Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
L Livanir
+1 / 1

@anwil31 No tak. bo dziecko w placówce jest na 16h,(od 6 do 22) a jak wraca do domu to tylko na bajke i sen. W weekendy też...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WhiteD
-5 / 13

Przecież nauczyciele też pobierają 500+. Jak mają troje dzieci - to jak sami wyliczyliście to jakby mieli dodatkową pensje.
Serio skąd takie przekonanie że tylko osoby niepracujące pobierają 500+? Kurde nawet ja pobieram 500+, bo opłacamy z tego żłobek :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
+4 / 4

@WhiteD Ci, którzy mają dzieci, pobierają. Ci, którzy chcą najpierw mieć odpowiednie zaplecze finansowe do wychowania dzieci... Zmieniają pracę lub mają partnera zarabiającego znacznie więcej od nich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Livanir
+3 / 3

@WhiteD Pobieraja jesli mają 3 dzieci. A jeśli chcą mieć pierw godne warunki dla nich?

Bo tak jest- tylko niepracujące osoby dostają 500+. Pracujące dostają w ten sposób zwrot z horrendalnie wielkich podatków, które są im pobierane. Gdyby nie te 500+. to śmiem twierdzić iż żłobek opłacilibyście spokojnie bez tego ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+4 / 12

A ile dostanie początkująca nauczycielka i jednocześnie matka trójki dzieci?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+17 / 19

Bycie rodzicem to cholernie ciężka praca, ale nie powinien za to płacić ludziom rząd z ich własnych pieniędzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+3 / 3

@Ella111111 Głópi naród to dla PiS-u błogosławieństwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+16 / 18

I po wypowiedzi Vateuszka wszyscy, łącznie z autorem demota, zaczynają dyskusję nad tym czy wychowywanie dzieci to praca, zamiast nad tym czy to moralne, aby ktoś dostawał więcej socjalu niż za pracę i czepiać się rządzących za rozbuchane socjale. I kto tu jest głupi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2023 o 7:41

G Gramatura
+10 / 10

@Laviol To dopiero połowa prawdy, druga połowa jest taka, że początkujący nauczyciel/nauczycielka (i inni początkujący) również mają dzieci (taki wiek ;) ) . Mimo to zakasują rękawy i idą pracować. Tak jest od dziesięcioleci. Czasy gdy praca faceta starczała na utrzymanie całej rodziny dawno minęły a i "poprawność" społeczna związana z równouprawnieniem nie pozwala na promowanie takiego schematu funkcjonowania rodziny. Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
+17 / 17

Wynagrodzenie za pracę ma płacić pracodawca a nie osoby postronne pod przymusem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Anonim_Gall
+8 / 8

Skoro wychowywanie dzieci to praca, to ok, niech będzie wynagradzane. Ale trzeba pamiętać o tym, że z pracy na etacie pracownik jest regularnie rozliczany. To samo powinno się tyczyć matek. Przykładowo: dzieciak rozrabia w miejscu publicznym = matka nie wywiązuje się ze swoich obowiązków = tniemy matce pensję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+5 / 5

@Anonim_Gall
generalnie do 18 roku zycia rodzic jest odpowiedzialny za dziecko, tak ze juz na chwile obeca mozna bylo by t zrobic, tylko ze zle zachowania dzieci sa dzisiaj czesto bagatelizowane

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Livanir
+1 / 1

@Anonim_Gall W sumie... dziecko nie odrobiło zadania domowego? pyskuje nauczycielom? dręczy innych uczniów? Nie ma czystych ubrań? rodzic na dywanik do urzednika.

Oczyścicie poza tym powinni regularnie chodzić się doszkalać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pan_grajek92
+4 / 4

Wiadomo skąd się wezmą pieniądze na to rozdawnictwo :) różnica między zapłatą za pracę a wychowanie dzieci jest taka że za pracę płaci ten kto chce i się na to godzi, na to drugie złożymy się wszyscy bez naszej zgody.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
+8 / 10

Dawanie jakiegokolwiek socjalu to patologia. Chcesz mieć dzieci to licz się z kosztami, a nie wyciągaj łapy do portfeli innych obywateli. Nikt nikomu dzieci nie każe mieć. A pytania: kto będzie pracował na twoją emeryturę może zadawać ktoś ograniczony umysłowo. Jak chcesz mieć godziwą emeryturę to sam sobie na nią zapracuj, inwestuj, kupuj złoto, cokolwiek zamiast liczyć, że przyszłe pokolenie ci ją zapewni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jelitanastole
+1 / 3

