@RomekC Minusy stąd, że japończycy przegrali wojnę, swoje wycierpieli, odrobili lekcje i nie potrzebują już takich obrazków. Teraz takie obrazki powinny wisieć w każdym rosyjskim domu.
@balard już nie czepiając się japończyków, bo swoje odrobili. Ale prawda jest taka, że spuszczenie dwóch atomówek na agresora któremu nie dało się przemówić do rozsądku, skutecznie wyhamowało dalsze jego napady agresji.
Niestety zapoczątkowało też nuklearny wyścig, tak aby już żaden agresor nie mógł w ten sposób zostać zaszantażowany. Dlatego też nie możemy w taki sam sposób przemówić do rozumu putinowi. A szkoda.
@Alasmel Wicek mógłby się okazać zbyt sprawny i cwany. A z tą żoną? Myślę, że były takie pary prezydenckie, w których mąż mógłby nie oprzeć się takiej pokusie.
@ludek_z_lasu Jeżeli mówisz o tym że politycy nie wysyłają swoich dzieci na wojne to miedzy innymi był taki jeden znany polityk - jego syn to Jakow Dżugaszwili.
Zdjęcie pojawia się na demotach z tym podpisem już któryś raz. Wiele wskazuje na to, że sugestia, jakoby widoczne na nim dziecko widziało wybuch nuklearny w Hiroszimie, jest błędna.
Zdjęcie zostało wykonane przez fotografa Christera Strömholma jako jedno z serii zdjęć poświęconych Japonii w 1963 roku. Oficjalny podpis zdjęcia na stronie internetowej z jego pracami (zmarł w 2002 r.) brzmi "# 0001 - The blind girl - Hiroshima 1963". Było to więc 18 lat po zrzuceniu bomby atomowej na to japońskie miasto. Mimo że nie jest możliwe jednoznaczne zweryfikowanie wieku osoby pokazanej na zdjęciu, to jednak wydaje się ona zbyt młoda, aby być naocznym świadkiem tej eksplozji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 czerwca 2023 o 10:09
@Eaunanisme a myślisz, że fotografowie przeprowadzają wywiady z osobami, które fotografują? Najpewniej po prostu zapytał, czy może zrobić zdjęcie, zrobił je i sobie poszedł.
@RomekC Zrzuciłbym je na niezamieszkane tereny jako pokaz siły, z ultimatum, że dopiero kolejne polecą na miasta. Może i nie przyniosłoby to efektu, ale miałbym nieco czystsze sumienie, że ostrzegałem i zacząłem od strzałów ostrzegawczych.
To zdjęcie powinno wisieć u każdego Japończyka w domu jako przypomnienie, czym się kończy nieuzasadniona agresja militarna i to bez wypowiedzenia wojny, jak ostatnie śmiecie.
Minusy stąd, że japończycy przegrali wojnę, swoje wycierpieli, odrobili lekcje i nie potrzebują już takich obrazków. Teraz takie obrazki powinny wisieć w każdym rosyjskim domu.
Przykre, że ucierpiało tyle niewinnych osób, ale niestety fakty są takie że to Japonia była agresorem w dodatku naprawdę okrutnym. Mało było im jednej bomby, nie pomogło, trzeba bylo powtórki dopiero wtedy się opamiętali. Winę za tę tragedię ponoszą tylko i wyłącznie japończycy taka jest prawda
@matkapolka35 To, że przykro, to prawda, ale nie przykrością trzeba się kierować. Gdyby Amerykanie nie zrzucili bomby atomowej, wojna mogłaby trwać jeszcze miesiące, zginęłyby setki tysięcy amerykańskich żołnierzy i miliony Japończyków, którzy broniliby się do ostatniego żołnierza. A tak Japonia miała "honorowy" powód, żeby skapitulować.
Niech się cieszą że tylko dwie. Zasłużyli na więcej.
1. Masakra ludności Nankinu - jedna z największych zbrodni ludobójstwa, dokonanych przez wojska japońskie. Przypuszcza się, że śmierć poniosło do 400 tys. Chińczyków
2. Masakra w Manil „zbrodniczy szał” - otoczone wojska japońskie w akcie bezsilności dokonały masowych mordów i gwałtów
3. Masakra na atolu Wake
4. Egzekucje na wyspie Matupi
5. Masakra w Kaviengu
6. Masakra na „Akikaze”
7. Zbrodnia na Chichi Jimie - amerykańscy lotnicy zostali zjedzeni przez japońskich oficerów
8. Jednostka 731 - eksperymenty pseudomedyczne. Wzorem lekarzy z niemieckich obozów koncentracyjnych zarażanie więźniów chorobami zakaźnymi, aborcje, amputacje i operacje chirurgiczne. Jednostka 731 prowadziła badania nad zastosowaniem broni biologicznej i chemicznej, do eksperymentów wykorzystując chińską ludność cywilną.
