Nie byłem w kasie z człowiekiem od 3 lat, nie muszę stać w ogonku gdzie każdy wyciąga wór drobniaków, ludzie tłoczą się do normalnej kasy a ja cyk cyk cyk i załatwione. jak ktoś ma problem z samoobsługową to współczuję. Plus jak trezba zatwierdzić np. alkohol to zaraz się ktoś pojawia, nawet z normalnej kasy a ludki sobie czekają w kolejce :)
@swircwir I tutaj jest dużo racji. Jednak w biedronkach, jak się czeka na zatwierdzenie alkoholu, to nieraz 10-15 minut stoję i nie mogę się doczekać. I to nie tak, że nie wołam kasjerki, tylko one jakoś pracują jak im wygodnie. I tak jest w każdej biedronce w której byłam. :| Jak mieliśmy Tesco w mieście, to takiego problemu nie było, bo tam mieli zawsze stanowisko z jakąs babeczka, która ogarniała tylko samoobsługówki.
@ulvenF u mnie jakoś zawsze jest kasa obok samoobsługowych otwarta, i co najwyżej muszę poczekać aż Pani skończy kasować klienta i cyk podchodzi do mnie
@voot1 zaawansowana technologicznie kasa z biedry tego nie umi. co innego chad kasa w lidlu xd.
Ja w biedrze do samoobslugowej ide tylko z malymi zakupami, a i czasem trafi sie jakis fakap typu "w strefie pakowania znajduje sie..." i sie kuwa zaczyna.
Owszem, a dodatkowo masz tam 5 rodzajow jablek zmieszanych razem a w kasie 15 do wyboru... I wez pamietaj ktore brales po 30 min a jak zle dasz to ci kase zablokuje... I tak ze wszystkim. Strasznie slabe na wieksze zakupy.
@Assasinsninja Jak Ci zablokuje kasę po podaniu złych jabłek? Przecież te kasy sprawdzają zgodność skasowanego towaru z tym, co ląduje w strefie pakowania po wadze produktu. Jak położysz na wadze 300g jabłek i wybierzesz na kasie, że to buraki, to dla kasy ważne jest, żeby w strefie pakowania wylądowało 300g towaru.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 czerwca 2023 o 10:37
Warto nauczyć się określenia UX (User Experience). Ci, którzy się tym zajmują, a jest ich cały czas za mało, dbają o to aby współczesny świat był łatwiejszy dla zwykłego człowieka.
Warto pamiętać, że jeśli nie jesteś w stanie czegoś obsłużyć, dostosować się, itp. to najczęściej wina nie jest twoja ale złego zaprojektowania.
@koszmarek66 niestety nie da się zaprojektować interfejsu tak aby każdy go ogarnął, zawsze znajdzie się ktoś kto jest tak nieogarnięty że nawet najprostsza rzecz go przerośnie.
Ja osobiście się tym nie zajmowałem, siedziałem w backendzie, ale prowadziłem kiedyś projekt, gdzie aż współczułem koleżance kontaktu z klientem, bo to byli tak delikatnie mówiąc debile.
Tam chodziło o system magazynowy i sprzedażowy, a oni do tej pory wszystko robili bezmyślnie na zasadzie włączam program który jest w prawym górnym rogu, czekam, później klikam przycisk po prawej, później "gwiazdkę", itd. Jak im się przesunęła ikonka to cały algorytm trafiał szlag i biznes się zatrzymywał do czasu aż ktoś to "naprawił" :D
Oni nawet nie wiedzieli co robili, mieli algorytm napisany na kartce ;)
@voot1 To prawda ale mówiłem o rozwiązaniach dla przeciętnego korzystającego. Debile niestety muszą się dopasować lub wyginąć (bez większego żalu z mojej strony). Ale masa rozwiązań nie jest nawet dla ludzi mocno myślących. nawet dizajnerzy ux-owi mają problem, żeby się połapać co autor ma na myśli. Poza tym dobre zaprojektowanie urządzenia/usługi oprócz intuicyjnej obsługi powinny być również idiotoodporne co jest ukłonem w stronę debili.
Następne upośledzone umysłowo dziecko co go kasa w sklepie pokonała! To, że nie ogarniasz tak prostego w obsłudze urządzenia jak samoobsługowa kasa w sklepie, jest powodem do wstydu a nie do robienia o tym demota i chwalenia się swoim "bambictwem"!
