"Używałam kolczyka do wyskrobywania brudu spod paznokci, a następnie wkładałam kolczyk z powrotem do ucha"
"Wrzucałam tampony do toalety aż do 30 roku życia. Nikt mnie nie nauczył, że nie nadają się do spłukiwania. Głupio myślałam, że są jak papier toaletowy. Jeden kosztowny i żenujący problem hydrauliczny później sprawił, że nigdy więcej tego nie zrobiłam"
"Chodzenie po domu w butach, w których byłam poza domem"
"Byłam nastolatką, zanim dowiedziałam się, że należy wycierać od przodu do tyłu, a nie od tyłu do przodu. Starałam się jak cholera i zaczęłam robić to we właściwy sposób. Efekt nigdy nie był zadowalający. Uznałam, że po prostu potrzebuję praktyki, ale robiłam to przez 6 miesięcy i nigdy mi się nie udało na tyle, co moją sprawdzoną techniką. Wróciłam więc do sposobu, w jaki zawsze to robiłam. Nigdy nie miałam infekcji itp. Nie wiem, jak się podcieracie, ale ja robię to tak, jak jest skuteczniej"
"Dłubałam w nosie (na osobności, a potem myłam ręce). Po prostu nie mogłam sobie poradzić z zatkanym nosem, a moje palce działały lepiej niż chusteczka higieniczna"
"Jako dziecko lubiłam jeść śnieg i robiłam to przez wiele lat"
"Lata nastoletnie i wchodzenie do łóżka w ubraniach, w których byłam na zewnątrz. Niezdejmowanie butów podczas siedzenia na łóżku, ewentualnie kładzenie nóg na łóżku pod kołdrą. Po latach wiem, że to było cholernie obrzydliwe. Od czasu, gdy to zrozumiałam, przyjęłam zasadę, że przed położeniem się do łóżka należy się przebrać"
Najważniejsze nazwiska: Michał.