@RoosZeiry, dokładnie. Nikt nie zwalniał, jakby przejście nie istniało, a migające pomarańczowe nie wzbudzają dodatkowej ostrożności. O warunkach pogodowych nie wspomnę. Bezmyślność kierowców, a beszta się pieszego.
@RoosZeiry Ten za nim nie zdążył wyhamować. Ogólnie to oni wszyscy nie zachowali ostrożności przy migających światłach, cisną gaz do dechy jak na zielonych.
@artulappi Ale, że co on takiego zrobił? Wtargnął na przejście przed jadące samochody i spowodował kolizję? Nie. Stał i czekał aż go ktoś przepuści. Jak według ciebie miał się lepiej zachować?
Może czekał na zielone światło ?
@MG02 światła były wyłączone (migające pomarańczowe). machał głową bo widział co ten za nim odprdala i to raczej dezaprobata była.
@RoosZeiry, dokładnie. Nikt nie zwalniał, jakby przejście nie istniało, a migające pomarańczowe nie wzbudzają dodatkowej ostrożności. O warunkach pogodowych nie wspomnę. Bezmyślność kierowców, a beszta się pieszego.
@RoosZeiry Ten za nim nie zdążył wyhamować. Ogólnie to oni wszyscy nie zachowali ostrożności przy migających światłach, cisną gaz do dechy jak na zielonych.
@Elandiel1 tzn. pieszy zachował się tak jak powinien, zaczekał aż będzie bezpieczni. i przeszedł jak już było bezpiecznie.
@RoosZeiry Tak, chodziło mi o kierowców, pieszy nie cisnął gazu do dechy ;)
Nadgorliwość kierowcy z kamerą.
debilny przepis w praktyce :)
I teraz ten koleś powinien pokryć koszty naprawy.
@artulappi Ale, że co on takiego zrobił? Wtargnął na przejście przed jadące samochody i spowodował kolizję? Nie. Stał i czekał aż go ktoś przepuści. Jak według ciebie miał się lepiej zachować?