@Obyczajowy
po 1. betonoza to nie jest problem jedynie Polaków, w całej Juropie tak jest, w państwie żółtego środka, nawet w Hamełyce (aczkolwiek tam raczej z innego powodu niż wygoda czy lans)
2. a potem depile czepiają się, że to samochody spalinowe są przyczyną ocieplenia i zanieczyszczeń, ale sami niszczą płuca więksyc miast...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lipca 2024 o 1:45
@PitBull9010 kiedyś nudziło mi się i oglądałam różne miasta na świecie na mapach google. Prawdę mówiąc polskie miasta i tak są dosyć zielone w porównaniu z resztą świata gdzie często jest ulica, chodnik i blok bez żadnej roślinki pomiędzy
Rozumiem potrzebę kawałka wolnej przestrzeni ba koncert czy jarmark. I równocześnie nie oznacza to że należy wszystko wyciąć. A zwłaszcza stare drzewa, które są bezcenne.
@Ala_nina w moim mieście nie ma problemów z koncertami czy festynami, są organizowane albo w parkach (w jednym scenę ustawiają na asfaltowym boisku do nogi, w pozostałych są przygotowane miejsca na scenę, ludzie stoją na trawie) albo w przejętej przez miasto nieczynnej fabryce (teren w centrum, miasto powoli przerabia to na "centrum rozrywkowe" z koncertami, kawiarniami, barami itp). A paradoksalnie na wykostkowanych placach w centrum nic się nie dzieje
Lepsi są ci, co najpierw przeorają takie place, wytną drzewa, rozwalą kostkę i utrudniają życie przez 3 lata...
By na końcu, znowu była kostka tylko szara a nie czerwona, parę nowych ławek, a wisienką na torcie są posadzone drzewka by za 10 lat dawały cień.
Może i nic się nie zmieniło, ale zmieniło się wszystko.
Prawdopodobnie, te wycinki drzew w miastach mają jeszcze jeden cel. Moim zdaniem, "miastu" nie chce się sprzątać na jesień liści a i odśnieżanie takiego placu jest prostsze i łatwiejsze. Tylko, że takie "oszczędności, nie mają sensu na dłuższy czas.
@themark ale "obsługa" kostki też kosztuje, np. w Poznaniu zainstalowali na św. Marcinie taki bruk, że trzeba go co miesiąc czyścić..."Zarząd Dróg Miejskich na mechaniczne mycie i polewanie ulic w 2019 roku na Starym Mieście przeznaczył 742 tys. " - teraz pewnie to będzie z 1,5 miliona...
ja rozumiem tyle, że urzędasy z ratusza dostali duze premie ze oszczednosci budzetowe.....zalejesz plac betonem i z bani.....a drzewa, krzewy ??? kto bedzie o to dbał,podlewał to wszystko koszt pewnie też kilka lat po zakrzewieniu....JAK NIE WIESZ O CO CHODZI TO CHODZI O KASE - stara zasada !!!!
Co byś nie spi€rdolil w tym kraju to nikt nie jakoś specjalnie nie reaguję..
To jest chore.. Co ludzie powinni to za swoje pieniądze naprawić..
@Obyczajowy
po 1. betonoza to nie jest problem jedynie Polaków, w całej Juropie tak jest, w państwie żółtego środka, nawet w Hamełyce (aczkolwiek tam raczej z innego powodu niż wygoda czy lans)
2. a potem depile czepiają się, że to samochody spalinowe są przyczyną ocieplenia i zanieczyszczeń, ale sami niszczą płuca więksyc miast...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lipca 2024 o 1:45
@PitBull9010 kiedyś nudziło mi się i oglądałam różne miasta na świecie na mapach google. Prawdę mówiąc polskie miasta i tak są dosyć zielone w porównaniu z resztą świata gdzie często jest ulica, chodnik i blok bez żadnej roślinki pomiędzy
Z rozpędu prócz drzew wycięli także ratusz xD
Przypomne, ze z latarni nie spadnie ci galaz ani na samochod ani na glowe. Chcesz drzew, pojedz do lasu
@Xar czyli należy usunąć samochody z ulic,bo powodują wypadki?
Rozumiem potrzebę kawałka wolnej przestrzeni ba koncert czy jarmark. I równocześnie nie oznacza to że należy wszystko wyciąć. A zwłaszcza stare drzewa, które są bezcenne.
@Ala_nina w moim mieście nie ma problemów z koncertami czy festynami, są organizowane albo w parkach (w jednym scenę ustawiają na asfaltowym boisku do nogi, w pozostałych są przygotowane miejsca na scenę, ludzie stoją na trawie) albo w przejętej przez miasto nieczynnej fabryce (teren w centrum, miasto powoli przerabia to na "centrum rozrywkowe" z koncertami, kawiarniami, barami itp). A paradoksalnie na wykostkowanych placach w centrum nic się nie dzieje
@Xar O drzewa w miejscach publicznych jak i te przy drogach trzeba dbać - przycinać gałęzie, usuwać stare i sadzić nowe. Tak trudno to zrozumieć?
@Xar widzisz tam jakieś samochody, na które miałaby spaść gałąź? Ludzi też nie ma, więc...
Lepsi są ci, co najpierw przeorają takie place, wytną drzewa, rozwalą kostkę i utrudniają życie przez 3 lata...
By na końcu, znowu była kostka tylko szara a nie czerwona, parę nowych ławek, a wisienką na torcie są posadzone drzewka by za 10 lat dawały cień.
Może i nic się nie zmieniło, ale zmieniło się wszystko.
Prawdopodobnie, te wycinki drzew w miastach mają jeszcze jeden cel. Moim zdaniem, "miastu" nie chce się sprzątać na jesień liści a i odśnieżanie takiego placu jest prostsze i łatwiejsze. Tylko, że takie "oszczędności, nie mają sensu na dłuższy czas.
@themark ale "obsługa" kostki też kosztuje, np. w Poznaniu zainstalowali na św. Marcinie taki bruk, że trzeba go co miesiąc czyścić..."Zarząd Dróg Miejskich na mechaniczne mycie i polewanie ulic w 2019 roku na Starym Mieście przeznaczył 742 tys. " - teraz pewnie to będzie z 1,5 miliona...
ja rozumiem tyle, że urzędasy z ratusza dostali duze premie ze oszczednosci budzetowe.....zalejesz plac betonem i z bani.....a drzewa, krzewy ??? kto bedzie o to dbał,podlewał to wszystko koszt pewnie też kilka lat po zakrzewieniu....JAK NIE WIESZ O CO CHODZI TO CHODZI O KASE - stara zasada !!!!
A gdzie byli mieszkańcy i konsultacje społeczne ?
Nie mówiąc, o hektolitrach wody, która idzie jak krew w piach. Ale ważne, że słomki mamy papierowe.
Z tą betonozą to pewnie chodzi o kamery monitoringu policyjnego, żeby widziały wszystko i wszystkich. Z drzewami było by im trudniej.