oj tam minimalna z 1200 za PO wskoczyła na 3600 a ma być 4200 czyli 3x więcej, inflacja od tego czasu podskoczyła to +ponad 100%, gaz, energia, węgiel + 300% - więc jakby to zsumować w przeliczeniu na lata rządów PO oraz PiS to wyjdzie 200% drożej, co by znaczyło ze 70 mld za PO powinno być teraz 210mld a dali 140 czyli 2 x więcej :D - geniusze w swojej prostocie, a elektorat będzie bił brawo :)
spokojnie, to nie jest tak że nie ma pieniędzy, one są, na przykład tu:
wydajemy w ramach edukacji hajs na "zajęcia indywidualne" dla dzieciaków "cierpiących" na ładnie i naukowo nazwane "zaburzenia" uniemożliwiające im chodzenie do szkoły,
popularność tego typu wydatków znacznie skoczyła i nic mi nie wiadomo o monitorowaniu efektów takiego nauczania jako podstawy do podtrzymania i rozwoju projektu lub jego zaniechaniu
a na razie, z roku na rok, jest coraz więcej uczniów na indywidualnych i coraz więcej hajsu wydawanego na de facto (moja ocena z obserwacji własnych) NISZCZENIE tych młodych ludzi
Kto musiał korzystać z pomocy doraźnej, ten wie, że z dostępem do lekarza i szpitala jest dużo gorzej. 12 lat temu pogotowie przyjeżdżało bez utyskiwania, teraz zapomnij. Kiedyś schorowana ciotka z zapaleniem płuc trafiała z automatu do szpitala płucnego, teraz (po obkolędowaniu 3 punktów pomocy doraźnej) wysłali ją z zapaleniem płuc do domu. Kolejki do specjalistów jak były, tak są.
Czyli te 90 mld nadwyżki poszło gdzieś bokiem, bo na pewno nie w polepszenie dostępu do służby zdrowia.
Kiedyś za leki na padaczkę płaciłem jakieś 3 zł za pudełeczko, teraz takie samo pudełeczko kosztuje kilka razy więcej, bo coś koło 20 zł, czyli płacę więcej, bo muszę zrefundować te darmowe leki dla seniorów. Na dofinansowanie do wózka inwalidzkiego czekam już od października, poprzedni uległ uszkodzeniu ze starości i już nie nadaje się do naprawy, więc od ubiegłego lata jest bez wózka uwięziona w czterech ścianach zdana tylko na moje ramiona. Podobnie tyle samo czekamy na materac przeciwodleżynowy, poduszkę pneumatyczną i ortezy na kończyny górne i dolne. Proszę mi wyjaśnić, gdzie ten pier...lony cud. Jeszcze, bo zapomniałem, rehabilitację wcześniej miała pięć razy w tygodniu, obecnie ma jedną godzinę. Mógłbym tak wymieniać bez końca, ale lekarz zabronił mi się denerwować.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 czerwca 2023 o 19:30
Wychodzi na to, że wyrzucili w błoto o 90 mld więcej niż wcześniejsza ekipa. Potrafią się jedynie licytować.
Moja ponad 80-letnia mama specjalnie policzyła ile wydała na "darmowe" leki od stycznia tego roku i wyszło jej, że ponad 900 zł :)
A jakoś mocno chora nie jest. Typowe dolegliwości wieku starczego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2023 o 0:30
oj tam minimalna z 1200 za PO wskoczyła na 3600 a ma być 4200 czyli 3x więcej, inflacja od tego czasu podskoczyła to +ponad 100%, gaz, energia, węgiel + 300% - więc jakby to zsumować w przeliczeniu na lata rządów PO oraz PiS to wyjdzie 200% drożej, co by znaczyło ze 70 mld za PO powinno być teraz 210mld a dali 140 czyli 2 x więcej :D - geniusze w swojej prostocie, a elektorat będzie bił brawo :)
spokojnie, to nie jest tak że nie ma pieniędzy, one są, na przykład tu:
wydajemy w ramach edukacji hajs na "zajęcia indywidualne" dla dzieciaków "cierpiących" na ładnie i naukowo nazwane "zaburzenia" uniemożliwiające im chodzenie do szkoły,
popularność tego typu wydatków znacznie skoczyła i nic mi nie wiadomo o monitorowaniu efektów takiego nauczania jako podstawy do podtrzymania i rozwoju projektu lub jego zaniechaniu
a na razie, z roku na rok, jest coraz więcej uczniów na indywidualnych i coraz więcej hajsu wydawanego na de facto (moja ocena z obserwacji własnych) NISZCZENIE tych młodych ludzi
Nikt o zdrowych zmysłach nie uwierzy w nic co publikuje i mówi ten gość. Dość się bajek naopowiadał przy pandemii :)
Kto musiał korzystać z pomocy doraźnej, ten wie, że z dostępem do lekarza i szpitala jest dużo gorzej. 12 lat temu pogotowie przyjeżdżało bez utyskiwania, teraz zapomnij. Kiedyś schorowana ciotka z zapaleniem płuc trafiała z automatu do szpitala płucnego, teraz (po obkolędowaniu 3 punktów pomocy doraźnej) wysłali ją z zapaleniem płuc do domu. Kolejki do specjalistów jak były, tak są.
Czyli te 90 mld nadwyżki poszło gdzieś bokiem, bo na pewno nie w polepszenie dostępu do służby zdrowia.
Za to wizyty prywatne u lekarzy mają się dobrze..
Anglik skomentował by to jednym słowem: "typical"...
Skoro tyle wydają na zdrowie to ciekawe czemu zabierają pieniądze z NFZ?
Kiedyś za leki na padaczkę płaciłem jakieś 3 zł za pudełeczko, teraz takie samo pudełeczko kosztuje kilka razy więcej, bo coś koło 20 zł, czyli płacę więcej, bo muszę zrefundować te darmowe leki dla seniorów. Na dofinansowanie do wózka inwalidzkiego czekam już od października, poprzedni uległ uszkodzeniu ze starości i już nie nadaje się do naprawy, więc od ubiegłego lata jest bez wózka uwięziona w czterech ścianach zdana tylko na moje ramiona. Podobnie tyle samo czekamy na materac przeciwodleżynowy, poduszkę pneumatyczną i ortezy na kończyny górne i dolne. Proszę mi wyjaśnić, gdzie ten pier...lony cud. Jeszcze, bo zapomniałem, rehabilitację wcześniej miała pięć razy w tygodniu, obecnie ma jedną godzinę. Mógłbym tak wymieniać bez końca, ale lekarz zabronił mi się denerwować.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2023 o 19:30