@jojo87 To wszystko było zaplanowane, aby wrobić tego drugiego psa.
Ten pierwszy pies cały czas miał uniesioną głowę i obserwował zachowanie kota, a po wykonaniu planu kot schował się do pudełka a pies który był w zmowie z kotem, uciekł przed okno.
Porachunki wśród zwierząt...
A psy może nie? Pierwszy zamknął okno przed drugim, żeby nie mógł uciec i żeby było na niego.
@jojo87 To wszystko było zaplanowane, aby wrobić tego drugiego psa.
Ten pierwszy pies cały czas miał uniesioną głowę i obserwował zachowanie kota, a po wykonaniu planu kot schował się do pudełka a pies który był w zmowie z kotem, uciekł przed okno.
Porachunki wśród zwierząt...
To jest zbyt dobre, że żeby było prawdziwe.
i ten parszywy "uśmieszek kota" xD
dlatego nienawidzę kotów, chociaż jednego mam OoO