@CrazyRabbit nie, po prostu te w biedrze są źle zaprojektowane. Mają wadliwe wagi rzucające błędami jak głupie, za małą przestrzeń i przy większych zakupach głupieją. W Lidlu czy Auchan nie miałem nigdy problemów, w biedrze regularnie.
Do tego te komunikaty, choćby o opróżnianiu kosza po zakupach są skrajnie irytujące, skoro produktów ubywa, a można to sprawdzić zmianą wagi to po co przypominać o wyciągnięciu produktów co 4 sekundy? Jak mam większe zakupy pakowanie mi zajmie chwilę.
Użycie takich kas w Lidlu jest ok, w Auchan przyjemne wręcz bo nie ma wag wiec można tez zrobić duże zakupy na samoobłsługowej ale w biedrze jak mam więcej niż 10 produktów to ich unikam jak tylko mogę.
Najgorsze jest to, ze z reguły robie zakupy duże raz w tygodniu, i nie ma opcji by się zmiesciły do tego koszyczka z wagą, a dzielenie zakupów omija promocje (czyli za to, ze sam się kasuję muszę zapłacic więcej).
Auchan tutaj jest przykładem jak zrobić to dobrze.
Jest wolniej, bierzesz odpowiedzialność za błędny wybór kajzerki na obrazku 4x4 piksele i te wieczne problemy techniczne. Było spoko dopóki nie zmniejszali liczby obsługi na kasach, teraz jest dramat
Ja zasadniczo nie mam problemu z kasami samoobsługowymi, a wkurza tylko jedna rzecz. Po zapłaceniu poganiają cię mówiąc w kółko "zabierz artykuły", jaby nie wiedzieli, że waga na tej ich półeczce ciągle się zmniejsza, więc nie stoję tam bezczynnie. Jak bym chciał słuchać marudzenia, że czegoś nie robię albo że robię to za wolno, to bym został w domu :P
Jak chcesz kupić zgrzewkę wody to są średnio wygodne ale w większości dają radę, tylko to czy zakceptuje bułki czy nie to jest czysta loteria, nie mogło by być bułek na wagę
Heh i kolejny demot, którego najważniejszym aspektem są sypiące się minusy. U nas jak masz rację, to wcale nie oznacza, że ją masz... Opisywany "horror" jest wyssany z palca. Warunkiem użycia kas samoobsługowych jest posiadanie chociaż dwóch sprawnych szarych komórek i minimum cierpliwości dla obsługi. Widać, to zbyt wiele dla niektórych...
O ja pitole, jeśli macie problemy z obsługą kasy automatycznej w biedronce to jak udało wam się założyć konto na demotywatorach?
Jedyne co tam było upierdliwe to czekanie na zatwierdzenie przy kupnie alkoholu, ale teraz robią to zdalnie więc o ile nie wyglądasz jak nastolatek to problemu nie ma.
To demot na poziomie ludzi, którym trzeba pisać instrukcję obsługi młotka albo żeby przy jedzeniu pizzy nie jeść opakowania. Jak ktoś nie radzi sobie z tak prostym mechanizmem jakim są kasy samoobsługowe to w jaki sposób wypełnia PIT albo co gorsza idzie na Wybory ?
te w Biedronce to jeszcze pół biedy, przynajmniej w moim mieście i zazwyczaj przy kasach stoi asystent. Natomiast w Lidlu to już nawet do nich nie podchodzę, bo za każdym razem jakiś produkt ma inną wagę niż wprowadzona i rzadko kiedy jest pracownik do pomocy
Jedyny minus w tych kasach (w Biedronce) jest taki, że każdą bułkę (mówię o różnych rodzajach) musisz pakować w osobną torebkę lub też wyciągać je z torebek, bo inaczej nie będzie się zgadzało. No i nie można np. podać ilości butelek mleka, tylko każdą trzeba nabijać osobno.
Nie byłem w kasie z człowiekiem od 3 lat, nie muszę stać w ogonku gdzie każdy wyciąga wór drobniaków, ludzie tłoczą się do normalnej kasy a ja cyk cyk cyk i załatwione. jak ktoś ma problem z samoobsługową to współczuję. Plus jak trezba zatwierdzić np. alkohol to zaraz się ktoś pojawia, nawet z normalnej kasy a ludki sobie czekają w kolejce :)
@swircwir I tutaj jest dużo racji. Jednak w biedronkach, jak się czeka na zatwierdzenie alkoholu, to nieraz 10-15 minut stoję i nie mogę się doczekać. I to nie tak, że nie wołam kasjerki, tylko one jakoś pracują jak im wygodnie. I tak jest w każdej biedronce w której byłam. :| Jak mieliśmy Tesco w mieście, to takiego problemu nie było, bo tam mieli zawsze stanowisko z jakąs babeczka, która ogarniała tylko samoobsługówki.
