W tym momencie do madki powinien podejść kierownik sklepu za ochroną i:
a. poprosić o posprzątanie.
b. wskazać które zabawki otwarte lub uruchomione madka ma kupić lub za nie zapłacić.
@Haize Ale jak to? Przecież Dżejsiczka powie, że nie ma pieniążków, bo 800+ jeszcze nie wpłynęło, poza tym konkubent jest w więzieniu. I do tego to jest tylko dziecko, które musi się wyszaleć.
A tak poważnie. Rodzice dzieci za takie coś powinni zostać zobligowani do naprawy szkód. Jeśli nie mają na to kasy, to do roboty na sklepowy magazyn oczywiście nieodpłatnie. I robić tak długo przy dostawach, aż kasa się zwróci. Oczywiście, wiem, że to nierealne, bo byłby taki krzyk, że szkoda gadać. Ale tak powinno być.
W tym momencie do madki powinien podejść kierownik sklepu za ochroną i:
a. poprosić o posprzątanie.
b. wskazać które zabawki otwarte lub uruchomione madka ma kupić lub za nie zapłacić.
@Haize Ale jak to? Przecież Dżejsiczka powie, że nie ma pieniążków, bo 800+ jeszcze nie wpłynęło, poza tym konkubent jest w więzieniu. I do tego to jest tylko dziecko, które musi się wyszaleć.
A tak poważnie. Rodzice dzieci za takie coś powinni zostać zobligowani do naprawy szkód. Jeśli nie mają na to kasy, to do roboty na sklepowy magazyn oczywiście nieodpłatnie. I robić tak długo przy dostawach, aż kasa się zwróci. Oczywiście, wiem, że to nierealne, bo byłby taki krzyk, że szkoda gadać. Ale tak powinno być.
@Haize poprosić???
Zupełnie jak w Zarze na wyprzedaży