@irulax amortyzacja samochodu zależy od samochodu w przypadku mojego byłyby to niezbyt duże koszty. Zakładając że dziennie byłoby to 100 km w 4h to po roku czasu dałoby to jakieś 25k km (1000h jazdy) - daje to 2,5 wymiany oleju - jakieś 750 zł, komplet hamulców - w 600 zł idzie się zmieścić, opony - 1200 zł, zawieszenie kompletne - ok 2000 (na 50 tys powinno starczyć jak nie lepiej czyli w amortyzacje przez pół) daje nam to koszty 3550 zł przy zarobku 32500 zł tylko nie mamy podanej formy zatrudnienia, bo jak praca na czarno to nawet dobrze to wypada ;)
@Kamikadze10001 Nie rozpędziłeś się za bardzo? :) Wiadomo, że zwykle diabeł tkwi w szczegółach, np. praca oznaczona jako dorywcza/sezonowa - nie wiesz ile i kiedy będziesz jeździł. Kwota dzienna nie jest określona czy na umowę czy nie. Nie wiesz ile będzie kosztowało paliwo, trzeba dodać amortyzację samochodu, może warto się dodatkowo ubezpieczyć itp. itd.
Może dobry sposób na dorobienie kilku stówek dla emeryta ze zdrowiem i wolnym czasem - w końcu na budowę nie pójdzie.
@irulax paliwo odliczone troszkę więcej niż teraz kosztuje, części liczone że tak powiem za pełny etat tego co gość wymaga żeby przejechać, a z tego można wyliczyć koszt godzinowy, czyli z powyższego wychodzi 3,55 zł co za 4h jazdy daje dochód ~116 zł. Oczywiście jest to uzależnione od samochodu i jakości użytych części na podstawie jakich będziemy liczyć, oraz rodzaju umowy.
To ja bym mu napisał żeby sam sobie jeździł oszołom jeden. 200 zł minus paliwo (10l po mieście minimum) i amortyzacja samochodu = praktycznie 0, a gdzie tutaj jakikolwiek zarobek dla pracownika? No po prostu szuka frajera i nic więcej.
@Trucker_87 zacznijmy od poczatku: jakie sa wymagania? Jedynie prawo jazdy, nie jest wymagana ukonczona nawet podstawowka. Ile kosztuje litr benzyny? Okolo 6,50zl. Wiec 10l to 65zl. Pozostale 135zl to koszt amortyzacji i zarobek. Do wyrobienia w 4 godziny. Czyli jakies 200zl dniowki. Liczac 22 dni robocze daje to prace na pol etatu za pensje technika(4400zl na reke za etat czyli 2200za pol etatu)
@Xar Ale jakie 4h? Gość ma jeździć przez 8h po mieście z reklamą i dostanie za to 200 zł. Od tego po odliczeniu paliwa zostaje 135. 100zł amortyzacja samochodu i pozostaje 35zł ewentualnie przy dobrych wiatrach. 35zł x 22 dni robocze daje 770zł za cały miesiąc zasuwania SWOIM kur wa samochodem, jaki odlot w ogóle w krainę absurdu! Abstrahując już nawet od tego, iż minimalna stawka godzinowa netto w Polsce wynosi 21 kur wa polskich cebulionów co daje 168 zł dniówki netto! Nie ma też nic o formie umowy na jakiej ma znajdować się hipotetyczny niewol...pracownik. Co za niedorzeczność.
@Trucker_87 dla emeryta który nie ma co ze sobą zrobić to kopalnia złota, dla wnuków będzie na cukierki. Średnio 10 może 12/h + po miesiącu odłożone ponad 1000 na opony, hamulce, olej. 1800 + 1600 emy to już całkiem nieźle. Co nie zmienia faktu, że za takie wykorzystywanie ludzi w potrzebie Janusz głupi ku#wa c#uj powinien do łagrów trafić orać przez 12 godzin za 3 kromki chleba dziennie. Bez masła c#ujowi się należy.
@Trucker_87 czy Ty gosciu jestes powazny? Za 100km amortyzacji samochodu chcesz liczyc 100zl? Czyli co, w 100.000km liczysz 100.000zl amortyzacji? Czym Ty jezdzisz? Egzemplarzem muzealnym czy czolgiem?
Gosciu ma zrobic co najmniej 100km dziennie, czyli 5 razy trase po 20km z jednego kranca miasta na drugi - do zrobienia w 30 minut w jedna strone jak nie ma korkow, policzmy nawet 50 minut. w 4 godziny zrobione
Jak by można opierniczyć to w 2 godziny... średnia prędkość 50 do okoła miasta to jeszcze może. Jak masz jakąś starą fabie w 1.2 to może nawet szło by zarobić. Kokosów nie ma ale etat plus dodatkowo 2 godziny dziennie gracikiem co docelowo idzie na złom to by szło. Sam kiedyś miałem grata do pracy gdzie przez 2.5 roku nawet oleju nie wymieniałem i cały ten czas jeździłem na zimówkach. Takiego kupiłem i taki poszedł na złom. Ale 8h jeździć 100km to masakra.
przy spalaniu 10l benzyny zostaje troszkę ponad 130 zł za realne 4-5h pracy
@Kamikadze10001 Dyspozycyjność 8 godzin. hmm, po czyjej stronie samochód i przyczepa? :)
@irulax Samochód z hakiem po stronie kierowcy, przyczepa Janusza.