@ulvenF u mnie jakoś zawsze jest kasa obok samoobsługowych otwarta, i co najwyżej muszę poczekać aż Pani skończy kasować klienta i cyk podchodzi do mnie
i do tego brak kodów na opakowaniach zbiorczych. Wziąłeś paczkę cukru lub mąki, to wyjmuj po jednym kg.
@giwek albo klikasz przycisk podaj ilość, wpisujesz np. 10 i skanujesz jedno opakowanie nawet bez wyciągania z paczki :)
@voot1 zaawansowana technologicznie kasa z biedry tego nie umi. co innego chad kasa w lidlu xd.
Ja w biedrze do samoobslugowej ide tylko z malymi zakupami, a i czasem trafi sie jakis fakap typu "w strefie pakowania znajduje sie..." i sie kuwa zaczyna.
@giwek takie coś spotkałem jednie w kauflandzie, maja tam mnożnik ilości produktów
Owszem, a dodatkowo masz tam 5 rodzajow jablek zmieszanych razem a w kasie 15 do wyboru... I wez pamietaj ktore brales po 30 min a jak zle dasz to ci kase zablokuje... I tak ze wszystkim. Strasznie slabe na wieksze zakupy.
@Assasinsninja Jak Ci zablokuje kasę po podaniu złych jabłek? Przecież te kasy sprawdzają zgodność skasowanego towaru z tym, co ląduje w strefie pakowania po wadze produktu. Jak położysz na wadze 300g jabłek i wybierzesz na kasie, że to buraki, to dla kasy ważne jest, żeby w strefie pakowania wylądowało 300g towaru.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2023 o 10:37
@Assasinsninja Ale wiesz że to po kodzie mozna i jest duzo szybciej?
@Assasinsninja w biedrze jabłka często mają naklejki z nazwą odmiany
Warto nauczyć się określenia UX (User Experience). Ci, którzy się tym zajmują, a jest ich cały czas za mało, dbają o to aby współczesny świat był łatwiejszy dla zwykłego człowieka.
Warto pamiętać, że jeśli nie jesteś w stanie czegoś obsłużyć, dostosować się, itp. to najczęściej wina nie jest twoja ale złego zaprojektowania.
@koszmarek66 niestety nie da się zaprojektować interfejsu tak aby każdy go ogarnął, zawsze znajdzie się ktoś kto jest tak nieogarnięty że nawet najprostsza rzecz go przerośnie.
Ja osobiście się tym nie zajmowałem, siedziałem w backendzie, ale prowadziłem kiedyś projekt, gdzie aż współczułem koleżance kontaktu z klientem, bo to byli tak delikatnie mówiąc debile.
Tam chodziło o system magazynowy i sprzedażowy, a oni do tej pory wszystko robili bezmyślnie na zasadzie włączam program który jest w prawym górnym rogu, czekam, później klikam przycisk po prawej, później "gwiazdkę", itd. Jak im się przesunęła ikonka to cały algorytm trafiał szlag i biznes się zatrzymywał do czasu aż ktoś to "naprawił" :D
Oni nawet nie wiedzieli co robili, mieli algorytm napisany na kartce ;)
@voot1 To prawda ale mówiłem o rozwiązaniach dla przeciętnego korzystającego. Debile niestety muszą się dopasować lub wyginąć (bez większego żalu z mojej strony). Ale masa rozwiązań nie jest nawet dla ludzi mocno myślących. nawet dizajnerzy ux-owi mają problem, żeby się połapać co autor ma na myśli. Poza tym dobre zaprojektowanie urządzenia/usługi oprócz intuicyjnej obsługi powinny być również idiotoodporne co jest ukłonem w stronę debili.
Następne upośledzone umysłowo dziecko co go kasa w sklepie pokonała! To, że nie ogarniasz tak prostego w obsłudze urządzenia jak samoobsługowa kasa w sklepie, jest powodem do wstydu a nie do robienia o tym demota i chwalenia się swoim "bambictwem"!