@polski_niewolnik Nie. Stała się gwarantem tego, że jej posiadacze nie atakują siebie wzajemnie. Ale jednocześnie gwarantem bezkarności owych posiadaczy, gdy postanowią zaatakować jakieś mniejsze, nienuklearne państwo.
@polski_niewolnik Ale masz świra Putina, z którym, w tej sytuacji, nic nie można zrobić. A aż by się prosiło, żeby, wobec lamerstwa jego armii konwencjonalnej, które pokazał, porządnie mu przylać, jak Adolfowi w 1945. Niemcy dostali po ryju i przestali sprawiać problemy. Ruskim nie można nakłaść po ryju, więc będą sprawiać problemy permanentnie.
to wręcz zachęca
Jak to ujął klasyk: "Zapewne wielu z was zginie, ale jest to poświęcenie, na które jestem gotów..."
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 czerwca 2023 o 15:42
Jeśli zobaczysz wybuch bomby atomowej, to dobrze się przyjrzyj, bo drugiego nie zobaczysz.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 czerwca 2023 o 19:18
To powinno wisieć w każdym japońskim domu z podpisem- oto do czego doprowadziła agresja i wszczęcie Wojny
Ciekawe za co te minusy, @balard?
@RomekC Minusy stąd, że japończycy przegrali wojnę, swoje wycierpieli, odrobili lekcje i nie potrzebują już takich obrazków. Teraz takie obrazki powinny wisieć w każdym rosyjskim domu.
Rosyjskim szczególnie, @Geoffrey.
@balard już nie czepiając się japończyków, bo swoje odrobili. Ale prawda jest taka, że spuszczenie dwóch atomówek na agresora któremu nie dało się przemówić do rozsądku, skutecznie wyhamowało dalsze jego napady agresji.
Niestety zapoczątkowało też nuklearny wyścig, tak aby już żaden agresor nie mógł w ten sposób zostać zaszantażowany. Dlatego też nie możemy w taki sam sposób przemówić do rozumu putinowi. A szkoda.
Oczywiście nie borniąc Japończyków, ale musze jednak zaznaczyć, że ameryka niezbyt się nadaje na szeryfa.
@Jezuita Pomysł jest dobry, ale lepiej wszczepić te kody żonie prezydenta. Ewentualnie wiceprezydentowi.
@Alasmel Wicek mógłby się okazać zbyt sprawny i cwany. A z tą żoną? Myślę, że były takie pary prezydenckie, w których mąż mógłby nie oprzeć się takiej pokusie.
To nie odstraszyłby nikogo, kto może do tego doprowadzić.
Dlaczego?
Bo oni się ukryją, bo wiedzą, że ich to nie spotka.
@OP2000 Zna ktoś słynnego bohatera który był synem ważnego polityka ?
@OP2000 Może i nie spotka. Ale przyjdzie im życ do końca życia w bunkrze, z zapasów.
@ludek_z_lasu Jeżeli mówisz o tym że politycy nie wysyłają swoich dzieci na wojne to miedzy innymi był taki jeden znany polityk - jego syn to Jakow Dżugaszwili.
Zdjęcie pojawia się na demotach z tym podpisem już któryś raz. Wiele wskazuje na to, że sugestia, jakoby widoczne na nim dziecko widziało wybuch nuklearny w Hiroszimie, jest błędna.
Zdjęcie zostało wykonane przez fotografa Christera Strömholma jako jedno z serii zdjęć poświęconych Japonii w 1963 roku. Oficjalny podpis zdjęcia na stronie internetowej z jego pracami (zmarł w 2002 r.) brzmi "# 0001 - The blind girl - Hiroshima 1963". Było to więc 18 lat po zrzuceniu bomby atomowej na to japońskie miasto. Mimo że nie jest możliwe jednoznaczne zweryfikowanie wieku osoby pokazanej na zdjęciu, to jednak wydaje się ona zbyt młoda, aby być naocznym świadkiem tej eksplozji.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2023 o 10:09
@Eaunanisme równie dobrze mogła mieć 12 lat jak i 30. Niektóre Japonki dosyć długo wyglądają młodo.
@amarthar Myślisz, że autor zdjęcia określiłby 30-latkę jako "girl" a nie "(young) woman"?
@Eaunanisme a myślisz, że fotografowie przeprowadzają wywiady z osobami, które fotografują? Najpewniej po prostu zapytał, czy może zrobić zdjęcie, zrobił je i sobie poszedł.