@irulax amortyzacja samochodu zależy od samochodu w przypadku mojego byłyby to niezbyt duże koszty. Zakładając że dziennie byłoby to 100 km w 4h to po roku czasu dałoby to jakieś 25k km (1000h jazdy) - daje to 2,5 wymiany oleju - jakieś 750 zł, komplet hamulców - w 600 zł idzie się zmieścić, opony - 1200 zł, zawieszenie kompletne - ok 2000 (na 50 tys powinno starczyć jak nie lepiej czyli w amortyzacje przez pół) daje nam to koszty 3550 zł przy zarobku 32500 zł tylko nie mamy podanej formy zatrudnienia, bo jak praca na czarno to nawet dobrze to wypada ;)
@Kamikadze10001 Nie rozpędziłeś się za bardzo? :) Wiadomo, że zwykle diabeł tkwi w szczegółach, np. praca oznaczona jako dorywcza/sezonowa - nie wiesz ile i kiedy będziesz jeździł. Kwota dzienna nie jest określona czy na umowę czy nie. Nie wiesz ile będzie kosztowało paliwo, trzeba dodać amortyzację samochodu, może warto się dodatkowo ubezpieczyć itp. itd.
Może dobry sposób na dorobienie kilku stówek dla emeryta ze zdrowiem i wolnym czasem - w końcu na budowę nie pójdzie.
@irulax paliwo odliczone troszkę więcej niż teraz kosztuje, części liczone że tak powiem za pełny etat tego co gość wymaga żeby przejechać, a z tego można wyliczyć koszt godzinowy, czyli z powyższego wychodzi 3,55 zł co za 4h jazdy daje dochód ~116 zł. Oczywiście jest to uzależnione od samochodu i jakości użytych części na podstawie jakich będziemy liczyć, oraz rodzaju umowy.
To ja bym mu napisał żeby sam sobie jeździł oszołom jeden. 200 zł minus paliwo (10l po mieście minimum) i amortyzacja samochodu = praktycznie 0, a gdzie tutaj jakikolwiek zarobek dla pracownika? No po prostu szuka frajera i nic więcej.
@Trucker_87 zacznijmy od poczatku: jakie sa wymagania? Jedynie prawo jazdy, nie jest wymagana ukonczona nawet podstawowka. Ile kosztuje litr benzyny? Okolo 6,50zl. Wiec 10l to 65zl. Pozostale 135zl to koszt amortyzacji i zarobek. Do wyrobienia w 4 godziny. Czyli jakies 200zl dniowki. Liczac 22 dni robocze daje to prace na pol etatu za pensje technika(4400zl na reke za etat czyli 2200za pol etatu)
@Xar Ale jakie 4h? Gość ma jeździć przez 8h po mieście z reklamą i dostanie za to 200 zł. Od tego po odliczeniu paliwa zostaje 135. 100zł amortyzacja samochodu i pozostaje 35zł ewentualnie przy dobrych wiatrach. 35zł x 22 dni robocze daje 770zł za cały miesiąc zasuwania SWOIM kur wa samochodem, jaki odlot w ogóle w krainę absurdu! Abstrahując już nawet od tego, iż minimalna stawka godzinowa netto w Polsce wynosi 21 kur wa polskich cebulionów co daje 168 zł dniówki netto! Nie ma też nic o formie umowy na jakiej ma znajdować się hipotetyczny niewol...pracownik. Co za niedorzeczność.
@Trucker_87 dla emeryta który nie ma co ze sobą zrobić to kopalnia złota, dla wnuków będzie na cukierki. Średnio 10 może 12/h + po miesiącu odłożone ponad 1000 na opony, hamulce, olej. 1800 + 1600 emy to już całkiem nieźle. Co nie zmienia faktu, że za takie wykorzystywanie ludzi w potrzebie Janusz głupi ku#wa c#uj powinien do łagrów trafić orać przez 12 godzin za 3 kromki chleba dziennie. Bez masła c#ujowi się należy.
@Trucker_87 czy Ty gosciu jestes powazny? Za 100km amortyzacji samochodu chcesz liczyc 100zl? Czyli co, w 100.000km liczysz 100.000zl amortyzacji? Czym Ty jezdzisz? Egzemplarzem muzealnym czy czolgiem?
Gosciu ma zrobic co najmniej 100km dziennie, czyli 5 razy trase po 20km z jednego kranca miasta na drugi - do zrobienia w 30 minut w jedna strone jak nie ma korkow, policzmy nawet 50 minut. w 4 godziny zrobione
a zużycie auta? średnio wynosi drugie tyle co paliwo. Oferta dla idioty
Zgaduję, że kosz eksploatacji auta (opony, hamulce, płyny...) też po stronie kierowcy?
skoro są takie ogłoszenia to muszą też istnieć głąby które się na takie warunki godzą :)
Jak by można opierniczyć to w 2 godziny... średnia prędkość 50 do okoła miasta to jeszcze może. Jak masz jakąś starą fabie w 1.2 to może nawet szło by zarobić. Kokosów nie ma ale etat plus dodatkowo 2 godziny dziennie gracikiem co docelowo idzie na złom to by szło. Sam kiedyś miałem grata do pracy gdzie przez 2.5 roku nawet oleju nie wymieniałem i cały ten czas jeździłem na zimówkach. Takiego kupiłem i taki poszedł na złom. Ale 8h jeździć 100km to masakra.