@Ogi1988 a co z takim socjalem jak dla bezrobotnych (z tytułu utraty pracy) czy te n-te emerytury, dopłaty do ocieplenia, wymiany pieca, mieszkania, czynszu, kredytu itd. Tnijmy, ale wszystko. Tylko, że nagle się okaże, że tu już takiego głośnego poparcia nie ma. Poza tym chociaż masz rację z odkładaniem na emeryturę, to może 1 procent populacji faktycznie się tak zabezpieczy. Reszta liczy na państwo nawet jak teraz głośno drze paszczę o likwidację socjalu na dzieci, który jednak jakoś tam zachęca do ich posiadania. Ogólnie myślę, że gdyby nie nagonka na tzw madki to przyrost naturalny byłby większy, ale jak wszędzie wszyscy tylko krytykują macierzyństwo, nazywają dzieci gowniakami to młode pokolenia wolą spokój niż potem słuchać krytyki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
+1 / 1

@Jelitanastole
Nie doprecyzowałem mojej wypowiedzi, uważam że każdy socjal powinien być zlikwidowany. Co do zasiłku dla bezrobotnych, uważam że każdemu kto ukończył 18sty rok życia powinno przysługiwać 12 miesięcy zasiłku dla bezrobotnych w postaci płacy minimalnej i koniec, nic więcej aż do emerytury. To by zmobilizowało ludzi do szukania pracy. Żłobki i przedszkola powinny być państwowe od 1 roku życia żeby madki musiały zasuwać do pracy.
Wszystko się da, tylko problem w tym że większość społeczeństwa ma gdzieś co będzie za 10 lat, wolą swoje 500+, dodatkowe emeryturki itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kooment
-1 / 1

@Ogi1988
Niby tniesz wszystkie zasilki a zlobek chcesz dać "za darmo"
Ostatnio zostałam skrytykowana jak napisałam że w UK (gdzie przedszkola i żłobki są głównie prywatne) panstwo oddaje rodzicom max. 85% kosztów na żłobek pod warunkiem że oboje pracują/ lub 1 rodzicowi jeśli to samotny rodzic. Twoerdzonk że moja sugestia iż to rozwiazanie bardziej sprawiedliwe społecznie niż 500/ 800 + w Polsce nie jest prawdziwe.
Krotko mówiąc zero wsparcia dla kogokolwiek i w jakikolwiek sposób bo inaczej wspierasz socjalizm.
Nie wiem jak by tak świat miał wyglądać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
+1 / 1

@kooment
Akurat państwowe żłobki nie byłyby aż tak dużym obciążeniem dla budżetu. Matka po roku z dzieckiem musi iść do pracy, co znaczy, że zapłaci podatki. Pracownicy w żłobku również odprowadzą podatek. Więc to po prostu przedłużenie szkoły/przedszkola. Pozwoli, a raczej zmusi rodziców do aktywności zawodowej, no chyba, że ojciec będzie w stanie utrzymać rodzinę sam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S StopLichwie
+1 / 1

@Ogi1988
No pewnie, standardzik, matki do pracy a dzieci do żłobków albo niech tyra przy nich babcia, a co. W ogóle to szkoda że nie potrafią wychowywać się same.
I naprawdę nie rozumiem skąd ta fama że ludzie robią dzieci bo 500+. W obecnych czasach za 500 zł nie utrzymasz dziecka. Jakim dnem trzeba być żeby robić dzieci żeby dostać jakieś śmieszne pieniądze, przecież to dotyczy skrajnej patologii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
0 / 0

@StopLichwie
Dlaczego społeczeństwo ma płacić za to, że ktoś ma dzieci? Jeśli chcesz mieć dzieci to zachowuj się jak osoba dorosła, posiadaj pracę i zarabiaj tyle by je utrzymać.
Nie chcesz wysyłać dziecka do żłobka, wolisz siedzisz z nim w domu? Nie ma problemu, niech mąż robi na całą rodzinę.
Skąd to myślenie, żeby wyciągać łapy po nie swoje pieniądze gdzie się da, bo "Mnie się należy"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S StopLichwie
+1 / 1

@Ogi1988
Po pierwsze gdzie wspomniałam o tym że komuś cokolwiek się należy bo są dzieci ?? Przestańcie uogólniać i siać chora propagandę jednakowymi tekstami. I mówić że 500+ pobierają tylko Ci co siedzac w domach, co za absurd ! Z resztą nawet jeśli matka zostaje przez najbardziej wrażliwe np 2 lata w domu z dzieckiem i utrzymuje ich mąż ze swojej pracy czy działalności to również odprowadza ogromne podatki. Więc nie uważajcie że to tylko jakże biedni bezdzietni płacą na " czyjeś bachory".
Idąc jednak Twoim tokiem myślenia, dlaczego społeczeństwo ma płacić za np. Twoje leczenie skoro Ty chorujesz więcej niż przeciętny obywatel ? Przecież płacę na to ogromne składki !
Co więcej jestem przeciwna waloryzacji 500+. Uważam że to na ten moment nie posłuży państwu i wiadomo jest kiełbasą przedwyborczą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C camper52
+2 / 4

Matka to nie praca. Jak już to działalność gospodarcza na własne ryzyko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S StopLichwie
+1 / 1