@CrazyRabbit nie, po prostu te w biedrze są źle zaprojektowane. Mają wadliwe wagi rzucające błędami jak głupie, za małą przestrzeń i przy większych zakupach głupieją. W Lidlu czy Auchan nie miałem nigdy problemów, w biedrze regularnie.
Do tego te komunikaty, choćby o opróżnianiu kosza po zakupach są skrajnie irytujące, skoro produktów ubywa, a można to sprawdzić zmianą wagi to po co przypominać o wyciągnięciu produktów co 4 sekundy? Jak mam większe zakupy pakowanie mi zajmie chwilę.
Oj fakt.
Użycie takich kas w Lidlu jest ok, w Auchan przyjemne wręcz bo nie ma wag wiec można tez zrobić duże zakupy na samoobłsługowej ale w biedrze jak mam więcej niż 10 produktów to ich unikam jak tylko mogę.
Najgorsze jest to, ze z reguły robie zakupy duże raz w tygodniu, i nie ma opcji by się zmiesciły do tego koszyczka z wagą, a dzielenie zakupów omija promocje (czyli za to, ze sam się kasuję muszę zapłacic więcej).
Auchan tutaj jest przykładem jak zrobić to dobrze.
Jest wolniej, bierzesz odpowiedzialność za błędny wybór kajzerki na obrazku 4x4 piksele i te wieczne problemy techniczne. Było spoko dopóki nie zmniejszali liczby obsługi na kasach, teraz jest dramat
Ja zasadniczo nie mam problemu z kasami samoobsługowymi, a wkurza tylko jedna rzecz. Po zapłaceniu poganiają cię mówiąc w kółko "zabierz artykuły", jaby nie wiedzieli, że waga na tej ich półeczce ciągle się zmniejsza, więc nie stoję tam bezczynnie. Jak bym chciał słuchać marudzenia, że czegoś nie robię albo że robię to za wolno, to bym został w domu :P
@tobimadara Przecież to specjalnie jest żeby Cię pospieszać, bo inni czekają na możliwość zeskanowania swoich zakupów...
@tobimadara O to to! Jest to wkurzające.
Jak chcesz kupić zgrzewkę wody to są średnio wygodne ale w większości dają radę, tylko to czy zakceptuje bułki czy nie to jest czysta loteria, nie mogło by być bułek na wagę
Heh i kolejny demot, którego najważniejszym aspektem są sypiące się minusy. U nas jak masz rację, to wcale nie oznacza, że ją masz... Opisywany "horror" jest wyssany z palca. Warunkiem użycia kas samoobsługowych jest posiadanie chociaż dwóch sprawnych szarych komórek i minimum cierpliwości dla obsługi. Widać, to zbyt wiele dla niektórych...
Serio? Technologiczny koszmar? Chyba tylko debil nie ogarnia tak prostych poleceń.
O ja pitole, jeśli macie problemy z obsługą kasy automatycznej w biedronce to jak udało wam się założyć konto na demotywatorach?
Jedyne co tam było upierdliwe to czekanie na zatwierdzenie przy kupnie alkoholu, ale teraz robią to zdalnie więc o ile nie wyglądasz jak nastolatek to problemu nie ma.
To demot na poziomie ludzi, którym trzeba pisać instrukcję obsługi młotka albo żeby przy jedzeniu pizzy nie jeść opakowania. Jak ktoś nie radzi sobie z tak prostym mechanizmem jakim są kasy samoobsługowe to w jaki sposób wypełnia PIT albo co gorsza idzie na Wybory ?
Z daleka od kas samoobsługowych. I to nie tylko w biedrze, ale w każdym innym sklepie z takimi kasami.
Tylko dlaczego musi to mówić BABA?! WKUR\/\/IA samą gadką i głosem.
te w Biedronce to jeszcze pół biedy, przynajmniej w moim mieście i zazwyczaj przy kasach stoi asystent. Natomiast w Lidlu to już nawet do nich nie podchodzę, bo za każdym razem jakiś produkt ma inną wagę niż wprowadzona i rzadko kiedy jest pracownik do pomocy
@roowek Nigdy nie miałam żadnych problemów z kasami w Lidlu.
Jedyny minus w tych kasach (w Biedronce) jest taki, że każdą bułkę (mówię o różnych rodzajach) musisz pakować w osobną torebkę lub też wyciągać je z torebek, bo inaczej nie będzie się zgadzało. No i nie można np. podać ilości butelek mleka, tylko każdą trzeba nabijać osobno.