@amarthar Myślę, że nie jest potrzebny dogłębny wywiad z fotografowanym, żeby móc orientacyjnie określić jego wiek i odpowiednio zatytułować zdjęcie.
@Eaunanisme no właśnie orientacyjnie to ona mogła wtedy mieć 12 albo 30 lat. Cały czas o tym piszę.
@amarthar Tak. Cały czas o tym piszesz, jakby normą były 30-latki wyglądające jak małe dziewczynki XD
@Eaunanisme w Japonii? Tak. Są tam norma.
@amarthar To niektóre, czy wszystkie, skoro to norma?
@Eaunanisme norma nie oznacza, że wszystkie.
@amarthar Dla Europejczyków - tak. Azjaci zapewne widzą to inaczej.
@leylla25, co Ty byś zrobiła na miejscu tego kto wydał rozkaz zrzucenia tych bomb? W jaki sposób zakończyłabyś wojnę z Japonią?
@RomekC Zrzuciłbym je na niezamieszkane tereny jako pokaz siły, z ultimatum, że dopiero kolejne polecą na miasta. Może i nie przyniosłoby to efektu, ale miałbym nieco czystsze sumienie, że ostrzegałem i zacząłem od strzałów ostrzegawczych.
I to jest dobry pomysł, @daclaw. Tylko w tym czasie Amerykanie mieli tylko dwie bomby...
To zdjęcie powinno wisieć u każdego Japończyka w domu jako przypomnienie, czym się kończy nieuzasadniona agresja militarna i to bez wypowiedzenia wojny, jak ostatnie śmiecie.
Minusy stąd, że japończycy przegrali wojnę, swoje wycierpieli, odrobili lekcje i nie potrzebują już takich obrazków. Teraz takie obrazki powinny wisieć w każdym rosyjskim domu.
Przykre, że ucierpiało tyle niewinnych osób, ale niestety fakty są takie że to Japonia była agresorem w dodatku naprawdę okrutnym. Mało było im jednej bomby, nie pomogło, trzeba bylo powtórki dopiero wtedy się opamiętali. Winę za tę tragedię ponoszą tylko i wyłącznie japończycy taka jest prawda
@matkapolka35 To, że przykro, to prawda, ale nie przykrością trzeba się kierować. Gdyby Amerykanie nie zrzucili bomby atomowej, wojna mogłaby trwać jeszcze miesiące, zginęłyby setki tysięcy amerykańskich żołnierzy i miliony Japończyków, którzy broniliby się do ostatniego żołnierza. A tak Japonia miała "honorowy" powód, żeby skapitulować.
@Geoffrey
Otóż to
Niech się cieszą że tylko dwie. Zasłużyli na więcej.
1. Masakra ludności Nankinu - jedna z największych zbrodni ludobójstwa, dokonanych przez wojska japońskie. Przypuszcza się, że śmierć poniosło do 400 tys. Chińczyków
2. Masakra w Manil „zbrodniczy szał” - otoczone wojska japońskie w akcie bezsilności dokonały masowych mordów i gwałtów
3. Masakra na atolu Wake
4. Egzekucje na wyspie Matupi
5. Masakra w Kaviengu
6. Masakra na „Akikaze”
7. Zbrodnia na Chichi Jimie - amerykańscy lotnicy zostali zjedzeni przez japońskich oficerów
8. Jednostka 731 - eksperymenty pseudomedyczne. Wzorem lekarzy z niemieckich obozów koncentracyjnych zarażanie więźniów chorobami zakaźnymi, aborcje, amputacje i operacje chirurgiczne. Jednostka 731 prowadziła badania nad zastosowaniem broni biologicznej i chemicznej, do eksperymentów wykorzystując chińską ludność cywilną.
Może ten kto przeprowadził atak miał na ścianie zdjęcia z masakry Nankinskiej albo z jednostki 731.
Jak na ironię, broń jądrowa stała się gwarantem pokoju na świecie.
@polski_niewolnik Nie. Stała się gwarantem tego, że jej posiadacze nie atakują siebie wzajemnie. Ale jednocześnie gwarantem bezkarności owych posiadaczy, gdy postanowią zaatakować jakieś mniejsze, nienuklearne państwo.
@daclaw Dokładnie, gwarant pokoju na świecie. Nie masz wojen światowych gdzie giną setki milionów ludzi.
@polski_niewolnik Ale masz świra Putina, z którym, w tej sytuacji, nic nie można zrobić. A aż by się prosiło, żeby, wobec lamerstwa jego armii konwencjonalnej, które pokazał, porządnie mu przylać, jak Adolfowi w 1945. Niemcy dostali po ryju i przestali sprawiać problemy. Ruskim nie można nakłaść po ryju, więc będą sprawiać problemy permanentnie.