@camper52
No jasne, że matka to nie praca, w końcu jak matka idzie do wg Ciebie "normalnej" pracy to jej dzieckiem ktoś przychodzi zajmować się za free. Nianiom się nie płaci , przecież jej obowiązki to nie praca tylko takie tam siedzenie na dupsku.
Obudź się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WitekPK
+2 / 2

Dlatego za niedługo nie będą mieli problemu ze spadkiem urodzin, ale również z emigracją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
-1 / 3

Nauczyciele mają jakiś zakaz posiadania dzieci czy coś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Ynfluencer
+1 / 1

Moje zdanie jest takie, że zależy jak ta opieka nad dziećmi wygląda, bo znam taką babkę, która jest matką wielu dzieci, każde z innym facetem i dostaje prawie dwa razy więcej z różnych zapomóg i socjali, alimentów niż ja za to, że przez 8 godzin dziennie uzeram się z kierownikami histerykami w robocie. Jej praca nad dziećmi jest tak energochłonna, że najwyraźniej ma je tam gdzie słońce nie dochodzi, bo najstarsze już chleją, ćpaja i trafiają do poprawczaka. Ja chciałem sam wypracować przyszłość dla swoich dzieci i mieszkanie, żeby nie być od nikogo zależnym, ale łaskawe państwo robi wszystko, żeby mi to uniemożliwić. Zobaczcie ile procent niemieckiej mediany wynagrodzenia stanowi kindergeld, a ile procent polskiej 800 plus. Ta proporcja jest chora. Mam już dość, że jako młody facet wieku produkcyjnym mam tylko tyrać na dzieci, kobiety, emerytów, niepełnosprawnych, ZUS, samorządowców, instytucje państwowe, afery i wszystko inne, a potem zdechnąć, gdy się zużyje i najlepiej nie dożyć emerytury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S StopLichwie
+2 / 2

A ja mam pytanie trochę innej natury, bo wszyscy komentujący skupiają się na kwestiach czysto finansowych. I nie stanę tutaj po żadnej stronie, ale czy ktoś myśli tu o samych dzieciach i rozpatruje temat w kategoriach zdrowia psychicznego , prawidłowego rozwoju dzieci ? Rozumiem że niektórzy dają dzieci do żłobków, bo muszą i ok. Ale czy ktoś pochyla się nad tym że to nie jest dobre rozwiązanie dla samego dziecka ? Ocenianie matek to jedno a dobro dziecka to drugie. Za chwilę fala hejtu bo dzieci dzisiaj są takie czy siakie , a czego to jest wina ? Nie braku czasu i wieczną pogonią za pieniądzem rodziców? , kariera, wakacje , modne ciuchy, trzeba się pokazać ? Czyż nie jest tak ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Livanir
0 / 0

@StopLichwie Tylko kiedyś, te 20 lat temu, rodzice wcale nie imeli więcej czasów. ba! znam mnóstwo osób oddawanych do żłobka i kilka oddanych do tygodniowego żłobka. Kiedyś rodzice chyba nawet bardziej mieli dzieciaki gdzieś, jak te wybywały na całe dnie.

Zdrowie psychiczne dzieci to złożona kwestia- każdy psycholog czy psychiatra mówi inaczej, bo każde dziecko jest inne.

Poza tym 800+ nie jest tylko na małe dzieci, by matka nie musiała ich posyłać do żłobka- ale i dla dzieciaków w wieku 13 lat, które już spokojnie po szkole mogą sobie odgrzać obiad.

Z mojego doświadczenia- nawet byłoby dla nastolatków zdrowiej, gdyby rodzice nie siedzieli na 500+ w domu, tylko pracowali :D Uwielbiałam te nieliczne momenty, jak chociaż przez chwile mogłam posiedzieć sama w domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S StopLichwie
0 / 0

@Livanir
No właśnie jestem , wykształcenia psychologiem. I jestem przerażona tym że nikt w tym wszystkim nie zauważa samych dzieci które mając rok czy nawet i dwa, ostatniej rzeczy jakiej potrzebują to rówieśnicy i całodzienny kontakt z nimi w zlobku. Pierwsza lata życia dziecka są wrażliwe, to czas i miejsce dla rodziców na nie tylko budowanie relacji i zapewnienie mu poczucia bezpieczeństwa. To też nauka zasad i funkcjonowania w społeczeństwie. Są rodzice którzy zostają pierwsze wrażliwe lata dziecka z nim w domu. Dla jego dobra. Bynajmniej nie dla śmiesznego 500+...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zakrill
0 / 0

Oczywiście, że to nie praca. To jej zasrany obowiązek jeśli nie zamierza iść zarabiać na własne utrzymanie, a jedynie na czerpać korzyści z pracy innych. Niech zarabia i płaci podatki wychowując dzieci - wtedy to będzie praca

Odpowiedz Komentuj obrazkiem