Edin Terzic to trener Borussii Dortmund, który zawsze był jej kibicem. Drużyna na ostatniej prostej straciła prawie pewny tytuł mistrza Niemiec, a trener pogrążył się we łzach. Pięknie się zachowali kibice, którzy zaczęli skandować jego imię, a potem:
"Jeśli wygrywasz i stajesz na szczycie lub kiedy przegrywasz i lądujesz na dnie, nadal będziemy śpiewać: Borussia, BVB!”
Sorki coś wtrącę. BVB grało ostatni mecz z Mainz. Niby drużynka to do zlania. W końcu ostatnie miesiące Dortmundczycy mieli problemy tylko z Bayernem i Bochum. Tak to wszystkich lali po kolei. Różnica dwóch punktów okazała się jednak zbyt skromna. Borussia z FSV Mainz była mocno okrojona składowo. Jude Bellingham, Karrim Addeyemi, Binoe- Gittens. Ta trójka stanowiła o polocie tego składu na 2022/23. Mimo to w Bundeslidze do ostatniego gwizdka nikt nic niczego nie wiedział. Kto wygra, a kto spadnie?!!! Bayern to hegemon. Szkoda.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 czerwca 2023 o 15:44
Klasyczny przykład zesrać się metr przed kiblem
naprawdę Bayern nie zasłużył i była bo to ładna wisienka no może nie wisienka a ciekawy smaczek w biografii Lewego. Lecz BD sama sobie to sprawiła .
Sorki coś wtrącę. BVB grało ostatni mecz z Mainz. Niby drużynka to do zlania. W końcu ostatnie miesiące Dortmundczycy mieli problemy tylko z Bayernem i Bochum. Tak to wszystkich lali po kolei. Różnica dwóch punktów okazała się jednak zbyt skromna. Borussia z FSV Mainz była mocno okrojona składowo. Jude Bellingham, Karrim Addeyemi, Binoe- Gittens. Ta trójka stanowiła o polocie tego składu na 2022/23. Mimo to w Bundeslidze do ostatniego gwizdka nikt nic niczego nie wiedział. Kto wygra, a kto spadnie?!!! Bayern to hegemon. Szkoda.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2023 o 15:44
Nie to co Ruch Chorzow :D