wieszam niektóre narzędzia za przewody od dobrych 30 lat i wciąż działają bez zarzutu. Inna sprawa, że nigdy nie zawijam tak ciasno jak na filmie, bo to zbyt czasochłonne.
I jak z większością takich trików, większość jest bezsensowna.
1. Przestrzel chociażby o 1mm i cały magiczny "zawias" przestaje działać. Dwa, że jest to wyjątkowo gruby zawias, więc nada się tylko jako nawias zewnętrzny, a wizualnie zbyt ładne to nie jest.
2. Już to widzę jak te butelki się tak ładnie termokurczą na puszcze XD. Prędzej się dziura przepali. Dodatkowo ładujesz tam dodatkowy nadmiar powietrza, w rezultacie więc powierzchnia farby zastygnie i po jakimś czasie i tak będzie trzeba to na nowo rozwalić aby usunąć ten zaschnięty płat. Do tego zwykle maluje się bezpośrednio z takich puszek jeśli malujemy z pędzla.
3. Bo nakrętka utrzyma takią siłę... Więcej sensu ma nawiercić samą szczotkę, wsadzić w to kij na klej (bardzo ciasno spasować) i ewentualnie dokręcić od dołu (nie przewiercając szczotki na wylot).
4. super trik aby uszkodzić przewód zasilający. Wieszanie narzędzi za przewód to głupota, a taki sposób plątania przewodu bardzo wydłuża czas do jego użycia.
5. Równie dobrze można użyć pęsety XD.
6. Nie wyjdzie równa linia, bo wystarczy drobne przesunięcie klipsa i kicha. Dlatego używa się do tego odpowiednich przymiarów, najczęściej regulowanych.
@rafik54321 to zerknij na zawiasy drzwi np.w sam Warszawa
@rafik54321 a Ty jak zwykle .. na wszystkim się znam i o wszystkim wiem. Jaki Ty jesteś irytujący XD
@Hamster88 cóż za elokwentna i złożona wypowiedź. Wiem że ludzi prawda w oczy kole. Wiem że ludzie lubią uważać że mają rację, ale zwykle się mylą.
Za to jak takich właśnie wypunktujesz gdzie się mylą, to zamiast pokornie przyznać się do błędu - zaczynają obrażać.
To oczywisty dowód na fakt, że zabrakło argumentów. Jak tobie...
Koniec tematu.
@rafik54321 Powiem Tobie, jak wujek znany z ciętej riposty XD spi****
naprawdę jesteś irytujący, wystarczy wejść w Twoje komentarze (wyjmij kij z dupy)
@rafik54321 - zgadzam się co do wszystkich punktów oprócz 4. Pomijając najtańszy chiński szajs, przewody elektronarzędzi są na tyle grube, że nie tak łatwo je uszkodzić w ten sposób. Wieszam niektóre narzędzia za przewody od dobrych 30 lat i wciąż działają bez zarzutu. Inna sprawa, że nigdy nie zawijam tak ciasno jak na filmie, bo to zbyt czasochłonne.
@Quant_ u siebie po prostu zrobiłem takie wieszaki jak bywają na wystawach w marketach budowlanych.